tom.pk 26.03.2020 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Potrzebowalem slonecznego dnia żeby ustalic troche faktów. Falownik mam podpięty pod puszkę w kotłowni gdy jest wyłączony napięcie w gniazdkach zasilanych z tej puszki jest na poziomie 240 V. Problem zaczyna się gdy instalacja fotowoltaiczna zaczyna produkować prąd wtedy napięcie rosnie do 253V( przy produkcji ok 2500 V) i resetuje falownik. W tym czasie w pozostałych gniazdkach napiecie w normie ok 240V. Jakieś pomysły na diagnoze problemu? Czy to normalne ze napiecie yak rosnie? Dodam ze dostawca energii nie widzi problemu po swojej stronie Sieć nie odbiera energii ,falownik podnosi napięcie.Moim zdaniem za duży opór instalacji od puszki do licznika.Straty na łączeniach, mały przekrój kabla.Firma montująca poszła na łatwiznę wpinając się w kotłowni zamiast doprowadzić kabel od inwertera do rozdzielni.Takie jest moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziomek997 26.03.2020 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Od puszki do falownika jest 2-3 metry kabel 450/700 V 3x2.5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom.pk 26.03.2020 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Od puszki do falownika jest 2-3 metry kabel 450/700 V 3x2.5 Ale mnie nie chodzi od falownika do puszki tylko od puszki do rozdzielni w domu tam gdzie jest licznik, a jezeli licznik jest na zewnątrz to tam gdzie z licznika przychodzi kabel do budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 26.03.2020 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Od puszki do falownika jest 2-3 metry kabel 450/700 V 3x2.5 Do puszki pewnie idzie 1,5mm2:P. Jeżeli tak zrobiła firma to ja bym się martwił czy uchwyty na dachu zamontowali do krokwi czy do łat:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom.pk 26.03.2020 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 (edytowane) Narysowałem schemat jak można sprawdzić poprawność montażu POWINIEN TO ZROBIĆ ELEKTRYK. W momencie gdy falownik osiągnie dużą moc urządzenie podłączone odbierze enęrgię z falownika i nie dopuści do podwyższenia napięcia. Edytowane 26 Marca 2020 przez tom.pk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziomek997 26.03.2020 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Jutro sprawdzę ale moze tak byc ze instalacja wewnetrzna w domu drutem miedzianym 1.5mm to zle? natomiast ze skrzynki do domu jest około 60m i kabel musiał byc zgodny z warunkami bo by nie podlaczli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom.pk 26.03.2020 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 (edytowane) Jutro sprawdzę ale moze tak byc ze instalacja wewnetrzna w domu drutem miedzianym 1.5mm to zle? natomiast ze skrzynki do domu jest około 60m i kabel musiał byc zgodny z warunkami bo by nie podlaczli Nawet kabel 1,5mm2 przy mocy 2,5kW kiedy zaczynają się problemy jeżeli nie jest bardzo długi powinien sobie poradzić,ale nie wiemy jak przebiega od puszki do rozdzielni jaka jakość i ile połączeń po drodze.Elektryk dokonując pomiarów napięcia pod obciążeniem jest w stanie postawić diagnozę. A czy jest możliwość podpiąć falownik pod inną fazę.? Edytowane 26 Marca 2020 przez tom.pk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziomek997 26.03.2020 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Jest jeszcze gniazdo siłowe na ścianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom.pk 26.03.2020 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Jest jeszcze gniazdo siłowe na ścianie To bardzo dobrze ,można tam na próbę podłączyć falownik. Nie twierdzę kategorycznie( bez obejrzenia i pomiarów na miejscu ) ,że winna jest instalacja ,falownik czy wina po stronie sieci . .Najlepiej wezwij firmę która ci montowała fotowoltaikę i niech sprawdzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziomek997 26.03.2020 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Tak zrobię. Dzięki za poświęcony czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rigeza 27.03.2020 