Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym


Tommco

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

drodzy wszyscy - dziękuję za podpowiedzi.

Teraz jeszcze rozmawiałam z innym instalatorem który

1. mowi ze przy kratkach jest nieszczelna obudowa i to jest problem :(

2. nie poleca kociola gazowego de dricht MCR - bo podobno jak pojdzie za duza temperatura z kominka na kocioł to w chodzi on w stalą usterkę i trzeba go resetowac recznie... czyli jak nas nie ma w domu to klops bo wracasz i masz zimny wychów...

do tego podpobno De dricht jest strasznie "odchudzony" i jest to porostu minimalne minimum...

Czy ktos ma takie polaczenie - kominek z palszczem i kociol MCR II?

wielkie dzieki za cierpliwosc i odpowiedzi

pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Aga i Janusz.

 

Przeczytałam wasza dyskusje i musze podzielic się kilkoma spostrzeżeniami.

Mamy makroterma + Vissmana zwykły Vitoped dwufunkcyjny na propan (bo był za bezcen razem ze zbiornikiem na gaz :wink: )Nie mamy zbiornika na wode bo jest nas tylko 3 i po długich rozwazaniach doszlismy do wniosku, że nie ma po co bo ciepła woda tylko do kapieli. (Zmywanie to przeciez zmywarka i niewielkie ilości letniej wody do mycia produktów spozywczych). Ogrzewanie to kaloryfery bo koniecznie chciałam parkiet na podlodze (nie lubię paneli ani płytek)

 

Komplet czy składak. Po róznych wyliczeniach okazało sie,ze komplet bo: cenowo niewielka różnica do tego masz pewność, że system piec - kominek będzie działał bez problemów. Aby miec składaka trzeba miec dobrego magika aby wszystko skompletował a to zawsze ryzyko.

A jak działa - w tym roku gazowe ogrzewanie załączyło sie dwa razy (mamy sterownik typo Eurostar) raz gdy wygasło bo żle było drewno położone i wczoraj przy - 18 st. zanim wróciłam z pracy.

Praktycznie kominek okazał się kotłownią w salonie ale nieocenioną bo tanią.

Do kominka kładziemy duze bele drewna. Zasadniczo sterownik kominka nastawiony na 50 lub 55 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciornastek

Wielkie dzięki za odpowiedź. u nas zasobnik byc musi bo moja rodzina czyli mąż i córka to wodoluby i nie ma u nas standardowych kąpieli na szybko - musi byc (szczególnie w przypadku męża) długie przesiadywanie w wannie i do tego podgrzewanie co chwile wodu na maxa:) i tak się martwię ze tylko 150 l a nie więcej.

A czy ktoś ma może Turbokominek II?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka refleksja mnie naszła...

ja ludzie kiedyś wybierali bez internetu? napewno nie było az takiego wyboru róznych produktów, ale to zaledwie 9 rok jak internet jest masowo uzywany. WEB2.0 czyli np fora sa popularne od 2003/2004 roku...

P pierwsze wybór był mniejszy :lol:

Po drugie te 12 lat temu (gdy remontowalismy nasz pierwszy dom) był juz Murator :wink: w kioskach, i byly tez książeczki Fachowiec.

A wczesniej to brało sie to co było :D :lol:

Mam taki telewizor z łapanki (kurze niech się wreszcie zepsuje :evil: ) na pilocie był kiedyś napis Tompson jak sie starł to od spodu pojawił sie Gold Star - więc co tu mówić o wyborze :wink: :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciornastek

A czy ktoś ma może Turbokominek II?

 

Nasz to I i system ogrzewania gazowego zamkniety. Bo II to chyba tylko inna rama (jak spojrzałam na strone maktotermu). Jak kupowalismy ponad rok temu to II była niby do zamnkietego a I do otwartego systemu czy cos w tym stylu. Dawno nie zaglądałam na strone Maktotermu ale musze przyznac że ta nowa stylistyka jest całkiem niezła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie kominek okazał się kotłownią w salonie ale nieocenioną bo tanią.

Do kominka kładziemy duze bele drewna.

