Zimowanie - stan surowy otwarty?

[am00]

Mam dom zadaszony z tynkami i wylewkami, ale bez okien i drzwi. Czy mogę zostawić je tak na zimę. Czy koniecznie zabijać deskami lub czymś podobnym. Za bardzo nie mam czym, więc najchętniej zostawiłbym to do wiosny tak jak jest.

[Pikuś]

Koniecznie zabij dechami, nie muszą być szczelne. Po zadymce możesz mieć kupę śniegu w środku. Ja tak zimowałem 2 sezony, okna wstawiłem dzisiaj Pikuś

[Tomasz M.]

Moim zdaniem głównym powodem zabijania otworów jest obawa przed kradzieżami (jeśli jest co kraść) i dewastacją. No i żeby nie nawiało za dużo śniegu - ale na D.Śląsku to chyba mały problem - szczególnie, że zima zapowiada się łagodnie. Poza tym wszystko (zwłaszcza skuteczność wietrzenia świeżych murów) przemawia za pozostawieniem otworów otworem . Więc jeśli nie ma większych obaw o dewastację ...

[maxymov]

Jeśli są tynki to chyba jest też elektryka?

 

Problem szczelności zabitego deskami domu można rozwiązać po przez zostawienie szpary pomiędzy nimi.

 

Choćby przez możliwość dewastacji ja na Twoim miejscu zabezpieczył bym i już, a deski na wiosnę się przydadzą, jak to na budowie.

Jesli nie na budowę to do kominka

 

Pozdrawiam

[MarzannaPG]

A może stare okna? My wstawiliśmy je jeszcze latem. Było przyjemnie nawet w wietrzny i mokry lipiec. No i w domu jest jasno, nie tak jak przy zabitych dechami otworach, ale trzeba się po śmietnikach nalatać i jakoś przewieźć takie okna, zwłaszcza balkonowe. My to robiliśmy partiami a nasi znajomi jeszcze nie mają domu a już stare okna zbierają i trzymają w piwnicy, tak im się ten 'nasz' pomysł spodobał.

[peilin]

U mnie bedzie zasloniete/zabite tylko na dole, zeby nikt sie nie wprowadzil . Ale nie mam tynkow ani zadnych instalacji tylko gole mury.

Pozdrawiam

[danka00]

Stare okna dają ta mozliwosć, że masz światło naturalne.

Po co po śmietnikach?

Gdzieś będziesz zamawiac okna, jak wiesz u kogo to popytaj, oferują bezpłatnie, czasami sami dowożą na budowę. Tak robiło kilku znajomych, nam sasiadka załatwiła pracuje u producenta okien. Troche robocizny przy tym, ale dechy kosztują.

Koniecznie zabij okna na zimę, latem przy większym deszczu, robiła się nam gigantyczna kałuża w pokoju.

Pozdrawiam. Danka.

[am00]

Kradzieży się nie obawiam. Dół trochę zabezpieczę przed dziką zwierzyną, żeby się nie zadomowiła, a resztę zostawię do wiosny.

Może mi tego śniegu nie nasypie.

[rubin23]

Możesz zabić dechami, zostawiając trochę szczelin aby wnętrze budynku mogło nieco schnąć. Pozdrawiam

[mdzalewscy]

A może stare okna?

 

sąsiad ma stare okna pozakładane, są większe niż otwory i są przymocowane do ścian od zewnątrz. Wygląda to bardzo niestetycznie, wręcz okropnie jak jakaś rudera. Ja wiem iż na tym etapie budowy taki wygląd nie powinien mieć znaczenia, ale jest to odrażające, zdecydowanie lepiej wyglądają deski, ale mają racie Ci co piszą iż stare okna są bardziej praktyczne, bo dają więcej światła.

[kasieńka]

A my - w związku z tym, iż po budowie zostało nam sporo BK, powstawiamy go w otwory okienne. A w przyszłości mam nadzieję, że się te bloczki na coś jeszcze wkorzysta...

[rafallogi]

okna i wszelkie otwory zaślepiamy dechami, foliami, nawet tak jak pisze Kasieńka, a to nie ze względu na ewentualnych gości, lokatorów, ale ze względu na temperatury i mikroklimat panujący wówczas wśrodku-schnie jako tako (jeśli pozwalają na to temperatury) to co nie wyschło, ale głównie wasze mury, wylewki, więźba itp. nie absorbują dodatkowo wilgoci z powietrza (a mgły, roztopy, mróz i słoneczko) to niezła karuzela czynników atmosferycznych.

Powodzenia.

[MarzannaPG]

A może stare okna?

 

sąsiad ma stare okna pozakładane, są większe niż otwory i są przymocowane do ścian od zewnątrz. Wygląda to bardzo niestetycznie, wręcz okropnie jak jakaś rudera. Ja wiem iż na tym etapie budowy taki wygląd nie powinien mieć znaczenia, ale jest to odrażające, zdecydowanie lepiej wyglądają deski....

Zależy jak się je zamocuje. U nas ludzie jak przyjeżdżają to najpierw myślą, że są to docelowe okna, dopiero na nasz śmiech przyglądają się uważniej i widzą wszelkie niedoskonałości, bo tak na prawdę to jest to tylko złudzenie - okna są monowane normalnie w otworze okiennym na ramiaku z desek, który częściowo chowa się we wklęśnięcia pustaków (nie umiem tego fachowo określić). Deski to pozostałości po różnych działaniach na budowie. Czas montażu jednego okna około 15 minut. Patent - mój mąż.