rafałek 18.11.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Kocioł na węgiel powinno się przewymiarować w przypadku palenia drewnem. Co zrobić przy kotle dolnym gdzie głównym paliwem jest drewno? Czy też trzeba kupować większy niż zapotrzebowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 18.11.2004 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Ze względu na możliwość błędu w wyliczeniach, błędów wykonawczych budynku, ryzyko gorszego opału, błędów w obsłudze zaleca się przewymiarować kocioł tak w granicach 10%.Wcale nie znaczy, że paląc drewnem nie osiągniemy założonej mocy jak przy węglu. Warunek jest taki, że kocioł musi dać radę spalić w tej samej jednostce czasu około 2x tyle drewna(na wagę). Kocioł na węgiel ma małą komorę zasypową w stosunku do kotła na drewno. Kupując kocioł musimy więc uważać co jest paliwem podstawowym i co może być zastępczym. Na jednym i drugim paliwie osiągniemy tą samą moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 19.11.2004 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Jeśli projektant przyjął kocioł na olej o mocy 21 kW to czy kocioł na drewno (dolny) o mocy 28-30 kW jest wystarczająco przewymiarowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 19.11.2004 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 21kW kotła na olej=21kW kotła na cokolwiek innego. Projektant powinien wiedzieć o tych 10% i myślę, że 21kW jest już z tym 10% naddatkiem. Dolnego spalania kocioł można łatwo ustawić na moc mniejszą, a więc przewymiarowanie nie ma większego znaczenia. Chociaż kocioł najlepiej pracuje na mocy nominalnej. Wtedy ma największą sprawność, a więc najmniejsze zużycie opału.Gorzej sprawa wygląda z górnym spalaniem. Tutaj trzeba uważać żeby nie przesadzić, gdyż trudno jest nad takim kotłem zapanować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 19.11.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Dzieki Bio za wyjasnienia pomiaru mocy kotla. Moze kiedy i skorzystam Pozdrawiam kaKa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tykson1 19.11.2004 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Mam kolejne pytanie do speców od ogrzewania:) Jakie są rodzaje wentylatorów stosowane do dostarczania powietrza dla spalania opału? Nie chodzi mi o firmę, tylko o sposób działania tych wiatraków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 19.11.2004 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Są to zazwyczaj wentylatory promieniowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tykson1 19.11.2004 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Ok - czy są wentylatory (sterowane sterownikami), którym można tak ustawić, żeby cały czas dostarczały taką samą ilość powietrza do spalania niezależnie od ciągu kominowego? Chodzi mi taką sytaucję: temp. na sterowniku ustawiona na 60 stopni, szyber na czopuchu zamknięty na max(albo na 1 kresce), a wiatrak po osiągnięciu tych 60 stopni kręci się dalej. Paliwo przez to pali się coraz mocniej, temp. rośnie, wiatrak zasuwa coraz szybciej, bo ciąg ze wzrostem temp. rośnie także. Efekt - gotowanie wody pewne...... Jeśli natomiast taki wiatrak się całkowicie zablokuje (nie kręci się) to wtedy jest za mało powietrza do spalania i temp. spada, potem wiatrak pracuje intensywnie i ją podnosi. I tak w kółko - takie palenie chyba powoduje spalanie większej ilości opału. Czy nie ma sposobu, żeby dostarczyć cały czas tyle powietrza ile potrzeba do stabilnego spalania (tzn. takiego, żeby temp. tak nie