Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabudowa kominka -jak dalej


Stodwar

Recommended Posts

Cześć, proszę Was o poradę, jestem zielony w kwestii zabudowy kominka. Myślałem o płytach izolacyjno konstrukcyjnych , stan jaki zastałem to kominek jest już częściowo 'obłożony '. Proszę Was o poradę, czy od zewnątrz zabudować płytami izolacyjno konstrukcyjnymi, czy też może iny materiał, na co zwrócić uwagę?kominek.jpg Edytowane przez Stodwar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak palone było w kominku kilka miesięcy. Czy zabudować kominek tak jak jest płytami krzemianowo wapniowymi? Jak sugerowałbyś zrobić dojście do zaworków? Oglądałem różne zabudowy ale oprócz otworów nie widziałem aby były wstawiane boczne drzwiczki. Przez plastik masz na myśli tą srebrną izolację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak palone było w kominku kilka miesięcy. Czy zabudować kominek tak jak jest płytami krzemianowo wapniowymi? Jak sugerowałbyś zrobić dojście do zaworków? Oglądałem różne zabudowy ale oprócz otworów nie widziałem aby były wstawiane boczne drzwiczki. Przez plastik masz na myśli tą srebrną izolację?
Wełna ze sreberkiem też niepotrzebna, ale bardziej myślałem o plastikach wzdłuż rury spalinowej. Teraz to się rozchodzi (zapach/toksyny), ale po zabudowaniu może sie kumulować. Otwory / duże metalowe kratki / stalowe drzwi (raczej z kwasówki) - dostęp do zaworków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo na tym zdjęciu nie widać, ale:

1. To, co jest już zbudowane, to chyba z gazobetonu, a nie płyt KW?

2. Obudowa wydaje się zbyt ciasna i nie zapewnia wentylacji wkładu (chociaż jak się spojrzy do środka to może to lepiej wygląda?)

3. Na dole nie ma kratek wpuszczających powietrze, bez nich wentylacji nie będzie

4. Izolacja na rurkach rzeczywiście niepotrzebna, chociaż śmierdzieć raczej nie powinna (w dobrze wentylowanej obudowie wodniaka temperatury to jakieś 50-60 stopni C, same rurki to max 80-90, a poliuretan ponoć daje radę do 110). Ja jednak bym zdjął, bo i po co? Podobnie zdjąłbym wełenkę, chociaż i tu nie każdy widzi taką konieczność.

5. Rewizję do zaworów musisz mieć, żeby móc je otwierać/zamykać i okresowo sprawdzać ich drożność. Jak zrobisz - to kwestia twojego poczucia estetyki i pomysłu. Można dać izolowane drzwiczki (jak do wyczystki komina), można po prostu duże kratki wywiewne w odpowiednim miejscu.

 

Za dużo na razie nie było zrobione, więc może nie byłoby wielką szkodą rozebrać i zrobić od nowa, zgodnie z powyższymi wytycznymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo na tym zdjęciu nie widać, ale:

1. To, co jest już zbudowane, to chyba z gazobetonu, a nie płyt KW?

2. Obudowa wydaje się zbyt ciasna i nie zapewnia wentylacji wkładu (chociaż jak się spojrzy do środka to może to lepiej wygląda?)

3. Na dole nie ma kratek wpuszczających powietrze, bez nich wentylacji nie będzie

4. Izolacja na rurkach rzeczywiście niepotrzebna, chociaż śmierdzieć raczej nie powinna (w dobrze wentylowanej obudowie wodniaka temperatury to jakieś 50-60 stopni C, same rurki to max 80-90, a poliuretan ponoć daje radę do 110). Ja jednak bym zdjął, bo i po co? Podobnie zdjąłbym wełenkę, chociaż i tu nie każdy widzi taką konieczność.

5. Rewizję do zaworów musisz mieć, żeby móc je otwierać/zamykać i okresowo sprawdzać ich drożność. Jak zrobisz - to kwestia twojego poczucia estetyki i pomysłu. Można dać izolowane drzwiczki (jak do wyczystki komina), można po prostu duże kratki wywiewne w odpowiednim miejscu.

 

Za dużo na razie nie było zrobione, więc może nie byłoby wielką szkodą rozebrać i zrobić od nowa, zgodnie z powyższymi wytycznymi?

Coś Ci chyba umknęło odnośnie p 4. A może mi? To mnie wyprostuj. :) Rura dymowa tego CTMa, bez solidnego moderatora ciągu, pracuje zwykle w zakresach 300 - 400 stopni Celsjusza. Zdolni potrafią więcej....Smród i toksyny to mało powiedziane. Ta izolacja po prostu się pewnego dnia zapali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam CTM i obudowę z KW z czujnikiem temperatury w środku, jakieś 30 cm od rury dymowej. Czujnik nigdy nie pokazał powyżej 60-kilku stopni, chociaż palę ostro i na pełnym dolocie powietrza. Z tym, że moja obudowa jest spora gabarytami i ma naprawdę duże kratki wentylacyjne, więc to może kwestia konstrukcji i wentylacji.

