Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W LEWKONIACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

hej :) za chwile bede czytac chyba caly watek od poczatku, bo szukam i suzkam od jakiegos czasu forum o domu w lewkoniach, ja z mezem budujemy dom w lewkoniach g2 (podwojny garaz) tylko lustrzane odbicie (garaz po prawej, wykusz po lewej stronie). jestesmy na etapie stawiania scian na poddaszu.. niebawem czas na wiezbe dachowa.... :) zaraz przejrze strony i psozukam zdjec ktore sa wstawione by porownac projekty. my nanieslismy sporo zmian.... miedzy innymi lazienka na parterze ebdzie tu gdzie w projekcie jest kotlownia a za to psizarnia bedzie duza bo nei bedzie juz lazienki. kotlownei przenosimy do garazu gdyz wydluzylismy go jeszcze bardziej na tyl domu i wyizolowalismy czesc na kotlownie, poddasze podnosimy o jeden pustak by troszke wyzej bylo... na najwiekszych skosach zgodnei z projektem beda garderoby. i garaz bedzie bez slupka, jedne duze dzrwi. a schody wysunelismy pierwszy schodek przed scianke, bedzie on zaokraglony , a to po o by na gorze do tego pokoju nad garazem nei bylo tego trojkatnego schodka tylko duzy kwadratowy. aha i kuchnia, skasowalam ta sciane na ktorej mialy byc drzwi, bedzie tam polscianka, na wysokosc otworu okiennego w kuchni, od strony korytarza bedzie to jako barek robilo z hokerami a od kuchni nizej beda szafki niz wysokosc polscianki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 935
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://images67.fotosik.pl/1092/b414be8ae1bffeffmed.png

to jest projekt parteru.. po naszych przerobkach

 

zmniejszylismy taras bo przekraczalismy zabudowe na naszej dzialce, i jeszcze przesunelismy drzwi te ktore prowadza do garazu, beda glebiej (badziej odsuniete w strone garazu) niz mialy byc, poniewaz kotlownia ktora miala byc z atymi drzwiami zostala zamieniona na lazienke wiec chcielismy miec do nei jwejscie przed tymi drzwiami dlatego ta zmiana :)

Edytowane przez scęscie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Te zmiany są calkiem zmyślne -podobają mi się :) oczywiście zakladacie ze będziecie ogrzewać dom gazem? Bo niestety w tych naszych lewkoniach nie ma miejsca na składzik na węgiel -chyba ze wlasnie ktos sobie powiększy garaż i oddzieli jego tylną część.

Jaką zamierzacie zastosować grubość ocieplenia? Zabudowa poddasza w karton gipsie czy tzw murowany stropodach?

U nas jest murowany:) nigdy nie zamienilbhm tego na plyty g-k :) nigdzie nic nie pęka nie pracuje nie rysuje:) jedyne co zmienilbhm to grubość izolacji nad tymi skosami -jest 10cm styro. Teraz dalbym więcej. Nas ograniczaly dość nisko położone krokwie.

 

A teraz taddaaamm :)

Kangur i Kangurzyca od 3 miesięcy mieszkają w lewkoniach :) :) byla gonitwa na wakacjach :) jest wszystko zrobione prawie na cacy :) jedynie gorna lazienka stoi surowa i brakuje troche mebli ale w końcu sie udalo :) 5 lat :)

 

Cudownie :)

 

Oczywiście że wolnym czasem wrzucimy jakies foto :)

Przez pierwszy miesiąc po wprowadzeniu nie robiłem w domu nic:) NIC:) odpoczywalem w końcu po tej gonitwie :)

 

Pozdrawiamy :)

I Scesciu życzymy powodzenia i wytrwałości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Gratulacje Kangury, że udało Wam się wskoczyć do swojego wymarzonego gniazda. Obejrzałam właśnie Wasze zdjęcia naprawdę GRATULUJĘ wszystko wygląda ślicznie. Macie z czego być dumni.

Tak to jest, że nie można mieć wszystkiego od razu (przynajmniej nie wszyscy), na większość trzeba długo i ciężko pracować, ale może dlatego tak później cieszy.

My mieszkamy od ponad dwóch lat, do wykończenia zostało jeszcze masę rzeczy, ale da się mieszkać. Tak z perspektywy czasu myślę, że fajnie jest wprowadzić się do zupełnie urządzonego wnętrza, bo właśnie z momentem zamieszkania zapał budowlany trochę słabnie tym bardziej, że fundusze są na wyczerpaniu i każda duperela kosztuje majątek.

