Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zamierzamy odłożyć budowę kominka na później.

Ale koliduje to z położeniem podłogi/panele drewniane/.

Jak przygotować, zabezpieczyć to miejsce gdzie będzie kominek aby głupio nie wyglądało a potem nie było kłopotu .

Czy ktoś miał podobną sytuację ? Proszę o radę. Ela

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/
Udostępnij na innych stronach

Po prostu połóż podłogę (panele) na całej powierzchni podłogi pokoju. Przy kładzeniu paneli pamiętaj tylko by zacząć kłaść je od przeciwległej ściany pokoju. Ułatwi to w przyszłości demontaż paneli w miejscu lokalizacji przyszłego kominka. To znaczy nie będziesz musiał wówczas zdejmować paneli z całej podłogi lecz jedynie z tych 3 lub 5 ostatnich rzędów.

 

Generalna uwaga. W miejscu lokalizacji przyszłego komina pod wylewką nie powinno być styropianu lecz lity beton wylewki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-457951
Udostępnij na innych stronach

Generalna uwaga. W miejscu lokalizacji przyszłego komina pod wylewką nie powinno być styropianu lecz lity beton wylewki.

 

witam

 

ale właściwie dlaczego nie powinno być styropianu pod kominkiem?

bo chyba nie chodzi o cieżar?

przeciez dorosly facet waży więcej od kominka i jakoś nie zostają po nim wgłębienia w podłodze? ;->

 

pozdrawiam

p.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-457955
Udostępnij na innych stronach

Generalna uwaga. W miejscu lokalizacji przyszłego komina pod wylewką nie powinno być styropianu lecz lity beton wylewki.

 

witam

 

ale właściwie dlaczego nie powinno być styropianu pod kominkiem?

bo chyba nie chodzi o cieżar?

przeciez dorosly facet waży więcej od kominka i jakoś nie zostają po nim wgłębienia w podłodze? ;->

 

pozdrawiam

p.

 

Dokładnie.... chodzi właśnie o ciężar....

Porównanie ciężaru wkładu + obudowy do ciężaru dorosłego mężczyzny jest chybione. Chybione nie tylko przez różnicę w kilogramach lecz także poprzez to, że dorosły facet po chwili sobie gdzieś pójdzie a wkład kominkowy z obudową raczej nie... :wink:

 

Przysłowie mówi, że kropla wody skałę drąży.

A i Egipcjanie do rozsadzania skał używali nasion fasoli.

Było to mozolne ale i skuteczne

 

O wylewce pod kominkiem było już kilkakrotnie na Forum. Mój wykonawca takze zwracał mi na to uwagę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-457988
Udostępnij na innych stronach

 

Przysłowie mówi, że kropla wody skałę drąży.

A i Egipcjanie do rozsadzania skał używali nasion fasoli.

Było to mozolne ale i skuteczne

 

 

Jak to? Jedli tą fasole i popijali wodą??? Taka mieszanka w układzie pokarmowym rzeczywiście może być skuteczna ;)

 

Co do kominka i dorosłego faceta to raczej kiepskie porównanie (jeżeli chodzi o masę) bo sam wkład potrafi ważyć kilkaset kilo - zależy oczywiście od modelu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458062
Udostępnij na innych stronach

Co do kominka i dorosłego faceta to raczej kiepskie porównanie (jeżeli chodzi o masę) bo sam wkład potrafi ważyć kilkaset kilo - zależy oczywiście od modelu.

 

ok - ale ja miałem na myśli kominek, a nie jakis grobowiec w salonie ;>

hmmm, kiedy pytalem kilku fachowców ogolnie o to, czy moze byc styr., spotkałem różne opinie na ten temat

(ale wiem, pewnie to pseudofachowcy nie mieli nic przeciwko styropianowi pod kominkiem ;> )

 

pozdrawiam

p.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458075
Udostępnij na innych stronach

ok - ale ja miałem na myśli kominek, a nie jakis grobowiec w salonie ;>

hmmm, kiedy pytalem kilku fachowców ogolnie o to, czy moze byc styr., spotkałem różne opinie na ten temat

(ale wiem, pewnie to pseudofachowcy nie mieli nic przeciwko styropianowi pod kominkiem ;> )

 

Z ciekawości rzuciłem okiem na strone Tarnawy - pierwszych kilka z brzegu wkładów ważą po 230 kg. Jeśli chcesz jakąś kamienną obódowe to założe się, że drugie tyle.

Osobiście uważam, że styropian nie jest twardym materiałem (chyba, że specjalne gatunki), więc raczej nie będe dawał u siebie pod kominkiem.

