Płyta fundamentowa uwagi do wykonania

[muszkieter7]

Witam forumowiczów, mam kłopot z oceną fachowości ekipy. Zleciłem firmie wykonanie płyty: folia chudziak 10 cm, folia xps 20 cm na przekładkę, folia pcv 1 mm zbrojenie obwodowe

fi 12 mm, dolne i górne zbrojenie krata oczko 20cm fi 12, na górnym zbrojeniu ogrzewanie podłogowe we wszystkich pomieszczeniach. Beton c20/c25 w8. Moje dylematy to: podłogowa rozprowadzona przez hydraulika pod ścianami wewnętrznymi oraz brak zawirowania betonu wibratorem, ekipa po wysłaniu zagęszczała beton listwą drewnianą którą później gładzili powierzchnię, po 7 godzinach zatarli płytę zacieraczka talerzową. Generalnie to jestem zadowolony z jakości. Prośba do fachowców o opinię czy mam się martwić czy nie

[gnago]

Na oko robili czy wg. projektu płyty. To na oko napiszę że okey ujdzie . A próba ogrzewania ciśnieniowa zrobiona była. Bo przy zalewaniu z pompy cuda się dzieją jak ekipa nieuważna albo przemęczona. A gładzili samolotem( tym zbitym całkowicie z drewna) czy listwą wibracyjną. Ale w sumie źle nie jest skoro nawet po samolocie wystartowali z zacieraczką

[muszkieter7]

Płyta była wg projektu i to co w projekcie to jest wbudowane, próba jest powietrzem na 4 bary od 21.07 i do dziś trzyma. Najpierw "wibrowali" samolotem aż lustro się zrobiło, wyszła a później zacieraczka.

[gnago]

jak płyta pielęgnowana przy tych upałach prawidłowowo, a bunkra typu wieża lotnicza w Berlinie za hitlera nie zamierzasz budować . A zwyczajnie topić forsę w tradycyjne cegły i dachówki to starczy tak jak jest

[muszkieter7]

Dziękuję za odp, po ok 8 dniach zaobserwowałem łuszczące się placki, łuszczą się płytko i jest ich kilka na całej płycie mają niewielkie powierzchnię KB mówi

że mleczko cementowe wypłynęło i dlatego tak jest.

[jacentyy]

^^

takie srututu kierownika, po 8 dniach nie powinno się łuszczyć, to oznacza, że dużo za późno weszli z zacieraniem i lali dużo wody przy zacieraniu .

 

Ale nie jest to powód do paniki , oznacza jedynie słabych zacieraczy .... i kierownika który ściemnia

[muszkieter7]

Dzięki wielkie za słowo otuchy, jedli jest ok to super jedyny problem to to że to jest finalna warstwa dalej to miały iść panele i płytki a jak mleczko wyszło to teraz nie wiem czy zlecać szlifowanie czy wypełnianie ubytków, dziś po weekendzie jeszcze kilka przybyło tych miejsc. Wykonawca po ,8 dniach zalecił zaniechanie podlewania, kierbud kazał po siedmiu zdjąć folię, a zdradzam dalej raz na dzień bo wyczytałem że w8 pielęgnacja trwa 8 dni, zacieranie było ok 4 godzin po wysłaniu, dwa razy zacierali w odstępach półtora godziny.

[muszkieter7]

Dzięki wielkie za słowo otuchy, jeśli jest ok to super jedyny problem to to że to jest finalna warstwa,

dalej to miały iść panele i płytki a jak mleczko wyszło to teraz nie wiem czy zlecać szlifowanie czy wypełnianie ubytków, dziś po weekendzie jeszcze kilka przybyło tych miejsc. Wykonawca po ,8 dniach zalecił zaniechanie podlewania, kierbud kazał po siedmiu zdjąć folię, a zdradzam dalej raz na dzień bo wyczytałem że w8 pielęgnacja trwa 14 dni, zacieranie było ok 4 godzin po wylaniu, dwa razy zacierali w odstępach półtora godziny.

po edycji

[jacentyy]

To nie jest kwestia tego, że mleczko wyszło , tylko tego , że to mleczko potraktowali za poźno wodą i ta woda zrobiła z tego mleczka bardzo słabe coś .

Mleczko cementowe jak wyjdzie i jest nierozwodnione po czasie to jest bardzo twarda "rzecz". Po zacieraczce nawet czasem się robi z mleczka bardzo szklista powierzchnia miejscami i to miejsce praktycznie jest nienasiakliwe i jest problem z przyczepnością.

 

W Twoim przypadku musisz ewidentnie usunąć to "spieprzone mleczko" i pozostaje Ci raczej jakaś wylewka samopoziomująca...

[muszkieter7]

Zastanawiałem się nad szlifowaniem powierzchni płyty maszyną do szlifowania betonu.

[gnago]

No szastasz forsą , ale jak masz mieć z tego powodu nieprzespane noce to zedrzyj warstwę wierzchnią starczy jednokrotny przejazd . Zakładam że tam gdzie się mleczko złuszczyło masz chropawy beton zdatny do klejów pod płytki etc.

[muszkieter7]

Dziękuję za opinię, więcej placków nie ma a te co są mają może z 0,2 M2 powierzchni rozsiane punktowo po płycie. Wykonawca ma szlifnąć te miejsca, tarczą diamentową, jak mleczko zeszło faktycznie jest pod spodem warstwa która jest twarda i się nie łuszczy. W dalszych planach mam wywinięcie grubej folii 1 mm pvc w której jest płyta w taki sposób aby ta folia była ciągłą izolacją pod ytonga. Klejenie i zgrzewanie PVC do betonu.Dodatkowo chciałbym pokryć burty z płyt xps siatką i klejem i na to folia kubełkowa przedłużona na opaskę przeciwysadzinową.