Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budować czy czekać?


AxLe

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

he.... ja bym juz chyba budowała.

sama mam nazbieraną kwotę na .... powiedzmy małą dzialkę i ... chyba jak znajdę odpowiednią to kupię i ... i powolutku będę załatwać wszystkie formalności. Kredyt w moim przypadky dostanę dopiero za 4 lata, ale ja nie zamierzam czekać tyle czasu

u mnie musi sie coś dziać

chyba, ze lubisz czekać (?)

pozdrówka, ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie zacznij budować. Kasy powinno Ci wystarczyć na stan surowy, albo i dalej. Zawsze później można dalej wykańczać powoli ( zawsze to jednak do przodu), nie koniecznie wszystko naraz. Po drugie nie wiadomo czy uskładasz drugą część kasy na dom bo może zjeść Cię inflacja, albo podwyżki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 lata, to przy takiej inwestycji całe nic :wink:

Oby prognozowane przychody były w miarę pewne. Ale to sam już wiesz najlepiej. Zasadnicze (wbrew pozorom) pytanie brzmi - czy musisz szybko zamieszkać? Jeśli tak, to na Twoim miejscu (jeśli w ogóle tak mogę powiedzieć) pomyślałbym nad kredytem, z możliwością wcześniejszej bezprowizyjnej spłaty. Jak by nie było, wybudowana (w dobrym miejscu) nieruchomość nabierze jak sądzę wartości i skompensuje koszt zaciągniętego kredytu :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w podobnej sytuacji.

Policzyłem koszty budowy, okazało się że mam ok 50% potrzebnej kwoty. Resztę uzupełni bank niskooprocentowanym kredytem. W końcu zamiast czynszu będę płacił ratę. Tak czy owak jak nie płacisz czynszu to wylatujesz z mieszkania, to samo dotyczy rat bankowych, a nieruchomość jest lepszą lokatą kapitału i wygodą.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na twoim miejscu budowałabym. My też mieliśmy pieniądzę tylko na stan surowy otwary, właśnie kryją dach papą. Teraz rozpoczynamy naszą ulubioną :evil: zabawę-zbieractwo.

Dom świetnie wyschnie i osiądzie, a my mamy nadzieję, że co roku zrobimy coś nowego, nawet samodzielnie.

Nie trać nadziei i bierz się do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
radze posadzic buraki jak juz wyjda z gleby to stan

obok co by im raźniej było

dobra prowokacja, czy ganić za to ?, czy odpuścić, jak ganić to wszystkim co piszą nie na temat, jak "przebaczać" to też wszystkim.

 

Mam już działkę i połowę kwoty na wymarzony domek......
budować ja nawet połowy nie miałem, co rok droższe jest budowanie jak będziesz czekał to z 4 zrobi się 8 lat. Ja uważam iż się spoźniłem ze 2 lata, tak już bym zakończył budowę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radze posadzic buraki jak juz wyjda z gleby to stan

obok co by im raźniej było

dobra prowokacja, czy ganić za to ?, czy odpuścić, jak ganić to wszystkim co piszą nie na temat, jak "przebaczać" to też wszystkim.

 

Przeczytaj wszystkie posty gosc 12. Widac, ze cos ma do AxLe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem.Przypomniał sobie po roku. Kiedyś zapytałem na forum co ryzykuję kupując działką bez aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego.Odpowiedziało mi dwóch ,,życzliwych,,że mogę posadzić sobie ziemniaki i buraki. Odpowiedziałem Im tak samo a teraz zmienił nick na gościu coś tam i jedzie dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AxLe

Buduj - życzę powodzenia i trzymam kciuki abyś szybko uzbierał na całość inwestycji. Kiedy już rozpoczniesz pojawia się motywacja, bardzo wielka z resztą, aby zarabiać i oszczędzać pieniążki. Każdy zakończony etap budowy to powód do radości i dumy. Nie zwlekaj!!!

MM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AxLe a skąd wiesz, że masz już połowę potrzebnej kwoty? jak to wyliczyłeś? Przecież każda budowa jest niedoszacowana :cry: .

CO do rady to jak powyżej buduj, ale z głową by starczyło ci na zamknięcie jakiegoś etapu - albo "zero", albo otwarty ale pod jakimś dachem (jeśli po tym dłyższa przerwa a nie stać cię na dachówkę to koniecznie deskuj i papuj, bo sama folia nie wytrzyma 2-3 lat - jeszcze jej ktoś pomoże :wink: ), Jak zrobisz stan surowy zamknięty to czeka cię wizytacja budowy, bo po dłuższym czasie może się okazać, że po oknach i drzwiach śladu już nie ma... A tak na prawdę to się okaże, że po dojściu do końca jakiegoś etapu nie będzie ci brakowało połowę tylko znacznie więcej... takie jest to budowlane życie. I najeważniejszy chyba argument - wszystko drożeje - mimo sezonowych spadkó i rabatów ciągle idzie w górę :evil: :cry: . Co włożysz w dom to już nie podrożeje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem za budowaniem. Jestem w tej samej sytuacji, tyle że kasy trochę mniej (tylko na stan surowy otwarty). Tak czy inaczej, murom zawsze dobrze zrobi, jak postoją sobie z rok w stanie surowym - budynek dobrze osiądzie. A poza tym, wszystko drożeje, i na zmianę na lepsze się nie zapowiada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AxLe a skąd wiesz, że masz już połowę potrzebnej kwoty? jak to wyliczyłeś? Przecież każda budowa jest niedoszacowana :cry: .

CO do rady to jak powyżej buduj, ale z głową by starczyło ci na zamknięcie jakiegoś etapu - albo "zero", albo otwarty ale pod jakimś dachem (jeśli po tym dłyższa przerwa a nie stać cię na dachówkę to koniecznie deskuj i papuj, bo sama folia nie wytrzyma 2-3 lat - jeszcze jej ktoś pomoże :wink: ), Jak zrobisz stan surowy zamknięty to czeka cię wizytacja budowy, bo po dłuższym czasie może się okazać, że po oknach i drzwiach śladu już nie ma... A tak na prawdę to się okaże, że po dojściu do końca jakiegoś etapu nie będzie ci brakowało połowę tylko znacznie więcej... takie jest to budowlane życie. I najeważniejszy chyba argument - wszystko drożeje - mimo sezonowych spadkó i rabatów ciągle idzie w górę :evil: :cry: . Co włożysz w dom to już nie podrożeje.

Czytając Muratora dowiedziałem się jakie są koszty poszczególnych etapów budowy,również na Forum mogłem poczytać o doświadczeniach innych już budujących.Biorąc pod uwagę kosztorys danego projektu i przyjmując cenę 1 m.2=2000zł doszedłem do wniosku że byłoby mnie stać na stan surowy zamknięty.Zapewne masz rację że są to tylko moje pobożne życzenia,napewno nie da się przewidzieć wszystkich wydatków,no ale kiedyś trzeba zacząć. POZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...