Jaki wkład kominkowy?

[fotohobby]

To znajdź proszę kominek z PW o mniejszej mocy. Oczywiście, żeby ładnie wyglądał. Wygląd dla mnie ma duże znaczenie. Dom w nowoczesnej stylistyce a kominek rustykalny? Uniflam w720 prestige ma zajefajny design i to mi się podoba. A moc płaszcza 9 kw nie jest przewymiarowaniem 2, 3 krotnym. Strata mojego budynku wg OZC wynosi 8,9 kw, biorąc pod uwagę błędy wykonawcze, których nie sposób uniknąć, to strata może być co najwyżej większa.

 

Twoj kominek to nie tylko płasz wodny. On oddaje tez ciepło innymi drogami.

 

A teraz odpowiedz mi proszę, jakie obciążenie cieplne ma Twoj dom przy temperaturze 0C, ile przy -5 C ?

[fotohobby]

A kominki z płaszczem o mniejszej mocy ma choćby BEF, Spartherm.

( BEF AQUATIC WH 60)

Może i kratki mają...

 

Ale rozumiem, Uniflam Ci się podoba.

To Ty musisz zrozumieć, ze zeby palić w nim tak, zeby Ci się podobało, a przy okazji nie zasyfić komina. to nadmiar moze musisz wyprowadzić i zmagazaynować.

Po to ten bufor.

[bladyy78]

Fotohobby zdecyduj się chłopie i pilnuj swojej tezy bo gubisz się w zeznaniach raz piszesz że nie możesz palić z mocą nominalną bo kominek ma za duża moc i musisz go dusić i gdyby nie bufor to byś się ugotował, ( to po co dalej palisz jak masz w domu gorąco ? ) Jak ja podważam twoje śmieszne kwestie pisząc ze ładując bufor przez 9 godzin i paląc z pełną mocą to dopiero musisz mieć sałne bo przez szybę kominek emituje ogromne ilości ciepła ty odpierasz że nie bo twój salon ma 50m2, normalnie cuda się u ciebie dzieją, a wcześniej jak paliłeś z mocą nominalną to się gotowałeś, wniosek jest z tego taki że jak dołożyłeś bufor twój kominek nagle przestał emitować ciepło przez szybę, lub emitował tak małe ilości że nie miałeś w nim sauny, brawo o takich własnościowych zbiorników akumulacyjnych nie słyszałem.

[fotohobby]

widzisz, kiedy paliłem z buforem ciepło z płaszcza wodnego szło głownie do bufora (na pózniej).

Dół był ogrzewany tylko promieniowaniem i konwekcją.

Juz o tym posałem. Meczy mnie powtarzanie, bo nie potrafisz zrozumieć tego, co czytasz:

 

Przy tej powierzchni salonu i otwartej kuchni (jakieś 55m2) szyba nie robiła w nim sauny.

Ale szyba plus ciepła woda w podłogówce już tak.

 

Przedtem miałem dodatkowo ciepła podloge (nie mogłem jej "wyłączyć" bo nie miałbym odbiory ciepła z płaszcza), do tego promieniowanie i komwekcję.

Dodatkowo z buforem paliłem której.

 

Pokaz mi zdanie, ze bufor ładowałem 9 godzin ?

Edytowane 25 Lutego 2016 przez fotohobby

[bladyy78]

Nie jest problemem zamontować w domu bufor, sam go chciałem zamontować ale przy kominku stałbym się niewolnikiem kominka którego bym musiał pilnować ja na to nie mam czasu. Po drugie jaki ma sens montowanie bufora skoro jeden załadunek drewna u mnie wystarczający żeby było ciepło przez całą dobę? Mam zamontować bufor tylko po to żeby dołączyć szanownego grona posiadaczy buforów? Wiem ze na tym forum panuje istna moda na posiadanie bufora a ktokolwiek kto wazy się ja podważyć zostaje zaraz naskoczony przez jego zwolenników. Nie jednokrotnie czytałem jak forumowicze chcieli zamontować bufor do kotła na ekogroszek, pellet, czy do kotła gazowego tylko po to żeby go posiadać. Stad wiem jak mała widzę maja ludzie na temat tych zbiorników, a większość chce je tylko zamontować bo się naczytali jakie to on ma niesamowite właściwości.

