Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynk cement-wap-czy zawsze g?adz gipsowa?


Recommended Posts

To chyba wszystko zalezy od gustu. Ja mam bardzo gładkie tynki cem-wap i nie mam gładzi. Oczywiście , tak gładki jak moze być taki tynk, nigdy nie bedzie taki jak gips. Co do brudzenia nie mam pojęcia, musiałb sie ktoś wypowiedzieć , kto ma obydwa rodzaje ścian w domu. Mnie nie przeszkadza lekka chropowatość. Gdybym nie chciał , to od razu zrobiłbym tynk gipsowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zgadzam sie z Piotrem.J

Jest to rzecz gustu. Ja kazałem tynkowac tak aby było nieco krzywo bo taki ma charakter nasz dom.

Gładzie gipsowe nadaja się do wnetrz bardziej nowoczesnych i jesli sie dobrze je wykona to nie będa sie brudziły bardziej niz inne rodzaje ścian. Najwazniejsze jest jaka farba sa pokryte (co i ile sie do nich mioże przyczepić) oraz co panuje w środowisku (kurz, wentylacja, młodociani artyści :) itp).Pomyśl w jakim domu chciałbyś mieszkać, jakie meble będziesz a tam wztawiał (stare czy nowe, z połyskiem czy nie) i wówczs łatwiej bedzie podjąc decyzję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylam się do przedmówców, że to kwestia gustu i w tej materi nie warto dyskutować co lepsze.

Ja mam wszędzie gładzie gipsowe i jestem zadowolony. Generalnie urządzamy dom dość nowocześnie, więc gładzie pasują. Do domów rustykalnych lepsze są tynki tradycyjne.

Jedną z zalet tynków gipsowych jest to (już sprawdziłem na własnej skórze), że w przypadku wszelkiego rodzaju przeróbek instalacji elektrycznych, alarmowych itp, wykończeniu glifów okien płytą GK, co pozwala zwiększyć szanse na ich nie uszkodzenie, po wykonanych pracach nie widać żadnych śladów przeróbek, co w przypadku tynków tradycyjnych jest nie możliwe lub trudne do uzyskania (pewnie dobrzy tynkarze są w stanie zatrzeć naprawiane miejsca aby nie było widać, tylko czy do takich napraw będą chcieli dobrzy tynkatze przyjść - jak są dobrzy to mają dużo zamówień na większe roboty i gardzą grobnymi fuchami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam tynki tradycyjne, dlatego, że mi sie bardziej podobają i są bardziej odporne na uszkodzenia.

 

Nie zgadzam sie, że tynk tradycyjny w przypadku przerobek jest trudniej poprawic. robi sie to tak samo. W moim przypadku wszelkie poprawki np. po obsadzeniu parapetow byly wykonywane klejem do betonu komorkowego, gdyz ma on podobną ziarnistosc jak moj tynk i nie widac kompletnie zadnej roznicy. moze to wykonac nawet ktos, kto robi to pierwszy raz w zyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściany z głądzią faktycznie się szybciej brudzą. Wystarczy taką ścianę w jasnych kolorach dotknąć lekko brudną i spodoną dłonią. Taki odcisk na zwykłym tynku się nie pojawi tak łatwo co jest istotne przy domu z małymi dziećmi :D

 

Co do walorów estetycznych to faktycznie to sprawa gustu. Mu zdecydowaliśmy się na tynk cementowo-wapienny z filcowaniem. Jest gładszy, ale pozostawia przyjemną fakturkę. Ostatnio czytaliśmy o sposobie na fakturę tynku gdzie najpierw robiono gładz, a potem nakłądano na to specjalną farbę która dawała efekt tynku. Tylko po co robić dwa razy tą samą robotę? To tak jak z panelami imitującymi płytki i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy od gustu i upodobań. Nie to ładne co ładne ale to ładne co się komu podoba.

Mnie osobiście gładzie się nie podobają bo to takie nienaturalne. Dlatego jest kompromis w moim domu. W salonie są ściany z gładziami. Pozostałe wytynkowane. Przy malowaniu na kolorowo (pokoje dziecinne) nie widać czy to tynk czy gładź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Proszę nei mylić gładzi gipsowych z tynkami gipsowymi różnica jest taka jak pomiędzu krzesłem a krzesłam elektrycznym lub demokracją a demokracją ludową (to dlatych co jeszcze pamiętają)

 

2. odddych nie oddycha nie udusi

3. odporność mechaniczna .... różnice moim zdaniem nie za duże

 

4. to co dla mnie jest ważne to to że jak trzeba będzie kuć bo np. ktoś zapomniał o jakimś kabelku albo kechanicznie zahaczył szafą na schodach to tynk gipsowy da się naprawić tak żeby nie było śladu wapieno cemnetowy juz nietety nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylam się do przedmówców, że to kwestia gustu i w tej materi nie warto dyskutować co lepsze.

Ja mam wszędzie gładzie gipsowe i jestem zadowolony. Generalnie urządzamy dom dość nowocześnie, więc gładzie pasują. Do domów rustykalnych lepsze są tynki tradycyjne.

Jedną z zalet tynków gipsowych jest to (już sprawdziłem na własnej skórze), że w przypadku wszelkiego rodzaju przeróbek instalacji elektrycznych, alarmowych itp, wykończeniu glifów okien płytą GK, co pozwala zwiększyć szanse na ich nie uszkodzenie, po wykonanych pracach nie widać żadnych śladów przeróbek, co w przypadku tynków tradycyjnych jest nie możliwe lub trudne do uzyskania (pewnie dobrzy tynkarze są w stanie zatrzeć naprawiane miejsca aby nie było widać, tylko czy do takich napraw będą chcieli dobrzy tynkatze przyjść - jak są dobrzy to mają dużo zamówień na większe roboty i gardzą grobnymi fuchami).