Zazdroszczę Wam że tak wiele rzeczy umiecie zrobić sami, u mnie praktycznie wszystko robili fachowcy, za to ogród a mamy baardzo duuży mąż urządza sam.

 

A korzystając z okazji w Nowym 2016 roku wszystkim budującym i wykańczającym życzę spełnienia tego, jakże materialnego marzenia, o własnym pięknym i ciepłym domu, w którym tętnić będzie życie rodzinne. POWODZENIA WSZYSTKIM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dziękujemy Agatakaw za miłe słowa :)

Mieszkamy co prawda dopiero z pół roku ale jakże piękne jest to uczucie kiedy po tylu latach jest sie w końcu na swoim. Praktycznie każdego popołudnia po powrocie z pracy i każdego ranka jak sie człowiek budzi jest ta miła świadomość:)

Mimo że jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia a tak jak mówisz fundusze juz nie są takie jak wczesniej - to aż się chce zyc i nad tym SWOIM pracować :)

Jak ja to mówię.. "moje miejsce na ziemi" :)

 

Pozdrawiamy serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam wszystkich posiadaczy Lewkonii.

 

Zacząłem budowę i w międzyczasie trafiłem na to forum. Jestem teraz na etapie szalowania drugiego stropu.

Podobnie jak niektórzy z Was wprowadziliśmy z żoną kilka zmian (usunięcie drzwi w podcieniu, usunięcie spiżarki na rzecz większej łazienki itp.).

Mam dylemat co do ogrzewania podłogowego i tu pytania do osób, które mieszkają już w Lewkoniach i mają takowe:

 

1. Czy sprawdza się ono w całym domu (parter, poddasze)? Czy może tylko w niektórych pomieszczeniach? - Planuję ogrzewanie gazem, ewentualnie zastanawiam się nad piecem na paliwo stałe.

2. Czy macie położone panele/deski podłogowe do ogrzewania podłogowego? Chciałbym położyć drewno w salonie i panele w pokojach na poddaszu, reszta płytki.

 

Jeśli jest ktoś z małopolski z takim ogrzewaniem, prosiłbym o kontakt, chciałbym dowiedzieć się co i jak w praktyce wygląda.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Koku13 jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe to nawet czysta teoria mówi że np w sypialniach lepiej go nie instalować bo raczej niekorzystnie to wpływa na zdrowie (nie wspominając już o takiej kwestii praktycznej jak unoszenie się kurzu z podłogi - a wiadomo że w sypialniach jest najwięcej kurzu z pościeli - chociaż może tego nie widać).

U nas podłogówka jest zamontowana na dole w: wiatrołapie, korytarzu, łazience, kuchni i salonie. Załuję że nie jest jeszcze dana w małym pokoju na dole bo czuć różnicę w temperaturze podłlogi jak jest puszczona podłogówka wszędzie, a tam akurat nie ma. No i przydałaby się też w tym zaułku - przejściu do kotłowni, co by te kilka kroków jeszcze po ciepłym postawić jak się idzie do pieca podłożyć - aczkolwiek to jest już taki niuansik.

w wiatrołapie, na korytarzu i w kuchni mamy płytki (gres) - i tu bardzo wyczuwalnie czuć grzejącą podłogę, rzekłbym że w kuchni nawet najbardziej - ale to już chyba raczej dlatego że obwód jest najkrótszy bo kuchnia jest blisko kotłowni.

w salonie mamy panele na podłodze i czuć różnicę między dobrze ciepłymi płytkami na podłodze a ledwie ciepłymi panelami... (mimo że podład pod panele dany był ten termoprzepuszczalny - dziurkowany). Ale nie jest wcale źle. podłogówka i tak u nas chodzi "na połowę skali" bo do połowy jest skręcona zaworami termostatycznymi na rozdzielaczu. Inaczej byłoby za gorąco.

Z praktycznego punktu widzenia powiem CI tak: fajna jest to sprawa, ale każdy na to ciepło inaczej reaguje.. Ja np mam tak że jak za długo pochodzę sobie po tych dobrze ciepłych płytkach to mnie stopy od spodu bolą. Po prostu za dużo ciepła stopa przyjmuje i już. Dlatego wg mnie zdrowiej jest jak się podłoga grzeje minimalnie byleby tylko zimna nie była. Z tego też względu wszędzie tam gdzie jest u nas podłogówka są też na ścianach grzejniki.

