Barti4 08.11.2004 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Witajcie!!Planuje na wiosne ruszyc z budowa domu D-09 z muratora. Dom ten posiada dach o konstrukcji wiazarowej (z wiazara dachowego) co uniemozliwia jakiekolwiek uzytkowanie poddasza jako strychu lub inwestycjhi na przyszlosc, kiedy dom moze okazac sie nieco przymaly.Rozmiawialem juz z kilkoma firmami budowlanymi i majstrowie zgodnie orzekali, ze czegos takiego w zyciu nie postawia bo jak sie wyrazili jest to bez sensu, a na dodatek drozej od tradycyjnej konstrukcji krokwiowo-jetkowej. Poza tym sami moga mi to przerobic tak, by wsjo sie dobrze i mocno trzymalo i dzoialalo...bez projektu...rzecz jasna....Jednak mam teraz pytanie czy aby napewno warto sie dac na to namowic...Czy konstrukcja krokwiowo jetkowa bedzie tansza od wiazarowej?Czy warto w zasadzie eksperymentowac i liczyc sie z mozliwoscia zawalenia?Moze sa jakies normy co okreslaja liczbe i ilosc krokwi i jetek?Czy ew. kierownik udowy lub jakis inspektor nadzoru przy odbiorze moze sie do tego przyczepic? Projekt jest juz po zmianach u architekta i niebardzo mi sie chce tachac go tam ponownie, tym bardziej ze lada chwila chce zlozyc papiery o pozwolenie na budowe....Swoja droga po czesci juz sie przekonalem do takiego rozwiazania ale mam obawy o swoje i rodziny bezpieczenstwo....POMOZCIE!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 08.11.2004 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 więźba ma być przeliczona!! nie wiem jak możesz nawet myśleć o tym, żeby cieśla zmienił coś bez porozumienia z architektem i kierownikiem budowy. bo to jest samowola budowlana i to znaczna. nie radzę. to trzeba przeliczyć i przeprojektować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 08.11.2004 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 więźba ma być przeliczona!! nie wiem jak możesz nawet myśleć o tym, żeby cieśla zmienił coś bez porozumienia z architektem i kierownikiem budowy. bo to jest samowola budowlana i to znaczna. nie radzę. to trzeba przeliczyć i przeprojektować. Tak jest! Może nie trzeba od razu biegać z całymi papierami do architekta. Obliczenia może zrobić ktoś z uprawnieniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia.m 08.11.2004 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 BEZ PRZESADY NADZOR BUDOWLANY CZEPIA SIE KONSTRUKCJI STROPU A NIE DACHU. ZROBILAM DOKLADNIE TO CO TY CHCESZ ZROBIC ZREZYGNOWALAM Z KONSTRUCJI WIAZAROWJ I MAM ZWYKŁĄ WIEZBE Z DREWNIANYM STROPEM I 30M 2 PODDASZ UZYTKOWEGO. A JESLI CHODZI O CENE TO WIAZARY 9000 Z MONTAZEM A ZWYKLA WIEZBA 7000 . POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 08.11.2004 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 lepiej nie korzystaj z usług tych cieśli ja mam wiązary, kupiłam w tartaku który ma wszystkie licencje i pozwolenia, projekt zrobili w profesjonalnym programie komputerowym który wyliczył wszystkie obciążenia etc - który cieśla zrobi ci takie wyliczenia? No i poomimo wiązarów mam 22 m2 strychu - dwa całkiem zgrabne pomieszczenia (jedno bez skosów). http://www.mitek.pl - wybierz tartak spoósród tych polecanych przez mitek - mogę też dać namiary na dobre i złe firmy Co z tego że będzie 3 tys taniej jak dach będzie znacznie gorszej jakości - dach ma wytrzymać niejedną wichurę czy śnieg, już nie mówię o obciążeniach stropu. Zapomnij o cieślach którzy migdy wiązarów nie wiedzieli albo poszukaj takich którzy zrobią wiązary na budowie DOKŁADNIE według projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 08.11.2004 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 No tak tyle, ze moje wiazary sa dosc ciasno obok siebie i ni czorta nie da sie tam wykroic nowego pomieszczenia....Druga rzecz, to wlasnie te nieszczesne obciazenia.... Ten ciesla juz jednej osobie