Samodzielnie wylewka samopoziomująca cienka

[tilnen]

Cześć,

 

Podpowiedzcie mi. Zabieram się do wykonania wylewki cienkowarstwowej w dwóch pokojach 14 i 25m2 pod panele winylowe Dryback (klejone). Istniejąca posadzka jest bardzo równa ale jednak nie na tyle aby kłaść LVT i chciałbym na nią wylać cienką warstwę ok 3mm samopoziomującej wylewki na gazie gipsu.

 

Pomijam wszelkie wymagania dotyczące przygotowania podłoża (odpylanie, naprawa większych nierówności, gruntowanie). Będę miał dwóch pomocników do rozrabiania wylewki więc to też nie problem. Pytanie mam o samą metodę wylewania. Przy grubszych warstwach można rozłożyć repery. Ale do 3mm w ogóle się da? Są takie? Jest w ogóle sens? Dodam, że jest ogrzewanie podłogowe więc repery z kołków i wkrętów odpadają.

 

Ja wymyśliłem na ten moment jedynie taką metodę, że z karty technicznej wiem jaka jest wydajność na 1 mm na m2 wylewki. Mogę więc policzyć ile zrobię z worka wylewki. Następnie rozdzielam pokój na "pola" o rozmiarach takich jak ilość wylewki z worka (markerem, czy nawet jakimś szprajem). Następnie przy rozrabianiu wylewki trzeba restrykcyjnie trzymać się wytycznych ile dozować wody. Następnie wylewać wiadro na zaznaczone wcześniej pole i rozprowadzić tak aby mniej więcej nie wylewało się za bardzo poza to pole. I tak wypełnić cały pokój a na końcu odpowietrzyć delikatnie wałkiem z kolcami.

 

Ma to sens czy jest jakaś lepsza metoda dla "amatora z dwiema prawymi ręcami" żeby tego nie spaprać a przy tym się tak nie narobić z tym wykreślaniem pól?

Nie chcę wylewać grubszej warstwy bo 3mm podobno na ścinanie już ma dobrą odporność, a taka wylewka tania nie jest...a jakbym miał dużo grosza to bym nie kombinował sam:)

 

Dzięki za sugestie!

[19TOMEK65]

Jeśli chcesz wylać masę na grubość 3 mm to jakie masz w tej chwili odchyłki ?

 

Może zamiast lać masę wystarczy podłoże przeszlifować ?

 

Masę samopoziomującą lejesz z wiadra , rozprowadzasz pacą , rolujesz jeżykiem ( wysokość kolców uzależniona od grubości wylewki ) na koniec przecierasz maszyną.

[tilnen]

Jest bardzo równo. Mniej niż mityczne "normowe" 2mm na 2metrowej łacie. Lekkie górki i dolinki tu i tam. Wylewka jest natomiast mocno "ziarnista".

Chciałem wylać wylewkę bardziej jako warstwa wygadzająca bo pod winyl klejony musi byc super rowno. Producenci paneli wprost mówią o koniecznosci wykonania cienkiej wylewki wygladzającej nawet na anhydrytach które to już (dobrze wykonane) sa bardzo równe i gładkie...

 

Boję się, że jak zacznę szlifować to skończy się gorzej niż jest teraz:)

[_arek_]

To prawda pod klejone LVT trzeba lać samopoziom... musi być równo, bo inaczej wszystko będzie widać po naklejeniu paneli. Sami mieliśmy kłaść klejone ale jednak robimy klika z klejonymi za dużo roboty a koniec końców finansowo wychodzą prawie tak samo. No i samemu łatwo położyć, klejonych troszkę się przestraszyliśmy

 

Co do lania, zobacz sobie na różnego rodzaju rakle do żywic czy posadzek. Są takie z regulowanymi wysokościami. Znajomy ma takie coś i fajnie się tym rozprowadza... Nie zapomnij też o walcu, żeby po przyklejeniu dobrze przewalcować i docisnąć do podłoża. Najlepiej taki 30kg+

Edytowane 25 Lutego 2020 przez _arek_

[tilnen]

Nie do końca to samo cenowo. Klejone nie potrzebują podkładu a koszt dobrego podkładu wyższy niż grunt + cienki samopoziom + klej do LVT.

Same panele klejone tez sa o 50% tansze (patrz arbiton Aroq vs Amaron - Liberal ma cienszą warstwe wierzchnią). I jeszcze dodatkowo mniejszy opór cieplny (zaleta na podłogówce).

 

Tak walec dociskowy (50kg) będę wypożyczał.

 

Z tą raklą to jest myśl! Widzę że są takie z zębem 3mm - tylko tych zębów to jest za gęsto i trzeba by część po podginać. Ale generalnie to jest super porada!

Rakla regulowana to już za droga impreza - widzę po 400 zeta w górę. Na jednorazową akcję szkoda kasy..

