Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łączenie rur ceramicznych komina-czym?


Recommended Posts

Po wymianie kotła CO na kocioł 5 klasy okazało się, że mam popękane rury z których ponad dwadzieścia lat temu został zbudowany komin. Rury marwel 150 w środku, po zewnętrznej 200. Rozkułem komin w piwnicy i na strychu. Udało się wycisnąć rury bez ingerencji w mury części mieszkalnej domu. Komin był zbudowany w ten sposób, że rury zostały owinięte bardzo cienką warstwą wełny szklanej i omurowane cegła. W zasadzie każda z tych rur była popękana, na poziomie płyty betonowej wręcz ścięta- teren że szkodami górniczymi. Chciałbym w ten otwór wpuścić rury ceramiczne fi160 po zewnętrznej mają 190. Jedno pytanie jakie mam: jak robią to firmy które wykonują taką usługę.

Drugie ważniejsze: chcąc uniknąć rozszczelnienia rur myślę żeby montować je na silikonie wysokotemperaturowym (do 380°C). Silikon zachowuje elastyczność po zsieciowaniu w przeciwieństwie do oryginalnego kitu montażowego który w moim odczuciu nie przeżyje wstrząsów jakie są u mnie. Czy ktoś próbował takiego montażu? Ewentualnie co się może (destrukcyjnego) z tym stać? Zaznaczam że przez dwa lata użytkowania kotła nie miałem wyższej temperatury spalin niż 200°C normalnie jest ok 90-100°C. No i wykluczam pożar sadzy ☺️.

Ktoś coś poradzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie kotła CO na kocioł 5 klasy okazało się, że mam popękane rury z których ponad dwadzieścia lat temu został zbudowany komin. Rury marwel 150 w środku, po zewnętrznej 200. Rozkułem komin w piwnicy i na strychu. Udało się wycisnąć rury bez ingerencji w mury części mieszkalnej domu. Komin był zbudowany w ten sposób, że rury zostały owinięte bardzo cienką warstwą wełny szklanej i omurowane cegła. W zasadzie każda z tych rur była popękana, na poziomie płyty betonowej wręcz ścięta- teren że szkodami górniczymi. Chciałbym w ten otwór wpuścić rury ceramiczne fi160 po zewnętrznej mają 190. Jedno pytanie jakie mam: jak robią to firmy które wykonują taką usługę.

Drugie ważniejsze: chcąc uniknąć rozszczelnienia rur myślę żeby montować je na silikonie wysokotemperaturowym (do 380°C). Silikon zachowuje elastyczność po zsieciowaniu w przeciwieństwie do oryginalnego kitu montażowego który w moim odczuciu nie przeżyje wstrząsów jakie są u mnie. Czy ktoś próbował takiego montażu? Ewentualnie co się może (destrukcyjnego) z tym stać? Zaznaczam że przez dwa lata użytkowania kotła nie miałem wyższej temperatury spalin niż 200°C normalnie jest ok 90-100°C. No i wykluczam pożar sadzy ☺️.

Ktoś coś poradzi?

Wykluczasz pożar sadzy na jakiej podstawie? Może zamiast ceramiki, lepiej dać stal? Nic Ci nie dało do myślenia to że popękało? Dalej brniesz w ceramikę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...