Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co wcześnie okna czy tynki wewnątrz


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Było już wiele wątków na temat kolejności prac. Poszukaj a znajdziesz.

 

Ja osobiście uważam (i tak miałem dla tynków z agregatu) że najpierw okna a później tynki. Ale słyszałem też opinie ludzi że nie wyobrazają sobie takiej kolejności (ze względu na zabrudzenie oken). Prawda jest taka że dobrze zabezpieczone okna nie powinny zostać zniszczone. Z drugiej strony, jeśli najpierw okna to i tak po zamontowaniu okien bedziesz musiał zrobić obróbki wokół nich. Więc tylkowanie jak gdyby w 2 etapach.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem tak jak radzi Bogus - tynki bez glifów okiennych, potem wstawienie okien i na końcu tynki przy oknach. Ale i tak dziady zdążyli mi zachlapać okna mimo zabezpieczeń. Jeśli chcesz robić tynki teraz, to raczej nie masz wielkiego wyboru - najpierw okna, bo w każdej chwili może przyjść w nocy mróz, a tynkom może to nie posłużyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - ja bardzo chciałam najpierw tynki a potem okna, niestety budowlańcy nie wyrobili się z czasem i stracili piękną pogodę na tynki. Więc będą najpierw okna potem tynki.

Przy okazji pytanie - czym zabezpieczyć okna - bo chyba te taśmy nie wystarczą? Nie wiem czy nie daje się folii na całość okna? Bardzo proszę o info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca mnie zrozumieliście - ja radziłem raczej tynki po oknach bo tak miałem ;). Zresztą tynkowałem w lutym to inaczej się nie dało. Dlatego BK wiem że powinno się folią zabezpieczyć całe okno a taśmą tylko tą folie do okna przymocować. Ale oczywiście powinni to zrobić tynkarze a nie Ty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dyskutowałem z wykonawcą posadzek i tynków gipsowych, który kładł mi posadzki. Ponoć ci którzy kładą tynki nie lubią przewiewów bo wierzchnia warswa tynku zbyt szybko przesycha i gipsu nie można wygładzić bo się ciągnie. No i same tynki gdy schną nie lubią przewiewów bo szybkie schnięcie może spowodować pękanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam z literatury to jest różnica: czy okna są drewniane czy plastikowe. Jeśli plastikowe to wszystko jedno ale jeśli drewniane to chyba najpierw należy tynować. Ja tego nie muszę dociekać bo wstawiam plastikowe.

 

E tam, Ja wstawiałem okna sosnowe w czerwcu zeszłego roku a w tym roku na wiosnę tynkowałem. Miałem spore uwagi, bo niby wilgoć może zniszczyć okna. Ale moje obawy rozwiali ludzie i wyniki prac. Ogólnie mówiono - jak panu okna się zniszczą w wyniku krótkotrwałego działania wilgoci to strach pomyśleć za ile te okna pójdą do wymiany przy normalnej eksploatacji. Zatem po pól roku mogę stwierdzić. Jest ok. Tynki schły szybko, kna czyściutkie i są w stanie idealnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia tynkarze dzielnie tynkuja - najpierw położyli tynki przy otworach okiennych - jutro zakładamy okna - tynkarze tynkują ściany bez okien i obrabiaja na czysto wokół okien ... Myślę ,że taki podzial jest słuszny - przy takim bajzlu jaki jest przy tynkach żadna folia nie wytrzyma :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia tynkarze dzielnie tynkuja - najpierw położyli tynki przy otworach okiennych - jutro zakładamy okna - tynkarze tynkują ściany bez okien i obrabiaja na czysto wokół okien ... Myślę ,że taki podzial jest słuszny - przy takim bajzlu jaki jest przy tynkach żadna folia nie wytrzyma :cry:

Pisząc wczesniej że są osoby które nie wyobrażają sobie tynkowania po wstawieniu okien - właśnie Ciebie Ew-ka na myśli miałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juras - raczej dba o klienta i martwi sie o swoj wyrob jakby w jego imieniu (poza tym zna realnia naszego budowania i sposob traktowania okien przez tynkarzy :( )

Cech typowych dla drewna nie zmienisz :( Wilgoc naturalna w kazdym wnetrzu nie jest dla okien niebezpieczna - co innego przy pracach mokrych a zwlaszcza przy tynkach gipsowych gdy wilgoci do wnetrza wprowadzamy o wiele wiecej niz przy tradycyjnym tynku wapiennym czy wap/cem

Jedyne rozsadne rozwiazanie - przy oknach drewnianych najpierw otynkowac sciany pozostawiajac glify (wneki okienne) nie otynkowane. Odczekac co najmniej dwa tygodnie (chalupa bardzo szybko sie przewietrzy i wilgoc odparuje) i dopiero pozniej wstawic okna i glify obrobic

W rzeczywistosci bywa roznie, przewaznie tynkarze nie chca wracac by tak mala czesc roboty wykonac ale mozna to na nich wymusic ustalajac kolejnosc prac i nie wyplacajac kasy w calosci do momentu obrobienia glifow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzędowski (okna drewniane) w gwarancji zastrzega, że należy wstawiać okna po zakończeniu prac mokrych. Nie zachowanie takiej kolejności może spowodować utratę gwarancji.

