Krzywa posadzka anhydrytowa.

[Pentlik]

Dzień dobry.

 

Na wstępie dodam, że jestem kompletnym laikiem w dziedzinie budowy i mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc.

Postaram się opisać swoja sytuację jak najlepiej. Mianowicie posiadam w grudniu 2019 r. została wylana posadzka anhydrytowa na ogrzewanie podłogowe. Dom będzie ogrzewany powietrzną pompą ciepła, która jeszcze nie została podłączona, ponieważ nie posiadamy jeszcze prądu na budowie.

W związku z powyższym posadzka anhydrytowa nie została wygrzana, mleczko z wierzchnie warstwy zostało zmiecione kilkukrotnie szorstką miotłą.

 

Dzisiaj kafelkarz chciał położyć płytki gresowe w kuchni, ponieważ w następnym tygodniu ma przyjechać stolarz mierzyć kuchnię. Chyba dobrze się stało, że trafiłem dzisiaj na forum i mogłem trochę poczytać, ponieważ narobiłbym niezłego bałaganu z posadzką

Co się okazało posadzka anhydrytowa jest strasznie krzywa (wiedziałem, że jest krzywa, ale niestety nie aż tak bardzo :/). W niektórych miejscach ma pagórki.Na całym pomieszczeniu nierówności sięgają około 2 cm.

Mam kilka pytań odnośnie dalszej pracy na budowie:

1. Czy jest możliwość położenia gresu na posadzkę anhydrytową, bez wcześniejszego szlifowania i wygrzania. Dodam, że z zeszlifowaniem nie byłoby problemu ponieważ maszynę mam już załatwioną?

2. Czy jest możliwość wylania na to wylewki samopozomującej (po wcześniejszym oczyszczeniu podłoża i zagruntowaniu)? Tak podpowiedział nam kierownik budowy jak i fachowcy w Fimalu.

3. Czy niezbędne jest aby najpierw zeszlifować posadzkę maszyną a następnie poczekać aż hydraulik zamontuje pompę ciepła, wygrzać posadzkę a następnie wylać wylewkę samopoziomującą?

 

Dodam, że hydraulik ma być pod koniec czerwca. Do tego wylanie posadzki, wyschnięcie itp. to opóźni strasznie nasze plany na budowie, a na koniec lipca mamy zamówione meble do kuchni, drewniane schody i drzwi już czekają do zamontowania przed stolarza.

 

Najbardziej interesuje mnie co mam zrobić z tym anhydrytem. Z posadzkarzem nie ma kompletnie kontaktu, choć już jakiś czas temu zgłaszaliśmy nierówności i wybrzuszenia.

 

Ręce same opadają. Polecicie jakieś sensowne rozwiązanie do tej całej sytuacji.?

[Pentlik]

Ma ktoś jakieś sensowne rady?

[jarekkur]

Ma ktoś jakieś sensowne rady?

 

Czy niezbędne jest aby najpierw zeszlifować posadzkę maszyną a następnie poczekać aż hydraulik zamontuje pompę ciepła, wygrzać posadzkę a następnie wylać wylewkę samopoziomującą?

Tylko w ten sposób. Czy anhydryt był wylewany z mieszalni samochodowej, tzw gruszki?

Edytowane 6 Czerwca 2020 przez jarekkur

[Pentlik]

Tak. Anhydryt przyjechał w gruszce. A czy to ma jakiekolwiek znaczenie?

[Sandek]

Dałeś sobie wylać na styropian anhydryt, gdzie przed jego wygrzaniem - temperatura w pomieszczeniu nie powinna spadać bodajże poniżej 0 - 5 stopni C, a Ty jak rozumiem przez zimę nic nie działałeś na budowie, czyli niczym nie ogrzewałeś pomieszczeń ? Co prawda zima była słaba ... Koniecznie posadzkę wygrzej. Jak ? Kontaktuj się z tym, co Ci ją sprzedał. A swoją drogą jaki wylałeś anhydryt ? Termiczny, syntetyczny czy naturalny ?

[Pentlik]

Zgadza się. W sezonie zimowym niczym nie ogrzewałem posadzki ani pomieszczeń.

A co do anhydrytu to niestety nie mam pojęcia jaki został wylany, ponieważ po zgłoszeniu reklamacji wykonawcy, że posadzka jest krzywa nie ma z nim kompletnie żadnego kontaktu, tak jakby ślad po nim zaginął.

Czy jest możliwość jakoś to sprawdzić? Chce wylać jakąś wylewkę samopoziomującą na posadzkę, ale tak jak już teraz mnie uświadomiliście najpierw muszę ją wygrzać.