Co do opinii twoich fachowców to pewnie kominek na styropianie też będzie stał - przynajmniej przez pewien czas. W końcu te kilkaset kilo rozkłada się na całkiem sporej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458080
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości rzuciłem okiem na strone Tarnawy - pierwszych kilka z brzegu wkładów ważą po 230 kg. Jeśli chcesz jakąś kamienną obódowe to założe się, że drugie tyle.

Osobiście uważam, że styropian nie jest twardym materiałem (chyba, że specjalne gatunki), więc raczej nie będe dawał u siebie pod kominkiem.

Co do opinii twoich fachowców to pewnie kominek na styropianie też będzie stał - przynajmniej przez pewien czas. W końcu te kilkaset kilo rozkłada się na całkiem sporej powierzchni.

 

ok, ok

moze z 1 facetem przesadzilem ;>

ale takie porównanie slyszalem od 2 fachowcow ( w stylu "a jak staniemy na podlodze, to sie odksztalci?")

mi tez wydaje się, ze styr. lepiej nie klasc, jednak odkad kawalek domu zbudowalem, wiem, ze znalazlem tutaj oprocz cennych rad, cala mase przesadów zbudowanych na lęku inwestorów

ktore to przesądy tylko spowalniają, utrudniają budowę, niż rzeczywiscie są uzasadnione

 

pozdr.

p.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458081
Udostępnij na innych stronach

 

ok, ok

moze z 1 facetem przesadzilem ;>

ale takie porównanie slyszalem od 2 fachowcow ( w stylu "a jak staniemy na podlodze, to sie odksztalci?")

mi tez wydaje się, ze styr. lepiej nie klasc, jednak odkad kawalek domu zbudowalem, wiem, ze znalazlem tutaj oprocz cennych rad, cala mase przesadów zbudowanych na lęku inwestorów

ktore to przesądy tylko spowalniają, utrudniają budowę, niż rzeczywiscie są uzasadnione

 

 

Ale skąd się biorą te rady? Rzadko kto (chyba) tutaj liczy swoje projekty / rozwiązania, większość to są właśnie przesądy/zasłyszane opinie/podglądnięte (słowo podejrzane mogłoby być źle zrozumiane ;) ) rozwiązania swoich wykonawców/ własne przemyślenia oparte na jakiejś intuicji technicznej.

 

Może ktoś się znajdzie, kto pociągnie temat i policzy jak to jest naprawdę z tym styropianem...

 

Nie mogę namierzyć w sieci parametru styropianu, który chyba ma tu spore znaczenie. Może ktoś poda:

Jaka jest wytrzymałość styropianu na ściskanie i jaka jest stałość tego parametru w czasie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458083
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przez to przechodziłem ostatnio. W trakcie robienia posadzek nie byłem do końca zdecydowany czy komienek będzie czy nie i chciałem się zabezpieczyć, poleciłem zmniejszyć grubość styropianu z 10 cm do 5 i dać dodatkowe zbrojenie... ale nie byłem przy zalewaniu. Póżniej na to poszły panele (brarlinek) listwy itd... Po 4 latach mieszkania stwierdziliśmy ze kominek się jednak przyda. Wycięłem w panelach miejsce na kominek i tu mała niespodzianka... posadzka okazała się taka sama (a może nawet wyszła cieńsza i niezbyt mocna ) jak w całym pomieszczeniu - postawienie na tym podłożu 400 - 500 kg na metrze kwadratowym oznaczało że po jakimś czasie styropian się sprasuje nieco i wszystko osiądzie popęka itd...

Zalałem więc w narożniku płytę żelbetową zbrojoną jak bunkier :D zakotwiłem ja w kilku mniejscach w ścianie i na to poszedł kominek. Muszę powiedzieć że po obłożeniu wyszło to całkiem ok... no i jestem spokojny :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458125
Udostępnij na innych stronach

.....

Jak to? Jedli tą fasole i popijali wodą??? Taka mieszanka w układzie pokarmowym rzeczywiście może być skuteczna ;)

 

Przypuszczam, że tego dnia gdy na historii w podstawówce Twoja klasa przerabiała temat: Budowle starożytnego Egiptu widocznie miałeś grypę lub świnkę :wink: :wink:

 

Inaczej wiedziałbyś, że do rozsadzania bloków skalnych Egipcjanie używali nasion fasoli które wkładali w niewielkie, wykute szczeliny w powierzchni skały. Podlewali wodą i czekali jakiś czas aż korzonek tej fasolki rozłupie skałę.

Widzisz co może uczynić nawet mały ale stały nacisk?

Ten przykład był powtarzany także na lekcjach fizyki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25357-co-w-miejscu-przysz%C5%82ego-kominka/#findComment-458126
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...