Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Biologiczno-chemiczna oczyszczalnia ścieków eko-bioch


Noname28

Recommended Posts

Witam,

 

jestem wstępnie zainteresowany tym produktem (ekobioch 2500 dla 6 osób, 2 dorosłych + 4 dzieci w wieku szkolnym), proszę o analizę działania tej oczyszczalni ludzi znających się na technologii oraz z doświadczeniem? Czy to jest właściwy wybór dla nominalnego przepływu 600 litrów na dzień? Mówimy o aglomeracji powyżej 100 000 RLM.

 

1.Jakie są jej mocne/słabe strony?

2. Czy to jest oczyszczalnia przepływowa, SBR czy też jakaś inna kombinacja? Jak poradzi sobie z nadmiarem, jaki ma bufor bezpieczeństwa?

3. Co sądzicie o zastosowanych tam urządzeniach (dmuchawy, dyfuzory itp.)?

4. Nie ma tam żadnego sterownika z tego co widzę? Jak to działa w ogóle?

5. Jak oceniacie jakość zbiornika i to z czego jest zbudowany?

6. Jak długo ta oczyszczalnia działa na rynku?

7. Czy jest ktoś, kto z niej korzysta i mógłby się podzielić swoimi spostrzeżeniami?

 

Będę wdzięczny za pomoc w jej ocenie i wskazanie ewentualnie alternatywy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz oczyszczalnię ze strącaniem fosforu, czyli do aglomeracji, to poszukałbym lepiej. Nie chcę się tu rozpisywać, ale poniżej podaję kilka powodów, dla których mi się ten model nie podoba technicznie:

 

1) Mała średnica włazów i przez to ograniczony dostęp do komór ( najlepiej to, aby każda komora miała osobny właz oraz 0,6m średnicy ułatwia życie przy wyższych nadbudowach ),

2) Mała pojemność oczyszczalni jak dla 6 osób ( zawyżona ilość dla max. ),

3) Drak dawkowania ścieków ( jestem zwolennikiem SBR, bo dawkowanie po prostu daje dobre efekty ),

4) Dmuchawa AirMac, ( wg. instrukcji ), lepiej mieć HIBLOW lub SECOH ( ogólnie to wydaje mi się, że dmuchawy AirMac nie mają zabezpieczenia przebicia membrany, ale nie jest tego pewny ),

5) Brak sterowania ( to co jest to najprostsze włącz / wyłącz dmuchawę ),

6) Brak elektrozaworów ( opieram się tylko na instrukcji ), tylko ręczny kranik do regulacji powietrza idącego na recyrkulację ( zmniejsza się wówczas ilość powietrza dostarczanego napowietrzaniu ),

7) Brak osobnego pojemnika na dmuchawę i sterowanie ( ułatwia to serwis i masz lepszy wgląd na całość ),

8) Sądzę, że nie ma tam pompy dawkującej koagulant, tylko "wiaderko" i wężyk z zaworkiem do dołu ( coś o PIX, jest tylko na stronie 15 i 20 ale mogę się mylić ).

 

Do dawkowania chemii jak PIX, musi być osobna i specjalna pompa, która oczywiście kosztuje. Tu mi wygląda na "mydlenie", że coś jest, ale nie ma podstaw, że to działa i daje dobrą dawkę. Pompy koagulantu mogą mieć własne pokrętła do regulacji częstości i wielkości dawki, ale to kosztuje jeszcze więcej. Tu nie ma nawet sterowania dla całości jako systemu.

Miałem ostatnio zapytanie od klienta na coś podobnego i musiałem się dokształcić u znajomego na dużej oczyszczalni ścieków, więc mam nadzieję, że powyższy o koagulancie jest aktualny :)

 

Z góry przepraszam, że nie odpowiadałem na konkretne pytania, ale taki opis wydawał mi się bardziej techniczny - konkretny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję WojtekINST za odpowiedź.

Czy możesz podać jakąś "działającą alternatywę" Twoim zdaniem?

