CityMatic 23.03.2020 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 o żesz Może da się wszystko jeszcze zdjąć i położyć jak trzeba ? Normalnie pomyślałem o tym samym. Przecież to odpadnie:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 23.03.2020 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 Tylko czemu klej trzyma się ściany ale nie trzyma się styropianu? Prędziej spodziewałbym się że odpadnie styropian razem z klejem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 23.03.2020 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 Bo klej jest kiepskiej jakości, albo nie nadaje się do styropianu grafitowego, albo temperatura nie była na tyle właściwa aby skleił i patrząc na ekipę i jej poczynania może rozrabiają go na oko trochę kleju trochę wody parę placków i na ścianę. - już pisałem szkoda - kasy na tak zmarnowany materiał (tym bardziej że wszystko teraz tanie nie jest) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 23.03.2020 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 Ja bym to wszystko zdjął bo trudno nie będzie i od nowa zrobił tym bardziej że materiał zapłacony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 23.03.2020 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 Resztę pozostawię dla siebie no chłopie, współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 23.03.2020 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 o żesz Może da się wszystko jeszcze zdjąć i położyć jak trzeba ? jak odchodzą po klepnięciu ręką, to jak najbardziej zdjąć i położyc jak należy, tylko jeszcze wcześniej pogonić tych papudroków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 23.03.2020 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 Wg mnie lepiej, że klej zostaje na ścianie bo styropian będzie czysty a po ścianie wystarczy łopatą przejechać i będzie gotowe do nowej roboty. Ale to tylko moje przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 23.03.2020 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2020 To że odpada od styro to akurat nie dziwne. To najsłabsze połączenie. Ale nie powinien. Powinien w miejscach tych placków rozrywać styropian. Czasami "puścić" Jednak zdjęcia z mojego zrywania by się przydały. No kiepsko kiepsko to wygląda. Im dalej tym bardziej kiepsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blazejryba 25.03.2020 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Witam. Jestem specjalistą z niemałym doświadczeniem, jednej redakcji która tworzy magazyn o tematyce budowlanej. Bardzo zainteresowała mnie ta sprawa, jak siedzę w tym ponad 10 lat to w życiu takiej "fuszerki" nie widziałem. Kto to widział aby tak naciągać na koszta? Jakość wykonania, fatalnie! Klej rozrobiony tak że nie trzyma?! Co to za klej?! To na mąkę z wodą lepiej by trzymało! Przecież samemu byś to zrobił na pewno 10 razy lepiej niż ta "ekipa". Owszem spotykałem się ze sprawami że co innego było na fakturach a co innego na domu ale to co jest odstawione tutaj naprawdę jest unikatowe. Fora internetowe nie są źródłem naszych artykułów, przeglądamy je sobie czasem, lepiej robotę oglądać na żywo. Lecz ta sytuacja skłoniła mnie to założenia konta na tym forum. Nie wierzyłem w to co czytam i co widzę, czytałem to 4 razy, ciągle z niedowierzaniem. Chciałbym bardzo uzyskać więcej informacji w tej sprawie, najlepiej od autora tego tematu. Szykuje się temat na naprawdę dobry artykuł Tą ekipę naprawdę możesz pogonić, oczywiście za to co zrobili nie powinni dostać ani grosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 25.03.2020 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 (edytowane) Ty nie szukaj sensacji, tylko podpowiadaj jak taki specu jestes.... jak co za klej: przeciez napisane bylo w zestawieniu jaki to byl klej. podloze to gazobeton... na 100% nie zagruntowany plus klej na zasadzie "pioch+cement" i masz skutki. co sie dziwisz? i co to za rady... pogonic... wezwac do usuniecia usterek na wlasny koszt.... Edytowane 25 Marca 2020 przez fighter1983 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 25.03.2020 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Tylko jak ktoś nie umie lepiej to czy cokolwiek poprawi? Ja bym nie dał im cokolwiek już tam zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 25.03.2020 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Tak z ciekawości zapytam - czy przed nałożeniem kleju majstry przecierali styro czy nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 25.03.2020 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Tak z ciekawości zapytam - czy przed nałożeniem kleju majstry przecierali styro czy nie ? a bardzo jestem ciekaw odpowiedzi: a powinni ? czy nie powinni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 25.03.2020 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 (edytowane) Jak byłem na szkoleniu prowadzonym przez człowieka z jednej z tzw. wiodących firm, to mówił, że grafit powinno się lekko przetrzeć. To było lat parę temu ale jak widzę na stronie producenta, nic się