Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zasypywanie fundamentów


massi

Recommended Posts

Pytam z ciekawości czy w ogóle jest to wykonalne. Narazie zastanawiam się jak dobrze rozplanować zasypywanie tak aby koparka nie stała i nie czekała, podczas zagęszczania. Muszę zagęszczać do 30 cm, gdybym więcej nasypał, to ziemi nie zagęszcze.

Planowałem wynająć skoczka do ubijania. Podczas ubijania polewać wodą czy nie ? Najlepiej po deszczach zacząć zasypywać czy jak jest sucho ?

Ile czasu zajęło wam zasypywanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest wykonalne.

Połowa domów na wsiach budowana w latach 50-80 nie widziała koparki ani nawet gruszki z betoniarni :)

 

Kwestia jest czy to się opłaca, czyli ile musisz wydać a ile czasu poświecić samemu.

 

Rozumiem że mówimy o zasypaniu całej powierzchni domu? Wszędzie masz wybrane do jednego poziomu i jest np wszędzie do wrzucenia 30-40 cm piasku?

Piaskiem który będzie obok domu i trzeba go tam wrzucić? W ile osób?

 

Moim zdaniem się nie opłaca, chyba że naprawdę koszt koparki wzrośnie o parę stówek postojowego - ale wtedy też bym chyba wolał to dzielić np zasypać część samemu, ubić i dopiero na drugi dzień resztę koparką i znowu ubić.

To jest parę godzin roboty minimum aby zrobić to ręcznie, do tego ciężkiej roboty, szczególnie jeśli jest ciepło.

 

Nie wiem czy bym chciał to robić samemu, a ja to robiłem u siebie sam, a miałem na bank 1/3 tego co ty do roboty i jeszcze pomoc.

Teraz nawet wykop pod rurę z woda chce robić koparką bo uważam że kopać 25m to szkoda mojego czasu i lepiej żebym tę energię oraz czas poświecił na inne prace budowlane.

A ja naprawdę liczę na budowie każdą złotówkę przed wydaniem i to parę razy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest wykonalne.

Połowa domów na wsiach budowana w latach 50-80 nie widziała koparki ani nawet gruszki z betoniarni :)

 

Nie wiem skąd masz te dane, ale na wsiach w tym okresie to śmiało można podać że 90 % budów nie widziało koparki a 99% gruszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd masz te dane, ale na wsiach w tym okresie to śmiało można podać że 90 % budów nie widziało koparki a 99% gruszki.

 

Fakt - uogólniłem po prostu, bo masz racje że spokojnie były to takie ilości.

Ale właśnie o to mi chodziło - było robione ręcznie. A to czy teraz się opłaca to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno skończyłem zasypywać. Weszło mi 90 ton i nie wyobrażam sobie robić tego ręcznie. Wsypywałem warstwami po około 17ton na wysokość jednego bloczka, po czym ubijałem 70kg zagęszczarką. Koparka była u mnie 5 razy, każdy zasyp jednej warstwy zajmował koparce niecałe pół godziny. zapłaciłem w sumie 350zł za koparkę. Wiadomo nie zawsze koparkowemu pasowało przyjechać kiedy potrzebowałem, dlatego trwało to ponad tydzień. Gdybym chciał robić to ręcznie to pewnie też zajęło by to tyle czasu, ale uważam że w tym wypadku szkoda zdrowia i kręgosłupa w porównaniu z poniesionym kosztem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...