Styropianowi oszuści :)

[fighter1983]

Ctrl+c ctrl+v z naszego funpage:

Styropian.. m2 m3 paczka... logistyka o boze i oszusci w internecie

 

Przewrotny tytul postu ma po prostu zachecic do przeczytania tego posta i rozwiac troche tajemnic i zagadek zwiazanych ze styropianem, jego cena i logistyka.

 

Wielu wielu klientow w momencie gdy musi zakupic styropian na budowe lapie sie za glowe, na domek potrzebne 250mkw 20cm grafitu na podlogi tez od groma pewnie ze 30m3 TIR TOWARU !!!... kupa pieniedzy i zaczyna latanie sie w poszukiwaniu najnizszych cen.

OLX, allegro, facebooki, lokalne sklady i zawsze okazuje sie, ze najnizsza cena jest w internecie, tu podaja cene netto, tu brutoo, tu za paczke, tu za m3 i czlowiek glupieje... lata szuka zawraca glowe dzwoni, targuje sie jak juz sie wytarguje to sie boi ze mu to nie dojedzie... tak to wyglada z punktu widzenia klienta. I ta "paczka" ile kosztuje paczka.

 

Pytanie: dociepla sie paczka, czy do docieplenia mamy ilosc m2 i zapas? no wydaje mi sie ze to drugie.

 

Zatem edukacyjnie moze jak przeliczyc jednostke na jednostke i ja ujednolicic zeby moc cos porownac, na przykladzie.

 

Zalozmy ze potrzebujemy (zeby bylo trudniej) 237m2 styropianu 20cm lub 22cm (grubosc idealna do schowania kaset od rolet) i teraz zaczyna sie gonitwa wspomniana powyzej. a nalezy to ujednolicic, czyli sprowadzic do m3:

 

zatem kalkulator w dlon i liczymy:

dla 20cm 237*0,2 = 47,40m3 , wiemy ze przy grubosci 20cm w paczce mamy 0,3m3 czyli potrzebne nam: 47,40m3 / 0,3 = 158 paczek. i znalezlismy cene zalozmy taka jak my mamy w tej chwili na swisspora 0,032 : 150,06 brutto za m3 czyli:

47,40m3 x 150,06 = 7112,84 no ale ile kosztuje paczka???

a no kosztuje tyle ile 1m3 * tyle ile jest w paczce danej grubosci zatem w tym przypadku: 150,06 *0,3 = 45,02 (zaokraglenie grosza)

 

dla 22cm 237*0,22 = 52,14m3 wiemy ze przy grubosci 22cm w paczce mamy 0,22m3 czyli potrzebne nam: 52,14m3 / 0,22 = 237 paczek. i znalezlismy cene zalozmy taka jak my mamy w tej chwili na swisspora 0,032 : 150,06 brutto za m3 czyli:

52,14m3 x 150,06 = 7824,13 no ale ile kosztuje paczka???

a no kosztuje tyle ile 1m3 * tyle ile jest w paczce danej grubosci zatem w tym przypadku: 150,06 *0,22 = 33,01

 

no i jak juz to potrafimy policzyc... mozna jeszcze policzyc ile kosztuje 1mkw, znowu wychodzimy z m3 czyli naszego 150,06 a liczy sie to w bardzo prosty sposob:

1m3 * grubosc wyrazona w metrach) i tak:

8cm 150,06*0,08 = 12,00 zl/m2

10cm 150,06*0,10 = 15,06 zl/m2

12cm 150,06*0,12 = 18,00 zl/m2

15cm 150,06*0,15 = 22,51 zł/m2

20cm 150,06*0,20 = 30,01 zł/m2

22cm 150,06*0,22 = 33,01 zł/m2

i tak sobie mozna policzyc szybko wszystko.

