maaszak 07.08.2020 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Stopy fundamentowe połączone w sposób ciągły ze słupem betonowym w tysiącach wykonuje się w powszechnie budownictwie wielkopowierzchniowym i tam nikt nie lamentuje, że nie ma izolacji poziomej. Jak już, to całą stopę izoluje się bitumicznie i po sprawie. Najprościej i najskuteczniej rozłożyć papę podkładową na podbetonie fundamentu (zarówno pod ławą jak i stopą). W przekroju słupów/trzpieni już nie ma konieczności izolować. Ale wszyscy oszczędzają to kto daje podbeton, nie mówiąc już o hydroizolacji ławy. Trochę inne wymagania stawiałbym domkom jednorodzinnym a inne wilelkopowierzchnowym halom. Z całę resztą pełna zgoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 07.08.2020 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Znaczy nie masz piwnicy i nie zamierzasz , to co cię obchodzi wilgoć fundamentów jesli izolujesz dom na nich zbudowany? A korozja betonu występuje , ale w betonie o dużych gabarytach . Te zdolne sa przechować wilgoć zimą i zamarzać w powierzchownej warstwie - płatki betonu odpryskują albo kruszą jeśli beton gorszy. beton słupkowy nie jest trafnym przykładem zbyt wiele zależy od jego masy i gruntu w jakim jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 07.08.2020 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Znaczy nie masz piwnicy i nie zamierzasz , to co cię obchodzi wilgoć fundamentów jesli izolujesz dom na nich zbudowany? A korozja betonu występuje , ale w betonie o dużych gabarytach . Te zdolne sa przechować wilgoć zimą i zamarzać w powierzchownej warstwie - płatki betonu odpryskują albo kruszą jeśli beton gorszy. beton słupkowy nie jest trafnym przykładem zbyt wiele zależy od jego masy i gruntu w jakim jest Fundament ma termoizolację, więc nie dojdzie do zamarzania. Ale tak, beton ulega korozji. Dzięki hydroizolacji możemy mocno opóźnić porces karbonatyzacji betonu. Izolując ławę, stopy fund. chronimy też zbrojenie. Poprawnie wykonany beton co prawda chroni zbrojenie swoją otuliną, ale nie zawsze udaje się wykonać taki idealny beton, a przez rysy skurczowe czy niepoprawne zawibrowanie, etc. wilgoć ma prostą drogę do stali. Później, takie osłabione fundamenty to pękające ściany, konieczność częstych napraw, bo inaczej degradacja będzie postepować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 08.08.2020 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 (edytowane) "Poprawnie wykonany beton co prawda chroni zbrojenie swoją otuliną, ale nie zawsze udaje się wykonać taki idealny beton, a przez rysy skurczowe czy niepoprawne zawibrowanie, etc. wilgoć ma prostą drogę do stali. Później, takie osłabione fundamenty to pękające ściany, konieczność częstych napraw, bo inaczej degradacja będzie postepować." I do tego czasu fundator budowy jak i jego dzieci będą na lepszym świecie z racji śmierci w podeszłym wieku. Miałem okazję rozwalać ponad stuletnie betony, owszem przemysłowe i hydrotechniczne , ówcześnie beton to był drooogi wynalazek. Negatywnych skutków zawilgocenia pod ziemią nie stwierdzono, poza formowaniem się stalaktytów ale nader wątłych w podziemiach . Ciekawostką to kuriozalne zbrojenie przyczółka mostu tj jedną szyną z 1985 roku, pamiętała pierwszą kolej we Wrocławiu . Ale starczyło, nadrabiało wytrzymałość gabarytami i karbonizacją betonu. Zwyczajnie budujemy nie na bagnie czy terenach skażonych chemią , agresywnych wobec betonu. te 200 LAT STARCZY DOBRZE ZAGĘSZCZONY BETON ewentualnie z dodatkami nawet tak zapomnianymi jak "szkło wodne" Sygnalizuję również istnienie zbrojenia nie tylko stalowego , zbrojenie kompozytowe pozwala cieszyć się zaletami karbonizacji betonu Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez gnago Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.