Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Popękana wylewka od dewelopera


spidert

Recommended Posts

Witam,

spotkała mnie dość nieprzyjemna sytuacja,

kupiłem bliźniaka od dewelopera, ogólnie wszystko wyglądało OK, wiadomo jakieś drobne problemy były, ale do rozwiązania.

Deweloper zastrzegł sobie, że uruchomienie wszystkich instalacji jak już media będą podłączone on przeprowadzi. Tak też się stało...

Podczas uruchomienia ogrzewania podłogowego, instalator dostał wyraźne wytyczne, aby uruchomić piec na minimum. Ten zaś zamiast ustawić na minimum podkręcił ogrzewanie....

 

Stało się... na drugi dzień popękane mury, popękane posadzki... W środku woda leje się po ścianach, drzwiach - wszędzie tam gdzie chłodniej, a temperatura jak w saunie.

 

Deweloper oczywiście poczuwa się do winy, jednak proponuje następujące rozwiązania:

 

dla murów chce zaszpachlować z flizeliną.

Pęknięcia nie są wielkie, ale są wzdłuż cegieł. Jak dla mnie to tylko chowanie problemu, obstawałbym na zespojeniu murów (silka na klej) jakimś polimerobetonem wraz ze szwami ze stali sprężanej.

Mam rację czy może przesadzam?

 

Druga kwestia posadzek, pękły dosłownie w każdym pomieszczeniu, no poza jednym pokojem, gdzie akurat podłogówka nie działa.

W niektórych miejscach na pęknięciach podłoga się uniosła (po przyłożeniu łaty 2m na szczelinie, na jednym końcu jest ok 6 mm w górze).

Gdzie indziej trochę mniej lub wcale.

 

Deweloper proponuje sklejenie posadzek żywicami.

Czy to dobre rozwiązanie?

 

Na dylatacji między pokojem (nazwijmy go zimnym, bo nie działa podłogówka) a korytarzem przy następowaniu na posadzkę aż trzeszczy i strzela, Bardzo słychać jak posadzka pracuje.

 

Szczerze to sam nie do końca wiem czego żądać, najchętniej to chciałbym nowe posadzki i nową podłogówkę, bo przy skuwaniu na bank coś uszkodzą...

 

Doradźcie coś proszę...

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

spotkała mnie dość nieprzyjemna sytuacja,

kupiłem bliźniaka od dewelopera, ogólnie wszystko wyglądało OK, wiadomo jakieś drobne problemy były, ale do rozwiązania.

Deweloper zastrzegł sobie, że uruchomienie wszystkich instalacji jak już media będą podłączone on przeprowadzi. Tak też się stało...

Podczas uruchomienia ogrzewania podłogowego, instalator dostał wyraźne wytyczne, aby uruchomić piec na minimum. Ten zaś zamiast ustawić na minimum podkręcił ogrzewanie....

 

Stało się... na drugi dzień popękane mury, popękane posadzki... W środku woda leje się po ścianach, drzwiach - wszędzie tam gdzie chłodniej, a temperatura jak w saunie.

 

Deweloper oczywiście poczuwa się do winy, jednak proponuje następujące rozwiązania:

 

dla murów chce zaszpachlować z flizeliną.

Pęknięcia nie są wielkie, ale są wzdłuż cegieł. Jak dla mnie to tylko chowanie problemu, obstawałbym na zespojeniu murów (silka na klej) jakimś polimerobetonem wraz ze szwami ze stali sprężanej.

Mam rację czy może przesadzam?

 

Druga kwestia posadzek, pękły dosłownie w każdym pomieszczeniu, no poza jednym pokojem, gdzie akurat podłogówka nie działa.

W niektórych miejscach na pęknięciach podłoga się uniosła (po przyłożeniu łaty 2m na szczelinie, na jednym końcu jest ok 6 mm w górze).

Gdzie indziej trochę mniej lub wcale.

 

Deweloper proponuje sklejenie posadzek żywicami.

Czy to dobre rozwiązanie?

 

Na dylatacji między pokojem (nazwijmy go zimnym, bo nie działa podłogówka) a korytarzem przy następowaniu na posadzkę aż trzeszczy i strzela, Bardzo słychać jak posadzka pracuje.

 

Szczerze to sam nie do końca wiem czego żądać, najchętniej to chciałbym nowe posadzki i nową podłogówkę, bo przy skuwaniu na bank coś uszkodzą...

 

Doradźcie coś proszę...

Z góry dziękuję.

 

deweloper proponuje dobre rozwiązania. Teraz należy mostkowanie rys i pęknięć wykonać profesjonalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
deweloper proponuje dobre rozwiązania. Teraz należy mostkowanie rys i pęknięć wykonać profesjonalnie

 

A co ze ścianami, pęknięcia są na ścianach konstrukcyjnych?

Nie są to jakieś wielkie pęknięcia, najszersze ma 0,4 mm (zmierzone szczelinomierzem po skuciu tynku). Zaszpachlowanie tego to dobre rozwiązanie czy powinno się to skleić?

 

Co do posadzek, to normalne że przy przejściach (na dylatacjach) podłoga pracuje i wydaje odgłos takiego zgrzytania/strzelania.

Zwłaszcza kiedy jedna jest wychłodzona a druga ciepła?

Edytowane przez spidert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...