 

Uzbrojeni w taka wiedze ruszamy na poszukiwania, umiemy juz poprzeliczac jednostki, wiemy ile m2, m3 czy tam paczek potrzebujemy. I boom zderzenie z rynkiem i o co tu chodzi. Najlepiej byloby kupic w najblizszym skladzie na miejscu, bo podwioza, bo jak braknie to sie dowiezie, jak zostanie to sie zwroci, ale cena na miejscu: kosmos - chca 160-170 za m3 a w internetach ten sam produkt "lata" po 150 z groszami... dlaczego??? jaaak??? zdziercy! wiec dzownimy do tych internetowych lub piszemy zapytanie ofertowe, malo tego ludzac sie ze jeszcze wynegocjujemy "kilka stowek" i tu zdziwienie: chca przedplate 100% i transport za tydzien... kurde... 8000 wyslac gdzies jakiejs firmie na koncu swiata... oszusci? ale maja taniej... a czemu przedplata? a nie mozna kierowcy? a nie mozna zaliczki a reszta po dostawie? to standardowy pakiet pytan.

odpowiedzi a no nie mozna, a juz tlumaczymy dlaczego.

Majac umowe z takim swissporem jako firma dystrybucyjna mamy okreslone warunki dostaw bezposrednich, jezeli zamowimy minimum 24m3 to w ciagu tygodnia mniej wiecej od naszego zamowienia kierowca spedycji wynajetej przez producenta w cenie dostarczy nam ten styropian w dowolne miejsce w kraju co wazne na swoj koszt. jest to samochod spedycji, wiec kierowca po rozladunku moze leciec gdzies tam w swiat, poza tym nie jest to pracownik firmy i dlatego nie moze odebrac pieniedzy.

 

Aspekt 2 sens negocjacji ceny : w przypadku firm handlujacych w internecie nie ma to sensu. przy cenie brutto 150,06 za m3 firma kupuje ten styropian za jakies 148zl za m3 i nie ma z czego zejsc. i to jest powodem dlaczego "na miejscu na skladzie" styropian musi byc drozszy: ano dlatego ze przyjedzie po te 148zl na plac hurtowni, ktos go musi rozladowac, ulozyc, przy zamowieniu klienta zapakowac z powrotem na jakies auto wlasne, kierowca musi zawiezc, samochod musi spalic paliwo. maly samochod dostawczy zabierze 15m3 srednio wiec wracajac do tych naszych 45m3 musi obrocic tam i z powrotem 3x. rozladunek, zaladunek, paliwo, czas pracy kierowcy etc... a firma ma na to tylko 90zl na 3 kursy i w sumie chcialaby cos zarobic.... dlatego nie miesci sie z cena w przypadku realizacji dostawy bezposredniej na koszt producenta.

 

dlatego w naszym przypadku np na ten sam produkt may 2 ceny:

pierwsza w dostawie bezosredniej - 150,06

druga - naszym samochodem z placu - no cos wiecej ze wzgledu na w/w koszty dostawy

I tak prosty mechanizm ludziom sie w glowie nie miesci, a stad wlasnie powstaje ta roznica.

 

Firmy internetowe: jest ich tak na prawde niewiele i sa rozne, czesc z nich robiacych milionowe obroty to firma w malym pokoju, bez magazynu, jeden komputer stacjonarny, drukarka albo i nie (bo FV wysyla sie mailem) , telefon, lacze internetowe i sklep www - i to wystarczy.

niskie koszty dzialanosci i wystarcza te 2zl z m3

dla hurtowni juz niestety to malo.

[jajmar]

niskie koszty dzialanosci i wystarcza te 2zl z m3

 

Fajnie wytłumaczone ale ta marża naprawdę taka wygląda?

 

I za tyle naprawdę to działa ? Żeby uciułać na ZUS trzeba sprzedać 715m3 styropianu na rachunek za tel kolejny TIR...... to jakaś utopia

 

Ile takich tirów w mc może taka jednopokojowa firma z netu sprzedać?

[fighter1983]

Fajnie wytłumaczone ale ta marża naprawdę taka wygląda?

 

I za tyle naprawdę to działa ? Żeby uciułać na ZUS trzeba sprzedać 715m3 styropianu na rachunek za tel kolejny TIR...... to jakaś utopia

 

Ile takich tirów w mc może taka jednopokojowa firma z netu sprzedać?

Tak, dokladnie tak jest - autentyk bez sciemy, moze nie posune sie tak daleko zeby wrzucic prtscr faktury zakupu, poza tym nic to nie da bo kto bedzie chcial to podwazyc i tak podwazy ze to fake obrobiony w photoshopie.

