Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Autostrada - przez mój nowo budowany dom.


bobiczek

Recommended Posts

Święte słowa, logicznie myśląc za otrzymane odszkodowanie powinno się odbudować taki sam

dom jak utracony. Przecież orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tym zakresie mówi, że: wywłaszczenie nie może pogorszyć sytuacji byłego właściciela a odszkodowanie powinno wystarczyć na zakup podobnej nieruchomości.

A praktyka w Polsce pokazuje co innego:

Obowiązująca ustawa (specustawa) o budowie dróg i autostrad jak też podobne przypadki z terenu naszego kraju wskazują, że prezydenci, burmistrzowie stosując procedurę „ wywłaszczania” jakie daje im prawo, działają na niekorzyść obywateli. Praktycznie po wydaniu decyzji lokalizacyjnej nieruchomości stają się od razu własnością skarbu państwa. Co więcej Wojewoda może wydać decyzje o niezwłocznym zajęciu nieruchomości co oznacza, że ludzie mogą z dnia na dzień mogą zostać pozbawieni domów. Ustawa pomija cały proces wykupywania nieruchomości po negocjowanej cenie.

Wywłaszczeni właściciele dostają odszkodowania naliczone na podstawie przepisów o gospodarce nieruchomościami i nie mają one wartości odtworzeniowej. Obowiązujące przepisy działają na szkodę właścicieli bowiem stosuje się podejście porównawcze przyjmujące ceny transakcyjne uzyskiwane przy sprzedaży nieruchomości na te cele.

Bardzo wątpię że ktoś zaproponuje podobny dom do zasiedlenia skąd niby miał się wziąć.

Każda posesja jest przecież specyficzna ma inną wielkość, wartość, uzbrojenie, położenie, itd.

Pomijam już kwestię oczekiwania na odszkodowanie, całej techniki odbudowy domu przecież na to wszystko trzeba czasu, gdzie się podziać w czasie gdy zadziała decyzja o zajęciu terenu.

Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 888
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przeczytałem cały wątek i naprawdę włosy stają dęba.

Parę miesięcy temu miałem nieprzyjemnośc być na spotkaniu w gminie z panami z dyrekcji dróg i mostów z Rzeszowa, w sprawie budowy drogi ekspresowej S19.

Sprawę przedstawili bardzo podobnie. Nie będą się przejmowali ludźmi czy domami, tym czy podzielą miejscowość na dwie części, ani tym jak ludzie będą dalej żyć z takim molohem za oknem.

W naszym przypadku jest 5 wersji drogi (cztery z nich przechodzą w odległości jakichs 50 metrów od mojego nowo budowanego domu, a trzy przez mój ogród). Zaznaczam ze pozwolenie na budowę dostalem w 2007 roku, tak jak i kilku moich sąsiadów i o planach budowy drogi nie bylo ŻADNEJ mowy. A w tym roku około wakacji panowie postanowili drogę budować bo dostali kasę z unii!!

Domek mam na ukończeniu, c.o. wylewki, prąd itd. stoi w pięknej okolicy i taki był plan żeby po latach oszczędzania i wyrzeczeń wrócić na łono naturay, trochę zwolnić i pocieszyć się życiem.

Rozumiem Cię Bobiczek bardzo dobrze. Opcja przebiegu drogi tuż przy domu jest najgorszą z możliwych!!

Ech, szkoda gadać, co to za kraj...??

Pozdrawiam serdecznie, i jeśli możesz to informuj o postępach sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Zaczęło się postępowanie wywłaszczeniowe przez wojewodę. Oczywiście dotyczy tych, którzy "na drodze negocjacji" nie dogadali się z GDDKiA.

Ja byłem wczoraj po mapy do celów projektowych, które są gotowe i do których mam prawo wgladu.

Na moje pytanie u pani naczelnik jak zmierzyli że jest ok 49m od krawędzi a nie 51 - uwaga,uwaga-pańcia wyciągnęła linijkę i pokazała mi że jest 5 cm na linijce.

Innej mapy nie ma.

Skala tej do celów budowlanych mierzyła z precyzją 5cm-50m.

Dostałem opiernicz że jej zawracam głowę a ona ma tyle pracy jako naczelnik.

Na moje stwierdzenie że bank nie wyraża zgody na wyczyszczenie hipoteki bez spłaty kredytu -uwaga,uwaga-kazała mi zaciągnąć kredyt w innym banku i spłacić ten hipoteczny żeby księga nie miała obciążeń.

Jak ją spytałem o to czy sama ma jakiś kredyt i zna zasady spłaty. buńczucznie i bezczelnie odpowiedziała mi "że ona nie żyje ponad stan i kredytów nie zaciąga"

Podziękowałem jej za "negocjację" i kazałem wracać do swojej pracy.

