Agnieszka1 08.11.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Chcialabym sie czegos dowiedziec ale zanim zaczne sie rozpisywac to czy wogole jest na forum jakas polozna , pediatra lub specjalista od laktacji ? Chodzi o porade laktacyjna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.11.2004 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga sąjeszcze wojewódzcy doradcy ds. laktacji. W Wlkp. na pewno w Zachodniopomorskiem chyba też. Świadczą usługi domowe, my mamy kobiecie za co dziękować, chociaż no normalnie jak sekciara, ale co do fachowości bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga sąjeszcze wojewódzcy doradcy ds. laktacji. W Wlkp. na pewno w Zachodniopomorskiem chyba też. Świadczą usługi domowe, my mamy kobiecie za co dziękować, chociaż no normalnie jak sekciara, ale co do fachowości bez zarzutu. Wiem ale chodzi o moja siore. Urodzila 4 listopada i ma problem , przystawia do piersi mala 3 razy pociagnie i zaczyna sie denerwowac i plakac. I tak co godzina, siostra juz sie poplakala z nerwow. Wg mnie ma pokarm ale moja mama jest nieugieta w swych teoriach - mowi ze nie ma pokarmu i trzeba dac malej butle zeby jej nie glodzic. A mi tak szkoda tej malutkiej ze butle juz dostaje ............ DLatego chcialam zasiegnac info narazie tak - jak rozpoznac ze nie ma pokarmu ( moze faktycznie ma malo?) . Polozne w szpitalu przesicguja sie ktora madrzejsza i kazda gada co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga jeśli chodzi o ilośc pokarmu to proponuje spróbować ściągnąc pokarm do butelki i zobaczyc ile jest faktycznie tego pokarmu, przy tak maleńkim dziecku pokarmu powinno być 20 - 40 ml z jednej piersi.To że dziecko sie denerwuje nie zawsze wynika z braku pokarmu, przyczyn może być wiele: mleko za szybko leci i mała się denerwuje, można sprobować karmić dziecko przez kapturek. Tak na odległośc trudno jest ocenić sytuację.Jęsli nasuną Ci jeszcze jakieś pytania to daj znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga jeśli chodzi o ilośc pokarmu to proponuje spróbować ściągnąc pokarm do butelki i zobaczyc ile jest faktycznie tego pokarmu, przy tak maleńkim dziecku pokarmu powinno być 20 - 40 ml z jednej piersi. To że dziecko sie denerwuje nie zawsze wynika z braku pokarmu, przyczyn może być wiele: mleko za szybko leci i mała się denerwuje, można sprobować karmić dziecko przez kapturek. Tak na odległośc trudno jest ocenić sytuację. Jęsli nasuną Ci jeszcze jakieś pytania to daj znać. Probowala przez kapturek jest to samo. Lapac ladnie lapie sutek z otoczka ale pociagnie raz czy dwa i zaczyna plakac. Moi rodzice namowili ja do dawania butelki i uwazaja ze tak jest najlepiej. Po dwoch dniach prob karnienia piersia ( gdzie mala placze i sie wygina) mala spadla na wadze az 400 g. I w koncy siostra pod namowa rodzicow dala butelke. NIe wiem co o tym myslec. Podobno dziewczyna w pokoju obok ktora urodzila dzien pozniej ma ful pokarmu w piersiach , i w porownaniu z siostra to tak 3 razy wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 08.11.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga, mnie położne męczyły też, płakałam, że chcę karmić. Mała się darła. Jeszcze depresja poporodowa , słowem cyrk. W mądrych księgach piszą, że każda kobieta może karmić. Jednak bywają przypadki, że rzeczywiście nie ma pokarmu bo coś niedobrego dzieje się z matką. Tak było ze mną. Mam chore nerki i wysiadły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga, mnie położne męczyły też, płakałam, że chcę karmić. Mała się darła. Jeszcze depresja poporodowa , słowem cyrk. W mądrych księgach piszą, że każda kobieta może karmić. Jednak bywają przypadki, że rzeczywiście nie ma pokarmu bo coś niedobrego dzieje się z matką. Tak było ze mną. Mam chore nerki i wysiadły. Moja siora ma zla morfologie, chieli jej nawet krew przetaczac. Ale siara ktora jej leci jest gesta i lepka - wiec chyba dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga to niech spróbuje ściągać pokarm i pobudzić laktację, jak nie będzie małej przystawiać to na pewno nie będize miała pokarmu. Skoro tyle spadła na wadze to raczej się nie najadała. Pytanie jeszcze jak duża się urodziła, dziecko w pierwszych dobach może spaśc na wadze 10 % ze swojej masy ciała. Po drugie mozna małą dokarmaić butelką i przystawiać do piersi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Jest jeszcze własnie kwestia psychiki proponuje siostrze się wyciszyć uspokoić i uwierzyć w siebie, że jest dobrą matką i wie co jest dobre dla jej dziecka to może pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 08.11.2004 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga mnie krew przetaczali, dawali osocze. Traciłam białko jak przez sito. Robili potem różne badania, bo niekiedy trudno lekarzom uwierzyć, że coś jest nie tak. Ja zamiast chudnąć po porodzie puchłam dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga to niech spróbuje ściągać pokarm i pobudzić laktację, jak nie będzie małej przystawiać to na pewno nie będize miała pokarmu. Skoro tyle spadła na wadze to raczej się nie najadała. Pytanie jeszcze jak duża się urodziła, dziecko w pierwszych dobach może spaśc na wadze 10 % ze swojej masy ciała. Po drugie mozna małą dokarmaić butelką i przystawiać