KrzysiekSw 16.11.2004 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Witam! Zamierzam wiosną realizować przyłącze gazowe. Moja działka jest drugą w kolejności od drogi głównej. Właściciel pierwszej działki kręci i nie chce partycypować w kosztach, a też już buduje i wiem, że chciał ciągnąć gaz - słowem, obawiam się, że szuka sponsora na linię gazową W warunkach mam budowę linii w mojej drodze dojazdowej, obok płotu sąsiada. Standardowo wiem, że gazownia przejmuje na własność wybudowaną linię, ale w warunkach mam zapisane, że kwestia własności linii zostanie określona w umowie. Może ktoś już przerabiał... Czy mogę nie oddać na własność gazowni linii budowanej za moje pieniądze, albo oddać za rok, jak sąsiad zapłaci mi za udział w linii, albo... wymóc w umowie z gazownią, że np. do iluś lat, jeżeli sąsiad będzie się dołączał, to ma mi oddać część kosztów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocky 16.11.2004 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Dowiedz się jeszcze, czy nie bedzie tak, jak u mnie w przypadku wodociągu, że pomimo iż gazociąg stanie się własnością gazowni, w chwili kiedy sąsiad będzie chciał się podłączyć gazownia nakaże mu uzyskać Twoją (jako inwestora) zgodę na podpięcie się do istniejącego gazociagu, a to oczywiście wiąże się ze zwrotem kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 16.11.2004 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Podział własności rozbudowy sieci gazowniczej i instalacji inwestora następuje w miejscu instalacji głównego kurka zamykającego dopływ do reduktora gazu (zwykle w skrzynce, do której doprowadzone jest przyłącze). Od kurka w stronę rurociągu wszystko przechodzi na własnośc gazowni, niezależnie od tego kto sfinasuje inwestycję.W Twoim przypadku, jeżeli w warunkach jest określone, że aby wykonać przyłącze trzeba wybudować odcinek sieci obok sąsiada, od którego będzie wykonane przyłącze (Twoje), to po jego wybudowaniu bezpośrednio po jego odbiorze przjdzie na własność gazowni.Nie ma możliwości zmuszenia sąsiada do partycypowania w kosztach rozbudowy sieci, jeżeli on teraz nie chce się przyłączać. Jeżeli będzie złośliwy, to poczeka aż wybudujesz rurociąg, a potem od do niego wystąpi o warunki przyłączenia i ewentualnie się podłączy płacąc za przyłącze po kosztach określonych w Taryfie.Ponadto obecnie nie masz możliwości zabronienia mu przyłączenia, z racji zmiany własności rurociągu oraz nie możesz ubiegać się o zwrot części poniesionych kosztów na rozbudowę sieci gazowniczej. Pozostaje jedynie gentlemean's agreement. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 16.11.2004 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Dzięki za odpowiedzi!Rocky, Krzysztofh ma rację, nie mogę się po oddaniu linii niczego domagać.Ja gdybam, czy jest jakaś furtka z przekazaniem na własność, bo w warunkach jest napisane, że kwestie własności będą określone w umowie (czy jakoś tak) - czy jest możliwość negocjacji standardowej umowy, czy to stwierdzenie to tylko taki pic na wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 16.11.2004 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Obecnie nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 16.11.2004 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Widziałem w umowach z ZE i gazownią zapisy typu, że jeśli ktoś się w ciągu najbliższych 5 czy 10 lat (nie pamiętam dokładnie) zechce podłączyć do odcinka sieci sfinansowanego przez inwestora (który oczywiście ZE/gazowania przejęły na własność - i dobrze, bo po co inwestorowi ten kłopot), to zwróci inwestorowi część kosztów budowy tego odcinka. Inwestorem była co prawda duża firma budująca centrum magazynowe (pod Warszawą), ale to jest jakiś przykład. Moim zdaniem jeśli gazownia narzuca przejęcie odcinka sieci nieodpłatnie, bez żadnej możliwości rekompensaty, sprawa kwalifikuje się na skargę do URE i UOKiK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 16.11.2004 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Wyrzucam na wierzch.Rozumiem, że nikt osobiście nie przerabiał czegoś takiego, co opisuje Tomasz M.