Na koniec powiedziałem że dzisiaj o 13.00 mamy orzeczenie sądu NSA w Warszawie na wadliwie i niezgodnie z prawem wydaną decyzję wojewody o lokalizacji.

Pańcia zawróciła, zbladła i zaczęła podpytywać.

Na koniec zaklęła pod nosem i zaczęła wypytywać o szczegóły.

Och!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To byłaby największa satysfakcja gdyby dzisiejsza decyzja sądu była korzystna (a zapowiadała się po lutowej rozprawie całkiem optymistycznie)

I wtedy wrócę do pani naczelnik ponownie.

PS:

w dzisiejszym dodatku GW już budują - jakby co

 

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,6361758,Autostrada_A1_na_Slasku_rosnie_w_oczach.html

 

Ale pięknie gdyby wyskoczył zonk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak myślę gdyby mnie to spotkało co bym zrobił ? po pierwsze zażądał aby dom i cała zabudowa została przeniesiona na grunt o takiej samej powierzchni tak jak stoi tak ma być...w razie proponowania odszkodowania odmówiłbym niech za nie postawią sami to co chcą zburzyć a jeżeli podeszli by siłą głośno by było oj głośno i odechciało by się niejednemu takiego traktowania ludzi ....nawet za najwyższa cenę....trzymam za was i jestem z wami nie dawajcie się

 

no tak Andrzej, Ty piszesz o tym jak to się powinno załatwiać z obywatelem, natomiast ja opisuję jak to się załatwia

Media, cała reszta przycichła, wzieli nas na przetrzymanie po prostu. O to chodziło i udało się :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj orzeczeniem sądu WSA w Warszawie, została unieważniona decyzja ministra transportu w sprawie wydania decyzji lokalizacyjnej dla naszego odcinka autostrady A1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

 

idę na wódkę z przyjaciółmi którzy wraz ze mną wojowali do końca.

I czekamy na konsekwencje tego orzeczenia

 

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Edytowane przez bobiczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona powoduje rozpoczęcie procedur lokalizacyjnych od samego początku.

Ja po prostu nie wierze jeszcze, czekam (do 30dni) na protokół z rozprawy sądowej wraz z orzeczeniem.

Dostana je wszystkie strony zainteresowane.

Sam jestem ciekaw co będzie dalej.

Pani naczelnik w GDDKiA jak usłyszała że tak sie może stać zbladła i zaklęła.

I to dopiero na wczorajsze wspomnienie o dzisiejszej decyzji sądu.

Dzisiaj została orzeczona i ciekawe co teraz powie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym i tak mam leki jak czytam takie historie, tzn że wyrok tak, ale niczego nie oznacza w praktyce.

Zobaczcie

 

http://www.gddkia.gov.pl/article/informacje/aktualnosci/article.php/id_item_tree/aaaa9d2331df29f7c9532446f010dbf1/id_art/df740c5d03d51e25d3fb9bbcc144286e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dusia!

Poczytałem i wychodzi mi że niewiedza + domysły = idiotyzm.

Gdyby co niektórzy zadali sobie więcej trudu w szukaniu newsów wstecz o kilka lat, to znaleźliby na pewno odpowiedzi na wiele pytań które zadają.

Kasacją się pocieszają ........ :) ale od czego?

Wierzą że sąd się pomylił?

Nawet GDDKiA mówi ustami rzecznika że nie wie jeszczeczy w ogóle zacznie procedury kasacyjne.

Bo jeżeli prawnicy sprawdzą i okaże się że nie warto, to nawet nie będą próbować.

I życzę każdemu zakochanemu w jeżdżeniu po dobrych drogach, żeby popracował uczciwie ze 25 lat, włożył dorobek swojego życia w budowę domu, podparł się do tego kredytem którego może nie zdąży za życia nawet spłacić - a potem zgodził się na to żeby mu w imieniu prawa i przepisów RP zabrali ogród i zostawili go z hukiem estakady nad głową , rtęcią z rur wydechowych i zamkniętymi latem oknami - kładąc jako rekompensatę za wywłaszczony ogródek , drzewa i ogrodzenie 11.000zł (tak jak to zrobili mnie).

Amen

 

 

PS:

i żeby nie było wątpliwości, to jest ten mały, nieduży ogródek z tarasu, który sobie zabrali. Działka ma szerokość 20 metrów. Od słupa murowanego na krawędzi działki za ta wiśnią - 4 murowane słupy w lewo i 4 w prawo. Tylko tyle potrzebują żeby uszczęśliwić całe miasto. Domu nie chcą, bo pewnie zabrakłoby na nową furę dla urzędnika w GDDKiA 8)

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/15cd7aee165501458b87fb54fe6b4ffa,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że je znam. Uzasadnienie było odczytane ustnie, teraz sąd przygotowuje je na piśmie.

