eliks 14.05.2020 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2020 Nieważne jaka jest moc górna, ważna jest dolna granica. Kocioł gazowy (przykład Termet Gold) też kupujesz 20-25KW do nowego domu, ale startuje od 2KW i wszystko gra. Te kotły akurat działają na tej zasadzie, startuje na maks mocy, co trwa dosłownie kilka minut, po czym moduluje w dół goniąc do zadanej. Goniąc, bo do niej nie dochodzi, kocioł moduluje tak, aby jej nie przebić i potrafi ładnie przy mocy 3KW paląc 0,8kg na godzinę podgrzewać wodę w układzie CO w zależności od potrzeb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość mtdeusz 14.05.2020 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2020 Z gazowym to prawda.A z peletowym to takie bajki może sobie opowiadać jakiś naiwnym ludziom, o czym niech świadczą bufory ciepła montowane do peletowców i setki tematów z gigantycznym spalaniem peletu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eliks 15.05.2020 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2020 Wypowiadam się na temat konkretnego modelu kotła i mówię o Lagunie, nie innych kotłach. Zajrzyj sobie w badania, a zobaczysz że sprawność na mocy 3KW jest deczko większa niż na mocy maksymalnej. Ten typ tak ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 15.05.2020 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2020 No dobra a ileż to ta laguna kosztuje ? pewnie tyle ile pompa ciepła a na pewno droższa niż monoblok . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eliks 18.05.2020 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2020 Teraz kosztuje tyle co tańsza pompka, 15k. Jak kupowałem to płaciłem 9,5k. Jak jest dostęp do pelletu w ludzkiej cenie to jest ok. U mnie sezon za PRLowski klocek 150m2 zamykam w kwocie ok. 2800zl. Ale jak miał bym płacić za pellet 1000zl to wolał bym kupić Termeta za 3800 a za resztę zmodernizować układ CO. Mam trochę małe, aluminiowe kaloryfery ze słabą konwekcją i grzejąc nisko, nie nagrzał bym chaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 18.05.2020 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2020 (edytowane) ......startuje na maks mocy, co trwa dosłownie kilka minut, po czym moduluje w dół goniąc do zadanej. Goniąc, bo do niej nie dochodzi, kocioł moduluje tak, aby jej nie przebić i potrafi ładnie przy mocy 3KW paląc 0,8kg na godzinę podgrzewać wodę w układzie CO w zależności od potrzeb. No to gdzieś w środku zimy i przy temperaturach w okolicach -10 rzeczywiście ma szansę się utrzymać w stałej pracy. No chyba że w tym nowym domu ma palić 19,2 kg na dobę w sezonach przejściowych? Edytowane 18 Maja 2020 przez kobra64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 22.05.2020 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2020 Wg tego co podaje cieplowlasciwie 14-15kW. Palniki z zabudowana rurą czy taki nietypowy Viper mogą pracować spokojnie od 3kW. Gorzej to wychodzi palnikom z ruchomym takim kwadratowym/prostokątnym paleniskiem, gdzie jest ruch szuflady przód-tył. Czy starczy kocioł 10kW, jak zrobi się dobre ocieplenie budynku i przede wszystkim poprawną Instalacje grzewczą, to mocowo wystarczy. Kwestia małego zasypu kosza i częstszego podchodzenia do kotła. Warto, aby sterownik przy grzaniu CWU miał ustawianą histerezę, tak minimum do 10st.C a jak planuje się zasobnik kombinowany z funkcją bufora nawet do 20st.C, to sporo rozwiązuje i powoduje rzadsze odpalania. Aktualnie są także konstrukcje 2w1 tj kocioł z przeznaczeniem i sterowaniem na pellet ale z możliwością zejścia do ekogroszku. Konstrukcja palnika opiera się o rozwiązania palników rurowych, dzięki czemu można liczyć na ładną modulację w okolicy 2-3kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość mtdeusz 23.05.2020 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2020 Wg tego co podaje cieplowlasciwie 14-15kW. Palniki z zabudowana rurą czy taki nietypowy Viper mogą pracować spokojnie od 3kW. Gorzej to wychodzi palnikom z ruchomym takim kwadratowym/prostokątnym paleniskiem, gdzie jest ruch szuflady przód-tył. Czy starczy kocioł 10kW, jak zrobi się dobre ocieplenie budynku i przede wszystkim poprawną Instalacje grzewczą, to mocowo wystarczy. Kwestia małego zasypu kosza i częstszego podchodzenia do kotła. Warto, aby sterownik przy grzaniu CWU miał ustawianą histerezę, tak minimum do 10st.C a jak planuje się zasobnik kombinowany z funkcją bufora nawet do 20st.C, to sporo rozwiązuje i powoduje rzadsze odpalania. Aktualnie są także konstrukcje 2w1 tj kocioł z przeznaczeniem i sterowaniem na pellet ale z możliwością zejścia do ekogroszku. Konstrukcja