 

hm tak się właśnie zastanawiam bo takie głosy słyszymy od znajomych o kotłowni w salonie (ale tych nie mających kominka) - jak bardzo się to brudzi i czy jest bardzo upierd...

moja małżonka jest straszną pedantką - każdy okruszek w mig sprzątany i nie wiem czy nie będzie mnie później przeklinała za pomysł kominka albo czy nie będzie stanowił on po jakimś czasie jedynie ozdoby w salonie :)

 

Planujemy odkurzacz centralny i separator do wybierania popiołu ale czy to wystarczy? Czy nie ma zakopconych ścian w salonie?

 

PS. JA też jestem pedantem ale trochę sporo mniejszym :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie kominek okazał się kotłownią w salonie ale nieocenioną bo tanią.

Do kominka kładziemy duze bele drewna.

 

hm tak się właśnie zastanawiam bo takie głosy słyszymy od znajomych o kotłowni w salonie (ale tych nie mających kominka) - jak bardzo się to brudzi i czy jest bardzo upierd...

moja małżonka jest straszną pedantką - każdy okruszek w mig sprzątany i nie wiem czy nie będzie mnie później przeklinała za pomysł kominka albo czy nie będzie stanowił on po jakimś czasie jedynie ozdoby w salonie :)

 

Planujemy odkurzacz centralny i separator do wybierania popiołu ale czy to wystarczy? Czy nie ma zakopconych ścian w salonie?

 

PS. JA też jestem pedantem ale trochę sporo mniejszym :lol: :lol:

 

No kurzy się nie da się ukryć niezależnie jak bys wybierał popiół. Niezaleznie od tego czy odkurzaczem czy bez. Nie ściany nie sa okopcone tylko jest czasami biały pył (szczególnie na telewizorze :evil: ) Do tego dochodza kawałki drewna które niestety siłą rzeczy się wniesie z drewnem (u mnie dodatkowo roznosi je zwierzyna - kot i pies które najbardziej kochaja kominek).

 

Mnie dodatkowo czasami wkurza szum wentylatora. Ale nie mamy jeszcze obudowy i spece twierdzą, że obudowanie komika eliminuje ten problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drodzy wszyscy - dziękuję za podpowiedzi.

Teraz jeszcze rozmawiałam z innym instalatorem który

1. mowi ze przy kratkach jest nieszczelna obudowa i to jest problem :(

2. nie poleca kociola gazowego de dricht MCR - bo podobno jak pojdzie za duza temperatura z kominka na kocioł to w chodzi on w stalą usterkę i trzeba go resetowac recznie... czyli jak nas nie ma w domu to klops bo wracasz i masz zimny wychów...

ciekawostka, a może powie jakim cudem może pójść gorąca woda z kominka na kocioł,

instaluję i jedno i drugie

i twierdzę, że w dobrze wykonanym układzie nie ma takiej możliwści

do tego podpobno De dricht jest strasznie "odchudzony" i jest to porostu minimalne minimum...

Czy ktos ma takie polaczenie - kominek z palszczem i kociol MCR II?

wielkie dzieki za cierpliwosc i odpowiedzi

pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie a ja mam problem z podłogówką. Ogrzewam kominkiem Lechma z PW. Temperatura ustawiiona na 72 stopnie czyli pompka włancza się przy 74.

No i podłogówka w łazience cieplutka (3m2) a wiatrołap i kuchnia (jedna sekcja jakieś 10-11m2) lodowata. Instalator twierdził, że może sie zapowietrzyła. Przyszedł wczoraj odpowietrzył no i rzekł że za jakieś 3h powinno byc ciepło. A tu nic jaka zimna była taka jest. Możecie mi powiedzieć jaka tego może byc przyczyna? :cry: . Myslałam, że może za niska temperatura zasilania, ale wydaje sie ok. Skoro kaloryfery wrzące i w łazience podłogówka ciepła.

Podobny objaw był przy użyciu pieca gazowego. Załączyliśmy raz po późnym powrocie do domu no i jakoś po 2h podłoga w łazience była tak gorąca, że nie dało się gołą stopą stanąć a kuchnia i wiatrołap zimniusieńkie.

 

Dodam, że nie mam jednego rozdzielacza do podłogówki tylko w łazience i w kuchni mam takie małe skrzyneczki w ścianach, gdzie jest miejsce na regulator i jest tam tez odpowietrznik.