 

Jeśli chodzi o poddasze... tu mamy jedynie podłogówkę w łazience. Podłogi w pokojach (panele) są i tak stosunkowo ciepłe w zimie bo "są w powietrzu" więc nie było wg mnie sensu dodatkowo ich podgrzewać. Grzejniki spokojnie dogrzewają wszystkie pokoje, a prawda jest taka że w pokojach sypialnianych - tak jak pisałem na wstępie - bez podłogówki jest zdrowiej.

 

Przy podłogówce jest też kwestia taka, żeby sobie dobrze obliczyć wydajność pieca. Ogrzewanie podłogowe bardzo obciąża piec, zwłaszcza w początkowej fazie rozgrzewania betonu, dlatego jak już się pali "na podłogówkę" to raczej pieca się nie wygasza..

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia w zmaganiach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kangurze za odpowiedź.

 

Zastanawiałem się właśnie nad daniem podłogówki w sypialni, ze względów o których pisałeś wyżej. Planuję zrobić ogrzewanie podłogowe zasilane piecem gazowym. Nie jestem pewien co do ogrzewania kotłem na paliwo stałe, chociaż komin mam przygotowany i pod taką ewentualność.

Widziałem też Wasz blog oraz zdjęcia z podłogówki w salonie (zastanawiam się czy nie masz tam za rzadko ułożonych tych przewodów grzewczych).

Jeszcze będę musiał przemyśleć kwestie ogrzewania, cały czas zastanawiam się co z tym zrobić, gdzie umieścić podłogówkę, czy dorzucić grzejniki itp.

Trochę mi rozjaśniłeś sytuację.

 

Dzięki jeszcze raz, teraz zmagam się ze stropodachem (budujemy z żoną wersję z dachem dwuspadowym).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koku masz rację - u nas pętle są za rzadko dane ale hydraulicy zrobili tak na moją wyraźną prośbę. Niestety u nas wynikało to z tego że piec C.O. mielismy kupiony dużo przed robieniem instalacji, i okazało sie że te 17kW mogą być ciut za małe żeby pociągnąć jednocześnie wszystkie grzejniki, podłogę i jeszcze CWU. Dlatego podłogę zrobiliśmy w wersji " oszczędnej", żeby tej wody w całej instalacji nie było tak strasznie dużo.

Nie chciałem juz się bawić w odsprzedawanie pieca i kupowanie większego i tak zostało. Ale nie ma wcale źle bo jak puszcze podłogówkę to grzejniki na parterze mam pozakręcane a z samej podłogi puszczonej na pół mocy jest naprawde bardzo ciepło.

A stropodach w lewkoniach to bardzo fajna sprawa :) wrzuć parę fotek pochwal sie jak Wam idzie:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam po długiej nie obecności. To zdjęcia mojej kuchni jeszcze nie do końca wykończonej i zakurzonej.

 

http://images35.fotosik.pl/605/41f00b3e13120238med.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/783/9c2ef6b08e13b0a0med.jpg

 

http://images38.fotosik.pl/781/f1ec57fedd88c687med.jpg

 

Co do sprzętu to wybrałem Lodówka LEBHERR ICUS 3013 , Piekarnik HOTPOINT –ARISTON FT 95 V C.1 OW , Zmywarka SIMENS SN66NO , Płyta indukcyjna MASTERCOOK IDE 64 LS .

 

Pozdrawiam z nad morza.

 

Witam, mam pytanie, czy masz jakieś zdjęcie piekarnika z bliska? jak się sprawuje?

czy uchwyty są mocno złote, czy raczej ciemne? właśnie zastanawiam się nad jego kupnem, będę wdzięczna za informację, śliczna kuchnia :)

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...

Drodzy Lewkoniowicze!

 

Czy ktoś jeszcze buduje Lewkonie w 2020? My zabieramy się do pracy w tym roku, mimo obecnych trendów poszliśmy w styl klasyczny. Zastanawiam się, czy ktoś ma podobne podejście, największą aktywność na forum widzę z lat 2008-2012. ;) Przeczytałem cały wątek, dał mi dużo do myślenia, w szczególności w kwestii podwyższenia ścianki kolankowej (obecnie 107 cm, zgodnie z projektem, trochę boję się tej łazienki na górze) oraz podwójnych okien (zmieniliśmy na pojedyncze, ale na zdjęciach widzę, że podwójne bardzo dobrze współgrają z filarami).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...