Problem balkonowo-tarasowy.

[t34v2]

Witam szanownych.

 

Zakupiłem niedawno dom, do którego poprzedni właściciel dostawił wysoki garaż. Odcięto kawałek balkonu, na który nadbudowano jedną ze ścian.

 

Problemem jest woda, dostająca się w tym miejscu do garażu - cieknie w miejscu łączenia garażu z balkonem, oraz po scianach garażu przy balkonie.

Sam strop garażu wydaje się nie przeciekać. (na stropie mamy: płytę, papę, styropian i wylewkę)

 

Wylewka na balkonie była popękana, wsiąkała w nią woda, skułem jej część. Pod spodem była tylko foliowana papa i to nawet nie na całej powierzchni...

 

Proszę o porady jak temat ugryźć, jak odprowadzić wodę z balkonu i czym zaizolować. Póki co wymyśliłem że zrobię 2 dziury, balkon zaizoluję szlamem, zrobię wylewkę z plastyfikatorem a woda niech ucieka dziurami w doł- przez garaż. Pod sufitem garażu pusiciłbym rurę ze spadkiem i wodę odprowadził na zewnątrz. Dobrze kombinuję? Czy na takiej powierzchni jest potrzebna dylatacja? Jak ją zabezpieczyć? Jak zabezpieczyć mięjsce styku wylewki z elewacją domu, aby nie dostawała się tam woda? (ściana południowo-zachodnia i często zacina tu deszcz).

[CityMatic]

Trudna sprawa , ale wydaje się do ogarnięcia - Te dziury to nieporozumienie bo woda i tak znajdzie sobie inne ujście, jeszcze nasączysz i zniszczysz ściany.

 

Ja bym zrobił to tak:

Odizolował bym ścianę garażu(ponad górną krawędź i na poziomą) i domu (tu do pewnej wysokości).

Następnie wykonał spadki o grubości takiej, aby w środek zmieściło się koryto spływowe -

do którego podłączył rynnę i tak odprowadził nadmiar wody gdy się pojawi.