Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co wcześnie okna czy tynki wewnątrz


Recommended Posts

Juras - skoro producent o tympisze wprost to powinno to wywolac choc chwile refleksji i zastanowienia - dlaczego on tak napisal - a nie potepienie dla jego wyrobu. O ile mnie pamiec nie myli wiekszosc producentow (poza oknami z drewna egzotycznego) taki tekst zamieszcza

 

Absolutnie nie chcialem nikogo urazic, ale na moich oknach nie bylo odnotacji ze trzeba je wstawiac po tynkach a przed montazem widzialem je dokladnie ze wszystkich stron i wiem ze kazda strona byla uczciwie potraktowana, znaczy sie pomalowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no dobrze ale jak to sobie wyobrazacie, jezeli mam do zrobienia instalacje pod tynkiem ?

 

zanim zaloze okna zdaza mi ukrasc instalacje.

 

logicznym byloby zalozyc okna a potem zrobic instalacje i otynkowac,

 

ale skoro najpierw tynkujemy to co ? wykonac na scianie tylko te fragmenty instalacji ktore pod nim beda typu cala elektryka i te kawalki co ktore ida na 1 pietro / poddasze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed tynkami musimy miec przeciez cala instalacje elektryke woda kanaliza a gdy nie ma okien to toche ryzyko chyba ze ktos lubi ryzyko i dreszczyk emocji albo buduje tam gdzie nie kradna :D

Ja mam okna plastikowe i z powodu jak wyzej najpierw wstawilem okna a potem wszystko tynkowalem .Okna zabezpieczylem folia strech i przezyly tynkowanie calkiem dobrze .Podczas tynkowania i po byly lekko uchylone okna i nie bylo tragedii z wilgocia Tynkowalem we wrzesniu ,goraca to nie bylo ale mrozow tez nie pamietam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak:

1) okna

2) tynkarze okleili okna folią

3) tynkowanie

4) zrtwanie folii

5) :D i wszystko oki.

Przy starannym oklejeniu okien nie będzie żadnego problemu z oknem.

Tynki zaś "lubią dojrzewać" równomiernie bez przeciągów bo im szkodzą :wink:

A jaką mamy gwarancję, że przy tynkowaniu tylko glefów okna nie zostana one zachlapane. Tak czy inaczej okleić należy je starannie i uważać by ich nie zniszczyć. Wszystko więc i tak zależy od ekipy i ich dokładności w pracy.

U mnie ani tynkarze, ani szpachlarze, ani glazurnicy nie "tknęli" okien. Aż zjawił sie polecany malarz. Ale to na inna opowieść, bo nie mam ochoty się wnerwić.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było:

-okna drewniane,

-tynk gipsowy z agregatu.

W szystko byłoby w porządku gdyby fachowcy byli terminowi. Instalacje po terminie, posadzki po terminie, okna po terminie (i całe szczęście bo po wylaniu posadzek okazało się że drzwi balkonowe już zamówione trzeba skrócić), tynkarzy musieliśmy przesunąć, potem nie mogli przyjść, itp. Spowodowało to, że tynki były robione późną jesienią (tynkarze mówili że wszystko będzie ok!). A potem w obawie o okna drewniane suszyliśmy dom czym się dało. Tynkowanie nie spowodowało uszkodzenia okien. Nawet wilgoć niby im nie zaszkodziła. Ale parę siwych włosów na głowie na pewno przybyło. Nadal najpierw założyłabym okna i parapety ale tynkowałabym W LECIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Urzędowski (okna drewniane) w gwarancji zastrzega, że należy wstawiać okna po zakończeniu prac mokrych. Nie zachowanie takiej kolejności może spowodować utratę gwarancji.

 

 

Wczoraj byłam u przedstawiciela okien Urzędowski. Mężczyzna, który udzielał mi fachowych porad, będący również instalatorem tych okien, poinformował mnie, że najlepiej jest wykonać wszystkie mokre prace przed wstawieniem okien. Nie wspomniał nic o utracie gwarancji :o . Jednak jego argumenty zupełnie przekonały mnie do takiego działania. Jeśli zdecyduję sie na okna drewniane, to na pewno będę postępowała z nimi tak jak podpowiadają znawcy. Dla osób mało cierpliwych i nie bardzo chcących się "bawić" z taką stolarką zapewne lepsze są okna PCV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzędowski (okna drewniane) w gwarancji zastrzega, że należy wstawiać okna po zakończeniu prac mokrych. Nie zachowanie takiej kolejności może spowodować utratę gwarancji.

