Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 185
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki - czy to miejscowe gotowanie minie po jakimś czasie? Może blachy się jakoś ułoża? Czy możliwe jest, że coś np. w czasie jego produkcji źle pospawali?

Jak to możliwe, że gotuje tą wode tylko w jednym miejscu? Może to jednak nie to - dodam, że pompa jest nad piecem (niebieska) i pracuje na drugim biegu. Dzieki Bio i Gugus.

Tykson1 obawiam się że nie minie.Dam ci prosty przykład zagotuj wodę w garnku przed tym zanim zacznie ona wrzeć słyszymy szum.To już jest lokalne wrzenie wody.W momencie kiedy zamieszasz wodę szum ustanie.

Tak samo w kotle tylko na większą skalę.

 

Niestety ten bulgot nie zniknie.

 

Pozdrawiam.

Kocioł Ci się sam nie przekonstruuje. Spróbuj dać więcej pary pompie, tzn. nastaw ją na maksa i zobacz. Może jakoś ruszy tę wodę w kotle. Inny sposób, to pompa na powrocie może, ale nie musi pomóc.
Przede wszystkim dla Twojego zdrowia psychicznego, bo niesamowicie wnerwia jak to słyszysz. W miejscach gotowania się wody szybciej przepalą się blachy. O ile szybciej nie odpowiem Ci. Może to trwać nawet kilka lat, a może kilka miesięcy.

Tykson.

A czy Ty przypadkiem nie masz założonego zaworu zwrotnego sprężynowego przy pompie? Bo zauważyłem, że masa hydraulików tak robi, a to poważny błąd.

Na rurze wychodzącej jest taka zielona kula (zabezpieczenie), potem w prawo idzie złączka ( z wypustem w dół, gdzie jest filter jak w kranie) z zaworem kulowym, potem pompa. Schemat taki jak proponuje firma produkująca pompy z leszna.
Jeszcze jedyny punkt słaby to ta kula jak ją określasz (zawór różnicowy). Może przepuszczać, ale nie musi i wtedy pompa pracuje na małym obiegu. Podobnie jak w samochodzie kiedy jest zimny silnik. Ale nie sądzę, żeby to było powodem, grzejniki chyba grzeją Ci dobrze jak pamiętam. Zostaje jednak chyba kocioł :(

Bio - z Twojego doświdczenia to ile czasu zajmie przepalenie się blachy w tych miejscach? Gruba jest na 5 mm. Czy wtedy kocioł się spawa, czy jest do wyrzucenia?

 

Jeśli chodzi o grzejniki to na 60 stopniach są gorące więc chyba jest ok z tym zielonym zaworem.

Tyksonie!

Nie potrafię udzielić Ci tutaj odpowiedzi, bo nie wiem. Pisałem wyżej, że może to trwać lata, albo tylko miesiące. A czy można pospawać? Można, tylko że czasami to nie opłaca się. Tutaj też chcąc odpowiedzieć trzeba widzieć kocioł.

Tykson.

A czy Ty przypadkiem nie masz założonego zaworu zwrotnego sprężynowego przy pompie? Bo zauważyłem, że masa hydraulików tak robi, a to poważny błąd.

Przy okazji przeglądania tego wątku natknąłem się na powyższą informację.Mój instalator założył mi dwa takie zawory już nie pamiętam jak to uzasadnił no i oczywiście rodzi się pytanie dlaczego jest to błąd.Dodam tylko że instalacja działa(pompowa).Czy mógłby ktoś w skrócie wyjaśnić ?

Z góry dziękuję

ps.Czy dotyczy to wszystkich instalacji czy tylko grawitacyjnych ?

Tykson.

Ja bym skonsultował sprawę z producentem tego kotła. Może coś zrobiłeś nie tak z podłączeniem. Jeżeli jednak okazałoby się, że podłączenie jest oki, a kocioł dalej gotuje miejscowo wodę to znaczy, że jest do kitu. Pozostaje reklamacja. Wyżej przytoczyłem Ci przepis. Kocioł nie ma prawa gotować miejscowo wody jeżeli jest prawidłowo podłączony.

Kościelniku.

W układzie grawitacyjnym wcale by instalacja nie grzała jakbyś założył taki sprężynowy zawór. Opór sprężyny jest większy niż ciśnienie Hcz którym dysponujemy.

Pompy obiegowe do c.o. mają dość dużą wydajność, ale małą wysokość podnoszenia. Zawór sprężynowy niesamowicie dławi przepływ wody. Hydraulicy montują go często dlatego, bo pokrętło zaworu kulowego czasami przeszkadza, wychodzi z drugiej strony tego obejścia i brzydko wygląda. Innym powodem jest to, że widzieli gdzieś taki układ i małpują. Twierdzą, że możesz zdemontować pompę bez zamykania zaworu. Też mi rozwiązanie. Przecież jeden ruch ręką i zawór kulowy jest zamknięty. Wywalając ten zawór masz od razu lepsze warunki grzania całej instalacji.

Kościelniku.

W układzie grawitacyjnym wcale by instalacja nie grzała jakbyś założył taki sprężynowy zawór. Opór sprężyny jest większy niż ciśnienie Hcz którym dysponujemy.

