Doris 24.01.2005 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 Skoro tak wszyscy się chwalą, to i ja pokażę swoje pieski - owczarki belgijskie tervuereny: To mój pies Achilleshttp://www.cora.brada.pl/assets/images/db_images/db_PICT30253.jpg a to suczka - Korahttp://www.cora.brada.pl/assets/images/db_images/db_PICT39533.jpg Doris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 25.01.2005 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Piekne. Mam slabosc do owczarkow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilczek 03.02.2005 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 http://www.zygma.de/rudera/fotos7/morda.jpgPuszkin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Latarnik 04.02.2005 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 A teraz nasze zwierzaczki: MAX http://foto.onet.pl/upload/37/92/_417219_n.jpgi NIKITAhttp://foto.onet.pl/upload/32/37/_417224_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 10.02.2005 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Matka, jesteś wielka! Oby więcej takich ludzi jak ty! Podziwiam za odwagę latania między tirami za psem. Wielu by się popukało, ale ja nie i widzę, że na tym forum nie tylko ja, na szczęście ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 11.02.2005 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Oto nasz piesek, nie ma jeszcze imienia. Mąż znalazł go kilka dni temu śpiącego w rowie przy -20st. w nocy i przyprowadził do domu Niestety, okazało się, że piesiu ma padaczkę i jest bardzo chory na serce Ale zrobimy wszystko, aby dobrze mu u nas było, bo jest słodki http://foto.onet.pl/upload/40/66/_421167_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 11.02.2005 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Kuba uwielbia zwierza... http://foto.onet.pl/upload/35/10/_421227_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-iva- 11.02.2005 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 To i ja przedstawię mojego łobuza http://foto.onet.pl/upload/35/85/_421265_n.jpg Jest u nas dokładnie 5 dni - zabralismy ja sprzed bloku trzęsąca się z zimna czarną kulke ( było - 20 ! ) Kociczka sie oswaja, i juz rozrabia az miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 11.02.2005 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 To ja dorzucę naszą kotkę. Jakoś tak wypadło, że do dziś się nie nazywa - po prostu Kot i tyle. Na zimę wyprowadziła się z budowy do piwnicy.Fotka z jesieni (wczesnej):http://www.europartner.com.pl/katastrofa/PICT2704n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara 12.02.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 A to nasze pupilki:moja ulubienica Kropka:http://foto.onet.pl/upload/28/79/_421927_n.jpg a to nasze "psiaki"http://foto.onet.pl/upload/22/37/_421860_n.jpg Baronhttp://foto.onet.pl/upload/35/55/_421862_n.jpg Luna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 13.02.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Oto nasz piesek, nie ma jeszcze imienia. Mąż znalazł go kilka dni temu śpiącego w rowie przy -20st. w nocy i przyprowadził do domu Niestety, okazało się, że piesiu ma padaczkę i jest bardzo chory na serce Ale zrobimy wszystko, aby dobrze mu u nas było, bo jest słodki http://foto.onet.pl/upload/40/66/_421167_n.jpg Magdzia, piękny pies! A Wy jesteście wspaniali, że zaopiekowaliście tak chorym psem. Ludzie na ogół nie są chętni na taki "kłopot". Zresztą jak widać - psisko pewnie zostało wyrzucone jak się "państwo" zorientowali, że jest chory... Jestem pod ogromnym wrażeniem. Brawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KasiKz 13.02.2005 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Wszyscy macie ślicznych podopiecznych Ja uwielbiam koty Razem z nami mieszkają dwa kochane urwisy - możecie je zobaczyć tutaj: http://www.plfoto.com/uzytkownik.php?authorid=39993 Na podwórku mieszkają jeszcze trzy koteczki, których niestety nie mogę zabrać do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 13.02.2005 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Nasze kocury: Ryśka (pręgowana) i Maurycy http://foto.onet.pl/upload/6/47/_422134_n.jpg Suczka Giga ze schroniska. Bardzo pogodna i spragniona pieszczot psina. Jest u nas dopiero od kilku dni, na razie nabiera ciała bo byla bardzo wychudzona. http://foto.onet.pl/upload/44/4/_422133_n.jpg Mamy jeszcze dwa koty: Chińczyka i Dzikuskę, psa Lizaka oraz chomika Bibusia - reszta zwierząt jeszcze przed sesją zdjęciową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 14.02.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Monka, jesteś niesamowita! To ile tego wszystkiego tam macie? Fajne zwierzaczki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 14.02.2005 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Magdziu - właśnie przeczytłam, że zdecydowaliście się wziąć sunię do siebie :D Jesteście cudowni Powiedz, jak się czuje biedactwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 14.02.2005 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Magdzia, to raczej nie ja Mieszkam w domu rodziców i ten zwierzyniec jest wspólny. U nas zawsze było pełno zwierząt myślę że bez nich byłoby jakoś pusto bo dom jest duży Nową psinę Mama przywiozła ze schroniska jak szukała naszego psa, który zginął na parę dni, jak zobaczyła tę kupę nieszczęścia to nie mogła jej tam zostawić. Po paru dniach psina nabrała wigoru i rządzi w domu, koty porozstawiane po kątach ale powoli uczą się życia ze sobą. A jak tam Wasz piesek wraca do zdrowia? No i jak się odnajduje w nowym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 14.02.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Maluszku, Monka - piesek czuje sie dobrze, dostaje leki, witaminki, odzyskuje apetyt, je jak smok sierść mu błyszczy, został wykąpany, bardzo się przywiązuje, na spacerze bez smyczy chodzi za nami krok w krok... Byłam świadkiem ataku padaczki, nie wiedziałam w ogóle, co się dzieje, byłam przerażona, myślałam, że zdycha, że to konwulse agonalne, bo kopał wszystkimi łapami w powietrzu, pysk miał otwarty, oczy zamglone, piana z pyska, w ogóle nieprzytomny, ale po kilku minutach mu przeszło, podniósł się i doszedł do siebie. Przy okazji pieszczot wybadałam mu też bicie serca i okazało się, że ma bardzo poważną arytmię. Był też przeziębiny, ciągle kichał. Ale jak napisałam, jest leczony i dochodzi do siebie. Wprawdzie padaczki nie da się wyleczyć, ale można osłabić ataki i zmniejszyć ich częstotliwość. A tak w ogóle, to albo pieska potrącił samochód, albo ktoś go bardzo mocno uderzył, bo ma wgniecenie w czaszce, której ucisk na mózg może powodować te ataki (teoria lekarza). Nie wiem, jaka była przeszłość tego psa, ale jeśli ktoś go celowo wyrzucił, lub próbował zabić, to brak mi słów, żeby to nazwać. A pies jest chodzącym spokojem, nie szczeka (w ogóle), jest łagodny i garnie się do człowieka, szuka pieszczot, nawet lekarz powiedział, że to wspaniały pies z charakteru A tak w ogóle, to nie ma jeszcze imienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 14.02.2005 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Magdzia On to chyba powinien się nazywać Lucky - znaczy się szczęściarz, bo znalazł takich dobrych ludzi no i dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 14.02.2005 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Magdzia - Faktycznie sunia miała dużo szczęścia, że Was znalazła. I ogromnie Was podziwiam, że ją przygarnęliście, taką schorowaną bidulkę. Jakby Wam była potrzebna pomoc - to daj znać. A swoją drogą, żeby pozbyć się psa w taki sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 14.02.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Magdzia On to chyba powinien się nazywać Lucky - znaczy się szczęściarz, bo znalazł takich dobrych ludzi no i dom Mój mąż tak pieska właśnie nazwał Je jednak wolałabym jakieś polskie imię, więc temat jest otwarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.