skakała)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 20.11.2004 00:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Tysonie przemiły. Cóżeś Ty za wynalazek XXII wieku kupił Wentylator musi mieć mikroprocesor który steruje nim. Ustawiasz np. kocioł na 60 stC. Histerezę na 10st.C. W takim układzie przy 51st.C zaczyna Ci wentylator wytracać obroty. Czym blizej do tych 60 st.C tym wolniej chodzi. Przy 59st.C prawie stoi, a przy 60st.C zatrzymuje sie na amen. Temperatura spada do 59st.C zaczyna powoli pracować i czym bardziej by spadała tym nabiera większego wigoru. Ale jak masz nastawione na 60 st.C, to powinien trzymać temperature tak w granicach 58, 59stC. No przy dobrym ciągu niech wzrośnie do 62, 63 st.C. U Ciebie pewnie jest tylko: włącz-wyłącz, jak przy bojlerze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 20.11.2004 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 witam ! czym grozi praca pieca na paliwa stałe z naczyniem wzbiorczym zamkniętym (z odpowietrzaczem ) ? dlaczego tak roboić nie wolno? pozdrawiam prosząc o odpowiedż ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 20.11.2004 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Witam.Grozi to:-uszkodzeniem (pęknięciem kotła),-w wyniku wybuchu kotła, uszkodzeniem budynku,-utratą zdrowia, a nawet zycia. Nie warto więc ryzykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tykson1 21.11.2004 13:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Tysonie przemiły. Cóżeś Ty za wynalazek XXII wieku kupił Wentylator musi mieć mikroprocesor który steruje nim. Ustawiasz np. kocioł na 60 stC. Histerezę na 10st.C. W takim układzie przy 51st.C zaczyna Ci wentylator wytracać obroty. Czym blizej do tych 60 st.C tym wolniej chodzi. Przy 59st.C prawie stoi, a przy 60st.C zatrzymuje sie na amen. Temperatura spada do 59st.C zaczyna powoli pracować i czym bardziej by spadała tym nabiera większego wigoru. Ale jak masz nastawione na 60 st.C, to powinien trzymać temperature tak w granicach 58, 59stC. No przy dobrym ciągu niech wzrośnie do 62, 63 st.C. U Ciebie pewnie jest tylko: włącz-wyłącz, jak przy bojlerze. Ten sterownik co jest na kotle ma wszystkie te funkcje i je realizuje http://www.metrixab.com.pl/index.php?a=opis&k=11&id=27&l=&lsn=47680d3e0b43b89e22d9e71ed9e19a7d Problem jest w tym, że jak osiągnie zadaną temp. to wiatrak wtedy przestaje się kręcić całkowicie i powietrze do spalania prawie w ogóle nie dochodzi. Jak nowe powietrze nie do dochodzi do kotła to przygasa w nim, temp. spada i tak w kólko..... Czy tak powinien wyglądać prawidłowy proces spalania w piecu na paliwio stałe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tykson1 21.11.2004 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Jeszcze jedna sprawa - jak to jest z tą temp. wody na powrocie z kotła. Wszędzie piszą, że musi powracająca do kotla musi mieć minimum 60 stopni, bo jeśli jest chłodniejsza to wtedy piec koroduje. W jednym miejscu pisze, że "Podczas zgazowania dochodzi w zasobniku paliwa do wytwarzania dziegtów i kondensatów (kwasów).Z tego powodu musi być poza piec zainstalowany zawór termiczny, żeby dotrzymać temperaturę minimalną wody powracającej do pieca na poziomie 65°C. Temperatura eksploatacyjna wody w piecu powinna wahać się w zakresie 80 - 90°C. 3. Kotła nie wolno trwale eksploatować w zakresie wydajności poniżej 50%. 