Tomek harm 09.12.2024 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2024 Logiczne że,ciepłych wkładek nie ma,tylko ja mam otwór pod wkładkę wycięty razy 2,po prostu ktoś się pomylił i wyfrezował drugi obok.Sam bym to uzupelnił tylko że jak rozbiórek i wloże uszczelnienie to powiedzą że grzebałem i gwarancji nie uznają.Tak więc chciałem aby serwis sobie to zobaczył,uzupelnił jak należy,a produkcję przeszkolił aby takich błędów nie kopiowali,ale po co ,więc dlatego uważam że mają klienta gdzieś,a wydałem tam 35tyś,to 1/³ ich kapitału zakładowegopozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 10.12.2024 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2024 11 godzin temu, Tomek harm napisał: Logiczne że,ciepłych wkładek nie ma,tylko ja mam otwór pod wkładkę wycięty razy 2,po prostu ktoś się pomylił i wyfrezował drugi obok.Sam bym to uzupelnił tylko że jak rozbiórek i wloże uszczelnienie to powiedzą że grzebałem i gwarancji nie uznają.Tak więc chciałem aby serwis sobie to zobaczył,uzupelnił jak należy,a produkcję przeszkolił aby takich błędów nie kopiowali,ale po co ,więc dlatego uważam że mają klienta gdzieś,a wydałem tam 35tyś,to 1/³ ich kapitału zakładowegopozdrawiam A to dobre Masz foto jak to wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek harm 10.12.2024 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2024 Nie mogę teraz rozebrać tego plastiku i zrobić zdjęcia,gwarancja,ale wierz mi na słowo,bo po co bym miał kłamać, narysowałem jak to wygląda -ta ciągła ciemna linia to zamek,a ta przerywana to cieńsza to jak to wyfrezowali,zaślepka tak ledwie ledwie zakrywa ten otwór.pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 10.12.2024 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2024 Może faktycznie to - tak jak sugerujesz - przestrzał w frezowaniu (pod inny "dormass" zamka, ale nawet jeśli.. to nie ma "normy" na wielkość otworu pod wkładkę. A może mają szablon wiercenia na takie dwa przypadki zamków Wkładkę masz dobrą - niemieckiej marki BKS (firma GU). Kiedyś szyldy vs klamki były jakby dokładniej spasowane, teraz pojawia się rozstrzał wymiarowy, dlatego standardem stały się gąbki uszczelniające dodawane wraz z szyldami klamek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiamilkk 03.01.2025 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia Ja rownież nie polecam oknoplastu. Serwis z Krakowa umywa ręce a mi wieje przez HS okno. Słychać świst i czuć wiejący wiatr ale według serwisu z Krakowa tak musi być. I tak jak napisał Tomek harm w grę chyba już tylko wchodź założenie sprawy w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiroMirek 04.01.2025 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia (edytowane) a ja polecam :), nikt mi za to nie płaci ale zawsze staram się promować dobre polskie produkty (nie potrzebuję okien z Berlina :)))). Miałem trzy razy do czynienia z serwisem oknoplastu: 1. firma montująca okna źle zamontowała PSK (abstrahując już że w ogóle ten tym okna to jakaś pomyłka), objaw był taki, że nie domykało się skrzydło do ramy (to ruchome), "monterzy" wymiękli... przyjechał serwis z Krakowa , pytanie było proste czy zamontowali takie dolne "łapy" do stabilizacji okna ?, panowie zrobili minę "karpia" - na szczęście nie było jeszcze kafli na podłodze, musieli sie przekuć aż do ławy fundamentowej i zamocować te łapy - problem minął jak ręką odjąć... swoja drogą w mojej opinii to firmy montujace generuja pewnie 90% problemów z oknami 2. na dużym fixie (2x3 m) zauważyłem patrząc pod słońce taką pionową kreskę z kurzu wewnatrz okna, ponieważ jestem z natury perfekcjonista zgłosiłem ten problem nie licząc szczerze mówiąc na reakcję a tu proszę serwis przyjechał (wprawdzie chyba po 2 miesiącach) i wymienił ten caly wkład okna. 3. zauważylem w HS na dole że jest niedokladnie przycięty ten aluminiowy próg - jakieś 2mm :). Przyjechał serwis i Pan bardzo dokladnie przyciął nowy próg i zamontował. Co ciekawe powiedzial mi, że aluminiowe progi z jakichś tam powodow nie tnie maszyna tylko człowiek. Okna już mam z 5 lat zamontowane - no cóż powiedzieć, wszystko sie otwiera/zamyka, jeździ po podlodze (hs, psk), nic nie wieje, nic się nie wypaczyło...etc jeszcze 2 lata gwarancji Edytowane 4 Stycznia przez MiroMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.