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Jestem przed montażem PV i co w przypadku jak ktoś ma wysokie napięcie z sieci? Falowniki radzą sobie bez problemu, czy trzeba prosić dostawcę prądu o obniżenie napięcia na transformatorze? Poniżej wykresik z jednego dnia: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 27.03.2020 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Napięcie lepiej sprawdź na liczniku - te nowoczesne posiadają taką funkcjonalność. Ja mieszkam obok stacji trafo i napięcie jest wysokie - w niedzielę nie spada poniżej 250 V, na tygodniu minimum 244. Falownik Fronius pracuje bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 27.03.2020 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Potrzebowalem slonecznego dnia żeby ustalic troche faktów. Falownik mam podpięty pod puszkę w kotłowni gdy jest wyłączony napięcie w gniazdkach zasilanych z tej puszki jest na poziomie 240 V. Problem zaczyna się gdy instalacja fotowoltaiczna zaczyna produkować prąd wtedy napięcie rosnie do 253V( przy produkcji ok 2500 V) i resetuje falownik. W tym czasie w pozostałych gniazdkach napiecie w normie ok 240V. Jakieś pomysły na diagnoze problemu? Czy to normalne ze napiecie yak rosnie? Dodam ze dostawca energii nie widzi problemu po swojej stronie To co piszesz sporo wyjaśnia. Wymaga sprawdzenie, czy drastyczne spadki napięcia są w obrębie Twojej sieci wewnętrznej, czy na linii NN. Nie licz, że jeśli na linii NN to ZE od razu się do tego przyzna. Czy masz źle w domu, to osoba z pewnym doświadczeniem nawet z prymitywnymi miernikami jest w stanie wychwycić. Twój falownik pokazuje nie tylko moc chwilową, ale i napięcie po stronie AC. Wystarczy podłączyć pod falownik woltomierz nawet "słaby" by porównać co jest na falowniku, a co na woltomierzu. Wskazania mogą się co nieco różnić, np o 5 V. Dla dalszego sprawdzania istotne są wskazania woltomierza przenośnego gdyż nim trzeba wykonać również pomiary na rozdzielnicy przy liczniku. Jak odczyty wykonają równocześnie dwie osoby to będzie wiadomo co i jak ze spadkami napięcia (jedna osoba przy falowniku, druga przy woltomierzu). Wystarczy, że jedna z nich jest biegła w 4 działaniach (wystarczy dodawanie i odejmowanie). Jeśli ten spadek będzie minimalny, to sieć NN jest do kitu, jeśli spory, to znaczy, że trzeba trzeba wymienić przewody między falownikiem, a rozdzielnicą na o większym przekroju bez zbędnych dodatkowych połączeń. Na odcinku 3 metrów 2,5 mm kwadrat i 16 A wystarczy, ale jeśli dasz 4 mm kwadrat, to jeszcze lepiej bo to inwestycja na minimum 20 lat, więc nawet przy zmniejszeniu spadków napięcia minimalnym zyskasz. Powinno być: przy produkcji ok 2500 W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 27.03.2020 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Istotne są pomiary na inwerterze i na liczniku energii a nie rozdzielnicy. Jeśli od rozdzielnicy do licznika jest daleko i kabelek jest "oszczędnościowy" to inwerter będzie się wyłączał a na liczniku napięcie będzie w normie. Masz rację. To teraz faktycznie montuje się często w różnych miejscach liczniki i rozdzielnice. Za moich czasów licznik i rozdzielnica to wszystko było w domu jednorodzinnym zawsze razem. Mogą być spore odległości to fakt. Resztę mojego opisu z Twoją uwagą można zastosować. Czyli tak na prawdę sprawdzić jeszcze jakie spadki napięcia są między licznikiem, a rozdzielnicą. Nie powinny być zbyt duże, jeśli wykonano połączenie przewodami o odpowiednim przekroju i starannie poskręcano, gdyż za energię zmarnowaną na tym odcinku płaci inwestor. Chodzi o to, że ZE zawsze będzie bronił swoich racji. Oni od zawsze nie byli skłonni do modernizacji sieci, bo i tak za straty na linii płacili klienci. P = I x U Co z tego skoro w licznikach starego typu w zasadzie był rejestrowany przepływ tylko prądu. Cewka napięciowa nasycona, więc nie reagowała na wahania napięcia w sieci. Nie wiem, jak jest w licznikach nowej generacji, czy te nowoczesne elektroniczne dają faktyczny pomiar napięcia x prąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.