przerobil tak dach tez w domu parterowym i od 4 lat dom stoi. Bylem u faceta sie dowiedziec co i jak i mowi ze jest bardzo dobrze i ze chwoli sobie rady i wykonawstwo. Kolejnym polecajacym jest moj kolega z pracy, ktory mi go polecil. Mial dach krokwiowo-jetkowy i majstem mu dorzucil kilka jestek dla wzmocnienia konstrukcji, bo jak powiedzial architekt czegos tam nie podparl i ze to za slabe bedzie....Sadzac po tym wszystkim jestem sklonny facetowi zaufac, ale jeszcze mam opory dlatego bardzo prosze o wasze opinie....za i przeciw....Chcialbym miec i wiecej miejsca na gorze jak rowniez bezpieczny trwaly dach....hehe a zeby Was dobic to jeszcze za rozsadna cene....Z gory dzieki... P.S malgosia.m - mozesz mi powiedziec cos wiecej na temat twojej konstrukcji? Robil to tylko ciesla, czy moze najpierw przeprojektowal dach ci architekt? Masz moze kontakt do Twojego wykonawcy? Chetnie bym do niego zadzwonil i pogadal, a moze i go zatrudnil... BK - jesli mozesz to podeslij mi te namiary ...zadzwonie i porozmawiam...moze mnie przekonaja.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 08.11.2004 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Z tymi obliczeniami dla typowej konstrukcji dachu, to gruuuba przesada. Są typowe przekroje i rozstawy. Zawsze możesz dla bezpieczeństwa dodać po 2 centymetry i będzie to lepsze i tańsze niż zlecanie obliczeń, których nie da się wykonać ze zbyt dużą dokładnością, bo drewno drewnu nierówne, a jakiekolwiek próby materiałowe są niestety niszczące. Słabym punktem konstrukcji krokwiowo-jętkowej może być ściana kolankowa, która musi być związana zbrojeniem ze stropem i to ona może nie wytrzymać ciężkiego pokrycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 08.11.2004 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Barti4, toż posłuchaj tego co mówie w specjalistycznym tartaku tak ci zaprojektują dach że pomimo konstrukcji wiązarowej będziesz mieć pomieszczenia. De facto projektują ten dach od nowa. D09 jest tak typowym projektem że na pewno mają gotowe projekty i realizacje - na pewno będziesz mógł zobaczyć. Ja mam d08 muratora. Poszukaj kolegi Jeziera (zdjęć w jego albumie pod podpisem) i zobacz jak on ma rozwiązany strych. Ja też mam rostaw co 90 cm i mimo to udało się zaprojektować w konstrukcji te 2 pomieszczenia - powtarzam że projektowanie jest w softwarze do tego specjalnie przeznaczonym i że nie projektuje ciśla, jaki by on najlepszy nie był - może się pomylić a ty nie będziesz wiedział. Nie wiem jak jest w konstrukcji jętkowej - ale w wiązarach masz od razu konstrukcję stropu. to rozwiązanie da ci miejsce na górze i bezpieczny i trwały dach policzony przez specjalistę który używa do pracy PCta i porządnego softu, z zadanymi odpowiednimi parametrami obciążeniowymi, a nie przez cieślę którego tak naprawdę nigdy nie zweryfikujesz. Nie oszczędzaj na konstrukcji ani dachu, ani ścian, ani fundamentów, bo to krótkowzroczne. Zajrzyj na stronę Mitek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia.m 10.11.2004 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Moj ciesla jest z Łasku - woj łódzkie - to troche daleko chyba?Konstrukcje dachu wymyslil murarz z cieslą , potem sprawdzał to dekarz i mówił ze nie ma sie co czepiac, ale jak czytam te wszystkie posty to zaczynam sie obawiac czy na pewno dobrzez zrobiłam. A jak to sie zawali? Zwłaszcza ze mam tez drewniany strop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 10.11.2004 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Widzisz i tu sa dwa problemy....Po pierwsze bardzo czesto jest tak, ze ciesla czy murarz zna sie naprawde dobrze na swojej robiocie i doslownie i w przenosci poprawia projekt konstrukcjyjnie. Osobiscie znam kilka takich przypadkow. Stad tez wlasnie koncepcja zmiany konstrukcji dachu.Z drugiej