Gosia Łódź 14.11.2004 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2004 Ja rozpoczełam budowę 18.04.2004r. stan surowy otwarty z dachem ( papa podkładowa i płyty osb ) 18.06.2004r. Miesiąc pzrerwy na oddech i odpoczynek. Obecnie do 19.11.2004r planujemy przeprowadzkę - do "niewykonczonego " wśrodku domu.Max + styropian 10dach gont bitumicznybeton - z gruchyokna PCVTynki wewnetrzne maszynowe i podłogi miksokret.Ocieplone poddasze - wełna.Ocieplony dom - z farba podkładową pod tynk-na wiosnę 2005Fakt trafiliśmy w dobre pogody ( mało deszczu), sporo słońca i wiatru:)Posiadamy kominek z dgp, którym osuszaliśmy dom. Nie czuć wilgoci, często wietrzymy. Przy zamieszkaniu będzie tylko zrobiona na "tip - top" łazienka i pralnia. Na podlogach na wylewkach wykłądzina PCV i aby do wiosny. Nie malowane w środku jedynie tynki gipsowe, aby spokojne schło. Domek przez zime wysuszy sie i mam nadzieję trochę osiądzie. A my podczas długich wieczorów będziemy dopracowywac szczegóły wykańczania wnętrz. Moje rady:1. Porządny projekt ( chociaż z perspektywa wnętrz)2. solidny wykonawca - terminowy wykonawca.3. Osoba do pilnowania - wszystkich i wszystkiego zaufana z rodziny.4. Dobry czas - dobra ciepła pogoda bez opadów.5. odpowiednia zasobność portfela:)6. Bieżące czytanie forum - ustrzezenie się przed problemami na czas. Minusy:1. Podejmowanie decyzji w biegu, w locie i nieprzespane noce. 2. Ciągły stres i koniecznie osobisty nadzór. Można, trzeba wiele szczegółów dopracowac przed rozpoczetą inwestycją i ZDROWIA i cierpliwości. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-461585 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 29.10.2008 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Z obserwacji forum widzę że temat wiecznie żywy i zawsze na czasie ... Sama borykam się z tą decyzją, gdyż raczej w tym roku zakończymy tylko stan ZERO . Od jakiegoś czasu bijemy się z mężem myślami czy warto robić wszystko aby w przyszłym roku się wprowadzić na jesieni, czy może nasza wygoda życiowa i finansowa nie są warte konsekwencji jakie niosą za sobą "niedosuszone ściany i nie odstany dom". Jeżeli ktoś ma jakieś PRZECIW (najlepiej obrazowo efektywniej trafia ) ... bedę wdzięczna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774370 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 29.10.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Jeżeli ktoś ma jakieś PRZECIW............. Nie jestem przeciw szybkiemu budowaniu, każdy ma bowiem inną sytuację, która zmusza do podejmowania pewnych decyzji. Napiszę tylko o dachu. Nasz był zrobiony w marcu. Przez pół roku nic się nie działo, nic nie przeciekało. Po pół roku lało się przy kominach dosyć mocno. Cóż się stało? Nic strasznego. Sama fizjologia. Przez pół roku więźba schła, "pracowała", uszczelnienia trochę popuszczały. Dobrze, że nie mieliśmy wykończonego poddasza bo straty pewnie byłyby duże. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774481 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 29.10.2008 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 mam dwa szybkie pytania. Nie wiem czy tu, najwyżej moder przeklei : Jak zabić najwygodniej garaż płytą OSB tymczasowo? Czy jak mam na folii wysokoparoprzepuszczalnej 20 cm rozdarcia, to to czymś zakleić, czy zrobić łatę? dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774532 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlok 29.10.2008 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Od jakiegoś czasu bijemy się z mężem myślami czy warto robić wszystko aby w przyszłym roku się wprowadzić na jesieni, czy może nasza wygoda życiowa i finansowa nie są warte konsekwencji jakie niosą za sobą "niedosuszone ściany i nie odstany dom". Jeżeli ktoś ma jakieś PRZECIW (najlepiej obrazowo efektywniej trafia ) ... bedę wdzięczna. Osobiscie czekam na dekarza i dach bedzie deskowany ik ładzonya dachówka i to bedzie koniec na ten rok...i reszta od marca, chcemy na pazdziernika móc sie wprowadzic. Zaczynalismy w IV2008 i pewnie ktos pomysli ze długo a ja sie ciesze ze juz tyle bo np ławy lalismy czekając na prąd i schły sobie ponad 6 tygodni... A potem było np miesieczne oczekiwanei na ciesle i robienie wiezby... Podstawowym problemem jak wynika z moich doswiadczen zgranie ekip. Jak jedna sie spóźni to reszta nie czeka - biora inne roboty i wszystko sie przesuwa...Niby mam juz tynkarzy, elektryka, gazownika , instalatora co, hydraulika zaklepanych na 2009 - ale jak wyjdzie czas pokaze. Starzy murarze mowia ze stan surowy powinien