 

Poradżcie coś bo o ile kuchnia nagrzewa sie od pozostałych pomieszczeń (chociaż to zawsze jakaś strata ciepła) to w wiatrołapie przy zamknietych drzwiach jest okropny ziąb. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy tego drewna do duzo na raz trzeba przyniesc? Bo ja to pewnie w zludnym przekonaniu rzyje ze kupie sobie taki ladny koszyk na drewno na ktory wejdzie kilka - kilkanascie duzych kawalkow i tyle... a jak bedzie brakowac do doniose z szopy...

 

Trudno to określic bo duzo zalezy od wielu czynników typu jakie duże kawałki drewna i jaka jest temp. zewnętrzna. Teraz przy mrozach 3 załadunki. Mamy taka skrzynię 1x0,5x0,5 m i to teraz dawka dzienna. (Coś ok 12 bali). Ale kloce bardzo duże tj. długość na szerokość drzwi komiinka a średnica +/_ 20 cm. Gdy temp. były w granicach zera to jeden do dwu załadunków.

Mamy do ogrzania ok 150 m kw. Dom parterowy z nieużytkowym poddaszem. Utrzymujemy temp 21,5 st. w najzimnejszym miejscu domu tj. na korytarzu bez grzejników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Poradżcie coś bo o ile kuchnia nagrzewa sie od pozostałych pomieszczeń (chociaż to zawsze jakaś strata ciepła) to w wiatrołapie przy zamknietych drzwiach jest okropny ziąb. :cry:

uchylac drzwi do wiatrołapu albo wkładac kapcie /buty/ ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam się jeszcze podzielić moją po mału zdobywana wiedzą dla tych, którzy stoją przed podobnym wyborem co ja.

 

Zgodnie z róznymi sugestiami wybór kominka powinno zacząć się od obliczenia zapotrzebowania cieplnego budynku. Są na to liczne wzory i nie jest to sprawa prosta, ale warto od tego zacząć. Na forum o grzejnikach i w jednym z licznych mejli jakie dostaję z podpowiedziami od forumowiczów (za które bardzo dziękuję) znalazłam informacje o programie do wyliczenia takowego zapotrzebowania:

http://www.purmo.com/pl/downloads/software.htm jest to program OZC. Przydaję się podobna także do wyliczenia mocy grzewczej grzejników jakie są potrzebne. Dziś będę testować.

 

Znalazłam tez ciekawy artykuł na ten temat. Oto jego fragment:

"iedy mówimy o mocy naszego kominka warto zwrócić uwagę, że składa się na nią nie tylko moc samego wkładu, jego efektywność, wielkość paleniska, kształt i wielkość szyby, ale również sposób budowy kominka jako całości, wykorzystane do jego budowy materiały, sposób i efektywność kumulacji wytworzonej w palenisku energii. Jeżeli planujemy by nasz kominek był prawdziwym urządzeniem grzewczym, musimy spojrzeć nań w sposób całościowy. Zanim po całym naszym domu rozejdzie się miłe ciepło powróćmy do samego początku, kiedy pochyleni przed kominkiem trzymamy w ręku szczapę drewna. To właśnie w tym kawałku drewna zamknięta jest energia, która uwolniona w procesie spalania sprawia nam tyle radości i daje nam tyle ciepła. To z drewna, a nie z wkładu, pochodzi całe otaczające nas ciepło. Warto więc zastanowić się nad tym, co wkładamy do naszego kominka i ile prawdy jest w zapewnieniach producentów wkładów kominkowych co do ilości rzekomych kilowatów. Drewno ma określoną wartość energetyczną, która dla 1 kg suchego drewna wynosi około 4 kW, a dla granulatu drzewnego (pelety) około 5 kW. Do palenia w kominku powinno być używane odpowiednio suche drewno, gdyż tylko takie zapewni nam potrzebną ilość ciepła i bezproblemową eksploatację. Długotrwałe palenie mokrym drewnem może doprowadzić do trwałego uszkodzenia wkładu a zbierający się w kominie kondensat skutkuje nieprzyjemnymi zapachami w domu, wykwitami na ścianie w okolicach komina, aż do zniszczenia go przez żrące związki powstałe z reakcji osadów z wodą. Ciągle brudna szyba to już przy tym drobiazg, a utrata gwarancji murowana! "

orginał znajdziecie na http://kominki.org/kominki/technika_wodna/technika_wodna_w_kominkach/

Mam nadzieję, ze komuś się przyda. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie a ja mam problem z podłogówką. Ogrzewam kominkiem Lechma z PW. Temperatura ustawiiona na 72 stopnie czyli pompka włancza się przy 74.

