Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duzy ogrod


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 85
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dużo zależy czego dokładnie oczekujesz i jaki ogród (park) chodzi Ci po głowie.

Ja bym kupił parę książek o parkach czy ogrodach, poczytał Muratory i inne takie i myślę, że miałbym większe pojęcie co chcę. A potem realizcja, czyli zakup koonkretnych roślin, sadzenie i pielęgnacja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
Moja działka też nie należy do małych, ma 1,70 ha. Na tyłach domu chcemy zrobić park ze stawem, w którym bęzdie się mozna kąpać. Na razie gromadzę literaturę, tak jak Maco radzi i podglądam różne pomysły. Skończyć budowę i wprowadzić sie planuje na wiosnę 2004, więc pewnie spotkamy się na forum w długie zimowe wieczory i powymieniamy pomysły :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie sia zastanowic co chcecie, jakiego typu ma byc park, czy bedzie to jedna przestrzen i jeden rodzaj roslin czy raczej podwnetrza w stylu parku swobodnego lub romantycznego.

Kazdy pomysl ma jednak konsekwencje w pielegnacji i o tym pamietajcie, ze trzeba to utrzymac a to sa duze powierzchnie.

Proponuje sie rowniez przejsc do ogrodow botanicznych, zamkow, dworkow i palacykow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2,63 ha - przeprowadzka była na Wigilię. Ważne jest, co się chce mieć i jakiej jakości jest gleba. Ja mam piasek ( 5-6 kl) więc sadzę na obrzeżach drzewa leśne, pod sad roztrząsłem obornik. Wykopałem też 400 m2 staw w którym pływam z karpiami koi. Trawy nie koszę, bo szybko by weschła.Mam dużo pomysłów i roboty na kilka lat przynajmniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

To widzę że całkiem nas sporo z tym samym dylematem. Ja jestem właśnie na etapie robót ziemnych i równania terenu wokół domu.

Dom stoi na 50-tym metrze od wjazdu i za sobą ma działkę po horyzont. :D

Roboty ziemne to pierwszy etap urządzania ogrodu, najpierw ukształtuję teren jak chcę, ziemia "siądzie" przez zimę i na wiosnę - do dzieła!

działka jest ogromniasta, ale na razie nie pozbyłabym się nawet jej centymetra :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

 

A ja myślałem, że mam niezły szpas ze swoimi 16 arami :)

 

Na razie mam wyrównaną piaskownice (6 kl.). Na dniach będę sadzil jakieś drzewa i krzewy (tak ze 200 sztuk - wiosną posadziłem 100 i ledwo to widac). Szukam też dobrej ziemi (nie torfu) w dobrej cenie - potrzebuje 10-20 wywrotek.

 

...i nie mam bladego pojęcia jak to rozplanować żeby było ładnie...?

 

Też będę tu zaglądał, choć przy was jestem maluchem, ale może pare pomysłów podgrandze.

 

PS. Już mam ładną grubaśną książkę o ogrodach, ale jej lekturę zostawiłem sobie na dłuuugie zimowe wieczory przy kominku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspominałem wyżej mam 1,1 ha - szumnie z rozpędu nazwanych ogrodem. Cztery lata temu kupiłem po prostu prawie 1,2 ha ziemi V i VI klasy. Z zasianym żytem ozimym. Tak, że w pierwszym roku miałem własne żniwa - chociaż nie ja siałem. Oczywiście nikt nie jest w stanie na takim areale zrobić bez nakładu finansowego od razu ogrodu. Tym bardziej, że znaczną część środków pochłania budujący się etapami dom. Dom (budowa) traktowany jako hobby, inwestycja, sposób na stresy dzisiejszego życia, azyl na stare lata ...

W założeniu ma być tak, że dom będzie stał w środku lasu. Dlatego zacząłem od sadzenia drzew. Jak jeździłem w latach siedemdziesiątych na sadzenie lasu to pamiętam, ze sadzonki sadziło się co metr. Czyli na 1 ha b. dużo. W związku z powyższym łaziłem po okolicznych lasach i przenosiłem samosiejki (maleństwa 15-20 cm) do siebie – często nie wiedząc co to jest. Okazało się, że wyszło nieźle. Osiki, olchy, brzozy, jarzębiny, klony, akacje.... Wszystko mało. Na szczęście natura sama przyszła z pomocą i po dwóch sezonach mam prawie na 1/3 działki brzezinę, którą krótko mówiąc zasiał wiatr. Oczywiście ja przez te cztery lata też nie próżnuję. Im bliżej domu tym więcej drzew i krzewów szlachetniejszych. Las oczywiście mieszany. Jest także sad. W sadzie wiadomo co. Im bliżej domu tym robi się ciekawiej. Iglaki małe i średnie, kolorowe, wrzosowiska (2), kwiaty, kwiatki , rabatki. Dwa skalniaki. Staw/oczko (ok.100 m2) z kaskadą. Oczywiście trawniki – już chyba 500 m2. Oczywiście wodę rozprowadziłem pod ziemią tak, aby mieć w zasięgu 20-30 m „gniazdko” z wodą. Docelowo będzie system automatycznego podlewania, ponieważ w takie lato jak w tym roku podlewanie głównej części ogrodu i trawników – czyli około 2000 m2 jest raczej niewykonalne z węża.

Jak widać jest co robić. Dlatego na najbliższe 10 lat mam zajęcie. Dodam na koniec, że w życiu nie planowałem budowy domu, ani grzebania w ziemi. A w młodości raczej byłem skłonny składać deklaracje, że nigdy ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...