jednak strony moge trafic na kiepskiego ciesle, ktory mi to wszystko zepsuje...i wpedzi mnie to tylko w koszty i problemy...Dlatego tez w 80% jestem zdecydowany na zaproponowane rozwiazanie, jednak gwoli pewnosci i rozwazeniu wszystkich za i przeciw postanowilem sie poradzic Was moi Drodzy...Dlatego tez szukam w miare mozliwosci ciesli lub ekipy, ktora na tyle zna sie na swojej robocie i na tym co robi, ze moze sie pochwalic taka wiezba wlasnej konstrukcji, ktora juz jakis czas stoi i ma sie dobrze....Oczywiscie dodatkowo wolal bym to wzmocnic, dajac wieksze przekroje i dodatkowe wzmocnienia....A twoj dach juz ile czasu stoi i ma sie dobrze?Barti4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 10.11.2004 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Barti4, nie rozumiem dlaczego nie chcesz dać tego do przeliczenia architektowi czy konstruktorowi - koszt chyba max kilkaset PLN w końcu architekt po kilkuletnich kierunkowych studiach ma pewnie większą wiedzę o konstrukcji, wytrzymałości, obciążeniach niż cieśla dlaczego chcesz podjąć ryzyko stawiania jednej z najważniejszych części konstrukcji domu przez faceta który zrobi to na oko? jest takie przysłowie - chytry dwa razy traci, żebyś nie stracił znacznie więcej niż dwa razy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 10.11.2004 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 tym bardziej ze konstruktor dobierze odpowiednie przekroje - tyle co trzeba bez zbednego przewymiarowania.... (chociaz niektorzy dają niezły zapas ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 10.11.2004 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 no w sumie racja jesli kosztowalo by to do 500zl....Ale najtaniej znalazlem za 900...dodatkowo robie adaptacje innych rzeczy i projekt zagospodarowania. Ten co chce najtaniej za wiezbe, chce prawuie dwa razy tyle za projekt zagospodarowania....o to mi chodzi...jak na razie doprojektowanie garazu, projekt zagospodarowania mam razem za 700zl...ten gosc chce za przerobienie dachu ponad 1000zl dodatkowo...razem wyjdzie mnie 2000 a to juz lekka przesada...jak by nie bylo 1300zl piechota nie chodzi, rozumiem ze nie jest to zbyt duzy koszt w stosunku do calej budowy, ale ludzie...!!!Tu tysiac, tam dwiescie gdzie indziej tez piecset i wychodzi lacznie pare tysiecy w bloto....Mam okreslona kwote reszta to bedzie kredyt. Rozsadnym jest zatem myslenie o kosztach od poczatku i wziecie kredytu np 50.000 zamiast 70.000....do tego dochadza odsetki i lacznie przewalasz w ten sposob 30.000zl...No chyba, ze moze mi ktos polecic tanszego architekta???Poprostu nie moge znalezc, a i ten ktorego wybralem najtanszego (milego, doswiadczonego i polecanego) znalazlem raptem z 5 ofert jakie tu na forum znalazlem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 10.11.2004 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Tu tysiac, tam dwiescie gdzie indziej tez piecset i wychodzi lacznie pare tysiecy w bloto.... no tak... ale potem schody za 20tys juz nie są pieniedzmi w błoto (patrz wątek o schodach)... to jest to co lubię... trzeba bylo dobrac projekt idealny - nic bys nie placil, a tak niech ciesla przerobi konstrukcje za flaszke (a co!, moze dwie). chyba dopiero jak ktos bedzie mial powazne problemy to sie obudzicie - chociaz nic z tego - wtedy juz ktos nie pyta i ostrzega na forum tylko idzie do specjalisty płacić x5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 10.11.2004 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Ja nie twierdze, ze nie masz racji. ale sam uderz sie w piers i powiedz czy doswiadczeni architekci nie popelniaja bledow konstrukcyjnych? W sumia mam taka sama gwarancje na architekta robiacego mi projekt na odwal sie, a doswiadczonego ciesla, ktory stawia dachy od ilus tam lat i jeszcze nic mu