sobie przezimowac/porpacowac , że np tynki powinny byc robione jakis czas po postawieniu scian - i raczej skłonny byłbym się z nimi zgadzac.. Pawlok Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774557 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 29.10.2008 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 "Budowanie w jeden sezon" - temat rzeka. A pomyślcie o kilkudziesięciopiętrowych drapaczach chmur, czy biurowcach, które powstają w np. 1 rok !!! ...i gdzie jest tutaj jedno lub dwukondygnacyjny budynek mieszkalny ? Koło mojego biura powstaje multum biurowców. Obserwuję ich budowe z okna. Po pierwsze inwestorzy takich budowli mają zupełnie inne fiansowanie niż np ja. Tzn worek kasy bez dna i na budowie jest tysiąc ekip na raz. U mnie to odpada bo buduje gospodarczo, szukam gdzie taniej, cześc robót bez umów i pan Wiesio nagle dzowni, że nie przyjdzie. Gośc w biurowcu ma umowy, masę prawników i wykańcza pana Wiesia w sądzie jak ten go wystawia do wiatru. Po drugie moim zdaniem jakość. Miałem wprowadzić sie na zimę. Nie wprowadze się bo miałem spaprane wylewki i je zrywałem (200m2 ). Gdybym budwoał na handel w życiu bym ich nie tknął ani młotem ani palcem. Paneliki i jazda na sprzedaż. Przy nastepnych wylewkach wypatrzyłem jakąs ryskę. Przyjechał szef od wylewkarzy, ponacinał ryse zalał jakimś czymś żywicznym....jednoczesnie patrzył na to mój kafelkarz i stwierdził, że na nowych osiedlach takie rysy jak moja x 10 są w kazdym mieszkaniu i pies z kulawą nogą na to nie spojrzy. Robimy sami ocieplenie poddasza + KG. Ostatnio był u mnie szef znajomej ekipy od takiej roboty. Stwierdził, że jakby robili tak dokładnie jak ja z ojcem i teściem to by nie zarobili. Oczywiście wprowadzić w rok się można ale przy założeniu, że wszystko bedzie super zorganizowane, nie pojawi się trzech panów Wiesiów którzy przyjda 2 tygodnie po terminie lub nie przyjdą i nie będzie np. takiej wpadki jak u mnie (2 mc opóźnienia z wylewkami i wypadek samochodowy hydraulika i 3 tygodnie w plecy z ogrzewaniem). Ja już się nie śpieszę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774564 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 29.10.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 echhhhhhhhh właśnie ciągle widzi się piętrowce powstające przez kilkanaście m-cy i jakoś ludzie żyją, wykańczają swoje mieszkania i ... są szczęśliwi. Ale przerażają mnie opowieści o pękających płytkach, o odchodzącej podłodze ... bo dom pracował jeszcze przez rok od wykończenia.Planujemy wykańczać raczej docelowymi materiałami i nie przeżyję jak mój parkiet zacznie mi tańczyć w salonie zaraz po tym jak wydałam majątek na jego kupno i położenie. I bądź tu człowieku mądry .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlok 29.10.2008 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 echhhhhhhhh właśnie ciągle widzi się piętrowce powstające przez kilkanaście m-cy i jakoś ludzie żyją, wykańczają swoje mieszkania i ... są szczęśliwi. I bądź tu człowieku mądry .... No własnie mieszkania a nie dom. W bloku nigdy nie wiesz czy np po pomalowaniu przez Ciebie scian za chwile nie pojdzie pekniecie przz całość bo konstrukcja pracuje itp itd Po to chyba budujesz dom by nie spotykac tego typu niedogodnosci ? Pawlok Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 29.10.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Uśwaidomcie mnie bo chyba zyje w niewiedzy mamy plan zaczac budowe latem, postawic dom jedynie z dachem okna zabic deskami przeczekac zime i na wiosne lub jesli sie do to juz w marcu kolejn sprawy takie jak instalacjie itp. ostatnio opowiadalam o tym komus a ten ktos mi mowi ze teraz sie buduje w jeden rok czyli w marcu zaczynasz w listopadzie wprowadzasz bo domy nie powinny zimowac bo materialy ucierpia bo jesli juz to trzeba go wczesniej ocieplic (to po co zimowanie?) czy ja o czyms nie wiem? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2774957 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlok 29.10.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Uśwaidomcie mnie bo chyba zyje w niewiedzy mamy plan zaczac budowe latem, postawic dom jedynie z dachem okna zabic deskami przeczekac zime i na wiosne lub jesli sie do to juz w marcu kolejn sprawy takie jak instalacjie itp. czy ja o czyms nie wiem? Dokładnie realizuje Twój plan, czekam na dach i zabezpieczam wszelkie otwory.... Pawlok Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2775026 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 29.10.2008 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 ostatnio opowiadalam o tym komus a ten ktos mi mowi ze teraz sie buduje w jeden rok czyli w marcu zaczynasz w listopadzie wprowadzasz bo domy nie powinny zimowac bo materialy ucierpia bo jesli juz to trzeba go wczesniej ocieplic (to po co zimowanie?) To zapytaj tego kogoś jak niby ma ucierpieć (jakiś wywód naukowy najlepiej) w zimie olno z PCV, brama, drzwi zewnętrzne, mury z ceramiki BK lub z czegokolwiek innego oraz dachówka. Jestem przykładem, że moje nie ucierpiały. Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Ja nie jestem zwolennikiem ani budowy w rok ani w dwa sezony...miałem jakies tam plany i wstepnie miało to być 1,5 roku. Ale nie wyszło i bedą niecałe dwa lata. Z drugiej strony kumpel wprowadził się w 11 mc i nic mu nie odpada nie gnije nie plesnieje. Dobrze zorganozował ekipy i uniknął wpadek. Moim zdaniem nie ma reguły. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2775102 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sta28 29.10.2008 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Sąsiad zaczął budować w kwietniu - w listopadzie zamieszkał. Ja zacząłem w czerwcu - we wrześniu miałem stan surowy zamknięty (dachówka na dachu, wstawione okna). Po "zimowaniu" od marca do lipca wykończenie i ... tez zamieszkałem. W jednym i drugim przypadku - zero problemów. Więc można... różnie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2775113 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 29.10.2008 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Z obserwacji forum widzę że temat wiecznie żywy i zawsze na czasie ... ... Jeżeli ktoś ma jakieś PRZECIW (najlepiej obrazowo efektywniej trafia ) ... bedę wdzięczna. to słabo obserwujesz, daty w szczególności są lepsze tematy/posty w tej kwestii No własnie mieszkania a nie dom. W bloku nigdy nie wiesz czy np po pomalowaniu przez Ciebie scian za chwile nie pojdzie pekniecie przz całość bo konstrukcja pracuje itp itd Po to chyba budujesz dom by nie spotykac tego typu niedogodnosci ? Pawlok smuty, nie ma znaczenia jaki to budynek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2775384 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 30.10.2008 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Z twoich wypowiedzi zaobserwowałam jedno ... mało pomagasz a twoje posty pomimo ich ilości niewiele wnoszą cennego do tego forum oprócz głupiej pyskówki ... Bo nie wiem, zamiast podać linki wnieść jakiś merytoryczny wkład do swojej wypowiedzi, jak zwykle tylko krytyka i zero pomocy. Po co piszesz skoro nie masz nic sensownego do powiedzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2776133 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 30.10.2008 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 znajdź sobie bardziej przedyskutowany i tam się udzielaj nikt i nic nie wniesie więcej do dyskusji na ten temat, która nie raz odbyła się na forum zaiste powiadam, poszukaj sobie innych tematów z tej dziedziny, nie posuniesz się ani o krok w rozwianiu jakichkolwiek wątpliwości w tej dziedzinie jedno jest pewne - sezonowanie to pojęcie z lamusa, nieiwele ma wspólnego z dzisiejszym budownictwem w takich sytuacjach ma zastosowanie prawo murphy'ego: jak coś ma pier... to pier... nieważne ile postoi ps gdzie tu pyskówka , w moich wypowiedziach, hmm ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2776168 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 30.10.2008 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Z twoich wypowiedzi zaobserwowałam jedno ... mało pomagasz a twoje posty pomimo ich ilości niewiele wnoszą cennego do tego forum oprócz głupiej pyskówki .. posiedzisz na tym forum dłużej to zauważysz że nie masz racji - podobny zarzut zrobiłem Barbossie jak miałem na koncie tyle postów co Ty teraz - jednak po 2 latach prawie codziennego czytania tego forum mam zgoła odmienne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2776243 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.10.2008 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 W swoim domu zamieszkałem w 7 miesięcy od "wbicia pierwszej łopaty". Fakt, że dom nie był jeszcze w pełni wykończony (i nadal nie jest ). Mogłoby być jeszcze szybciej, jednak budowałem w najgorszym chyba okresie - zacząłem na jesieni, a wprowadzałem się na wiosnę. Więcej w moim dzienniku . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25448-budowanie-w-jeden-sezon/page/2/#findComment-2776458 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.