zielony_listek 24.08.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Ale na pewno 5 metrowa brzoza przesadzona z pełnym listowiem w środku lata nie przeżyje (chyba że miała bryłę korzeniową taką jak korona i używałeś dźwigu.) Własnie niedawno w jednym z odcinków programu "Maja w ogrodzie" (na TVN Meteo czy Pogoda) pokazywali przesadzanie wielgachnej brzozy z liśćmi. Facet opatentował matodę - robią naokoło jakby rów i obkładają bryłę korzeniową płytami metalowymi w kształcie trapezu. Szerszy bok od góry, a węższy od dołu, łączą to na śruby i tworzy sie coś jakby niecka, tylko ta najgłębsza część (dno) jest pusta. I przenosili całość dźwigiem. Wspominali, że korona została mocno przerzedzona, żeby pozostała bryła korzeniowa wydoliła. Wielkośc tej bryły korzeniowej to tak malutka jak do wielkości całego drzewa była. Mówili, że dalsze korzenie i tak służą głównie jako stabilizacja, więc po przesadzeniu na jakis czas umocowali odciągi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 24.08.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 fajny patent, tylko trzeba miec dźwig. W XiXw drzewa przesadzali w zimie, z zamarznięta ziemią, wycinali toporami drzewo z ziemią i przenosili do innej dziury. pewnie drzewo sie nawet nie zorientowało po przebudzeniu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 25.08.2009 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 My przesadziliśmy 3 szt brzózek samosiejek 1,5wys, w środku lata.Dwie się przyjęły. Mają już 3 lata. Na początku powolutku rosły, a teraz wręcz słychać jak rosną. I mają już białe pnie. Leszczynę i bez (po jednym lichym patyczku z kilkoma listkami) też przesadzaliśmy w środku lata i mają się świetnie. Teoria jedno a praktyka co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 25.08.2009 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 ..... Teoria jedno a praktyka co innego. Nie, właśnie to co piszesz potwierdza teorię ...3 szt brzózek samosiejek 1,5wys... ....Leszczynę i bez (po jednym lichym patyczku z kilkoma listkami) .... Właśnie dlatego że brzózki miały po 1,5 m a bez i leszczyna to było po jednym lichym patyczku to się przyjęły (brzozy w 2/3) bo przesadziliście z większością bryły korzeniowej. Z kilkumetrową samosiejką by się już tak ładnie nie udało, chyba że przy użyciu sprzętu który umożliwia wykopanie drzewa z np jednym czy dwoma metrami sześciennymi ziemi i przeniesienie z całą czy prawie całą bryła korzeniową. Dlatego "z pojemnika" można sadzić prawie w dowolnym terminie a samosiejki nie bardzo i im większe tym ciężej takie przenosiny znoszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 26.08.2009 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Jasna sprawa Zawsze mi mówiono, że w ogóle nie wolno przesadzać takich roślin w środku lata. Widać ten, kto mi to mówił wiedział wszystko "prawie", tak jak ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 21.03.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Mam na działce, akurat w idealnym miejscu pod borówki , 3 sumaki rosnące obok siebie. Wszystkie trzy wysokości ok. 1.8m, środkowy z obszerną koroną (pewnie pomiędzy 1m-1.5m, pozostałe dwa patykowate, niezbyt piękne. Chciałabym przeprowadzić towarzystwo, a szczególnie ten środkowy ładnie wyrośnięty, w inne miejsce. Czy to ma sens (tzn. przesadzanie bo na odzyskanie miejsca jestem zdeterminowana) i się uda? Ile i jak kopać? Czytałam, że sumaki są jak chwasty, szybko się rozrastają a przycinanie korzeni wręcz pobudza je do wypuszczania odrostów i choc piękn,e ludzie szybko mają ich dosyć. Czy trzeba jakoś szczegolnie oczyszczać miejsce po sumakach (żeby przypadkiem nie odrosły w borówkach )? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.03.