No i podłogówka w łazience cieplutka (3m2) a wiatrołap i kuchnia (jedna sekcja jakieś 10-11m2) lodowata.

oczywiście nikt projektu nie zrobił jak mniemam ?

Dodam, że nie mam jednego rozdzielacza do podłogówki tylko w łazience i w kuchni mam takie małe skrzyneczki w ścianach, gdzie jest miejsce na regulator i jest tam tez odpowietrznik.

to komplikuje sprawę, bo gdyby był rozdzielacz to można wkręcić przepływomierze i nastałaby jasność.

 

Proponuję sprawdzić zawór RTL, jeżeli masz dwa takie same to podmień łazienkę z kuchnią (czyli zawartość skrzyneczki).

Druga sprawa, to czym ta podłogówka w kuchni jest zasilana, skąd idzie źródełko, może coś po drodze blokuje przepływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie a ja mam problem z podłogówką. Ogrzewam kominkiem Lechma z PW. Temperatura ustawiiona na 72 stopnie czyli pompka włancza się przy 74.

No i podłogówka w łazience cieplutka (3m2) a wiatrołap i kuchnia (jedna sekcja jakieś 10-11m2) lodowata.

oczywiście nikt projektu nie zrobił jak mniemam ?

Dodam, że nie mam jednego rozdzielacza do podłogówki tylko w łazience i w kuchni mam takie małe skrzyneczki w ścianach, gdzie jest miejsce na regulator i jest tam tez odpowietrznik.

to komplikuje sprawę, bo gdyby był rozdzielacz to można wkręcić przepływomierze i nastałaby jasność.

 

 

 

Proponuję sprawdzić zawór RTL, jeżeli masz dwa takie same to podmień łazienkę z kuchnią (czyli zawartość skrzyneczki).

Druga sprawa, to czym ta podłogówka w kuchni jest zasilana, skąd idzie źródełko, może coś po drodze blokuje przepływ?

 

o ile dobrze pamietam (ale musze luknąć na zdjęcia) to podłogówka w kuchni jest podpieta normalnie jako odgałęzienie od instalacji co. Kaloryfery tez są zrobione bez rozdzielacza.

 

A te zawory RTL to mozna podmienic samemu czy trzeba wzywać tych głąbów :evil: bo jak znam życie to pewnie sie pofatyguja za miesiąc :x

 

a temperatura zasilania jak mniemam jest ok i w zupełnści powinna wystarczyc do zagrzania podłogi.? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety aby wymienić zawory trzeba je odkręcić czyli poleje się woda, ale to jest chyba w tym momencie jedyny dobry sposób aby wykluczyć zawór RTL.

 

A może...

 

Jeżeli nie ma szafek z rozdzielaczami to teraz do mnie dotarło że przecież nie ma w tej instalacji jak regulować przepływu!!! Popatrzmy na to tak, mamy kilka obiegów, grzejniki ścienne, dwie podłogówki jedna krótka druga dłuższa. Woda płynie tam gdzie są najmniejsze opory, czyli najpierw obsługuje grzejniki, potem jeżeli nastąpi ich dławienie (trzeba zakręcić jak się zrobi ciepło), woda zaczyna płynąć do podłogówki o najmniejszym oporze (krótka pętla) jak się nagrzeje to zawór RTL sam zdławi i w końcu woda może popłynąć do pętli najdłuższej bo już wszędzie została zdławiona.

 

Reasumując. Zakręć wszystkie grzejniki, zostaw podłogówkę i czekaj. Jak się nagrzeje to jest podłogówka i jej zawór jest OK. Trzeba będzie wtedy pomysleć nad dławieniem przepływu wszystkich grzejników. Jak jeden nie zostanie zdławiony to woda może nie wpłynąć do podłogówki.

 

Po to są szafki z rozdzielaczami ale wygląda na to ze ktoś chciał zaoszczędzić (w końcu szafka to około 1000 pln).

 

pozdrawiam,

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...