sie na leb nie zwalilo? Nie twierdze ze bedzie to dobrze zrobione, ale tez nie twierdze, ze zle....Kolejna rzecz to w moim projekcje spadek dachu jest 25 stopni i zaprojektowana dachowka cementowa. Powiedz mi czy aby nie jest minimum 35 stopni?Kolejna rzecza w akurat tym projekcie muratora (D-09) jest zle wyliczona polac dachu!!! Trzem osobom. ktore zrealizowaly juz ten projekt dziwnym trafem zabraklo dachowki??!! I to nie metr czy piec... Na dodatek hurtownie liczace ilosc dachowki zakwestionowaly to juz na samym poczatku, ale inwestorzy mysleli ze ci chca ich naciagnac....a tu co...heheh architekt sie pomylil...Powiedz mi czy aby 1000zl za przeliczenie dachu (z tabel matematycznych, bo umowny sie recznie tego nie licza) wziecie standardowych przekroi, srednic i odleglosci krokwi (o ktorych szary kowalski nie ma pojecia i nie wie skad je wziasc) a potem narysowanie tego (o ile sie nie ma juz w miare pasujacego projektu) w 3-4 dni to jest za duzo???Czy architekt, ktory przywalil pieczatke innemu moejmu koledze na planie zagospodarowania dzialki jaki sam sobie zrobil ( za 400zl) i tylko go przekartkowal jest godny zaufania do swoich umiejetnosci i zawodu??No i na deser moj znajomy jest architektem (dobrym, no i niestety bnardzo drogim, dlatego go nie prosze o pomoc). Ma on rowniez swoja firme budowlana i z tego co rozmawialismy co 3 budowa srednio jaka prowadzi ma bledy konstrukcyjne grozace katasrtrofa budowlana, ale jako jednoczesnie wykonawca i kierownik budowy chlopak wsjo poprawia na biezaco...dlaczego? Bo przyjmuje odpowiedzialnosc za budowe....na co szanowni architekci zazwyczaj klada przyslowiowa laske....P.S.Nie atakuje Was Panowie Architekci, poprostu szukam oszczednosci....nie nie zawszelka cene....na razie4 rozwazam wariant czy warto.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur_Cholys 10.11.2004 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Jeśli chcecie coś zmienić w projekcie to ZRóBcie to przed jego zaakceptowaniem przez Urząd i wydaniem pozwolenia na budowę. Wszelkie późniejsze zmiany to koszty koszty koszty.... Jeżeli projektant wymyślił taką więźbę to niech ją zmieni, bo jeżeli zrobisz to po zatwierdzeniu projektu - może wręcz nie dojść do odbioru budynku, a w przypadku katastrofy budowlanej osoba odpowiedzialna za zmianę idzie siedzieć. Oto co na to obowiązujące Prawo Budowlane: Art. 36a. [Odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego] 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę. 2. W przypadku naruszenia przepisu ust. 1, właściwy organ uchyla decyzję o pozwoleniu na budowę. 3. Inwestor, w przypadku wątpliwości co do charakteru planowanego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, występuje do właściwego organu, dołączając opinię projektanta, o udzielenie informacji, czy odstąpienie to wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę. (Idziesz do Nadzoru Budowlanego, ze zmianami które wprowadzić może TYLKO AUTOR PROJEKTU + jego opinia, nikt inny - oczywiście za tą opinie bulisz kasę) 4. Właściwy organ udziela odpowiedzi w terminie 14 dni od dnia przedstawienia planowanych rozwiązań. Nieudzielenie informacji w tym terminie jest równoznaczne z uznaniem planowanego odstąpienia za nieistotne. [70] Które zmiany są istonte a które nie? O tym też pisze Prawo Bud. Nie mogę teraz znaleźć ale pamiętam, że zmiana elewacji, kąta nachylenia dachu, czy zmiany konstrukcyjne budynku należą do tzw. zmian istotnych. Aby je "zalegalizować " potrzebny jest projekt inwentaryzacyjny (tu idzie ostra kasa). itd.. Jak możesz rÓb zmiany teraz A na koniecArt. 