Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

 

robię remont mieszkania i chciałbym zmienić przy okazji coś moich drzwiach balkonowych aby otwierały się na 180 stopni. Jest wśród Was może jakiś ekspert w takim zakresie?

 

Mam szerokie potrójne przeszklenie, drzwi są w środku [z klamką], drzwi z lewej otwierają się wraz ze słupkiem za pomocą dźwigni a prawe przeszklenie jest nieotwieralne. I to ono "blokuje" możliwość szerszego otworzenia drzwi. Czy można jakoś zmienić zawiasy i okucia żeby to się otwierało do końca?

 

okucia Aubi

https://prnt.sc/tgvndh

https://prnt.sc/tgvoms

Nie można.

Jak zauważyłaś, problem tkwi w stałym skrzydle, bo ono ogranicza zakres otwarcia. Idąc tym tropem można by zdemontować skrzydło, wstawić nową /większą/szybę i wtedy istniejące skrzydło otworzy się szerzej. Na oko to "impreza" która może kosztować od 500 do 1000zł.

 

Może koledzy wypowiedzą się na temat opcji wymiany okuć na "ukryte" bo one mają nieznacznie inną oś otwarcia, ale wydaje mi się, że to nadal nie spełni oczekiwań :)

Kryte zawiasy mają większe ograniczenia rozwarcia, zazwyczaj około 100'. Dalej nie puszczą zawiasy dlatego zdarza się że w takiej sytuacji jak tu strzelają zawiasy środkowego skrzydła. Jedyne rozsądne rozwiązanie to właśnie zmiana fixa na szklenie w ramie. Większa szyba i nowe (dłuższe) listwy przyszybowe.

dzięki za info - to pytania 2 mam w takim wypadku:

 

na ile można wogóle zmienić "system" drzwi zostawiając ramę? najchętniej to bym zamontował drzwi harmonijkowe na całości ale mieszkan na 6 piętrze, szerokość tego to prawie 3m więc chyba bez dźwiga by się nie obeszło [chyba że ramę można "składać" na miejscu?]

 

a drugie pytanie - jeżeli z prawej strony przeszklenie jest na stałe zrobione, to zgaduje że pewnie jest jakoś przykręcone do ramy z obu stron - czyli trzeba wykuć w murze z prawej strony na całej wysokości żeby do śrób się dostać żeby to wogóle odkręcić aby móc wstawić inną "szybę"?

Wniesienie okna o wymiarach obu boków większych niż 2m jest nierealne. W najlepszym wypadku utkniesz w drzwiach wejściowych (zdarzyło mi się ;) ) Także bez dźwigu ani rusz.

Wymiana szklenia stałego ze skrzydła na ramę nie wymaga wyjmowania okna z muru.

Ps. Zmierzam do tego, że ta "robota" nie jest warta zachodu..

a drugie pytanie - jeżeli z prawej strony przeszklenie jest na stałe zrobione, to zgaduje że pewnie jest jakoś przykręcone do ramy z obu stron - czyli trzeba wykuć w murze z prawej strony na całej wysokości żeby do śrób się dostać żeby to wogóle odkręcić aby móc wstawić inną "szybę"?

Skrzydło szklenia stałego jest skręcone od strony szyby, po jej wyjęciu jest dostęp do wkrętów. Nic nie trzeba kuć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...