Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowanie na odleglosc nie jest mi obce


Riczi

Recommended Posts

Halo,witam wszystkich,wlasnie odkrylam to Forum i ciesze sie, ze jest wiecej takich zapalencow budujacych domy mieszkajac za granica.

Mieszkam od 22 lat w Niemczech,od roku remontuje moj 18 letni dom w Polsce.Po latach wynajmu, to dzisiaj obraz nedzy i rozpaczy,a podczas remontu okazuje sie, ze i szczyt fuszerki tamtych lat!Koszty wymiany prawie wszystkiego:od dachowki,rynien,ogrodzenia,tynkowania itp.do instalacji i wykonczeniowki,sa pewnie tak wysokie, jak nowego domu-ale to miejsce pod Lodzia jest ciagle jeszcze piekne i sasiedzi zyczliwi/!!!/.

Znalezlismy wykonawce gotowego niemal codziennie przysylac fotki i komentarze.Nasze krotkie wizyty 3 razy w roku wystarczaly do odbierania

kolejnych etapow robot.Idzie to wolno/przerwy zimowe/,ale jestesmy zadowoleni.Aktualnie podwieszane sa juz sufity- musialam intensywnie planowac sufitowe oswietlenie halogenowe w calym domu.Ale powinno wypasc dobrze.Podziwiam wszystkich budujacych z daleka- to cholernie ciezkie wyzwanie,ale nam jakos idzie.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Buba- w tym wypadku budowanie jest prostrze, niz wracanie.Jak w przypadku wielu emigrantow dom bedzie jakis czas wakacyjnym domicylem,az wreszcie kiedys "sciagniemy".Chociaz biorac pod uwage

pogarszajacy sie stan na rynku pracy w Niemczech moze to byc wczesniej, niz pozniej!

Ale Buba- dziekuje za mile przywitanie na Forum !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo!Jak widze trafilem na smakoszy bialego wina.Fakt- jest przednie !

I choc w Niemczech ciagle jeszcze statystycznie pija sie wiecej piwa, to wino goni !Ja tez lubie wino- biale Riezlingi zReingau/wlasnie! /i czerwone

np.z Piemontu we Wloszech,albo Cabernet Souvignon zPoludniowej Afryki.

Ale nie powiem, zeby mi polska wodeczka przestala smakowac !

Nie ma, jak sie tu na obczyznie spotkac z polskimi kumplami na "kielonku".

W Polsce spedzamy corocznie urlop w gorych- no,to juz calkiem "po Polsku"-sa i kobiety i spiew i gorzalka !

Nie wiem, co to wszystko ma wspolnego z budowaniem,ale i do tego dojde! Adios-Riczi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo,pattaya-Bracie znasz sie na dobrych trunkach! Tzw.Eiswein

jest prawdziwym rarytasem.Winogrona zbierane w temp.-7 stopni a wiec

juz przemarzniete daja winom w konsekwencji wieksza moc i szlachetna slodycz.Niestety wina te sa znacznie drozsze, niz ich "cieplolubni"bracia.

Nie mam pod reka wina tego sortu,ale wczoraj planujac oswietlenie do mojego domu w Lodzi, popijalem sobie bialego Burgunda.Okolo polnocy

plany byly gotowe,zona z oswietlenia halogenowego zadowolona !

No to Prost !

Adios- Riczi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,tak.W Niemczech wina i tak są tańsze niż w Polsce.Dlatego kupowałem na niemieckim e-Bay'u i mimo transportu wychodziło 2-3 razy taniej niż u nas w sklepie.Np.za skrzynkę 12szt Conde de Valdemar Crianza'98 zapłaciłem ok.90 euro.U nas butelka kosztuje 60-70 zł.A Ch.Margaux '95 kupiłem ok.100 euro -u nas 1800-2000zł.Znakomite 15-letnie porto i to nie tawny a vintage kosztowało mnie ok.10 euro za butelkę.Żyć nie umierać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo.pattaja-ambitnie i odwaznie kupowac wino niemieckim ebayem! Ale fakt, udalo Ci sie nabyc niezle trunki i do tego nie drogo.Ja kupuje wina w Italii/wysylkowo/ w firmie Giordano.Pewnie nic Ci nie mowi,bo w Polsce nie sa znani.Sprowadzam niezle wina, choc rarytasy

niestety rzadko/ kasa ma chwilowo inne priorytety- budowa!/

Za kilka lat- moze nawet za dwa bede mieszkal w Lodzi. gdzie wykanczam

dom.Cieszy mnie,ze wpadlem na to Forum- jestem dzieki temu daleko bardziej" na biezaco", niz tylko czytajac polska prase,internet,czy telewizje.Nigdy bym na to na przakladl nie wpadl,ze facet z Radomia kupuje wino przez ebaya!Cholernie mi taka zaradnosc imponuje,obawiam sie,ze ja niestety wiele z niej przez te dwadziescia pare lat za granica stracilem.Ale nic to- pewnie mnie czeka w Polsce jeszcze nie jedno wyzwanie!

Pozdrawiam wszystkich -pattaja: tak trzymaj !

Riczi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie takie zakupy to też już wspomnienie.Powód ten sam-budowa.

Żeby nie rozwlekać jej w czasie założyliśmy maksymalny reżim oszczędnościowy.Dom ważniejszy.Wina jeszcze się opiję na emeryturze we Włoszech,Hiszpanii,Grecji,Francji.

Przypomnij sobie co to jest zaradność i co ważniejsze odporność psychiczna jeśli wracasz do Polski.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
No ja jeszcze nie buduje, na razie zakupilem dzialki i ... marze oraz planuje. Raczej nie zaczne budowy dopoki nie wroce do PL, zawsze lepiej dogladac budowe czesto i niespodziewanie, latwiej uniknac przykrych niespodzianek i rozwiazywac wszystkie problemy na bierzaco - tak mi sie przynajmniej wydaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...