Mieszka? bez oddania do u?ytkowania?

[NatkaB]

No właśnie - czy można mieszkać w domu bez oddania do użytkowania? Wiem, że nie można oddać domu bez np. balustrady na balonie.... a to zaplanowałam dopiero w przyszłym roku.... Poradźcie!!

[Sonika]

Można dom oddać "częściowo" i mieszkać w nim legalnie pomimo nie ukończenia wszystkiego.

[Wowka]

Zamieszkiwanie w obiekcie budowlanym nie oddanym do użytkowania zagrożone jest kara grzywny.

 

Piszesz o balustradach na balkonach. Jeśli tylko tego brakuje byś mogła zwrócić się do PINB z wnioskiem o dokonanie odbioru to moim zdaniem nie jest to przeszkoda nie do pokonania.

[sta28]

Wszystko można Im dłużej czytam niektóre wątki, tym częściej się szczypię w... rękę. Czyżbym nie mieszkał w tym samym kraju ?

[katerhasser]

a kto Cię wygoni z tego domu przed zamontowaniem balustrad? przecież nie musisz się już meldować...musisz?

[MarzannaPG]

Meldować można się bez odbioru. Nie wiem, czy wszędzie, choć są chyba ogólnopolskie przepisy na to, ale w mojej gminie na pewno!

[NatkaB]

spróbuję

[NatkaB]

może faktycznie.. w prawie budowlanym wyczytałam, że PINB może dać zgodę na użytkowanie bez spełnienia wszystkich warunków (dają zgodę z określeniem czasu, w jakim trzeba uzupełnić braki). Kurczę, przecież ja wokół widzę domy zamieszkane bez balustrad na balkonach...

[NatkaB]

nie muszę, ale - jak napisał Wowka "Zamieszkiwanie w obiekcie budowlanym nie oddanym do użytkowania zagrożone jest kara grzywny" a ja nie lubię łamać prawa jeśli nie muszę

[Wowka]

Nie mylcie pojęć zamieszkiwania z zameldowaniem.

 

Zgodnie z kodeksem cywilnym :

Art. 25. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.

 

Zameldowanie jest natomiast niczym innym jak administracyjnym przypisaniem danego obywatela do konkretnego mieszkania.

 

W praktyce każdy gdzieś zamieszkuje lecz wiele z pośród tych osób nie jest nigdzie zameldowanych.

 

Prawo budowlane mówi:

Art. 93. Kto:

.........

7) użytkuje obiekt budowlany bez zawiadomienia o zakończeniu budowy lub bez wymaganego pozwolenia na użytkowanie,

.........podlega karze grzywny.

 

Użytkowaniem lokalu jest między innymi zamieszkiwanie w nim czy też prowadzenie działalności gospodarczej.

 

NatkaB Przypuszczam, że pomimo braku barierek dokonasz jednak odbioru budynku.

[NatkaB]

tak, tak - mnie właśnie o to chodzi - wcale nie muszę się meldować, ale zależy mi na mieszkaniu bez zagrożenia karą grzywny (a przeszkodą jest tylko ta nieszczęsna balustrada na balkonach ) - może jakoś uda mi się to przeskoczyć...

[Wowka]

NatkaB - hmm.... zamieszkiwanie bez zameldowania także jest zagrożone karą grzywny. Organa meldunkowe niezmiernie rzadko korzystają z tego środka przymusu. Niemniej posiadają taką możliwość.

[NatkaB]

nie, od kilku lat nie ma obowiązku meldunkowego! Należy oczywście mieć gdzieś stały meldunek, ale nie ma obowiązku meldować sę tam, gdzie w danym momencie Twojego życia zamieszkujesz sprawdzałam

[NatkaB]

.. zamierzam się zameldować jak tylko to będzie możliwe

[MarzannaPG]

Nie mylcie pojęć zamieszkiwania z zameldowaniem.

 

Zgodnie z kodeksem cywilnym :

Art. 25. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.

 

Zameldowanie jest natomiast niczym innym jak administracyjnym przypisaniem danego obywatela do konkretnego mieszkania.

 

W praktyce każdy gdzieś zamieszkuje lecz wiele z pośród tych osób nie jest nigdzie zameldowanych.

 

Prawo budowlane mówi:

Art. 93. Kto:

.........

7) użytkuje obiekt budowlany bez zawiadomienia o zakończeniu budowy lub bez wymaganego pozwolenia na użytkowanie,

.........podlega karze grzywny.

 

Użytkowaniem lokalu jest między innymi zamieszkiwanie w nim czy też prowadzenie działalności gospodarczej.

 

NatkaB Przypuszczam, że pomimo braku barierek dokonasz jednak odbioru budynku.

No dobrze, to dlaczego gmina daje mi meldunek bez odbioru i jeszcze uprzejma pani pyta: "Na razie nie będzie pani robiła odbioru?", na co szczerze mówię, że nie bo ze sprzedaży mieszkania będę dom wykańczać a mieszkać gdzieś muszę. I wszystko jest w najlepszym porządku, rozstajemy się w uprzejmych i zadowolonych uśmiechach.