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Niezależnie od tego, jak i ile wykopiesz, odrośnie 88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 21.03.2010 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Niezależnie od tego, jak i ile wykopiesz, odrośnie 88 No dobrze, to zmieniam trochę pytanie: Jak wykończyć sumaka octowca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.03.2010 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 No to już lepiej...Rozwinę temat- jak nie wykopiesz, reszta korzeni zostanie. I z każdego nowe wyrośnie... czasem całkiem, całkiem daleko, bo i korzenie spory zasięg mają.Wyciąć i miejsce cięcia od razu umalować Roundupem 1:1 z wodą. I ile razy coś wylezie, zabieg powtarzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 21.03.2010 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Masakra Dziekuję Spróbujemy bez Roundupu. Pod borówki i tak musimy usunąć kawał ziemi to może przy okazji i większość korzeni się usunie a potem, malż mówi, będzie ekologicznie tępił jak tylko się coś pojawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leli1 22.03.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 a ja bym chetnie takie niepotrzebne nikomu sumaki przjęła z otwartymi ramionami Chcąc kupic sadzonki np. na allegro to zwykle za sam transport liczą sobie juz sporo, w okolicznych szkółkach nie mają, a ja mam potrzebe zagospodarowania ugoru (niczyjego) bez wiekszych nakładów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 22.03.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 a ja bym chetnie takie niepotrzebne nikomu sumaki przjęła z otwartymi ramionami Chcąc kupic sadzonki np. na allegro to zwykle za sam transport liczą sobie juz sporo, w okolicznych szkółkach nie mają, a ja mam potrzebe zagospodarowania ugoru (niczyjego) bez wiekszych nakładów. No widzisz, żebyś bliżej mieszkała to bym Ci chętnie oddała ale chyba za dojazd do mnie wyjdzie więcej niż za transport i nie wiem czy jest gwarancja przyjęcia się takich dużych...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 22.03.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 a ja bym chetnie takie niepotrzebne nikomu sumaki przjęła z otwartymi ramionami Chcąc kupic sadzonki np. na allegro to zwykle za sam transport liczą sobie juz sporo, w okolicznych szkółkach nie mają, a ja mam potrzebe zagospodarowania ugoru (niczyjego) bez wiekszych nakładów. No widzisz, żebyś bliżej mieszkała to bym Ci chętnie oddała ale chyba za dojazd do mnie wyjdzie więcej niż za transport i nie wiem czy jest gwarancja przyjęcia się takich dużych...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierka 02.03.2014 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2014 Stary temat, ale wpiszę tu, by nie tworzyć kolejnych, krótkich wątków. Chcę przesadzić drzewo, potrzebuję pomocy i rad, jak to zrobić, by drzewo ucierpiało jak najmniej.Jest to klon, nie wiem jaka odmiana, podejrzewam że zwyczajny/pospolity. Drzewo ma 8 lat (posadzone było w sierpniu 2006 r.) + czas życia w szkółce.Średnica pnia tuż przy ziemi 90 cmWysokość - 7- 8 metrów. Chyba nie mogę wygospodarować środków na przesadzenie z pomocą firmy specjalistycznej. Muszę zrobić to sama. Czytałam, że warto przed przesadzeniem wykopać wokół drzewa rów, obciąć lekko korzenie, zabezpieczyć grubą folią i zasypać ziemią. Poczekać sezon, by drzewo zregenerowało korzenie, wypuszczając młode.Następnie po tym okresie wykopać i wsadzić na nowe miejsce. I tu nasuwają mi się pytania?W jakiej odległości zrobić ten okop? Czytam, że około 50-60 cm? Wydaje mi się, że to za mała odległość.Jak głęboko sięgają korzenie takiego drzewa? Za wszelkie rady i sugestie - jak to zrobić? jak przygotować drzewo i siebie do tego zabiegu? - będę bardzo wdzięczna.Muszę zrobić wszystko by zminimalizować ryzyko uschnięcia, bo to drzewo jest dla mnie bardzo ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.