Jak bym przeczytał post: bufor to wspaniałe rządzenie pozwala nam się cieszyć ciepłem zmagazynowanym w czasie palenia, które można wykorzystać po zakończeniu palenia, jednak trzeba się z tym liczyć że mając kominek może dojść do sytuacji że zmagazynowanie w nim ciepła będzie trwało kilka godzin w których ktoś będzie musiał co jakiś czas dokładać drewna, to co po niektórzy by się zastanowili czy warto go montować. Większość ludzi nie ma czasu na to aby przyjść do domu i bawić się w palacza chcą po pracy odpocząć wyjść do znajomych itd, kto w tym czasie będzie dokładał drewna do kominka żeby zagrzać bufor jak nikogo nie będzie w domu ?

Dlatego należy pokazać dwie strony medalu a nie tylko jedną.

[bladyy78]

Sorry fotohobby pisałeś 6-8 godzin.

[fotohobby]

Masz mały dom, to jeden załadunek starczy. Inni maja wieksze.

Inni nie chcą mieć sytuacji, ze jak kończą palenie to mają 23C, a za 20godzin 20C

 

To słaby komfort.

 

Ty myślisz wąsko przez pryzmat swojego domku, nie bacząc na doświadczenia tych, którzy takie systemy montują, serwisują, czy użytkują.

[fotohobby]

Sorry fotohobby pisałeś 6-8 godzin.

 

I pisałem, że tyle grzałem Z BUFOREM ??

[bladyy78]

Nie pisze ze nie mogłeś wyłączyć podłogi bo nie miałeś odbioru ciepła, bo dalej mieszasz, skoro ogrzewałeś taką powierzchnie to wyłączenie jednego obiegu nie spowoduje gotowania wody a jak by powodowało to tylko oznacza że nieumniejszenie paliłeś w swoim wkładzie i nie wiesz kiedy zaprzestać palenia.

[wg39070]

Nie jest problemem zamontować w domu bufor, sam go chciałem zamontować ale przy kominku stałbym się niewolnikiem kominka którego bym musiał pilnować ja na to nie mam czasu. Po drugie jaki ma sens montowanie bufora skoro jeden załadunek drewna u mnie wystarczający żeby było ciepło przez całą dobę? Mam zamontować bufor tylko po to żeby dołączyć szanownego grona posiadaczy buforów? Wiem ze na tym forum panuje istna moda na posiadanie bufora a ktokolwiek kto wazy się ja podważyć zostaje zaraz naskoczony przez jego zwolenników. Nie jednokrotnie czytałem jak forumowicze chcieli zamontować bufor do kotła na ekogroszek, pellet, czy do kotła gazowego tylko po to żeby go posiadać. Stad wiem jak mała widzę maja ludzie na temat tych zbiorników, a większość chce je tylko zamontować bo się naczytali jakie to on ma niesamowite właściwości.

Jak bym przeczytał post: bufor to wspaniałe rządzenie pozwala nam się cieszyć ciepłem zmagazynowanym w czasie palenia, które można wykorzystać po zakończeniu palenia, jednak trzeba się z tym liczyć że mając kominek może dojść do sytuacji że zmagazynowanie w nim ciepła będzie trwało kilka godzin w których ktoś będzie musiał co jakiś czas dokładać drewna, to co po niektórzy by się zastanowili czy warto go montować. Większość ludzi nie ma czasu na to aby przyjść do domu i bawić się w palacza chcą po pracy odpocząć wyjść do znajomych itd, kto w tym czasie będzie dokładał drewna do kominka żeby zagrzać bufor jak nikogo nie będzie w domu ?

Dlatego należy pokazać dwie strony medalu a nie tylko jedną.

 

100/100. Brawo. Na to czekałem. Riposta z klasą!

[bladyy78]

Z tego co zrozumiałem to tak? Pisałeś ze po 6-8 godzinach robiło się nieprzyjemnie wiec jak to mam zrozumieć? Napisz może jasno jak paliłeś bo zaraz napiszesz że wogule nie paliłeś a ja sobie coś wymyślam. Zaplątałeś się i nie masz pojęcia o czym piszesz brniesz w zaparte.

[wg39070]

Z tymi buforami, to jest mniej więcej jak z roletami zewnętrznymi. Wszyscy moi sąsiedzi je mają, a ja nie mam. Dziwne? Nie! Nikt tak na prawdę nie podał jeszcze konkretnego argumentu. Jeden z sąsiadów mówi, że bez rolet "chodziły" mu firanki od wiatru. Ciekawe? W takim razie montaż okien miał na wysokim poziomie. Nikt na mojej ulicy nie posiada klimatyzacji, a ja kupiłem. I co wg rozumowania niektórych forumowiczów cała reszta powinna mieć, czy ja jestem jeden "dziwny"?