Czy są użytkownicy takiej oczyszczalni na tym forum? Może ktoś się wypowiedzieć jako uzytkownik?

Czy osoby znające technologię oczyszczania mogliby zająć stanowisko jak ta oczyszczalnia działa albo jak "nie działa lub nie ma prawa działać"?

Traktujemy to wszystko jako prywatne opinie, mam nadzieję, że wszyscy mogą się swobodnie wypowiadać w tym temacie bez narażania się na cokolwiek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jestem wstępnie zainteresowany tym produktem (ekobioch 2500 dla 6 osób, 2 dorosłych + 4 dzieci w wieku szkolnym), proszę o analizę działania tej oczyszczalni ludzi znających się na technologii oraz z doświadczeniem? Czy to jest właściwy wybór dla nominalnego przepływu 600 litrów na dzień? Mówimy o aglomeracji powyżej 100 000 RLM.

 

1.Jakie są jej mocne/słabe strony?

2. Czy to jest oczyszczalnia przepływowa, SBR czy też jakaś inna kombinacja? Jak poradzi sobie z nadmiarem, jaki ma bufor bezpieczeństwa?

3. Co sądzicie o zastosowanych tam urządzeniach (dmuchawy, dyfuzory itp.)?

4. Nie ma tam żadnego sterownika z tego co widzę? Jak to działa w ogóle?

5. Jak oceniacie jakość zbiornika i to z czego jest zbudowany?

6. Jak długo ta oczyszczalnia działa na rynku?

7. Czy jest ktoś, kto z niej korzysta i mógłby się podzielić swoimi spostrzeżeniami?

 

Będę wdzięczny za pomoc w jej ocenie i wskazanie ewentualnie alternatywy?

 

Dodam parę moich uwag:

 

1) Słaba strona to technologia przepływowa. Nie będę się w tym temacie rozpisywał, bo jest wystarczająco dużo na innych watkach tego forum w tym zakresie. Dobra strona to na pewno zbiornik z dobrego laminatu, który można przyrównać do tych „uczciwych” zbiorników z polietylenu. Warto wspomnieć, że to wyrób naszego krajowego producenta, co też jest pluse, bo dajesz pracę naszym.

 

2) To jest oczyszczalnia w pełni przepływowa i nie ma czegoś takiego jak bufor bezpieczeństwa. Ile wlejesz wody tyle przepływa przez komory i wypływa.

 

3) Dyfuzory rurowe w oczyszczalniach sprawdzają się gorzej niż talerzowe- jednak potrafią „dawać radę”. Nawet jeżeli jest wyjmowalny w tej oczyszczalni to podejrzewam, że nie jst to łatwe. Co do dmuchaw AirMac - nie jest to najtańszy chińczyk, jednak to co ważne, że nie jest to bardzo popularna u nas dmuchawa, co oznacza że podzespoły będą przynajmniej drogie, jeżeli w ogóle dostępne (piszemy o urządzeniach, które z założenia mają służyć przez lata). Tu również mogę polecić Secoh – to taki VW wśród aut, żadnych problemów z podzespołami.

 

4) Sterownikiem producent nazwał zwykły wyłącznik czasowy, który po prostu cyklicznie wyłącza napowietrzanie. Całe „sterowanie”. Reszta działa na zasadzie ile wlejesz, tyle wypływa.

 

5) Zbiorniki z laminatu dobrej jakości dają radę. Ten jest dobrej jakości.

 

Jedna uwaga na koniec – stosowanie koagulantu przy oczyszczalniach przepływowych jest niezmiernie trudne z technologicznego puntu widzenia, a już tych przydomowych w szczególności. Producent nie ma najmniejszego wpływu na ilość i skład przepływających ścieków i bazuje wyłącznie na założeniach. Zbyt duża dawka pixu jest czystą stratą pieniędzy i w dodatku działa negatywnie na osad czynny (PIX ma odczyn pH około 1). W tym zakresie oczyszczalnie z dawkowaniem (SBRy) maja o wiele prostsze zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję WojtekINST za odpowiedź.

