ToKo 26.03.2020 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 (edytowane) Witam 11 marca 2020 przyjechała do mnie z rana zaprawa murarska M15 z opóźniaczem 36h z firmy Abet do murowania ścian fundamentowych. Kierownik budowy odebrał pracę i powiedział że robota wygląda bardzo dobrze, ściany równiutkie i wszytko elegancko. Zwrócił tyko uwagę że ekipa nakładała dość grubą warstwę zaprawy (z 2cm). Po 4 dniach zaniepokoił mnie wygląd zaprawy więc postanowiłem sprawdzić jak się trzyma. Ku mojemu zdziwieniu okazało się że jestem w stanie samymi rękami wyciągnąć bloczek. Po tygodniu od murowania kierownik powiedział żebym sprawdził ścianę kopiąc ją. Okazało się że jestem w stanie wykopać większość bloczków z góry. Co dziwne wgląda jakby zaprawa nic nie związała z bloczkiem (są czyste) jak i sama ze sobą (mocno sypka) W niektórych miejscach trzymało się trochę lepiej bo trzeba było użyć znacznej siły żeby wycągnąć bloczek natomiast w niektórych miejscach wystarczało lekkie puknięcie młotkiem. Powiadomiłem wykonawcę i kierownika. Wykonawca na początku się bardzo zdenerwował i powiedział że każdą scianę można w ten sposób rozebrać i że wszystko jest w porządku. Zmienił trochę zdanie przy kierowniku, który był bardzo zaniepokojny i powiedział że pierwszy raz coś takiego widzi. Wykonaliśmy badania w labolatorium i okazało się że po 7 dniach zaprawa ma wytrzymałość 1MPa z 15MPa które powinna mieć. Firma Abet oczywście do niczego się nie poczuwa i nie zbadała nawet próbek z budowy. Cały czas mówili że zaprawa uzyskuje swoją docelową twardość po 28 dniach. Kierownik twierdzi że owszem ale po tydodniu powinna mieć już 70% docelowej twardości. Dostaliśmy drugą partię zaprawy z firmy Abet i po kolejnym tygodniu zachowuje się ona tak samo jak ta pierwsza... Więc pytanie. Czy to normalne że jestem w stanie w rękach złamać zaprawę M15 o grubości 2cm po 2 tygodniach? Z zewnątrz zaprawa jest w miarę twarda ale jak popukam ją (wcale nie b. mocno) młotkiem to już potem sypie się nawet jak drappię ją palcem. Czy to ma szansę jeszcze stwardnieć? Czy zaprawa po uderzeniu młotkiem może rozpadać się w pył? No i teraz najważniejsze pytanie: czy powinienem rozebrać tą ścianę? Mam obawę że pod naciskiem ta zaprawa zostanie po prostu zmiażdzona. Jestem totalnie skołowany: betoniarnia mówi że wykonawca źle pielęgował zaprawę, kierownik że zaprawa jest totalnie do dupy a wykonawca twierdzi że na czym takim wybudował już ponad 100 domów i że wszytko jest ok. Temperatury w tym czasie było ok. 12-15 w dzień 4-8 w nocy Z drugiej strony zdaję sobie sprawę z tego, że takie same badziewne zaprawy Abet dostacza na wiele budów, ekipy murują tak samo albo i gorzej a mało który inwestor chodzi i rusza bloczki betonowe. A te domy jakoś stoją. Nie zawali się? Nie popękają ściany potem? Edytowane 27 Marca 2020 przez ToKo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 26.03.2020 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Witam 11 marca 2020 przyjechała do mnie z rana zaprawa murarska M15 z opóźniaczem 36h z firmy Abet do murowania ścian fundamentowych. Kierownik budowy odebrał pracę i powiedział że robota wygląda bardzo dobrze, ściany równiutkie i wszytko elegancko. Zwrócił tyko uwagę że ekipa nakładała dość grubą warstwę zaprawy (z 2cm). Z drugiej strony zdaję sobie sprawę z tego, że takie same badziewne zaprawy Abet dostacza na wiele budów, ekipy murują tak samo albo i gorzej a mało który inwestor chodzi i rusza bloczki betonowe. A te domy jakoś stoją. Po jakiego grzyba jakiś opóźniacz do zaprawy ? Co to za wynalazek ? Mówisz że spoiny maja 2 cm ? Wg mnie /ze zdjeć/ maja zdecydowanie więcej. Spoina powinna mieć 1-1,5 cm. Nie znam wyrobów firmy Abet, ale nie widziałem nigdy aby po tygodniu ręką dało się usunąć bloczek. Nawet w ścianach murowanych w okolicach zera stopni. Mam wrażenie że probujesz usprawiedliwić swój zły wybór tekstem "Abet dostacza na wiele budów, ekipy murują tak samo albo i gorzej a mało który inwestor chodzi i rusza bloczki betonowe." myślę że 90 % inwestorów rusza bloczki , na tym etapie wszystkim się jeszcze chce. I sądzę że takie