nie zmieniło. Edytowane 25 Marca 2020 przez Pytajnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 25.03.2020 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Zmienia się właśnie w tej chwili. Okazuje się że w warunkach laboratoryjnych , przetarcie, odpylenie i przyklejenie robi robotę . Ale na budowie już nie. Dokładność tego odpylenia jest za mała i ten wytarty styropian działa trochę jak talk pogarszając przyczepność . Zatem nowy kierunek jest taki żeby nie przecierac styro przed klejeniem. Oczywiście calopowierzcgniowrgo tarowania po już się nie uniknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 25.03.2020 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 (edytowane) Zmienia się właśnie w tej chwili. Okazuje się że w warunkach laboratoryjnych , przetarcie, odpylenie i przyklejenie robi robotę . Ale na budowie już nie. Dokładność tego odpylenia jest za mała i ten wytarty styropian działa trochę jak talk pogarszając przyczepność . Zatem nowy kierunek jest taki żeby nie przecierac styro przed klejeniem. Oczywiście calopowierzcgniowrgo tarowania po już się nie uniknie. Wiesz...ja robię tak jak w książce pisze. Jak będzie napisane - nie przecierać, to nie będę a jak odwrotnie, to przetrę. Założyciel wątku, jeśli ma napisane w zaleceniach producenta, że styro ma być przecierany a nie był, może teraz majstrom nieźle koło zadka zrobić . U siebie to zrobię mieszankę kleju i piany, choć jak sam pisałeś, to opatentowane Edytowane 25 Marca 2020 przez Pytajnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 25.03.2020 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Wiesz...ja robię tak jak w książce pisze. Jak będzie napisane - nie przecierać, to nie będę a jak odwrotnie, to przetrę. Założyciel wątku, jeśli ma napisane w zaleceniach producenta, że styro ma być przecierany a nie był, może teraz majstrom nieźle koło zadka zrobić . U siebie to zrobię mieszankę kleju i piany, choć jak sam pisałeś, to opatentowane ja niby tez. ale od czasu do czasu wlasnie trafiaja mi sie takie tematy "przecierania" szlakow... jako jeden z pierwszych stosowalem thermosan i carbopor z caparol-a carbonit w strefach cokolu teraz dazenie do eliminacji z wytycznych profili cokolowych ktore sa nieporozumieniem moje zatyczki z pir-a tak to niestety jest ze czasami troche jestem krolikiem doswiadczalnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 05.04.2020 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2020 Jogobogos i jak sytuacja u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jogobogos 19.04.2020 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 (edytowane) Jogobogos i jak sytuacja u Ciebie? Nie jestem pewny. Jesteśmy na końcu prac, została część jednej ze ścian - jakieś tam pierdoły wyglądowe już pomijam, najważniejsza jest dla mnie kwestia ocieplenia. Panowie naprawiali położone już ściany nawiertami i wstrzykiwaniem piany, tak jak użytkownicy w tym temacie poradzili, następne płyty kładzione były teoretycznie z obwódką, niestety wielokrotnie stwierdzałem patrząc z góry, że dosłownie żadna płyta nie stykała się całą powierzchnią obwódki ze ścianą - podobno jest to kwestia aż takiej nierówności ściany, być może, moja wiedza na ten temat jest zbyt mała ale otrzymałem zapewnienie, że co trzecia płyta w pionie miała byc dodatkowo opianowana tak żeby zamknąć te niedoskonałości obwódki. Zakładam, że jest to zrobione skoro dostałem taką obietnicę. Wyszedłem dziś na strych, pchnięty ciekawością, czy wspomniana piana wstrzykiwana od góry doszła do ścian które nie były szczytowe. Wtedy byłyby i natryśnięte na "wysokości stropu" i zamknięte od góry i spał bym spokojnie. Wydłubałem sobie kawałeczek piany, okazało się, że doszła do szczeliny w styropianie na frontowej (nie szczytowej) ścianie. I niby jest dobrze, tylko dreszcz mnie przeszył jak zaczęło wiać, i przez tą wydłubaną szczelinę (którą oczywiście domyślnie chciałem zamknąć znowu po sprawdzeniu) wiatr hula. Tak wygląda szczelina: https://photos.app.goo.gl/S3n8BziGurjPxdj38 przy podmuchu wiatru czuć powietrze wydostające się z niej z dużą siłą. Nie jest to wiatr "z dachu" ponieważ piana rozprężając się rozepchała się praktycznie dopychając wiatroizolację dachu do blachy. No nie ma wątpliwości, że wiatr jest z tej dziury. Pas pomarańczowy to miejsce gdzie piana była nastrzykiwana, dodatkowo w okół okien. Pas czerwony, dla pewności zrozumienia, jest to miejsce w którym również znajduje się zamknięcie pianą [od góry] i po którego kilku centymetrowym odkryciu stwierdzam, że wieje jak cholera. Ściany miały być też zamknięte/opianowane na bokach. Czy to jest normalne? Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez Jogobogos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jogobogos 19.04.2020 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 (edytowane) przypadkiem odpowiedziałem dwa razy, proszę o usunięcie tego drugiego postu. Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez Jogobogos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.