Czy możesz podać jakąś "działającą alternatywę" Twoim zdaniem?

Czy są użytkownicy takiej oczyszczalni na tym forum? Może ktoś się wypowiedzieć jako uzytkownik?

Czy osoby znające technologię oczyszczania mogliby zająć stanowisko jak ta oczyszczalnia działa albo jak "nie działa lub nie ma prawa działać"?

Traktujemy to wszystko jako prywatne opinie, mam nadzieję, że wszyscy mogą się swobodnie wypowiadać w tym temacie bez narażania się na cokolwiek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbyś polecić jakieś sprawdzone rozwiązanie w zamian, aby taka oczyszczalnia spełniała warunki dla aglomeracji 100 000 RLM?

 

W mojej opinii nie ma 100%go pewniaka, który poradzi sobie bez problemu w aglomeracji powyżej 100 000 RLM. Ulotki jedno, rzeczywistość co innego. A rzeczywistość jest taka, że jest mało oczyszczalni przydomowych pomontowanych w takich aglomeracjach, oraz co ważniejsze, zbyt rzadko urząd wymaga dostarczenia wyników badań z takiej oczyszczalni (pomimo obowiązujących przepisów).

 

Efekt jest taki, że na dzień dzisiejszy jest to niewiadoma.

 

Osobiście uważam, że liderzy ligi przydomówek (Biorock, Biodisc, filtry gruntowo-roślinne, no i powiedzmy, że jeszcze SBRy ze złożami np. ZBS ) będą miały spory problem, aby takie wymagania spełnić. Nie twierdzę, że nie dadzą rady – po prostu jest to trudne, tym bardziej bez dozowania koagulantu, a one w standardzie takiego dozowania nie mają.

 

Natomiast oczyszczalnie z dozowaniem koagulantu – z tych co są na rynku to praktycznie same przepływówki, a jak pisałem wcześniej, poprawna praca w takim systemie oczyszczalni z dozowaniem chemii jest niezwykle trudna do przewidzenia i wymaga ciągłej kontroli/korekty, co ma miejsce ale na dużych oczyszczalniach miejskich (dla przydomówek jest to nierealne).

Edytowane przez czystesrodowsko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie, ze byłem na targach Łódzkich i Wobet na stoisku miał swojego ZBS rozbudowanego o jakąś pompę do koagulantu. Chciałem się zapoznać z tym produktem i szukałem informacji na ich stronie. Powiem wam, że bardzo dobrze je ukryli, w ofercie i w opisach produktów nie ma śladu, ale byłem zawzięty i znalazłem, dobrze ukryta karta katalogowa w dziale materiały do pobrania. Czyli to chyba tajna informacja, ale jednak ktoś coś takiego posiada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie, ze byłem na targach Łódzkich i Wobet na stoisku miał swojego ZBS rozbudowanego o jakąś pompę do koagulantu. Chciałem się zapoznać z tym produktem i szukałem informacji na ich stronie. Powiem wam, że bardzo dobrze je ukryli, w ofercie i w opisach produktów nie ma śladu, ale byłem zawzięty i znalazłem, dobrze ukryta karta katalogowa w dziale materiały do pobrania. Czyli to chyba tajna informacja, ale jednak ktoś coś takiego posiada.

 

Faktycznie coś na tej stronie Wobet ma.

 

Wiec albo to jest coś nowego i jeszcze nie zdążyli tego rozreklamować, albo dział marketingu w Wobecie nie obudził się ze snu zimowego.

 

W teorii: technologia SBR + złoże biologiczne + koagulant = świetna oczyszczalnia przydomowa, która ma największe szanse w aglomeracji >100000 RLM

 

W praktyce, czas pokaże jak to Wobetowi wyszło/wyjdzie, bo tych informacji nie jest za wiele, wiec to chyba coś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie coś na tej stronie Wobet ma.

 

Wiec albo to jest coś nowego i jeszcze nie zdążyli tego rozreklamować, albo dział marketingu w Wobecie nie obudził się ze snu zimowego.