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 16.11.2004 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Ja przerabiałem, gdyż wspólnie z sąsiadem robiliśmy (finansowaliśmy) rozbudowę sieci ok 100mb rurociągu, ponadto dwa przyłącza i dwie instalacje wenętrzne tzn. te od skrzynki w linii ogrodzenia (wewnętrzne to również te w ziemi do budynku na terenie własnej działki).Mamy innego sąsiada, który nie chciał brać udziału w kosztach rozbudowy sieci, a teraz się przyłącza do rurociągu, czyli wykonuje samo przyłącze dł 2mb po kosztach taryfowych.Sprawdzałem w gazowmi temat pozwolenia (naszego) na jego przyłączenie w związku z tym, że sami płaciliśmy za rurę do której on się przyłącza. Ten zapis o zgodzie na przyłączenie i zwrocie części kosztów obowiązywał ale kilka lat temu dokładnie nie pamiętam ale chyba więcej niż pięć lat wstecz. Obecnie nie ma takiego zapisu w taryfie i warunkach przyłączeniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 16.11.2004 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Jeszcze raz dzięki Krzysztof. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 16.11.2004 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Dzięki za odpowiedzi! Rocky, Krzysztofh ma rację, nie mogę się po oddaniu linii niczego domagać. Ja gdybam, czy jest jakaś furtka z przekazaniem na własność, bo w warunkach jest napisane, że kwestie własności będą określone w umowie (czy jakoś tak) - czy jest możliwość negocjacji standardowej umowy, czy to stwierdzenie to tylko taki pic na wodę. Ja miałam taki przypadek. W umowie mam określone, że granica własności jest w miejscu włączenia mojego przyłącza do sieci gazowej. I jestśmy właścicielami całkiem sporego kawałka "rurki" z gazem. Na razie z tej własności wynika dla nas: 1. widmo ponoszenia kosztów ewentualnych napraw 2. brak umowie o dostawy gazu określenia minimalnego zużycia gazu ( nawiasem mówiąc bandycki monopolistyczny proceder gazowni) amatorów na przyłączenia - nie stwierdzono. Sąsiad pali węglem, że w oczy szczypie - chyba nas chce smrodem zmiękczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 16.11.2004 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 W umowie mam określone, że granica własności jest w miejscu włączenia mojego przyłącza do sieci gazowej. I jestśmy właścicielami całkiem sporego kawałka "rurki" z gazem. Marbo, nie wiem, czy się rozumiemy, przyłącze jest od licznika, ja do licznika muszę pociągnąc 80 m linii, licznik w ogrodzeniu, a później przyłącze. Chcę by sąsiad partycypował w linii i to linię chciałbym zachować dla siebie. Krótko mówiąc - przejęzyczyłaś się, czy w miejscu włączenia zaczyna się u Ciebie przyłącze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 16.11.2004 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Nie nie przejęzyczylam się. Od licznika jest instalacja gazowa (zewnętrzna / wewnętrzna)od istniejącej rury z gazem do licznika - jest przyłącze. W każdym razie we wszystkich dokumentach mam zastosowaną taką nomenklaturę (dopilnowałam tego by gdzieś nie wpisamo mi rozbudowa sieci, bo na przyłącze nie trzeba pozwolenia wystarczy zgłoszenie). Licznik mam co prawda na ścianie domu, ale to w istotny sposób nie zmienia nomenklatury ( ja mam tylko instalację wewnętrzną a Ty część instalacji zewnętrznej a część wewnętrznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 17.11.2004 05:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Nie nie przejęzyczylam się. Od licznika jest instalacja gazowa (zewnętrzna / wewnętrzna) od istniejącej rury z gazem do licznika - jest przyłącze. W każdym razie we wszystkich dokumentach mam zastosowaną taką nomenklaturę (dopilnowałam tego by gdzieś nie wpisamo mi rozbudowa sieci, bo na przyłącze nie trzeba pozwolenia wystarczy zgłoszenie). Dzięki za odpowiedź, ja w warunkach mam zapis o rozbudowie linii i tu jest różnica. Jutro pojadę do gazowni i spróbuję to wyjaśnić. A w kwestii własności, w warunkach jest napisane wyraźnie, że sprawa własności będzie przedmiotem ustaleń pomiędzy inwestorem a gazownią i zostanie określona w umowie. Zdaję sobie sprawę, że jest to pewnie taki troszkę pusty zapis, ale skoro mam to na papierze, to w razie czego spróbuję się tego trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.