murownie to jednostkowe przypadki. Co to ten opóźniacz i po co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ToKo 26.03.2020 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2020 Abet to betoniarnia. Jak zamawiałem zaprawę to wykonawca poprosił żeby było z "opóźniaczem" żeby im zaprawa nie związała za szybko bo chcieli murować przez dwa dni na tej samej zaprawie. Ten opóźniacz to "popiół lotny" albo STAB H6 cokolwiek to jest.Kolejnym razem zamawiałem już zaprawę z innej betoniarni i poprosiłem "bez opóźniacza". Pan powiedział że bez opóźniacza mi nie przywiozą bo mi zwiąże zaprawa w dwie godziny i już nic nie wymuruję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 27.03.2020 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 No powiem że potrafisz zaskoczyć, zaprawa do murowania zdolna do wbudowana przez dwa dni? Może jakoś zdalnie włącza wiązanie? Pogadaj z dostawcą lub rozbieraj co Ci ustawili..........bo to nie jest mur skoro sie rozlatuje po 7 dniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 27.03.2020 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Rozebrać to czym prędzej i murować na normalnej zaprawie a nie tym „czymś”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grv 27.03.2020 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Wiem, że chciałbyś usłyszeć coś w style "może być", "widziałem nie raz gorzej" itd. dla uspokojenia własnego sumienia, ale niestety to co tutaj opisujesz i zdjęcia wskazują jednoznacznie, że należy to rozebrać i ponownie wymurować. Plus taki, że pewnie uda się odzyskać większość bloczków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 27.03.2020 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 (edytowane) Kup sobie zaprawę konstrukcyjną w worku, odpowiedniej klasy i sklej nią spoiną max 2cm kilka bloczków i zobaczysz, czy będzie różnica. Opisane objawy są typowe dla przemarzniętej zaprawy, ale piszesz że było na plusie. Edytowane 27 Marca 2020 przez Pytajnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dulin7 27.03.2020 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Nie zalatwiaj nic na gebe wez rzeczoznawce i niech napisze opinie bo tak to sa przepychanki ten powiedzial ze zaprawa zla ten ze pielegnacja zla i co jeszcze ? Po 7 dniach ta zaprawa na pewno nie powinna sie tak zachowywac. To najtansza zaprawa m5 z obi czy leroy po 2 dniach trzyma bloczek tak ze trzeba dobrze walnac mlotkiem zeby zerwac. I na pewno nie daje sie kruszyc w rekach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ToKo 27.03.2020 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 No fakt. Liczyłem że napiszecie: "zaprawa do kitu ale będzie się trzymac" Mozliwe że problem polega na tym, że zaprawa na drugi dzien nie nadawała się już do murowania. "Opóźniacz" miał działać 36h. Może nie zadziałał. Wciąż liczę na to, ze ta zaprawa przynajmniej stwardnieje. Nawet jak nie będzie trzymać się mocno bloczków to przynajmniej nie zmiażdzy się pod naciskiem. Ściany będą z silikatu... Laboratorium ma pobrane próbki z budowy więc poproszę po 28dniach żeby zbadali ją ponownie. Ale oni badają tylko wytrzymałość na ściskanie w cenie kilkuset zł. Jakiś inny rzeczoznawca sądowy wycenil kompleksowe badania na 10 000PLN Na razie mam domurowaną jedną dodatkową warstwę na zaprawie z innej betoniarni. Po tyg. bede miał porównanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michalmon 27.03.2020 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Ja nie potrafię zrozumieć, dlaczego "fachowcy" murują na zaprawie z betoniarni? Dlaczego nie kręcą jej na budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boconek03 27.03.2020 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Też nie kumam. Potem jak murują z pustaka na zaprawę to też z betoniarni? Chyba po to jest betoniarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ToKo 27.03.2020 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Wykonawca nie robi zaprawy na budowie bo chce zaoszczędzić na czasie. Mniej roboty i pozbycie się odpowiedzialności za jakość zaprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michalmon 