Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

OGRODZENIE Z S?SIADEM


AsiaM

Recommended Posts

Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 kpc, rozstrzygnął przedstawione zagadnienie jak w uchwale.

 

W życiu nie czytałam głupszego uzasadnienia. :o :evil:

Oj, źle się dzieje w państwie polskim, skoro już nawet Sąd Najwyższy ustala, że prawo grawitacji nie działa...

 

P.S. Dziękuję scanii za jego wyszukanie i wklejenie, bo to bardzo pouczająca historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jest piękne ale zalezy od której strony patrzymy. My np mamy dwóch sąsiadów obok siebie(rodzinka) my jesteśmy pośrodku-kupiliśmy dom od ich rodzinki, spory z nimi sa od ponad dwóch lat, liczyli że dom dostaną za darmo a nie ze ktoś obcy go kupi. Przechodzili po naszej trawie( nie było ogrodzenia) wypuszczali psa na naszą posesję zeby sie załatwił, od miesiąca mamy płot i jesteśmy jak nigdy szczęśliwi. Wreszcie mozna zadbac o trawnik, nie ma psich kup na trawie i jest pewność ze nikt się nie czai z tyłu domu.

Płot ma około 2 metry wysokości jest drewniany, postawiliśmy go nie w granicy( z jednym z sąsiadów był spór o granicę gdyż przekopał słupki graniczne, pisma od geodety i tak by nmie podpisał a po sądach nie chciało nam sie biegac więc płot postawiliśmy kilkanaście centymetrów od pseudo granicy). Nie wychodziliśmy z propozycją podziału kosztów za ogrodzenie, gdyż z takimi sąsiadami jak my mamy nie warto wchodzić w jakąkolwiek dyskusję. Nie oczekuję zwrotu poniesionych kosztów(ok.13 tys) ale jesli tylko zobacze że od swojej strony będa chcieli cokolwiek zrobić z moim płotem nie będę stałą z przykmniętymi oczami. ..

Ale jak już wcześniej napisałam wszystko zależy od sytuacji, w zyciu by mi jednak do głowy nie przyszło zeby stawiać ogrodzenie betonowe...zacieniłabym przeciez nie tylko sąsiadowi działkę ale również i sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby wylać podmorówkę na ziemi sąsiada musisz miec jego zgodę (najlepiej na piśmie) - inaczej po prostu zglosi do UG/M

a sprawa się będzie ciągła jak smrod po gaciach - niczego nie osiągniesz, racji mieć nie będziesz, w najlepszym przypadku każą ci przesunąć płot na swoją ziemię w najgorszym - sąsiad z powództwa cywilnego będzie cię ciągał po sądach w imię 10 cm...

----

przebolej i stawiaj na swojej ziemi.

---

Wydaje mi sie ze sasiad nie powinien robić "łaski" jesli chce wybudowac ogrodzenie, kt. mu się nawet podoba (bo nawet zapytałem go a akcie dobrej woli czy takie a takie może być) - i powinien sie zgodzic na postawienie ogrodzenia rowno w granicy (na rysunku nr 2)

z tego co piszecie to jesli się nie zgodzi to pozostaje tylko (się zfrajerować) zrobic tak jak na rysunku 3 czyli postawić całe ogrodzenie na własnej działce - wtedy faktycznie straci się te 5-10 cm x długość ogrodzenia czyli 1,5m2 do 3 (przy ogrodzeniu 30m)

ale zastanawiałbym się nad jeszcze innym rozwiązaniem, tj. nr 4 czyli cofnąć się w głąb własnej działki jeszcze te 10 cm (pozbawiając się kolejnych 3m2) ale wydaje mi się że w ten sposób uniemożliwiamy sąsiadowi skorzystanie z naszego ogrodzenia, bo gdyby chciał się ogrodzić to nie może zrobić jak na rysunku 3 bo budowałby faktycznie na naszym terenie :) w efekcie jego ogrodzenie nia ma prawa "stykać" się z naszym i sąsiad musi ogrodzić się z 4 strony, żeby faktycznie być ogrodzonym.