4. Przy zastosowaniu pompy obiegowej, praca jej powinna być sterowana przez samodzielny termostat. Temperatura włączania pompy powinna być ustawiona tak, aby była zapewniona minimalna temperatury wody zwrotnej powyżej 60°C." Instalacja urządzenia powodującego utrzymanie temp. minimalnej na powrocie jest chyba niezbędna (tyle tylko, że żaden instalator o niej nie mówił..). Gdy woda w kotle ma temp. 60 i 65 stopni na ściankach jest gęsta maź, która wygląda jak czarny lepki smar - czy ona powoduje korozję niskotemperaturową pieca?. Przy temp. 70 stopni zastyga oraz kruszeje i kocioł jest suchy. Jak to właściwie jest z tą temp ogólną w piecu i powrotną? Jak to wygląda w praktyce? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyniu 22.11.2004 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Jeszcze jedna sprawa - jak to jest z tą temp. wody na powrocie z kotła. Wszędzie piszą, że musi powracająca do kotla musi mieć minimum 60 stopni, bo jeśli jest chłodniejsza to wtedy piec koroduje. W jednym miejscu pisze, że "Podczas zgazowania dochodzi w zasobniku paliwa do wytwarzania dziegtów i kondensatów (kwasów). Z tego powodu musi być poza piec zainstalowany zawór termiczny, żeby dotrzymać temperaturę minimalną wody powracającej do pieca na poziomie 65°C. Temperatura eksploatacyjna wody w piecu powinna wahać się w zakresie 80 - 90°C. 3. Kotła nie wolno trwale eksploatować w zakresie wydajności poniżej 50%. 4. Przy zastosowaniu pompy obiegowej, praca jej powinna być sterowana przez samodzielny termostat. Temperatura włączania pompy powinna być ustawiona tak, aby była zapewniona minimalna temperatury wody zwrotnej powyżej 60°C." Instalacja urządzenia powodującego utrzymanie temp. minimalnej na powrocie jest chyba niezbędna (tyle tylko, że żaden instalator o niej nie mówił..). Gdy woda w kotle ma temp. 60 i 65 stopni na ściankach jest gęsta maź, która wygląda jak czarny lepki smar - czy ona powoduje korozję niskotemperaturową pieca?. Przy temp. 70 stopni zastyga oraz kruszeje i kocioł jest suchy. Jak to właściwie jest z tą temp ogólną w piecu i powrotną? Jak to wygląda w praktyce? pozdr Z dowswiqadczenia wiem, ze wspomniany przez ciebie kociol na drewno najlepiej sobie radzi wlasnie w przedziale 80-90 st. C. W przypadku nowoczesnych instalacji o malej pojemnosci wodnej sterowanie bez bufora jest dosc klopotliwe. Jedyne, jak sadze rozwiazanie tego problemu to kompletna instalacja z buforem ciepla, nawet o mniejszej pojemnosci 500-700 litrow wprzypadku kotlow o przecietnej mocy. Nie da sie ta droga uniknac niestety dodatkowych kosztow, jednak przy odrobinie checi mozna iw tym wzgledzie zaoszczedzic pare pln. Pozdr Zbyniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyniu 22.11.2004 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Jeszcze jedna sprawa - jak to jest z tą temp. wody na powrocie z kotła. Wszędzie piszą, że musi powracająca do kotla musi mieć minimum 60 stopni, bo jeśli jest chłodniejsza to wtedy piec koroduje. W jednym miejscu pisze, że "Podczas zgazowania dochodzi w zasobniku paliwa do wytwarzania dziegtów i kondensatów (kwasów). Z tego powodu musi być poza piec zainstalowany zawór termiczny, żeby dotrzymać temperaturę minimalną wody powracającej do pieca na poziomie 65°C. Temperatura eksploatacyjna wody w piecu powinna wahać się w zakresie 80 - 90°C. 3. Kotła nie wolno trwale eksploatować w zakresie wydajności poniżej 50%. 