Edytowane 26 Lutego 2020 przez tilnen

[tilnen]

Nie będę spamował linkami ale na popularnym serwisie aukcyjnym:

 

[ATTACH=CONFIG]441242[/ATTACH]

[_arek_]

Faktem jest że są tańsze o prawie 50% ale faktem jest również, że ich położenie jest o wiele bardziej czasochłonne i nie ma się co oszukiwać trudniejsze dla kogoś kto nie siedzi w temacie. Sami na początku pdjaraliśmy się ceną, ale tak jak mówię po doliczeniu wszystkiego nie było już tak kolorowo a jeszcze ile roboty przy tym.

 

Wszystko zależy tez jaki samopoziom i jaki klej bo robić na najtańszych to też słabo. My liczyliśmy na Uzinie.

 

Akurat te panele które mamy Designflooring - Baltic Washed Oak - są już z podkładem więc ten zakup odpada. Cały panel ma grubość 7mm. 120m2 zrobiliśmy w 2 dni Wyrzynarka gilotynka do paneli i heja. Nawet Ania w pewnym momencie sama sobie kładła jak ja robiłem co innego, przy klejonym juz nie bylo by tak kolorowo. Koniec końców jesteśmy zadowoleni ze zmiany na klika.

[tilnen]

Dzieki za sugestie! Też liczyłem na Uzinie i wychodzi duuużo taniej niż Click - ale tak jak mówisz roboty jest więcej i łatwiej zepsuć. Zależy pewnie różnica w cenie właśnie od modelu i producenta. Ja chcę arbitona bo podobno najstabilniejszy wymiarowo (ważne pod kątem podłogówki). Jakbym porównywał cenę Artensa z popularnego marketu, klejonego i na Click to faktycznie by się nie opłacał klejony (pomijając mniejszy opór cieplny klejonych).

 

A kolego podpowiedz czy przy podłodze pływającej trzeba przy winylu robić dylatacje w drzwiach? Czy można jechać "one floor" po całości?

Edytowane 27 Lutego 2020 przez tilnen

[_arek_]

Całe 120m2 walneliśmy bez żadnej dylatacji. Sprawdzaliśmy do ilu można teraz już nie kojażę dokładnie ile było ale podana była długość max. Nie wiem jak to jest z innymi ,ale przypuszczam ze tez nie ma przeciwwskazań to nie drewno i pewnie tak mocno nie zmieni swoich wymiarów w zależności od temp i wilgotności.

 

Teraz już nie pamiętam ale wychodziło chyba 2 tysie taniej na klejonym więc przy całości nie było to jakoś strasznie dużo. Na początku miał mi pomagać to kleić znajomy od którego je braliśmy i który od lat robi w parkietach zarówno sprzedaje jak i kladzie. Kladzie też vinyle ale przeważnie na click. W sumie nawet mieliśmy już zamówione te klejone, ale kiedy właśnie owy znajomy stwierdził że jednak chyba się nie podejmie zrobić klejonych u nas bo boi się że spierdzieli to zamieniliśmy na click.

 

Powiem Ci że przy twoich metrach, bo rozumiem że chcesz tyle co napisałeś w pierwszym poście ?? to nawet bym się nie zastanawiał w babranie z klejonymi. Zobacz ile przy tym roboty.... a tak to machniesz w jedno popołudnie i po temacie No chyba że podoba Ci się bardzo jakiś wzór którego nie ma w kliku. Tymi oporami tez bym się nie przejmował.

[19TOMEK65]

Przy podłogach winylowych lub innych wykładzinach przy podłożu chodzi o to aby były gładkie. Dlatego szlifuje się podłoże nawet po wylaniu masy.

Poziom jest ważny ale to rzecz wtórna.

 

Dylatacja to ważna rzecz !

W razie reklamacji przyjedzie gościu i to jest pierwsza rzecz na którą patrzy. Nie ma dylatacji to wychodzi i reklamację odrzuca.

[nowa7]

No jaja jakieś normalnie, znienawidzona wykładzina pcv wraca do łask z przytupem tylko pocięta na kawałki. Ktoś mnie może oświecić czym to się niby różni od dobrej jakościowo wykładziny pcv? Bo na filmach wygląda to tak: jedzie sobie wykładzina, tną ją, robią krawędzie i tadam!.... mamy wykładzinę w formie puzzli 2 x drożej.

[_arek_]

Haha no teraz wszystko co stare wraca do łask. W sumie to trochę w tym racji te klejone to taka faktycznie ala wykładzina w kawałkach

 

Wszystko zależy od producenta jeśli chodzi o dylatacje. Te nasze 200m2 bez dylatacji można kłaść. Oczywiście tych w drzwiach czy innych przwjsciach. Przy scianach dylatacje normalnie się wykonuje.