Widocznie boi sie o jakosc swoich wyrobow - pewnie by wszystkie ramy od wilgoci popekaly :-)

Przesada ludzka nie zna granic :-?

 

Zgadzam się z wypowiedzią Jareko i to nie tylko dlatego, że sam tak zrobiłem, ale przede wszystkim dlatego, że jest to konkretna i fachowa podpowiedź - wszyscy niezdecydowani - skorzystajcie z niej bo lepszej tutaj nie znajdziecie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wypowiedzią Jareko i to nie tylko dlatego, że sam tak zrobiłem, ale przede wszystkim dlatego, że jest to konkretna i fachowa podpowiedź - wszyscy niezdecydowani - skorzystajcie z niej bo lepszej tutaj nie znajdziecie :D

Dzieki za uznanie - dodam jeszcze jedno co moze do takiej kolejnosci ostatecznie przekona.

Przyjzyjcie sie dokladnie swoim swierzo co kupionym oknom drewnianym. Wiekszosc z nich ma powloke na trzech plaszczyznach ramiaka - zas jedna jest surowa lub potraktowana po macoszemu (przeciez jest niewidoczna!!!). Tej naistotniejszej - od strony muru. Sadze, ze dla osob z odrobina wyobrazni jak i wiedzacych jak reaguje drewno na wilgoc i jak pracuje (pod wplywem jakich czynnikow zmienia swoje parametry i wymiary) wszystko bedzie jasne i nie wymaga dokladniejszego tlumaczenia dlaczego tak a nie inaczej nalezaloby okna drewnniane montowac. Malo tego - wymusza wrecz perfekcyjny montaz z wszelkimi szykanami zabezpieczajacymi ten fragment okna przed pozniejsza penetracja wilgoci. I nie pomoze tu argumentacja, ze piana montazowa te powierzchnie zakryje, ze mozna nabic warstwe papy, pomalowac itd. itp. rady domoroslych specjalistow.

POza tym ustrzezecie sie przed jeszcze jednym zjawiskiem na ktore okno drewnine nie jest odporne - laniem sie po nim wody gdy nadmiar wigoci zacznie wykraplac sie na nim. Widzialem okna juz zniszczone zanim lokator sie do mieszkania wprowadzil. Po czesci powinno mnie to cieszyc gdyz za klika lat bedzie szukal okien na wymiane i raczej na drewniane sie nie zdecyduje - ale mimo wszystko szkoda i lasow i roboty, i oczywiscie kasy wyrzuconej w bloto.

Tak na marginesie - budujac wlasna chalupe macie okazje wykonac wszystko zgodnie z zasadami sztuki. Tylko czasem posluchac lub przeczytac. Nie robcie tak, jak na duzych inwestycjach - najpeirw mur - pozniej okna - pozniej tynkarze. Nie dosc, ze okna niszcza swoja praca i brakiem o nie dbalosci to na dodatek parujace tynki powoduja, ze takie okna jakby w wodzie staly, a tego - uwierzcie mi - nie przezyja lub ich zywot do kilku raptem lat sie skroci

Jesli chcecie eksperymentowac z wlasna kasa - wasza wola ;) :)

Juras - skoro producent o tympisze wprost to powinno to wywolac choc chwile refleksji i zastanowienia - dlaczego on tak napisal - a nie potepienie dla jego wyrobu. O ile mnie pamiec nie myli wiekszosc producentow (poza oknami z drewna egzotycznego) taki tekst zamieszcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ta sama ekipa tynkowała i wstawiała okna. Szef firmy doradzał aby najpiew tynkować a potem wstawić okna i tak zrobili wszystko za jednym razem a o utracie jakiejkolwiek gwarancji nie było mowy(był nawet przedstawiciel producenta okien przy montażu i to gratis!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia tynkarze dzielnie tynkuja - najpierw położyli tynki przy otworach okiennych - jutro zakładamy okna - tynkarze tynkują ściany bez okien i obrabiaja na czysto wokół okien ... Myślę ,że taki podzial jest słuszny - przy takim bajzlu jaki jest przy tynkach żadna folia nie wytrzyma :cry:

Pisząc wczesniej że są osoby które nie wyobrażają sobie tynkowania po wstawieniu okien - właśnie Ciebie Ew-ka na myśli miałem ;)

ja tam sobie mogę wiele rzeczy wyobrazić , nawet te okna po tynkowaniu :wink:

ale tak wyszlo ,że najpierw tynki ( na okna czekaliśmy 4 tyg) bo byłoby trochę przestojów , a tego by mój Henio nie zniósł ( przeca budujemy dopiero trzeci miesiąc )

A wersja - najpierw tynki - wydaje mi sie słuszna , bo nie drżę o okna , chociaż może i folia zdałaby egzamin , ale się tego nie dowiem bo ...patrz wyżej :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...