do piersi. Urodzila sie 3750 a po dwoch dniach spadla 400 g No i wlasnie siora postanowila dokarmiac butla a pokarm sciagac .I karmic na zmiane raz piersia i raz butla. Agus dzieki - w koncu jakas rada - jestes polozna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Nie jestem położna, jestem pilęgnairka pracuej na oddizale dziecięcym. Ale sama mam dwie córki, a po zatym bardzo się inetresuje tą kwestią taki mój konik. Udzielam porad w rodzinie i koleżanką. Będzie dobrze zobaczysz. Dużo zdrowia dla siosrty i małej Najważniejsze to spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Nie jestem położna, jestem pilęgnairka pracuej na oddizale dziecięcym. Ale sama mam dwie córki, a po zatym bardzo się inetresuje tą kwestią taki mój konik. Udzielam porad w rodzinie i koleżanką. Będzie dobrze zobaczysz. Dużo zdrowia dla siosrty i małej Najważniejsze to spokój. Dzieki, wlasnie spokoj siostrze tylko spokoj. I mniej odwiedzin wszechwiedzacej rodzinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Nie smiałam tego dodawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Aga mnie krew przetaczali, dawali osocze. Traciłam białko jak przez sito. Robili potem różne badania, bo niekiedy trudno lekarzom uwierzyć, że coś jest nie tak. Ja zamiast chudnąć po porodzie puchłam dalej. Lekarze niekiedy sami sobie zaprzeczaja - jeden mowi co innego niz drugi, calkiem odwrotna teorie wyglasza, polozne to samo - i czlowiek glupieje. Narazie stanelo ze siostra sciagnie pokarm gdy akurat nakarmi butla zobaczy ile ma , a sciagniety pokarm wykorzysta przy nastepnym karmieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 08.11.2004 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Ja też miałam problemy z karmieniem po porodzie, a bardzo chciałam karmić. Dziecko zachowywało się dokładnie tak jak opisałaś. Przyszła położna i stwierdziła "nie ma pani pokarmu, trzeba dać butelkę". Zdenerwowałam się jescze bardziej. Dopiero doświadczona kolezanka poradziła mi: "w trakcie karmienia maksymalnie się wyciszyć i skupić na karmieniu i bardzo chcieć. Pokarm powstaje w głowie matki, a nie w piersiach i dlatego przy naciskaniu czy ściąganiu może go nie być lub bardzo mało". Udało się. Karmiłam do pół roku tylko piersią, a wogóle to dwa lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.11.2004 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Ja też miałam problemy z karmieniem po porodzie, a bardzo chciałam karmić. Dziecko zachowywało się dokładnie tak jak opisałaś. Przyszła położna i stwierdziła "nie ma pani pokarmu, trzeba dać butelkę". Zdenerwowałam się jescze bardziej. Dopiero doświadczona kolezanka poradziła mi: "w trakcie karmienia maksymalnie się wyciszyć i skupić na karmieniu i bardzo chcieć. Pokarm powstaje w głowie matki, a nie w piersiach i dlatego przy naciskaniu czy ściąganiu może go nie być lub bardzo mało". Udało się. Karmiłam do pół roku tylko piersią, a wogóle to dwa lata. Gratuluje Moja siostra ma to do siebie ze nie umie sie wyciszyc, co z nia rozmawiam to glos jej sie trzesie i zaraz zanosi sie na placz. ALe mysle ze jak pojdzie do domu to bedzie o wiele lepiej. Teraz podstawowy blad - za duzo osob z "dobrymi "radami. Mysle ze jedna polozna powinna sie zajmowac nia a nie 6 ( wiem ze to niemozliwe bo sa zmiany). Moze unieknelaby roznych rad sprzecznych calkiem ze soba. Ja nie mialam problemow z karmieniem. Moj synek byl dokarmiany raz na dobe butelke a reszte karmien bylo piersia. I ssal piers chetnie wcale nie sprawdzilo sie u niego - jak raz dasz butle to nie bedzie chcial piersi. Jadl i to i to - ale czulam ze chetniej piers Jest zdrowy , nie choruje , fajny chlopak dzieki wszystkim za odpowiedz , pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Dokładnie tak spokój i jeszcze raz spokój to jest zawsze najważniejsze Dzieci czują że mama jest zdenerwowana i one zachowują sie podobnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mechanics 08.11.2004 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Wiem ale chodzi o moja siore. Urodzila 4 listopada i ma problem , przystawia do piersi mala 3 razy pociagnie i zaczyna sie denerwowac i plakac. I tak co godzina, siostra juz sie poplakala z nerwow. Wg mnie ma pokarm ale moja mama jest nieugieta w swych teoriach - mowi ze nie ma pokarmu i trzeba dac malej butle zeby jej nie glodzic. A mi tak szkoda tej malutkiej ze butle juz dostaje ............ DLatego chcialam zasiegnac info narazie tak - jak rozpoznac ze nie ma pokarmu ( moze faktycznie ma malo?) . Polozne w szpitalu przesicguja sie ktora madrzejsza i kazda gada co innego. Tylko bez paniki i żadnej butli na razie. Gdybys 9 m-cy pływała sobie beztrosko dostając papu przez rurkę w brzuszku i nagle wyciągnęli Cie i kazali ciągnąć i to ustami, też byś płakała po 3 razach. Dziecko też musi się nauczyć ssać, a mama cierpliwości. Zaufaj w instynt samozachwawczy dziecka. Skonsultować się ze specjalistą od laktacji, ale broń boże nie słuchac tzw dobrych rad teściowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.11.2004 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Widzisz Aga i tu się wszystko wyjasniło ja myslę że Twoja siostra musi się wyciszyć i będzie po kłopocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.