Dylatacje w progach, pęknięcia

[lukaszu]

Witam kolegów,

 

aktualnie przymierzam się do płytowania. Na wylewce mam dylatacje oraz w jednym miejscu pęknięcie.

Dylatacje są w progach drzwi po obu stronach, w przejściach oraz jedno pęknięcie.

 

Planuję dzielić płytki i na dylatacjach łączyć silikonem.

 

Natomiast co w przypadku nacięć w progach po obu stronach, jeden z nich będzie pod płytkami,

co z taką dylatacją zrobić?

 

Co zrobić z pęknięciem? Czytałem o nacięciach, spoinowaniu, sznurze dylatacyjnym, o tym że

można dać siatkę o matach nie wspomnę. Czy coś macie sprawdzone w praktyce i możecie

podać receptę?

 

Dołączam zdjęcia

 

 

[jarekkur]

Witam kolegów,

 

aktualnie przymierzam się do płytowania. Na wylewce mam dylatacje oraz w jednym miejscu pęknięcie.

Dylatacje są w progach drzwi po obu stronach, w przejściach oraz jedno pęknięcie.

 

Planuję dzielić płytki i na dylatacjach łączyć silikonem.

 

Natomiast co w przypadku nacięć w progach po obu stronach, jeden z nich będzie pod płytkami,

co z taką dylatacją zrobić?

 

Co zrobić z pęknięciem? Czytałem o nacięciach, spoinowaniu, sznurze dylatacyjnym, o tym że

można dać siatkę o matach nie wspomnę. Czy coś macie sprawdzone w praktyce i możecie

podać receptę?

 

Dołączam zdjęcia

 

 

[ATTACH=CONFIG]442776[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]442777[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]442778[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]442775[/ATTACH]

 

pęknięcia i dylatacje przeciw skurczowe należy sklamrować. W sieci wrzuć temat klamrowanie pęknięć jastrychu. Pozostałe zależy czy jest tam ogrzewanie podłogowe? Jezeli jest to tego rodzaju dylatacje nalezy pozostawić a w okładzinie podłogowej je odwzorować.

[lukaszu]

jarekkur dzięki za odpowiedź. Przeglądałem filmiki związane z nacięciem i klamrowaniem. Ale co w przypadku jak jest podłogówka. Ryzykowne jest nacinanie kątówką. Nigdy nie wiem czy gdzieś się rura nie dźwignęła i problem gotowy.

[lukaszu]

Więc tak, ponacinałem pęknięcia. Szczelinę wyżłobiłem płaskim śrubokrętem, jedynie nacięcia kątówką. Kupiłem klamry i żywice. Pęknięcia i progi gdzie przechodzi płytka będę klamrował. Natomiast normalne dylatacje będę przenosił na płytki. W niektórych miejscach aluminiowa listwa a w innych sznur dylatacyjny.

 

Pytanie takie - czy ten sznur się wpycha w szczelinę a następnie po dojechaniu płytkami wypełnia silikonem, czy też wpycha się dopiero po dojechaniu? Znalazłem 2 schematy, który jest właściwy?

 

 

Aktualnie dylatacje do sklamrowania: