Artur_Cholys 10.11.2004 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy: 1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu, 2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości, liczby kondygnacji i elewacji, 3) geometrii dachu (kąt nachylenia, wysokość kalenicy i układ połaci dachowych), 4) niezbędnych elementów wyposażenia budowlano-instalacyjnego, zapewniających użytkowanie obiektu zgodnie z przeznaczeniem, 5) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego obiektu przez osoby niepełnosprawne, 6) zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części, 7) ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenuoraz nie wymaga uzyskania opinii, uzgodnień, pozwoleń i innych dokumentów, wymaganych przepisami szczególnymi.6. Projektant jest obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5. Zadzwoń do Insp. Nadzoru Budowlanego i spytaj się o te zmiany, ja przez to przeszedłem i wiem co piszę. Wg ww zapisu zmiana geometri dachu to zmiana przez którą cofną ci pozwolenie i dopiero się zacznie..... nie mówiąc o tym że przy tak dużym zwiększeniu kąta nachylenia dachu zupełnie zmieni się wygląd elewacji budynku... Ja Ciebie uprzedziłem. Rób jak uważasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur_Cholys 10.11.2004 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Acha o klamrach piszą na stronach Brassa i Euronita, to nic nowego. Trzeba je także stosować przy dachówkach skrajnych i kalenicowych. Genealnie chodzi o to aby sobie nie pofrunęły.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 10.11.2004 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 mnie z tym spadkiem chodzi o co innego...mianowicie, ze przy silnym deszczu i wietrze, wiatr bedzie popychal splywajaca wode do gory czyli pod dachowke...no i boje sie czy aby nie zmoczy mi w srodku domu....Bo folia folia, ale czy to wystarczy? Na dodatek nie chce nawet myslec co bedzie gdy welna zamoknie...Co do oparcia jetki to nie na scianie a na podlodze pionowym slupkiem. Od podlogi do jetki co jak mi powiedzial wzmocni konstrukcje jak rowniez kiedys jak sprzedam dom, to jak ktos wyburzy scianki dzialowe to bedzie dodatkowo wszmocnione na tych wspornikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 10.11.2004 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Co do oparcia jetki to nie na scianie a na podlodze pionowym slupkiem. Od podlogi do jetki co jak mi powiedzial wzmocni konstrukcje jak rowniez kiedys jak sprzedam dom, to jak ktos wyburzy scianki dzialowe to bedzie dodatkowo wszmocnione na tych wspornikach. rozumiem sposób podparcia - nie rozumiem wcale jego sensu. konstrukcja krokwiowo-jetkowa charakteryzuje się właśnie tym, że nie ma żadnych podpór w środku - i to jest jej główna zaleta. Jak już, to podpiera się płatwie - równoległe do kalenicy. Spytaj kogolwiek z branży to Ci powie, ze głupot Ci naopowiadał!!! ja bym przegonil takiego raz dwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 10.11.2004 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Dobrze wiedziec... i dzieki za rade....ja jak mowilem sie na tym nie znam...pewnie jak wiekszosc ide na czuja...A co sadzisz o tym spadku 25 stopni i przeciekaniu deszczu pod dachowke?Chyba jednak zaczne szukac architekta , ktory ze mnie nie zedrze, a jednoczesnie zaprojektuje mi ten dach....bede spal spokojniej, bo juz kurde mnie to tak meczy, ze o niczym innym nie mysle....A swoja droga na ile Ty bys wycenil przerobienie tej konstrukcji dachu na krokwie? No i co wiecej... czy warto? Od razu z pewnoscia podniosl bym ten cholerny kat do tych wymaganych 35 stopni...A moze lepiej isc do muratora z reklamacja takiego spadku i projektowania tam dachowki? Swoaj droga nie wiem czy mnie nie wysla na bambus i powiedza zebym se polozyl blache.