Widocznie boi sie o jakosc swoich wyrobow - pewnie by wszystkie ramy od wilgoci popekaly :-)

Jest tak jak napisał Jareko:

raczej dba o klienta i martwi sie o swoj wyrob jakby w jego imieniu (poza tym zna realnia naszego budowania i sposob traktowania okien przez tynkarzy )

A poza tym, co innego zwykły deszcz a co innego tzw. wilgoć technologiczna. Okna wstawiałam po tynkach i wylewkach.Przed kradzieżą niestety same okna nie uchronią :-? , ja u siebie otwory okienne miałam zafoliowane i częściowo zabite deskami. Wyglądało to jakby prace budowlane były chwilowo skończone. Poza tym dobrze jest tak ustawić fachowców, żeby wchodzili jeden za drugim lub np. elektryk kończy jedno pomieszczenie a za nim wchodzi tynkarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu zrobiłem tynki wewn (cem-wap), później za 3 tygodnie (jak wszystko pięknie wyschło) wprawiono okna (drewniane) i teraz będą tynkować wokół okien

...i tak zostało to zrobione.

Dodam, że okna były montowane po tynkach wewnętrznych, ale przed wylewkami (wylewki dopiero za 1,5 miesiąca). Montażu dokonywała firma autoryzowana przez Urzędowskiego (dzięki temu mam przedłużona gwarancję - wpis w książeczce gwarancyjnej, iz montaż był wykonany przez firme .....) i nikt nie miał zastrzeżeń, że jeszcze brakuje wylewek (jako prac mokrych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po wylewkach
,

 

montaż po wylewkach jest istotny jeśli chodzi o okno tarasowe.

Jak się zmieni wysokość wylewki z jakiś tam powodów (a różnie bywa), to może to spowodować problemy z wysokością okna tarasowego (za długie, za krótkie.....).

Właśnie u mnie w wiekszości są okna tarasowe/balkonowe.

Wysokość zarówno montażu okien jak i grubość wylewki została obliczona wczśniej.

Chodziło mi o to, że montażu dokonywała ekipa rekomendowana przez Urzędowskiego i nie było żanego "ale..." z powodu braku wylewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po wylewkach
,

 

montaż po wylewkach jest istotny jeśli chodzi o okno tarasowe.

Jak się zmieni wysokość wylewki z jakiś tam powodów (a różnie bywa), to może to spowodować problemy z wysokością okna tarasowego (za długie, za krótkie.....).

I dlatego u mnie wcześniej posadzkarz wyznaczył tak zwany poziom zero(czy jakoś tak..), a potem przyszedł pan od okien, pomierzył, policzył i jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

punkt "zero" joola to jedno a to co ci waznaczyli to co innego i nazywaja to "Repper" - nie mylic z szefem samoobrony

 

Co do tematu

Jurek Owsiak kiedys powiedzial slowa jakze pasujace do tego watku

macie do wyboru albo trzymac sie sztywno instrukcji jesli takowa do okien dolaczono, albo zastosowac sie do wypowiedzi zamieszczonych przez innych specow nie tylko przeze mnie w tym jak i innych watkach na ten temat albo........Robta co chceta a ewentualne pretensje zglaszajcie pozniej na Berdyczow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie instrukcje montażu okien jakie widziałem pokazywały sytuację wstawiania po tynkach wewnętrznych. Musi coś w tym być nie tylko estetyka zdjęcia. Ja zrobię w pierwszej kolejności tynki a potem okna. Więcej po tynkach i wylewce dam temu wszystkiemu czas do naturalnego wyschnięcia a dopiero potem wstawię okna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robta co chceta

zgadzam się z Jareko każdy zrobi tak jak zechce ale prawidłowa kolejność pownna być taka że okna drewniane wstawia się po pracach mokrych. To że niektórzy robią inaczej i mówią że nic się z oknami złego nie stało to chyba się im tylko tak wydaje - wiadomo ze okna nie rozlecą się zaraz po zrobieniu tynków... :) ale napewno ich żywotność się skróci - porozmawiamy za kilkanaście lat.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że za te właśnie kilknaście lat jak ktoś będzie miał problemy z oknami to nie powie że to właśnie przez to ze nie zachował należytej kolejności prac tylko że producent od którego kupił okna sa nic nie warte - później ktoś to czyta i wyrabia sobie opinnię :(

Nie dotyczy to jedynie okien ale skoro producent zaleca coś to widocznie tak powinno być.

Powiem Wam jeszcze coś: znam gościa który przy robieniu fundamentów nie mieszał cementu, piasku, żwiru,wody w betoniarce ale sypał wszytko do wykpu i na to lał wodę .... do dziś dom stoi - czy peka nie wiem nie miałem okazji przyjrzeć sie mu z bliska - jak widać każdy może zrobić jak mu się podoba tylko ze dom to inwestycja na lata jak ktoś ma za dużo kasy to jego sprawa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...