http://jadziek.w.interia.pl/ogrodzenie_pliki/image001.gif

Dobrze kombunuje?? Wiem ze w ten sposób (4) szkodzę sobie i sąsiadowi, ale moze gdy przedstawie taką opcje to sąsiad ugnie się i podpisze zgode na postawienie ogrodzenia w granicy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki rozwiązaniu nr4 sąsiad zyska parę cm przestrzeni :)

optycznie zyska, ale ja bede mial prawo podejsc od jego strony po swoim terenie a on nie bedzie mogl mi w tym przeszkodzic ani korzystac z mojego ogrodzenia (tzn. zeby sie ogrodzic calkowice bedzie musial postawic plot np. 20 cm od mojego ploty lub zostawic 20cm dziure w plocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Oczywiście, że masz rację. Niemniej nie wydaje mi się, aby sąsiad starał się ogrodzić swoją posesję z 4 stron. 20cm to niewiele i można tę dziurę zatuszować sądząc jakies małe drzewko, które posadzi w rogu swojej działki.

 

Potem oczywiście będziesz mógł go wezwać do usunięcia gałęzi, które przeszły na Twoją stronę, ale czy będzie Ci się chciało? :)

 

I tak i tak bedziesz musiał się ogrodzić z 4 stron - według mnie za bardzo kombinujecie z tym ogrodzeniem i odsuwaniem się od sąsiada - komu zrobicie na złość ? Jemu czy sobie ?

 

Mój scenariusz - ide do sąsiada - proponuje, że sam sfinansuję budowę płotu również po jego stronie w zamian za podpisanie obopólnej zgody na posadowienie ogrodzenia w ostrej granicy a także przy udziale sąsiada przy pracach związanych z wykonaniem ogrodzenia. Może nie wniesie gotówki ale pomoże przy pracach fizycznych.

 

Ja, będąc przykłądowo tym biedniejszym sąsiadem i nie mając gotowki, poszedłbym na taki układ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że masz rację. Niemniej nie wydaje mi się, aby sąsiad starał się ogrodzić swoją posesję z 4 stron. 20cm to niewiele i można tę dziurę zatuszować sądząc jakies małe drzewko, które posadzi w rogu swojej działki.

 

Potem oczywiście będziesz mógł go wezwać do usunięcia gałęzi, które przeszły na Twoją stronę, ale czy będzie Ci się chciało? :)

 

I tak i tak bedziesz musiał się ogrodzić z 4 stron - według mnie za bardzo kombinujecie z tym ogrodzeniem i odsuwaniem się od sąsiada - komu zrobicie na złość ? Jemu czy sobie ?

 

Mój scenariusz - ide do sąsiada - proponuje, że sam sfinansuję budowę płotu również po jego stronie w zamian za podpisanie obopólnej zgody na posadowienie ogrodzenia w ostrej granicy a także przy udziale sąsiada przy pracach związanych z wykonaniem ogrodzenia. Może nie wniesie gotówki ale pomoże przy pracach fizycznych.

 

Ja, będąc przykłądowo tym biedniejszym sąsiadem i nie mając gotowki, poszedłbym na taki układ ;)

jak juz napisalem wczesniej dlugo bym sie zastanawial czy w ostatecznosci nie zrobic tak jak na rys 4 i wymyslilem to tylko po to zeby przekonac sasiada do zgody (jak juz inne sposoby zawiodą) na postawienie ogrodzenia po srodku - a wszystko wskazuje ze powinien sie zgodzic chocby dlatego ze nie stawiam betonowych plyt obdrapana strona na zewnatrz tylko zwykla siatke (tzn. takie mam plany)

ciekawy jestem co bedzie w sytuacji gdy sasiad sie zgodzi na postawienie ogrodzenia zgodnie ze wzorem nr 2 ale sprzeda dzialke komus, kt juz to sie nie spodoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 years później...

Witam

Czy ktoś z Was może mnie poratować przykładową umową, zawieraną z sąsiadem przy budowie oraz partycypowania w kosztach ogrodzenia wznoszonego przez sąsiada,/ ogrodzenie będzie służyło do wspólnego użytku/. Potrzebuje taki wzór cywilnoprawnej umowy oraz wzór potwierdzenia kosztów poniesionych, zapłaconych sąsiadowi za wspólny płot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...