W pracy?

[Gość]

zalał sie pilsner

 

[Macias]

On 2002-08-16 13:38, opal wrote:

zalał sie pilsner

 

Super tekst, wiem ze wymiar tragedi powodzian jest olbrzymi.

Ale mimo tego "pilsner sie zalal" dobre, uhahalem sie niezle.

Pozdrawiam

Maciej

[aziel]

A u nas dalej zimno. W pracy 3 dzień z rzędu czcimy dzień energetyka. A energetyka wiadomo: wysokie napięcie...

[Gość]

ale mi tak wyszło przez przypadek

naprawde jestem szczerze zmartwiona tym co sie dzieje u sasiadow

a ten pilsner jeszcze taki troche symboliczny .....

zmartwiony opal

 

[Macias]

On 2002-08-16 14:02, opal wrote:

ale mi tak wyszło przez przypadek

naprawde jestem szczerze zmartwiona tym co sie dzieje u sasiadow

a ten pilsner jeszcze taki troche symboliczny .....

zmartwiony opal

 

Matka natura pokazala swoja sile. Duza tragedia.

Nie zamartwiaj sie, zaczyna sie wekend.

Pozdrawiam

Maciej

[krzysztofj]

Sprawdzone!

I prawo symetrii (szczególne):

Ile wydasz na piwo w lecie , tyle wydasz na drewno do kominka w zimie.

 

[Anula]

Ja do kodiego na temat piwa Amber. Bedac (mloda lekarka) nad morzem sprobowałam i jest calkiem niezle ale w wawie nie widziałam.

[ckwadrat]

Ja Amberka piłem w Borach Tucholskich i też mi bardzo smakował. Faktycznie, w Wawie go nie ma, a szkoda...

[kgadzina]

Ale w całej Polsce można sobie zrobić "piwo irlandzkie" czyli do dowolnego piwa wlać trochę Blue Curacao. Smak jest kwestią gustu, ale ten KOLOR!!

[adamski]

Osobiscie preferuje Lecha & Tyskie, chociaz od czasu do czasu cos nowego dla odmiany typu Grolsch, Heineken, Pilsner, ale to tak naprawde od swieta.

Pilsner zalany? Chyba tak - ktorys z kolegow na szkoleniu cos o tym wspominal. Wczoraj wieczorkiem nawet pilem Pilsnerka, na razie osadu nie widac

 

[adamski]

Sorki za ten usmiech, oczywiscie w polaczeniu z powodzia nie na miejscu. Pisalem tego maila na podstawie listow z poprzedniej strony - nie zwrocilem uwagi ze watek juz przeskoczyl na str.2.

 

[Luśka]

a ciemny Becks... i to tylko butelkowy, żadne tam puszki!

[Gość]

"Piwo irlandzkie" to jeszcze oprócz w/w - przynajmniej z wyglądu - przypomina BELFAST z browarów w Jabłonowie.

[babis]

Wy dalej o tym napoju

którego właśnie mi brakło

ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

przeszedł już czas na spróbowanie miodu pitnego który tam gdzieś w barku cierpi

hej

[Luśka]

No dobra, dorzucę rakiję figową i Sheridan....

[kodi_gdynia]

Co za trunki. Tylko dobra polska wódka.

[Luśka]

Kodi, o 8.29 w poniedziałek ???? Miej litość......