27.03.2020 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Wykonawca nie robi zaprawy na budowie bo chce zaoszczędzić na czasie. Mniej roboty i pozbycie się odpowiedzialności za jakość zaprawy. Stary bez jaj. Gdyby mi ekipa wyskoczyła z takim czymś, to od razu bym z niej zrezygnował. Przecież to już na wstępie wróży źle... i zakrawa na kpinę. Ekipa nie weźmie odpowiedzialności za zaprawę, którą sama by zrobiła, ale murować na rozrobionej zaprawie przez dwa dni się nie boi. Gdzie tu logika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dulin7 27.03.2020 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Jezeli nie chcesz wydawac fortuny na ekspertyzy i babrac sie w sadzie to zarzadz rozbiorke muru i murowanie na nowo tak jak to powinno byc zrobione. A Ty dalej brniesz i dokupujesz zaprawy i murujesz kolejne warstwy i sie zastanawiasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 27.03.2020 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Na razie mam domurowaną jedną dodatkową warstwę na zaprawie z innej betoniarni. Po tyg. bede miał porównanie Po co brniesz w koszty? Ekipa - won a z nią kierownik won, Rozbiórka i start od nowa na normalnej zaprawie bez opóźniaczy. Szkoda czasu na czekanie cud się nie stanie. Sugestia która tu padła z przemrożeniem zaprawy - możliwa, skoro to czekało calą noc mógł być przymrozek. Ja jeszcze nie spotkałem ekipy aby nie robiła sama zaprawy w betoniarce lub nie mieszała gotowców tylko coś do murowania z betoniarni .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Apacer 28.03.2020 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2020 Ekipy murują z betoniarki bo jest taniej zysk większy. Zamawiane zaprawy to głównie deweloperki gdzie idzie tego w cholerę, tam widać pojemniki z zaprawami urobionymi w betoniarni. Czy Twoja ekipa czasem nie rozrobiła sobie tej zaprawy dużą ilością wody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfosek 29.03.2020 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2020 Na dużych budowach zamawia się zaprawy w formie suchej w silosach. Mieszalniki, które je rozrabiają z wodą, są ustawiane i plombowane przez dostawcę. Nie dostarcza się rozrobionych, mokrych zapraw, żeby stały godzinami i czekały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ToKo 29.03.2020 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2020 Czy Twoja ekipa czasem nie rozrobiła sobie tej zaprawy dużą ilością wody? Teraz to ja mogę gdybać. Teoretycznie nie mieli wody na budowie, ale w praktyce mogli pożyczyć od sąsiada albo przywieźć ze sobą. Totalnie nie wiem co się działo podczas murowania :/ Przyjechałem dopiero jak skończyli. Żałuję że nie podjechałem po pierwszym dniu to przynajmniej bym zobaczył która część skończyli w pierwszy dzień i porównał czy jest różnica z pozostałą częścią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slyder 31.03.2020 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2020 1. zagryźć zęby2. rozebrać3. postawić jak trzeba4. zapomnieć5. za rok się śmiać z tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 02.04.2020 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2020 (edytowane) Teraz to ja mogę gdybać. Teoretycznie nie mieli wody na budowie, ale w praktyce mogli pożyczyć od sąsiada albo przywieźć ze sobą. Totalnie nie wiem co się działo podczas murowania :/ Przyjechałem dopiero jak skończyli. Żałuję że nie podjechałem po pierwszym dniu to przynajmniej bym zobaczył która część skończyli w pierwszy dzień i porównał czy jest różnica z pozostałą częścią. Niestety po Twoim przykładzie widać, że korzystanie z opoźniaczy to zabawa dla profesjonalistów a nie dla zwykłych murarzy. Napewno ważna jest temperatura stosowania , stosowanie opoźniaczy w temperaturze bliskiej zera to totalne nieporozumienie. Jak czytam jakies badania na ten temat to badania sa przeprowadzane w temperaturze około 20 stopni i w takiej temperaturze ma to sens w ogole stosowac a nie przy kilku stopniach powyżej 0. Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez jacentyy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.