Pompy obiegowe do c.o. mają dość dużą wydajność, ale małą wysokość podnoszenia. Zawór sprężynowy niesamowicie dławi przepływ wody. Hydraulicy montują go często dlatego, bo pokrętło zaworu kulowego czasami przeszkadza, wychodzi z drugiej strony tego obejścia i brzydko wygląda. Innym powodem jest to, że widzieli gdzieś taki układ i małpują. Twierdzą, że możesz zdemontować pompę bez zamykania zaworu. Też mi rozwiązanie. Przecież jeden ruch ręką i zawór kulowy jest zamknięty. Wywalając ten zawór masz od razu lepsze warunki grzania całej instalacji.

Dziękuję .Zapytam instalatora i może mi coś przypomni.Ewentualnie skonfrontujemy informację.

Napomnij jaki mosz kociol? Na drewno z dolnym spalaniem ?

80-90 stopni jako moc nominalna wzialem z podawanych informacji kilku najbardziej popularnych kotlow zgazowujacych.

Czy aby napewno kociol na drewno (nie wazne czy z dolnym/gornym spalaniem) moze osiagac moc nominalna przy 50 st C?? Jezeli mozna, to podaj jakies przyklady.

Czy moglbys opisac wedlug jakiego wzoru okresla sie moc nominalna kotla?? (Jasne jezeli nie jest to Top Secret :))

Nie zrozumialem tego "za maly kociol do potrzeb"??

 

Pozdrawiam

 

kaKa

 

Qrde. Napisałem się i zamiast wyślij wcisnąłem wstecz :)

Ja w swoim kotle nie zwracam uwagi na temperaturę powrotu. Mogę go czyścić odkurzaczem. Zero wykroplin. Jednak większość kotłów wymaga zaworów mieszajacych pod groźbą utraty gwarancji.

Temperatura 80, 90, czy nawet 100st.C nie świadczy o mocy kotła z jaką on w danym momencie pracuje. Mając termometr na zasilaniu i powrocie oraz wmontowany wodomierz moglibyśmy określić jego moc w danej chwili. Zauważ. Teraz mamy temperaturę zewnętrzną dodatnią. W kotle się "bździ", a na termometrze bez problemu uzyskujemy 80st.C. Jednak przy mrozach -20st.C trzeba już nieźle palić. Jeżeli kocioł dobrany jest prawidłowo, to właśnie przy tych -20st.C pracuje z mocą zblizoną do nominalnej, tj. taką na którą został zaprojektowany. Maksymalna sprawność kotła jest wtedy, gdy pracuje on z mocą nominalną. Ta moc może być osiągnięta nawet przy 50st.C ( za mały kocioł do potrzeb).

Kościelniku.

W układzie grawitacyjnym wcale by instalacja nie grzała jakbyś założył taki sprężynowy zawór. Opór sprężyny jest większy niż ciśnienie Hcz którym dysponujemy.

Pompy obiegowe do c.o. mają dość dużą wydajność, ale małą wysokość podnoszenia. Zawór sprężynowy niesamowicie dławi przepływ wody. Hydraulicy montują go często dlatego, bo pokrętło zaworu kulowego czasami przeszkadza, wychodzi z drugiej strony tego obejścia i brzydko wygląda. Innym powodem jest to, że widzieli gdzieś taki układ i małpują. Twierdzą, że możesz zdemontować pompę bez zamykania zaworu. Też mi rozwiązanie. Przecież jeden ruch ręką i zawór kulowy jest zamknięty. Wywalając ten zawór masz od razu lepsze warunki grzania całej instalacji.

Dziękuję .Zapytam instalatora i może mi coś przypomni.Ewentualnie skonfrontujemy informację.

KaKa.

Za mały kocioł do potrzeb.

Budynek ma zapotrzbowanie ciepła np.50kW. A my wstawiamy 30kW (niektórzy myslą, że jak postawią mniejszy to zaoszczędzą na paliwie, a jest odwrotnie). Kocioł pracuje z mocą nominalną 30kW, a na kotle jest 40, czy 50st.C i koniec. Więcej nie da rady wyciągnąć.

Kiedyś moc kotła obliczało się z jego powierzchni ogrzewalnej. Moc nominalną. Z 1m2 tej powierzchni kocioł stalowy osiagać miał 9000kcal/h, a żeliwny 7000kcal/h. Na kilowaty: 860kcal=1kW.

Obecnie tak jak powiedziałem. Wodomierz oraz różnica temperatur na zasilaniu i powrocie. Woda jest nośnikiem ciepła. Wiedząc ile jej przepłynęło przez kocioł w jednostce czasu i o ile się podgrzała możemy wyliczyć moc kotła. 1 kcal to ilość ciepła potrzebna do podgrzania 1 kg wody o 1 st.C. Zazwyczaj odczytujemy wskazania wodomierza i łapiemy stoperem czas, np.1 minuta i znowu oczytujemy wskazania wodomierza. Teraz odczytujemy wskazania termometru na zasilaniu i powrocie. Zakładając stałą różnicę temperatur przeliczamy ilość wody jaka przepłynęłaby przez godzinę i obliczamy moc kotła. Ale nakręciłem :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...