Zgadzam się - bez gładzi trudno jest "zamaskować" wszelkie późniejsze przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrzysiekS

Pewnie masz rację, ja nie jestem specjalistą od tynków, ale wydaje mi się, że znacznie łatwiej jest zamaskować ewentualne przeróbki wymagające kucia tynku jeżeli są tynki gipsowe.

Jeżeli chodzi o twardośc i wytrzymałość to wcale nie jest tak źle z tynkami gipsowymi.

Wprawdzie po tygodniu od położenia tynków, kiedy były jeszcze wilgotne, żeby nie powiedzieć mokre, ich twardość pozostawiała wiele do życzenia, czym byłem zaniepokojony, ale teraz kiedy dobrze związały jest OK i nie mam obaw o ich zbyt małą wytrzymałość, a drobne zadrapania na etapie wykańczania domu lub już w trakcie jego eksploatacji np zarysowanie wnoszonym meblem nie stanowi problemu. Troche akrylowej gotowej szpachli i jest nie do poznania. Tylko, to miejsce trzeba pomalować ze dwa razy wałkiem. Wałek tworzy charakterystyczną strukturę na ścianie i miejsca pociągnięte szpachlą bez malowania widać gdyż są gładkie jak szkło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...
Witam!Odświeżam wątek - również mam tynki tradycyjne wapienno-cementowe. Ale mam mały problem, gdzieniegdzie mam drobne pajaczki i pęknięcia. Wykonawca powiedział, że jak dam unigrunt i potem kolor, to nie bedzie widać. A gorszy problem mam z tym, że po tynkach przyszli fachowcy od c.o. i takie mi wyrąbali dziury, bo inaczej się tego nie da określić, aby schować przy grzejnikach rurki...a pytałam ich czy wchodza przed tynkami czy po, to przekonywali mnie, że po...teraz żałuję , że nie wziełam innej ekipy- bo mam tak zrypane ściany, że szok! A jak chcieli dac w ścianie skrzynke z całym sterowaniem od grzejników, to tak kuli, że sie na wylot przekuli i tynk odpadł z drugiej strony...Nie naprawili tego, powiedzieli, że mam sobie gipsem zamazac, lub jakos zatynkować i nie będzie widać...Facet od tynków, niema czasu żeby mi to naprawić, załatac te dziury tak, aby było jednolicie...i co tu poradzic??/chyba płakać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Odświeżam wątek ...

 

Tak, małe rysy i pęknięcia pokryjesz podczas malowania. Oczywiście wyschnięte tynki, grunt/podkład i ze 2 razy farba. Aha, możesz je przed malowaniem przetrzeć delikatnie z piaseczku czy nierówności - wałek nie będzie zbierał niepotrzebnego syfu ze ściany (ja tak robiłem). Uważaj tylko by nie za mocno dociskać papier ścierny czy co tam będziesz miała, nie narób szkód górniczych :wink: .

Tych od c.o. obciążyć za uszkodzenia ponad-standardowe lub niezwiązane bezp. z własnym zakresem - jesli jeszcze nie zapłaciłaś. Gipsem można ale będzie różnica w fakturze oraz inna chłonność tynku - rację ma KrzysiekS z tym klejem. Ja też poprawki maskuję zaprawą klejową cienkowarstwową . Tynkarz raczej nie przyleci na takie drobiazgi albo skasuje za to jak cygan za matkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również mam tynki tradycyjne wapienno-cementowe. Ale mam mały problem, gdzieniegdzie mam drobne pajaczki i pęknięcia. Wykonawca powiedział, że jak dam unigrunt i potem kolor, to nie bedzie widać.

 

nie gruntuj unigruntem przed malowaniem bo on nie jest od tego. Przed malowaniem zagruntuj Śnieżką-grunt. Pajączki Ci powinny zniknąć na 99%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witam!Odświeżam wątek ...

 

Tak, małe rysy i pęknięcia pokryjesz podczas malowania. Oczywiście wyschnięte tynki, grunt/podkład i ze 2 razy farba. Aha, możesz je przed malowaniem przetrzeć delikatnie z piaseczku czy nierówności - wałek nie będzie zbierał niepotrzebnego syfu ze ściany (ja tak robiłem). Uważaj tylko by nie za mocno dociskać papier ścierny czy co tam będziesz miała, nie narób szkód górniczych :wink: .

Tych od c.o. obciążyć za uszkodzenia ponad-standardowe lub niezwiązane bezp. z własnym zakresem - jesli jeszcze nie zapłaciłaś. Gipsem można ale będzie różnica w fakturze oraz inna chłonność tynku - rację ma KrzysiekS z tym klejem. Ja też poprawki maskuję zaprawą klejową cienkowarstwową . Tynkarz raczej nie przyleci na takie drobiazgi albo skasuje za to jak cygan za matkę.

 

No właśnie - mam ten sam dylemat.

Po zrobieniu tynków ( mam cementowo wapienne :wink: ) doszło mi sporo zmian w domku : jakieś dodatkowe gniazdka, kontakty, nieprzewidzine kabelki konieczne do schowania w ścianie itd.itd.

Sporo tego.

:-?

 

Teraz jak to ujednolicić z naszym tynkiem cementowo wapiennym ?

Zaszpachlować zaprawą klejową cienkowarstwową o której piszesz ???

 

Są też takie gotowe farby ( np. w CASTO ), które dają gotową strukturę.

Niektóre do złudzenia imitują tynk cem.-wap.

Może zaszpachlować więc gipsem i po prostu pomalować taką właśnie farbą ?

 

Albo spróbować tego i tego i ocenić efekt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...