palnika opiera się o rozwiązania palników rurowych, dzięki czemu można liczyć na ładną modulację w okolicy 2-3kW. Pokaż mi jak to ładnie kopci i ile niepotrzebnego paliwa ,,przepala,, na ,2kw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 24.05.2020 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2020 Nic nie kopci , ty widzę dalej porównujesz zasypowca do podajnikowca , w zasypowcu naraz pali się cały zład węgla a w podajnikowcu tak jak by tylko denko od szklanki , zrozumiesz to w końcu czy młotkiem ci to trzeba tłumaczyć ? w moim palniku powierzchnia spalania to 10cm średnica i naraz pali się ze 3 cm warstewka i co ci tam ma kopcić ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 24.05.2020 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2020 Z gazowym to prawda. A z peletowym to takie bajki może sobie opowiadać jakiś naiwnym ludziom, o czym niech świadczą bufory ciepła montowane do peletowców i setki tematów z gigantycznym spalaniem peletu. wysokie spalanie ludzie mają, gdy chałupy nieogacone. Na początku miałem wykończony tylko parter i spalałem nawet pod 5t na sezon, teraz ogaciłem, podwoiłem powierzchnię i spalam maks 3,5t. Mam też stary dom, zmodernizowany podobny wielkością do eliksa, zasobnik 135kg wystarcza średnio na 7/9 dni (minimum 4/5, maks dobre 14) . Mam zbiornik multiwalentny 500L i nie narzekam... chciałem kiedyś solary montować. po sezonie grzałem kotłem go co dwa dni na CWU, teraz realizuje to z PV i grzałki, bo nie chce mi się rozpalać poza sezonem, grzałka odpala się z automatu przez odpowiednią aplikację o określonej porze. Kocioł mam 15kW, ale ustawiam mu moc na 'kagańcu' na 45-50% w zależności jak jest na dworze, bo wtedy chodzi najbardziej optymalnie i nie przewala nie wiadomo jakich ilości peletu przez palnik, zwykle niespalonego w 100%, nadmuch powietrza powodował, że na rurze od komina było ponad 120*, a przy ograniczonej mocy w komin idzie z 60-70* (zero dymu). Mój Granpal ma modulację do 20% mocy i tak jak pisze eliks, gdy był bez kagańca to gonił na full, później modulował do minimum i walczył jak mógł, by nie osiągnąć zadanej... Mnie to nie odpowiadało i zapinam mu 'kaganiec' czyli blokuję na określonej mocy. W sezonie teraz grzeje około 8-9 razy na dobę, po około godzinę, w nocy dość długo jest w podtrzymaniu , dobija bufor do zadanej + histereza, sam dochodzi do 90* i przechodzi w stan podtrzymania (z racji wieku nie wygasza się) . Podtrzymanie fabrycznie było na 5 minut, podawanie paliwa na 20 sek, duchawa 120sek. Po doświadczeniach prowadzonych w pierwszych latach doszedłem do przerwy na 55 minut, podawanie paliwa 40sek, dmuchawa 60 sek i kocioł nie zgasł nigdy. Spalam 3-3,5t peletu na sezon wraz z CWU. Poniżej zrzut pracy kotła i bufora z pompami. Strzałkami u góry zaznaczyłem 'przepał' w podtrzymaniu (dwa przeoczyłem - w lewym 'garbie' i przedostatnim). Dolny wykres pokazuje pracę pomp CO (zrzutów w podłogę co 20-30 minut nie widać na wykresie) . Pompy w sezonie puszczają wodę w grzejniki przez 4-5 minut co 20-40 minut w zależności od temp na dworze . Nawet jak chodził na minimum mocy, czyli 20% to z komina oprócz momentu rozpalani nic strasznego nie leci, w zasadzie nic nie widać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość mtdeusz 24.05.2020 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2020 Bufor w kotle na pelet xdd. Widać że nawet kopciuch na pelet nie radzi sobie z pracą na małej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 24.05.2020 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2020 Radzi, radzi... napisałem wyraźnie Nawet jak chodził na minimum mocy, czyli 20% to z komina oprócz momentu rozpalani nic strasznego nie leci, w zasadzie nic nie widać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość mtdeusz 24.05.2020 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2020 Co z tego że sobie radzi , ale ,,przepala,, 2 razy więcej peletu niż potrzeba do nagrzania domu.Jak sobie tak dobrze radzi na 20% mocy to w takim razie po co ci bufor do kotła na pelet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 24.05.2020 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2020 Wsadził mnie na niego instalator, z polecenia, który podobno montował peleciaki przed moim... niestety za późno skapnąłem się, że mój jest pierwszy. Po drugie miałem w planach (2011r) solar , w 2018r zamontowałem jednak PV .Nauczyłem się z nim żyć i jest dobrze. Raczej nic nie przepala bo na podobną powierzchnie co eliks (nieco więcej) schodzi mi na ogrzewanie i CWU 3-3.5t peletu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.