Mieszkania " bez duszy"

[magmi]

Te mieszkania, apartamenty, domy były takie jak by tam nikt nie mieszkał, nie brudził, nie bawił się...

 

Pewnie posypią się zaraz gromy na moją głowę , ale to jest coś, za co lubię katalogi Ikei.

Te zdjęcia, na których w jadalni poniewierają się zabawki, w sypialni jakieś ciuchy leżą na łóżku, a w kuchni nawet ktoś coś je ...

Oczywiście, że one też są "upozowane". Ale przynajmniej są upozowane bliżej życia...

[Magdzia]

A ja uważam, że te zdjęcia w pismach branżowych mają sie tak do rzeczywistości jak pokazy mody z Paryża do wyglądu ulic. Przecież raczej nikt normalny nie zakłada tego, co chodzi po wybiegu, bo to jest sztuka designu, a nie tworzenie dla mas. Podobnie z meblami - to są dzieła sztuki, a nie prawdziwe meble użytkowe. Jedyne, co możemy z nich czerpać, to wyczucie ogólnie panującego stylu, a nie konkretne wzory, nikt nie podzie do stolarza, czy może szklarza, blacharza z gazeta i nie powie "Panie, wyklep mi taką kuchnię".

[anouk]

Zależy co komu w duszy gra. Według jednych dom ma duszę, kiedy są w nim antyki, kolorowe ściany, koronkowe firany, obowiązkowo kafelki, kwiatki i gipsowe aniołki.

A moja dusza jest nowoczesna, lubię szkło, metal i kamień i nowoczesne wzornictwo. Tak się urządziłam i w takim otoczeniu najlepiej odpoczywam. A wśród antyków czułabym się jak w muzeum. Tak na marginesie, gazetka Kuchnie i Łazienki jest okropna, aż czasem nie mogę wyjśc ze zdumienia że pod niektórymi projektami podpisują się architekci .

[Asiulek]

To dobrze że myślisz podobnie bo juz sie bałam że jeśli nie mam domu jak u ciotki klotki to znaczy że moje mieszkanie jest bez duszy. A czosnek wolę przechowywać w lodówce.

Czosnku nie wolno przechowywać w lodówce - nie musisz go wieszać na widoku ale wsać go lepiej do szafki - przechowywany w lodówce traci swe drogocenne właściwości, mało tego może zaszkodzić.

[Gość]

Naprawdę?. To już go wyjmuję.