[Wowka]

Marzanna Guzikowska A to dlatego, że przepisy są nie dość, że niespójne to urzędnicy są niekiedy również niedouczeni.

 

To, że uzyskałaś meldunek w budynku nie zgłoszonym do odbioru jest kolejnym dowodem na to, że zamieszkiwanie i zameldowanie to dwa niekiedy odrębne pojęcia.

Otrzymałaś zgodę urzędu na zameldowanie w lokalu lecz jednocześnie pod karą grzywny zamieszkiwać Tobie tam nie wolno.

 

 

Zgodnie ze znowelizowanymi przed kilku laty przepisami meldunkowymi organ meldunkowy nie ma prawa odmówić obywatelowi dokonania meldunku (o ile dostarczy wymagane w art. 11 dokumenty) . Nie ma prawa także wnikać w to czy dana osoba posiada tytuł prawny do lokalu.

 

Art. 11.

1. Osoba zobowiązana do zameldowania się na pobyt stały przedstawia organowi gminy właściwemu ze względu na nowe miejsce jej pobytu stałego zaświadczenie o wymeldowaniu się z poprzedniego miejsca pobytu stałego oraz zgłasza następujące dane osobowe:

1) nazwisko i imiona,

2) nazwisko rodowe,

3) nazwiska i imiona poprzednie,

4) imiona rodziców,

5) nazwiska rodowe rodziców,

6) stan cywilny,

7) imię i nazwisko małżonka oraz jego nazwisko rodowe,

` płeć,

9) datę i miejsce urodzenia,

10) obywatelstwo,

11) numer PESEL,

12) dotyczące obowiązku wojskowego, w tym stopień wojskowy, nazwę, serię i numer wojskowego dokumentu osobistego z oznaczeniem wojskowej komendy uzupełnień lub poświadczenie o zgłoszeniu się do rejestracji przedpoborowych,

13) adres poprzedniego miejsca pobytu stałego,

14) adres nowego miejsca pobytu stałego,

15) rodzaj, serię i numer dokumentu tożsamości,

16) o wykształceniu.

 

I gdzie tu jest jakikolwiek zapis o tym, że dany budynek w sensie prawnym nadaje się do zamieszkania ????

[Wowka]

nie, od kilku lat nie ma obowiązku meldunkowego! Należy oczywście mieć gdzieś stały meldunek, ale nie ma obowiązku meldować sę tam, gdzie w danym momencie Twojego życia zamieszkujesz sprawdzałam

 

USTAWA z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych.

 

Art. 4. Obowiązek meldunkowy polega na:

1) zameldowaniu się w miejscu pobytu stałego lub czasowego,

2) wymeldowaniu się z miejsca pobytu stałego lub czasowego,

3) zameldowaniu o urodzeniu dziecka,

4) zameldowaniu o zmianie stanu cywilnego,

5) zameldowaniu o zgonie osoby.

Art. 5. 1. Osoba posiadająca obywatelstwo polskie i przebywająca stale na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązana zameldować się w miejscu pobytu stałego.

2. W tym samym czasie można mieć tylko jedno miejsce pobytu stałego.

Art. 6. 1. Pobytem stałym jest zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego przebywania.

 

---------------------

Art. 30. 1. Dozorca domu, a jeżeli nie ma dozorcy - administrator domu, a jeżeli nie ma administratora - właściciel domu jest obowiązany zawiadomić właściwy organ wymieniony w art. 11 ust. 1 o niedopełnieniu obowiązku zameldowania lub wymeldowania się przez osobę przebywającą w tym domu.

 

NatkaB - to Ty jesteś tym właścicielem domu

[NatkaB]

Ja właśnie pisałam o STAŁYM zameldowaniu, a gdzieś je JUŻ MAM

[Wowka]

Ja właśnie pisałam o STAŁYM zameldowaniu, a gdzieś je JUŻ MAM

 

NatkaB - ponownie odnośny artykuł z ustawy z moim podkreśleniem-

Art. 30. 1. Dozorca domu, a jeżeli nie ma dozorcy - administrator domu, a jeżeli nie ma administratora - właściciel domu jest obowiązany zawiadomić właściwy organ wymieniony w art. 11 ust. 1 o niedopełnieniu obowiązku zameldowania lub wymeldowania się przez osobę przebywającą w tym domu.

 

NatkaB - to Ty jesteś tym właścicielem domu i Ty tam będziesz (w tym konkretnym domu) przebywać bez dopełnienia obowiązku zameldowania.

 

Taki jest stan prawny. Ponownie powtórzę, że karanie za niedopełnienie obowiązku meldunkowego jest obecnie czymś wyjątkowym i niezmiernie rzadkim. Niemniej taka możliwość istnieje.

Czy nie zastanawiałaś się nad zameldowaniem na pobyt czasowy?

[Barti4]

mieszkam tak juz dwa lata i jest ok....poprostu ilosc papierkowej roboty mnie powala i nie wypelniony dziennik budowy

Mysle ze na przyszly rok sie za to zabiore....