Tak samo jest z tym nieszczęsnym buforem. Większość go posiada tylko dlatego, żeby posiadać.

[bladyy78]

Każdy ma swoje zdanie ja swojego nie zmienię, kolega również, nie ma systemu bez wad każdy ma jakieś wady i zalety trzeba pokazać zarówno wady i zalety, wtedy każdy będzie potrafił samodzielnie wysunąć wnioski.

A co do rolet się nie wypowiadam bo je mam ale są ciągle podniesione. Tylko jedna się przydaje bo jest ciągle opuszczona.

[MD.]

Nie mogę już czytać tych herezji, które wypisuje kolega bladdy. Jestem użytkownikiem kominka z PW, który jest wpięty w bufor 1000L. Palę z mocą nominalną ładując bufor do 70 stopni. Salon ma 30 m2, podczas palenia mam temperaturę 22 stopnie.

 

Bladdy:

To, że masz gówniane palenisko, które tylko 20% mocy oddaje do wody, a 80% idzie w komin i dzięki temu nie masz problemu z nadwyżką ciepła to naprawdę nie oznacza, że bufor jest bez sensu. gdybyś miał sensowne palenisko o sensownej wydajności to zaręczam Ci, że paląc z mocą nominalną nie miałbyś co robić z nadwyżką gorącej wody, tym bardziej biorąc pod uwagę dzisiejsze temperatury na zewnątrz. I piszę to jako wieloletni użytkownik kominka z PW. Palenie z buforem to czysta przyjemność bo ładujesz do pełna palniesko, odpalasz i delektujesz się czystą szybą, białymi ściankami w kominku i czystym kominem. Przestań już siać te herezje bo wielu ludzi zrobi sobie taki szajs w domu a potem na forach roznosi informacje, ze kominek z PW to jedno wielkie g... Albo po prostu zaznaczaj w każdej swojej wypowiedzi, że jak ktoś kupi totalny szajs ogrzewający głównie komin to bufor mu nie będzie potrzebny.

[MD.]

Z tymi buforami, to jest mniej więcej jak z roletami zewnętrznymi. Wszyscy moi sąsiedzi je mają, a ja nie mam. Dziwne? Nie! Nikt tak na prawdę nie podał jeszcze konkretnego argumentu. Jeden z sąsiadów mówi, że bez rolet "chodziły" mu firanki od wiatru. Ciekawe? W takim razie montaż okien miał na wysokim poziomie. Nikt na mojej ulicy nie posiada klimatyzacji, a ja kupiłem. I co wg rozumowania niektórych forumowiczów cała reszta powinna mieć, czy ja jestem jeden "dziwny"?

Tak samo jest z tym nieszczęsnym buforem. Większość go posiada tylko dlatego, żeby posiadać.

 

Swoje odczucia piszą Ci zarówno ludzie z branży, jak ludzie którzy są zwyczajnymi użytkownikami, a Ty wierzysz jednemu człowiekowi, który zadowolony jest z braku bufora. Uwierz, że ja gdybym nie miał bufora to momentalnie zagotowałbym wodę w kominku bo przy takich temperaturach odbiór ciepła jest znacznie mniejszy. Bufor daje też bardzo duży komfort bo pozwala rozłożyć grzanie na długi okres czasu. Zrobisz jak chcesz, nikomu tu nie zależy, żeby Cie przekonywać do takiego czy innego rozwiązania. Ale jeżeli w dyskusji 10 różnorodnych głosów mówi A, a jeden głos pojawia się, który mówi B co jest zgodne z Twoimi oczekiwaniami, to w psychologii na pewno takie zjawisko jakoś się nazywa, że wystarczy Ci to jedno jedyne potwierdzenie nie patrząc na inne wypowiedzi.

[wg39070]

Swoje odczucia piszą Ci zarówno ludzie z branży, jak ludzie którzy są zwyczajnymi użytkownikami, a Ty wierzysz jednemu człowiekowi, który zadowolony jest z braku bufora. Uwierz, że ja gdybym nie miał bufora to momentalnie zagotowałbym wodę w kominku bo przy takich temperaturach odbiór ciepła jest znacznie mniejszy. Bufor daje też bardzo duży komfort bo pozwala rozłożyć grzanie na długi okres czasu. Zrobisz jak chcesz, nikomu tu nie zależy, żeby Cie przekonywać do takiego czy innego rozwiązania. Ale jeżeli w dyskusji 10 różnorodnych głosów mówi A, a jeden głos pojawia się, który mówi B co jest zgodne z Twoimi oczekiwaniami, to w psychologii na pewno takie zjawisko jakoś się nazywa, że wystarczy Ci to jedno jedyne potwierdzenie nie patrząc na inne wypowiedzi.