4. Przy zastosowaniu pompy obiegowej, praca jej powinna być sterowana przez samodzielny termostat. Temperatura włączania pompy powinna być ustawiona tak, aby była zapewniona minimalna temperatury wody zwrotnej powyżej 60°C." Instalacja urządzenia powodującego utrzymanie temp. minimalnej na powrocie jest chyba niezbędna (tyle tylko, że żaden instalator o niej nie mówił..). Gdy woda w kotle ma temp. 60 i 65 stopni na ściankach jest gęsta maź, która wygląda jak czarny lepki smar - czy ona powoduje korozję niskotemperaturową pieca?. Przy temp. 70 stopni zastyga oraz kruszeje i kocioł jest suchy. Jak to właściwie jest z tą temp ogólną w piecu i powrotną? Jak to wygląda w praktyce? pozdr Z dowswiqadczenia wiem, ze wspomniany przez ciebie kociol na drewno najlepiej sobie radzi wlasnie w przedziale 80-90 st. C. W przypadku nowoczesnych instalacji o malej pojemnosci wodnej sterowanie bez bufora jest dosc klopotliwe. Jedyne, jak sadze rozwiazanie tego problemu to kompletna instalacja z buforem ciepla, nawet o mniejszej pojemnosci 500-700 litrow wprzypadku kotlow o przecietnej mocy. Nie da sie ta droga uniknac niestety dodatkowych kosztow, jednak przy odrobinie checi mozna iw tym wzgledzie zaoszczedzic pare pln. Pozdr Zbyniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 22.11.2004 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Bio, mam do ciebie pytanko. W watku o kominach wspominales o takiej potrzebowanej wielkosci do kotla na paliwo stale jak nawiew powietrza. Wedlug przez ciebie cytowanej normy musi byc on nie mniejszy niz 200 cm2. Jakie beda skutki nie dostosowania sie do tej normy?? Jak moga sie objawic? Opisze swoja sytuacje: mam kociol 25kW Atmos zgazowujacy, pracuje ciagle na 80 st. C z akumulatorami na 1500 l, komin to 14*27 cm wklad z nierdzewki, nawiew, to tylko maly nawiewnik o przekroju 2cm*15cm = 30cm2. No i jak i musi byc - nad kotlem jest kratka wentylacyjna (grawitacyjna) 14*27 cm. Czy aby nawiew nie jest za maly??Po rozpaleniu kotla czuje sie jak zimne powietrze jest zaciagane z kratki wentylacyjnej. Czy te zaciagiwanie wystarcza do spalania drewna w kotle (wiem, ze kratka nie do tego ma sluzyc)?Czy nie bedzie jakichs skutkow ubocznych? Aha, no i pytanko do Zbyniu - czy udalo sie ci kiedykolwiek rozpedzic swoj kociol do temperatury wiekszej niz 90 st. C przy normalnej pracy (nie liczac braku pradu i podobnych sytuacji)??Moj, do 80 st. rozpedza sie dosyc szybko - 20-30 min. A wyzej to juz bardzo, bardzo trudno - od 80 do 85 -przy ciaglej pracy wentylatora - okolo 30 min. Czy to normalne? Moze tak jest dlatego, ze ma dosyc duza mase wody do ogrzania? Pozdrawiam kaKa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 22.11.2004 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 KaKa Komin ma mieć nie 200, a 400cm2. To chyba niemożliwe, żebym podał 200cm2. Jeżeli tak się stało, to pomyłka. Ma być minimum 400cm2. Kotły Atmos mają specyficzną konstrukcję. Pracują na wyciągu. Praktycznie może taka konstrukcja pracować bez komina. Wentylator robi tu za ciąg kominowy. Gorzej jak nie ma prądu. Z tym nawiewem powietrza to chyba trochę przesadziłeś, że 2x15cm. Mam na stanie atmosa, to aż jutro sprawdzę. Ale nawet, to jest to opór tylko miejscowy. Mały otwór, ale duża prędkość przepływu powietrza. Inna sprawa, to Atmos ma b.dużą temperaturę spalin, a czym większa temperatura, tym ciąg korzystniejszy. Jakie skutki przymałego komina. Dla Atmosa to raczej nie grozi, ale ogólnie to: złe spalanie (spada sprawność spalania i kotła), a więc większe zużycie opału, udręka szczególnie przy rozpalaniu i podkładaniu, skrócona żywotność kotła, możliwość zaczadzenia, nieosiąganie przez kocioł zakładanych mocy, możliwość wystąpienia wykwitów na kominie, częste