Mówienie o tym, że izolacja na rurkach z wodą zaraz się zapali wydaje mi się więc lekką przesadą. Ale sam jej nie mam i tu też sugeruję żeby zdjąć. Jest niepotrzebna i nie można wykluczyć, że może się miejscowo lekko podtopić, szczególnie przy czopuchu, gdzie idzie blisko spalin. Więc po co dodatkowy problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam CTM i obudowę z KW z czujnikiem temperatury w środku, jakieś 30 cm od rury dymowej. Czujnik nigdy nie pokazał powyżej 60-kilku stopni, chociaż palę ostro i na pełnym dolocie powietrza. Z tym, że moja obudowa jest spora gabarytami i ma naprawdę duże kratki wentylacyjne, więc to może kwestia konstrukcji i wentylacji.

Mówienie o tym, że izolacja na rurkach z wodą zaraz się zapali wydaje mi się więc lekką przesadą. Ale sam jej nie mam i tu też sugeruję żeby zdjąć. Jest niepotrzebna i nie można wykluczyć, że może się miejscowo lekko podtopić, szczególnie przy czopuchu, gdzie idzie blisko spalin. Więc po co dodatkowy problem?

Tak żeby zakończyć przekomarzanie. Moim zdaniem nierozsądne jest wkładanie plastiku do kominka obojętnie jakiego. Czy to w odległości 30 cm od rury spalinowej, czy nawet większej. Na fotce wygląda to na 3 cm, więc daruj, ale nie będę tego bagatelizował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, obudowa jest z gazobetonu.

Jak paliłem kilka miesięcy to cug był bardzo ładny, temperatura wody na wyświetlaczu pokazywała nawet 80 C. Powietrze jest dostarczane odrębną rurą doprowadzoną z zewnątrz. Czy byłoby błędem jak bym obecny gazobeton obudował płytami konstrukcyjnymi? Czy raczej to kwestia estetyki aby zburzyć i zabudować na nowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o powietrze dostarczane do kominka - chodzi o przepływ powietrza na zewnątrz wkładu, a wewnątrz obudowy. Wkład, a szczególnie rura odprowadzająca spaliny winna być chłodzona powietrzem przechodzącym przez obudowę. Do tego potrzebne są w niej kratki wlotowe na dole (nie masz), wylotowe na górze i wystarczająco dużo miejsca w obudowie, żeby powietrze mogło swobodnie przepływać z dołu do góry (na zdjęciu tego dokładnie nie widać, ale wydaje się, że tego też nie ma). Na razie tego braku chłodzenia nie odczuwasz, bo ciepło z wkładu i rury się rozchodzi, ale jak zamkniesz je w "puszce" to mogą się zacząć różne rzeczy dziać.

Sam gazobeton podobno może być jako materiał na obudowę kominka, przynajmniej tak twierdzą jego producenci. Ale z pewnością nie jest materiałem dedykowanym do takich zastosowań i nigdy nie widziałem porządnego zduna/kominkarza budującego właśnie z tego. Zrobisz jak chcesz, możliwe że będzie działać. Ale mi się wydaje, że lepiej byłoby rozebrać, póki jest postawionych tylko kilka bloczków i zrobić od razu porządnie niż ryzykować późniejszą rozbiórką już gotowej roboty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziękuję fajnytoster za pomoc. Podpowiedz proszę, jakiej wielkości kratka pod wsadem? Powyżej to wyczytałem aby o rozmiarach 17x30 i 17x50, czy wystarczą?

Jakie wielkości przestrzenie zachować od kominka, obecnie są około 10cm.

Które płyty varmsen, silica, promat, inna?

Edytowane przez Stodwar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymagana wielkość kratki oraz odległość wkładu od ścianek obudowy powinny być w instrukcji do wkładu. Z tego co pamiętam, to chyba akurat CTM takich danych w instrukcji nie podawał, ale dla wodniaka kratka wlotowa (pod wkładem) 17x30 wystarczy, wylotową na górze daj tą większą; 10 cm przestrzeni między wkładem a ściankami obudowy będzie zupełnie wystarczające (na zdjęciu wydawało się, że jest znacznie mniej).

Każda z płyt, o których pisałeś będzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ale trochę się interesuję i coś tam sam zbudowałem. Amatorsko :)

Cieszę się, że mogłem pomóc. Pozdrawiam też!

Mam kuzyna, koleś z innej branży zupełnie, ale wkręcił sobie od jakiegoś czasu prace zduńskie. Do tego stopnia, że sam robi szamot. I jest obecnie na etapie budowy kominka rakietowego. Nie wiem czy słyszeliście o czymś takim. Środki ma prawie nieograniczone, więc pewnie mu to jakoś wyjdzie. Jak będę u niego w tym roku co ten kominek ma być to podeślę zdjęcia. Nawet odprowadzenie spalin ma to od dołu, ale o co dokładnie tam chodzi to on może już godzinami tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kuzyna, koleś z innej branży zupełnie, ale wkręcił sobie od jakiegoś czasu prace zduńskie. Do tego stopnia, że sam robi szamot. I jest obecnie na etapie budowy kominka rakietowego. Nie wiem czy słyszeliście o czymś takim. Środki ma prawie nieograniczone, więc pewnie mu to jakoś wyjdzie. Jak będę u niego w tym roku co ten kominek ma być to podeślę zdjęcia. Nawet odprowadzenie spalin ma to od dołu, ale o co dokładnie tam chodzi to on może już godzinami tłumaczyć.
Do rakieciaka najlepiej samemu sobie "szamot" pokombinować. Ogólnie dostępne, raczej słabo dają radę.... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...