ania1719508426 10.11.2004 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Interesuje mnie jakie macie podejście do zostawiania sobie "zapasów" na ewentualną rozbudowę domów.Nie wiem jak podejść do problemu np. fundamentów. Nie chciałabym nie móc np. za 20 lat nadbudować jednej kondygnacji a jednocześnie nie chciałabym dziś płacić "niepotrzebnie" za parę ton stali i betonu.Jakie zapasy przyjmują do obliczeń konstruktorzy? Czy trzeba ich uprzedzać o zamiarze rozbudowy? Wiele starych domów się teraz nadbudowuje a nie przypuszczam, żeby po wojnie robiono cokolwiek "na zapas". A może kiedyś wszystko się robiło na zapas??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25422-quotzapasyquot-oblicze%C5%84-konstrukcji/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.11.2004 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Też zastanawiam się nad tym tematem, tyle że my zakładamy rozbudowę w poziomie. ciany none które będziemy wyburzali będš miały solidniejsze - szersze fundamenty. Wydaje mi się rozsšdne żeby konstruktor wiedział o możliwoci obcišżenia fundamentów większymi ciężarami. Nasz jak tylko usłyszał o rozbudownie od razu zaczšł kombinować w jaki sposób można jš racjonalnie przeprowadzić w najmniej kłopotliwy sposób w przyszłoci - czyli wtedy kiedy dom jest w zasadzie gotowy i trudno pod nim "kopać".Na razie nie znam żadnyh liczb - chętnie podrzucę jak do nich dobrniemy.pzdrv Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25422-quotzapasyquot-oblicze%C5%84-konstrukcji/#findComment-459778 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.