57. [Załączniki] 1. Do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor jest obowiązany dołączyć: 1) oryginał dziennika budowy, 2) oświadczenie kierownika budowy: a) o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami, [88] Wątpie czy pod taką samowolną zmianą podpisze ci się kierownik budowy... [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 10.11.2004 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 jesli masz bledy w projekcie to uderzaj do biura które projekt wydał.jesli odpowiedzialnosc bierze na siebie kierownik budowy to jest ok, jesli ciesla to nie jest ok.Przybicie pieczątki jest równoważne za wzięcie na siebie odpowiedzialności za projekt - a powiedz dlaczego tylko podbił? bo było taniej niż zaprojektowanie tego przez niego - owszem, nie ma z tym wiele pracy... ale tez nie masz pojecia na co idą te pieniądze (zapewniam ze nie na kolejny samochód)gdybys płacił architektowi za projekt indywidualny i ew. nadzór autorski,gwarantuje, ze nie kładłby "laski"i nie tłumaczę tu architektów którzy źle wykonują swoją pracę - tak niestety sie porobilo, zeby schodzic z kosztow i robic prawie za darmo to partaczą projekty. Tez widzialem wiele spier.... projektów.Ale niestety widze, ze czesto nazywacie wydanie pieniedzy na projekt wyrzuceniem kasy w bloto, a wydanie kasy na jakies pierdoly dobrą inwestycją (drogo, ale cóż - trzeba się pokazac)jesli masz uraz do architektów - poszukaj konstruktora - zrobi to na pewno porzadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur_Cholys 10.11.2004 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Kolejna rzecz to w moim projekcje spadek dachu jest 25 stopni i zaprojektowana dachowka cementowa. Powiedz mi czy aby nie jest minimum 35 stopni? W Brasie / Euronicie można stosować dachówkę cementową już od 16 / 22 Stopni. Należy ją jedynie mocować klamrami.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 10.11.2004 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 oki rozumiem o co chodzi... Dzis rozmiawialem z kierownikiem ekipy, ktory ma od razu papiery kierownika budowy i sam zaoferowal sie przebudowac ten dach, ale tez jako jedyny powiedzial ze tego nie zrobi, bez oparcia jetek na balikach ukrytych w sciankach dzialowych (nawet murowanych) dla wzmocnienia zatem jest dla mnie wiarygodny. Na dodatek tez sam powiedzial, ze trzeba zmienic spadek dachu na minimum 35 stopni...mysle ze bez problemu wezmie na siebie odpowiedzialnosc za swojego ciesle i zrobi odpowiednie wpisy w dzienniku...no coz zobaczymy jaka mi przedstawi oferte...i zaznaczam ze tu nie zamierzam sie kierowac tylko cena ale i jakoscia z poprzednich budow...niestety nie mam pojecia jak sprawdzic czy architekt jest ok i czy dobrze liczy...???? Druga rzecz to zmiany w projekcie...w oswiadczeniu z muratora moge zmienic wszystko co chce poza nie wiem czym, bo nic innego nie przychodzi mi do glowy, jedyny warunek to ze musi to zrobic architekt z uprawnieniami..... Trzecia rzecz to nie jestem ciety i zrazony do architektow, ale za pewne rzeczy uwazam ze wywindowali astronomiczne kwoty...owszem jestem ekonomista i wiem ze tak dziala gospodarka rynkowa....zwieksza sie popyt zwieksza sie i cena...no ale nie wiem glupi juz jestem bo wasze mejle na nie nie przechodza u mnie bez echa....na rozsadne argumenty nie ma rady .... Co do dachu w moim projekcie to nie ma nic o mocowaniu dachowki klamrami...nie jest to nigdzie opisane....wiec spadek 25 stopni i nie nakazanie mocowania...? Cos jest chyba znow nie tak.... Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 10.11.2004 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 tak czy inaczej jak napisal Artur_Chołys zmiana konstrukcji wymaga zmiany w projekcie budowlanym. Nie wchodze w to czy sprawdzą czy nie - taki jest stan prawny...oparcie jętek na ściankach? pierwsze słyszę - jętka nic nie dzwiga jeno spina krokwie, poszukaj Ty dobrego konstruktorawidze ze dales ogloszenie w innym dziale, więc powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.