Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Moja działka to jedynie 560mkw.

Przez ostatnie kilka lat wyrosły tam trawy lub trzciny wysokie na 150-200cm. Zarośla kompletne. W ostatnim czasie szwagier koparka wyrównał teren, zdarł do gołej ziemi zarośla.

Teraz będę musiał dbać o działkę. I stąd pytanie - jak? W jaka kosę warto zainwestować? Spalinowa czy akumulatorowa? Moze jakieś konkretne modele? Raczej myślę o nowej kosie, tak, żebym już potem po budowie mógł ja wykorzystywać. Jaka moc? Jak często bede musial kosić działkę, żeby ją utrzymać we względny porządku?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/253433-jaka-kosa/
Udostępnij na innych stronach

Koszenie co tydzień, dwa, by szło łatwo, jak chcesz kosić rzadziej to tylko spalinówką bo porośnie lebioda czy pokrzywy, a akumulatorowa to podkaszarka jest, nią nie zetniesz prawie nic grubszego od trawy, jak trafisz na kępę to i tak się męczy.

Mam akumulatorową Yato od roku i spalinówkę Ogama. Te drugą jakoś od 2014r, ale używam maks 2 razy w sezonie .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/253433-jaka-kosa/#findComment-7791732
Udostępnij na innych stronach

Spalinową ogarniesz bez problemu i raz, czy dwa w sezonie, do takich kos(nie wiem czy wszystkich, moja ma) masz w zestawie metalową tarczkę która zetniesz nawet krzewy.

Ze Stihla to kiedyś używałem piły łańcuchowej, obecnie używam sprzętu NO NAME i daje radę .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/253433-jaka-kosa/#findComment-7791746
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj tylko żadnego NAC czy innego Demona. Miałem obie i obydwie są słabe i awaryjne, do koszenia trawy jako tako się nadają ale wibracje mają takie, że po godzinie koszenia rąk nie czułem. W końcu kupiłem Makite DBC4510 i to jest bajka. Mam już dwa lata, zero awarii, moc 3 KM wystarczy aby po założeniu tarczy ciąć drzewka o szerokości nadgarstka. Super tłumienie wibracji, praca nie jest męcząca, a teren mam naprawdę trudny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/253433-jaka-kosa/#findComment-7791819
Udostępnij na innych stronach

Moja Ogama kosztowała 3 stówki, sprawdziłem dokładniej i okazało się,że kupiłem w 2013r , kosiłem nią kępy w zeszłym tygodniu :D

https://archiwum.allegro.pl/oferta/kosa-spalinowa-trawy-ogama-japonska-5-5km-stihl-i3427027586.html

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/253433-jaka-kosa/#findComment-7791943
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Mam NAC'a za ~300 zł z Leroy Merlin i złego słowa nie mogę powiedzieć. Teraz będzie trzeci sezon, kupiłem go do ogarnięcia jedenastoarowej działki przed budową. Spokojnie ogarnął moją działkę, działkę sąsiada (15 arów), a teraz co roku wykorzystuję go do koszenia mojej działki. Teraz po zimie odpalił praktycznie od strzała i wykosił to co miał wykosić. Także wszystko zależy jak trafisz.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/253433-jaka-kosa/#findComment-7800116
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...