wizyty kominiarza, utrata zdrowia psychicznego, bo zawsze jest coś nie tak Ilość wody w obiegu nie ma nic wspólnego z osiąganą przez kocioł temperaturą. Mała ilość wody-szybki rozruch i szybkie wychłodzenie w przypadku braku paliwa. Dużo wody-wolny rozruch, ale i wolniejsze wychładzanie zładu. O ile dłużej rozgrzewamy instalację, o tyle dłużej nam ona stygnie. Mała ilość wody w zładzie nie znaczy o nowoczesności. Czym więcej wody w zładzie, tym instalacja pracuje nam stabilniej, tym mniejsze skoki temperatury w pomieszczeniach ogrzewanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgorbacz 23.11.2004 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Witam wszystkich. Mam pytanie do Bio.Moja siostra ma Atmosa z buforami o pojemności ok 2500 L.Cały układ chodzi bez zarzutu. Zauważyłem ( to co napisałeś w poprzednim poście) ,że czopuch kotła jest bardzo gorący, dużo bardziejniż u sąsiada który również pali drewnem ale na innym kotle. I teraz pytanie. Czy można bez szkody dla kotła wykożystać trochę tej energi uciekającej w komin montując na czopuch np miedzianą wężownice ?.Pomijam tu kwestię techniczną jak to zrobić. Chodzi mi o to, czyobniżenie temp. spalin (do pewnego stopnia - trzeba by dobrać moc tej wężownicy lub płaszcza) może mieć negatywne skutki na proces spalaniai żywotność kotła. Kocioł chodzi z Laddomatem, komin jest z cegłybez wkładu o wymiarach 27 na 27, wysokość komina 8 m. W kotle pali siędrewnem rocznym - mieszanka sosny, brzozy, dębu, grabu. Pozdrawiam Tomasz Gorbaczuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 23.11.2004 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Z tym odzyskiwaniem ciepła ludziska kombinują jak mogą. Np. przez walczak w kształcie bojlera przepuszczają rurę. Robią coś na kształt wydłuzonego czopucha i przez tę rurę w tym bojlerze przepuszczają spaliny. Jednak jest to już ingerencja w cały proces spalania. Obniżamy temperaturę spalin. Zaleceniem jest ocieplić czopuch, a nie wychładzać. Takie obniżanie temperatury spalin zakłóca nam działanie całego procesu spalania. Nigdy nie ma nic za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgorbacz 23.11.2004 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Z tym odzyskiwaniem ciepła ludziska kombinują jak mogą. Np. przez walczak w kształcie bojlera przepuszczają rurę. Robią coś na kształt wydłuzonego czopucha i przez tę rurę w tym bojlerze przepuszczają spaliny. Jednak jest to już ingerencja w cały proces spalania. Obniżamy temperaturę spalin. Zaleceniem jest ocieplić czopuch, a nie wychładzać. Takie obniżanie temperatury spalin zakłóca nam działanie całego procesu spalania. Nigdy nie ma nic za darmo. No tak. Ale mi chodzi o to co napisałeś wcześniej : "Kotły Atmos mają specyficzną konstrukcję. Pracują na wyciągu. Praktycznie może taka konstrukcja pracować bez komina" - czyli wynika z tego, że to co jest za kotłem ma już niewielki wpływ na proces spalania. Ochłodzenie spalin nie powinno wpłynąć na obniżenie ciągu bo jest on wymuszony mechanicznie - czy dobrze rozumuję ? Jeśli tak to problemem może być tylko komin tzn. skropliny w kominie spowodowane zbyt niską temp. spalin. Tutaj należało by poeksperymentować - aby tak dobrać moc tej węzownicy, płaszcza czy "walczaka" aby obniżyć temp. spalin do poziomu w którym komin bedzie pracował jeszcze prawidłowo (podawałeś kiedyś zależność - temp. spalin powinna być o 160 st. wyzsza od temp otoczenia). Pozdrawiam Tomasz Gorbaczuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.