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 10.11.2004 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 nie ma za co, kiedy moge pomoc to to robię - nic mnie to nie kosztuje. Ze spadkiem musialbym sprawdzic dokładne zalecenia producentow, wiec nic sie nie wypowiadam. Ja nie bawię się w takie rzeczy jak adaptacje, przykro mi. Nigdy nie będę brał pełnej odpowiedzialności za projekt, który nie ja robiłem. A konstrukcji sam nie liczę - zlecam to konstruktorowi - zrobi to znacznie lepiej i szybciej ode mnie. Z reklamacją myslę ze warto - wytłumaczyc by sie musieli jesli popelnili bledy. A co powiedzą to tez nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 11.11.2004 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 barti4 - ja mam dokładnie taki sam spadek dachu i kładę euronita. Upewniałam się u dekarzy że mają być klamry zgodnie z instrukcją dziś mąż będzie sprawdzał, trochę się zdziwiłam tym co piszesz o folii i przeciekaniu - myślisz że deszcz mógłby cieknąć pod górę? czyli wiatr mógłby spowodować przeciekanie pod dachówką poza tym widzę brak logiki w twoim rozumowaniu - żeby zaoszczędzić 900 zło będziesz zmieniać kat nachylenia na 35 stopni co przełoży sią na znacznie wyższe koszty konstrukcji dachu i dachówek nie wygłupiaj się - lepiej wydać te parę złotych teraz niż potem żałować - kupisz podłogę oo 2 zł tańszą na metrze i wyjdzie w totalnym rozrachunku to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 11.11.2004 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 My zmieniamy konstrukcję dachu. Zrezygnowaliśmy z poddasza, więc tak wysoka przestrzeń nad parterem nie będzie nam potrzebna. W projekcie jest 35st nachylenia a my chcemy mieć 25st, tak jak jest w projekcie wersji parterowej naszego domu. Projekt robi nam szef ekipy a kontroluje to Kierownik Budowy, który jest architektem. Jeżeli się do czegoś przyczepi, na pewno go posłuchamy. Acha, no i plany zmian ustaliliśmy wcześniej z panią architekt - "matką" naszego projektu. Nie robiła problemów, mimo, że zmiany są duże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 11.11.2004 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 No to chyba mnie przekonaliscie....A jako, ze mam dos duza dzialke, to najwyzej rozbuduje sobie w przyszlosci dom w poziomie....No chyba ze jeszcze jutro z architektem sie dogadam co i jak...zobaczymy....He he zona poza tym na mnie psiorczy po cholere mi gora skoro i tak jej nie bede uzywal, cos w tym jest...A co do wody ktora wiatr wpycha pod gorke...25 stopni to bardzo mala gorka i teoretycznie jest to mozliwe....ale jak juz mowilem pewnosci nia mam, tak tylko slyszalem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 11.11.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Barti, jeśli masz wątpliwości, to zrób tą górę przy kącie nachylenia dachu 35 stopni, ale nieużytkową - czyli wełnę daj tylko na podłogę a nie rób wykończenia ścianek GK na poddaszu, nie rób instalacji, pionów, okien dachowych etc. Ewentualnie jak kiedyś będziesz potrzebować to zrobisz wtedy poddasze. Lepiej teraz tak zrobić żeby mieć furtkę na przyszłość - a co będzie jak ci się urodzą np. trojaczki? . D09 jest dość mały. Ale koniecznie obgadaj to z architektem, lepiej teraz wydać ten 1000 PLN niż potem mieć wątpliwości i bać się że konstrukcja nie wytrzyma. Ja tak nie robię bo mam o ten jeden pokój więcej - d08 jest nieco większy, więc musi mi wystarczyć to co mam. ale jak masz w przyszłości żałować... licz się z tym że to są potem ewentualne koszty wykończenia, ogrzania, prowadzenia instalacji, etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 11.11.2004 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Wlasnie tak chcialem zrobic....alternatywe na przyszlosc bez zadnych kosztow i bawienia sie z gora...ona by byla tylko i wylacznie alternatywa na przyszlosc...A co do obgadania, to juz mnie przekonaliscie...Obgadam to jutro z architektem i z nim ustale wszystkie szczegoly....W koncu planuje tam mieszkac przez "pare" lat...Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiapiotr 12.11.2004 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2004 Ja mam wiązary 10m2 powierzchni, rozstaw co 60 cm, więc dość gęsto. Koszt - 5k drewno, - 200 zl impregnat, - ok 300 zl złączki, śruby i gwoździe, - 4k robocizna. Może wychodzi drożej, ale masz już strop tej cenie, a strop teriva + robocizna na tym metrażu to 8-10k. Zastanów się, czy stać cię na poddasze. Ja wiem z góry, że jak wezmę kredyt na wykończenie (teraz mam stan surowy), to o żadnym poddaszu nigdy nie będzie mowy. Dzieci teraz uciekają z domu, po co budować dla pokoleń? To wszystko trzeba potem ogrzać...W KAŻDYM RAZIE, NIC NIE ZMIENIAJ BEZ ARCHITEKTA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiapiotr 12.11.2004 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2004 Oczywiście nie 10 tylko 110 m2.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.