 

To znaczy, że kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą. NIE! Nie sądzę również, że kolega bladyy ma kominek ze sprawnością 20% jak piszesz. Bo takich gówien nawet w marketach nie ma. Opisz kolego Twój system ogrzewania. U mnie podłogówka na całości.

Jeśli całe stado biegnie w przepaść, to ja też mam za nimi biec?

[fotohobby]

Nie pisze ze nie mogłeś wyłączyć podłogi bo nie miałeś odbioru ciepła, bo dalej mieszasz, skoro ogrzewałeś taką powierzchnie to wyłączenie jednego obiegu nie spowoduje gotowania wody a jak by powodowało to tylko oznacza że nieumniejszenie paliłeś w swoim wkładzie i nie wiesz kiedy zaprzestać palenia.

 

Te obiegi, to było 40% podłogowki.

Jak były wyłączone, to z kolei u góry robiło sie nieprzyjemnie.

 

Konkluzja - bez bufora trzeba było palić na 1/2gwizdka, z brudną szybą i usmolonym wkładem.

Z buforem jakas godzinkę, dwie krócej, za to czyściej i z energią zmagazynowana na dłużej.

[fotohobby]

100/100. Brawo. Na to czekałem. Riposta z klasą!

 

Ty masz dziwną skłonność do klakierowania...

Juz nie pamiętasz,cjak w temacie WM biłeś brawo rustinowi, który, jak sie okazało, nawet nie potrafił policzyć strat na wentylację we własnym domu. ?

Tam "policzył" je i nawet nie zareagował na absurdalny wynik, jaki otrzymał.

 

Tutaj też, uzytkownicyi i kominkarze jasno potrafią zalety bufora określić, ale Ty wolisz słuchać jedynego rodzynka, ktory ma odmienne (zgodne z Tobą) zdanie.

Moja rada - kupuj tego kloca, zaprzyjaźnij sie z kominiarzem, kup dobry płyn do czyszczenia szyb.

Tylko nie "zbyt dobry", bo Ci ten nadruk zejdzie

[wg39070]

Ty masz dziwną skłonność do klakierowania...

Juz nie pamiętasz,cjak w temacie WM biłeś brawo rustinowi, który, jak sie okazało, nawet nie potrafił policzyć strat na wentylację we własnym domu. ?

Tam "policzył" je i nawet nie zareagował na absurdalny wynik, jaki otrzymał.

 

Tutaj też, uzytkownicyi i kominkarze jasno potrafią zalety bufora określić, ale Ty wolisz słuchać jedynego rodzynka, ktory ma odmienne (zgodne z Tobą) zdanie.

Moja rada - kupuj tego kloca, zaprzyjaźnij sie z kominiarzem, kup dobry płyn do czyszczenia szyb.

Tylko nie "zbyt dobry", bo Ci ten nadruk zejdzie

 

Spodobał Ci się nadruk, co?

A Ty co masz jak nie kloca, okrągły?

[MD.]

To znaczy, że kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą. NIE! Nie sądzę również, że kolega bladyy ma kominek ze sprawnością 20% jak piszesz. Bo takich gówien nawet w marketach nie ma. Opisz kolego Twój system ogrzewania. U mnie podłogówka na całości.

Jeśli całe stado biegnie w przepaść, to ja też mam za nimi biec?

 

Rób chłopie co chcesz. Mam tylko nadzieję, że inni którzy będą poszukiwali informacji nie wezmą pod uwagę tego dyletanctwa które próbujecie we dwóch szerzyć. Ty nie mając pojęcia co to znaczy palić w kominku z PW bo go nigdy nie miałeś i gość, który ma gówniany wkład i cieszy się, że większość mocy nie idzie w wodę dzięki czemu nie ma problemu z gotowaniem się wody przy paleniu z mocą nominalną. Bo to, że da się palić bez bufora nie osiągając optymalnej temperatury spalania to pełna zgoda. Tylko za kilka lat kominek i komin będą tak zawalone smołą, że będą niezdatne do dalszego użytku. POWODZENIA