 

Rekordzisci w tych przerzutach na tej mikromarzy potrafia wykrecic kilka mln netto rocznie. Nie jest to paradoksalnie tak znowu duzo:

40 000 m3 rocznie takiego przemielenia to 80k netto marzy netto

a zeby przemielic 40 000m3 gdzie srednie zamowienie klienta to 40m3 to 1000 zamowien w rok. zakladamy ze rok w takim trybie pracy to niektore soboty "w pogotowiu pod tel i mailem" zatem i wolne dlugie weekendy - zatem przyjmijmy ze z 356dni robi sie 300dni roboczych.

1000 zamowien na 300dni - 3 zamowienia dziennie.. i wystarczy

 

koszty: w sumie internet domowy w obrebie rachunkow domowych, no tego pradu tez za duzo nie zezre ten jeden komp, komorke i tak trza miec... wiec powiedzmy to w ramach funkcjonowania. Zus to zus i dochodowy wiadomo - jest i trzeba ogarnac. No i zostanie te 50k rocznie... szalu nie ma ale zamiast zasuwac dla kogos mozna byc "na swoim" i krecic mega obroty jako przedsiebiorca

 

Na wakacje i na narty na ferie producent styro zabierze - no za kilka mln obrotu to zabierze: jeden na wakacje i to calkiem spoko a drugi do wloch na nartty (co akurat w dniu pisania posta byloby pocieszne - bo akurat mamy zadyme koronawirusa we Wloszech )

[boconek03]

Dobry post przyda mi się za jakiś czas ale do wełny do etics

[fighter1983]

Dobry post przyda mi się za jakiś czas ale do wełny do etics

Z wełna jest trochę inaczej podobnie... Ale jednak nie tak samo bo tu problemem dla przerzucaczy jest duże min i pelnopaletowosc i to jest problematyczne zaokrąglenie w górę.

Z tymi styropianowcami z top sprzedaży (już nazw podawać nie będę , wiadomo kto to) to my sobie czasami walczymy tak żeby ich trzymać w ryzach a poza tym coś im wyjąć z tych tysięcy m3 ale szczerze to trochę 4fun jest i po złości a roboty z tym od groma i ta panika klientów i jakie to czytelne gdy już zadzwonił "tam" usłyszał co usłyszał i leci np do nas z tym samym bo może 1pln taniej będzie albo uda się "za pobraniem" i tajemnica wielka. Czasami jak mam dobry humor i odbieram taki telefon to się wyczuwa że już jest po sprawdzeniu "tam" i jest test u nas czy te kilka stówek się uda i pytam wprost czy już oferta ze strony (nazwa) lub z firmy (nazwa) sprawdzona i skoro taka fajna to czemu nie poszło już zamówienie. Zapada cisza w tel i żałuję że nie widzę miny rozmówcy.

[ACCel]

Człowiek z ulicy (ja) pyta, wydziwia, myśli że zamówienie 30-70m3 to jakieś kokosy dla sprzedawcy (w końcu suma to 5-10 tys. zł), a okazuje się że sprzedawca ma na tym 200zł

 

Aż się prosi żeby ktoś wykorzystał chatbota w połączeniu ze sklepem internetowym i zrobił jakiś automat A ci producenci to tacy chętni do dawania wszystkim pośrednikom takich dobrych cen?

[fighter1983]

Myślę o tym od kilku lat.

Stworzenie mechanizmu automatycznego.

Spory challenge programistyczny a największą wadą jest myślenie klienta właśnie że sprzedający ma kokosy, że musi zadzwonić , pogadać, ponegocjować ... Poza tym to firma w necie której trzeba wysłać 10k a nawet zadzwonić nie można

[pawnook]

No niestety, jesli ktos w necie sciaga przyslowiowe gacie to reszta tez musi sciagac. Dla inwestora dobrze, dla posrednika gorzej.

[fighter1983]

No niestety, jesli ktos w necie sciaga przyslowiowe gacie to reszta tez musi sciagac. Dla inwestora dobrze, dla posrednika gorzej.

E tam gorzej. Idealny świat : 3 pośredników z necie z opisu jak wyżej niech kręci 95% obrotu w pl na zarzynce marzowej ... Pozostałe 5% to dokupienie lokalnie kilku paczek. I cena paczki X2 . Wszyscy zadowoleni