 

W teorii: technologia SBR + złoże biologiczne + koagulant = świetna oczyszczalnia przydomowa, która ma największe szanse w aglomeracji >100000 RLM

 

W praktyce, czas pokaże jak to Wobetowi wyszło/wyjdzie, bo tych informacji nie jest za wiele, wiec to chyba coś nowego.

 

Rozwiązanie nowe i mało Jeszce popularne . Bo rzadko gdzie są, aż takie wymogi . Bardzo łatwe do zrobienia. W pojemniku jest pompka która jest sterowana czasowo sterownikiem i dozuje dana ilość koagulantu kropelkowo do oczyszczalni. Najwazniejsze ze dziala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

dziękuję za informacje, faktycznie nawiązałem kontakt z wobet i jest takie rozwiązanie.

W kontekscie tego co napisał "czyste środowisko::

"... Jedna uwaga na koniec – stosowanie koagulantu przy oczyszczalniach przepływowych jest niezmiernie trudne z technologicznego puntu widzenia, a już tych przydomowych w szczególności. Producent nie ma najmniejszego wpływu na ilość i skład przepływających ścieków i bazuje wyłącznie na założeniach. Zbyt duża dawka pixu jest czystą stratą pieniędzy i w dodatku działa negatywnie na osad czynny (PIX ma odczyn pH około 1). W tym zakresie oczyszczalnie z dawkowaniem (SBRy) maja o wiele prostsze zadanie. "

 

taka pompka koagualntu sterowana czasowo w tym SBR "załatwi sprawę"?

W eko-bioch też jest czasowe sterowanie koagulantem i odradzaliście?

To jak to jest naprawdę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka pompka koagualntu sterowana czasowo w tym SBR "załatwi sprawę"?

W eko-bioch też jest czasowe sterowanie koagulantem i odradzaliście?

To jak to jest naprawdę?

 

SBR działa na zasadzie porcjowego dodawania ścieku do bioreaktora z osadnika wstępnego. Natomiast oczyszczalnie w trybie przepływowym działają na zasadzie naczyń połączonych, czyli ile wpłynie z budynku, tyle wypłynie do odbiornika.

 

Mała różnica w zasadzie działania, ale robi niesamowitą różnicę w skuteczności działania oczyszczalni przydomowych, bo dzięki porcjowaniu dozowany ściek do bioreaktora jest uśredniony pod względem składu oraz to oczyszczalnia (sterownik) decyduje kiedy go dostanie, czyli może odpowiednio przygotować bioreaktor na jego dopływ.

 

Analogicznie jest z dozowaniem PIXu (koagulant) – w SBR sterownik może w najbardziej optymalnym czasie go dozować do bioreaktora, w przypadku oczyszczalni przepływowej pompka dozuje go albo w bardzo małych porcjach w trybie ciągłym lub w większych dawkach, ale w równych odstępach czasu, a ścieki surowe przecież w równych odstępach czasu i ilościach nie dopływają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka pompka koagualntu sterowana czasowo w tym SBR "załatwi sprawę"?

W eko-bioch też jest czasowe sterowanie koagulantem i odradzaliście?

To jak to jest naprawdę?

 

Pompa koagulantu sterowna sterownikiem dozuje wtedy, kiedy jest optymalny czas na dozowanie koagulantu. Pompa w przepływówkach sterowana zwykłym programatorem czasowym na zasadzie "włącz na kilka minut, kilkanaście minut czekaj" to najzwyklejsze strzelanie na ślepo.

 

Jeżeli koagulant podasz za wcześnie, wytworzone kłaczki ponownie się rozlecą. Jeżeli za późno, koagulant może nie wypełnić całej komory i nie dojdzie do flokulacji osadu. Jedno i drugie oznacza czystą stratę koagulantu, czyli kasy. Ponadto, pomimo że większość stosowanych koagulantów to mineralne związki chemiczne, najczęściej na bazie żelaza, jednak bez sensu dodajemy chemię, która szkodzi dla osadu czynnego, bo ma niski odczyn pH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...