W sumie tych twardych argumentów konkretnych było 4.

Główny zarzut to odstępstwo jakie GDDKiA uczyniła bezprawnie z "naszym" odcinkiem, oraz kilka innych.

Troszkę pisaniny jest, ale jak bardzo Cie interesuje, moooooooocno, to napiszę na priv.

Dzisiaj byłem w UM i tam na tablicy wiszą 2 działki z numerami dla których toczy się postępowanie w sprawie przejęcia gruntów na rzecz skarbu państwa.

Posprawdzałem nr działek - jedna, ogromna 600m2 dotyczy mojego sąsiada.

On ma w sądzie sprawy spadkowe, ale ich przepisy pozwoliły że skoro nie zdążył, to oni szybko robią postępowanie o przejęciu przez Skarb Państwa.

Smutna ta sprawiedliwość.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Wczoraj otrzymałem uzasadnienie z sądu WSA w Wawie.

Przepiękny prezent wielkanocny.

:D

Niech tam mnie oszołomem wyzywają albo i innym przeciwnikiem rozwoju regionu.

Mam to w nosie.

Nie udało się nas oszukać, a GDDKiA oraz wszyscy Ci którzy próbowali nas oszukać - maja naprawdę cięzki orzech do zgryzienia.

Minister Grabarczyk został zobligowany do rozpatrzenia sprawy merytorycznie a nie tylko w kontekście polityczno-rozwojowym państwa.

Procedury będą musiały rozpocząć sie od nowa, z koniecznościa obowiązku nie pomijania naszych merytorycznych zarzutów.

Niech żyje sprawiedliwe i wolne od polityczno-biznesowych układów i układzików państwo polskie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ano przyszło uzasadnienie wyroku na piśmie w piątek przed świąteczny.

GDDKiA myślała, myślała, myślała........i wymyśliła tak.

Dzisiaj na wejściowej stronce wp.pl jest taki news.

 

http://www.moto.wp.pl/kat,89554,title,Mieszkancy-nie-chca-budowy-autostrady-A1,wid,11059651,wiadomosc.html

 

czyli mniej więcej już wiem, jak spróbują nas "wytutkać"

"Odwieszenie pozwolenia" + przychylność nowego dyrektora rozwoju regionalnego UW + decyzje z ochrony środowiska + twierdzenia że "sąd uznał tylko ministra decyzję za niesłusznie wydaną, a już wojewody była dobra" itd,itd, normalny bełkot mocarzy (danego czasu politycznego), którzy na chwilkę zostali skarceni za swoja nieudolność i arogancję, ale czują się i tak na tyle mocni żeby za bardzo sie nie przejmować maluczkimi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem ciekaw jak sie sprawa zakończy - mieszkam na tyle blisko że sam przebieg a1 mnie róznież dotyczy - analizowałem ostatnio mapki zaproponowane przez mieszkańców stolarzowic - wariant niebieski (północny szerokim łukiem od strony górnik i południowy między helenką a rokitnicą)

---

powiedz, który wariant byłby dla ciebie lepszy (jjeśli masz takowy), czy może dopuszczasz myśl że trasa mogłaby przejść ci pod oknami pod warunkiem godziwego załatwienia z gdakami sprawy? a może pierwotny wariant przebiegu (przez 'stolarzowice północ' załatwia sprawe???...)

---

z poprzednich postów wyczytałem że mieszkasz w zabrzu (helenka????) - w dolince na stolarzowicach gdzie autostrada a1 ma przeciąć ul. rokitnicką są już opuszczone domy (chyba większość) - orientujesz się gdzie są mieszkające tam osoby ? dogadały sie i wzięły odszkodowania? buduję się?

jestem ciekaw jak sprawa się zakńczy i czy budowa ruszy...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz, który wariant byłby dla ciebie lepszy (jjeśli masz takowy), czy może dopuszczasz myśl że trasa mogłaby przejść ci pod oknami pod warunkiem godziwego załatwienia z gdakami sprawy? a może pierwotny wariant przebiegu (przez 'stolarzowice północ' załatwia sprawe???...)

są już opuszczone domy (chyba większość) - orientujesz się gdzie są mieszkające tam osoby ? dogadały sie i wzięły odszkodowania? buduję się?

jestem ciekaw jak sprawa się zakńczy i czy budowa ruszy...

pozdrawiam

 

pogodziłem się dawno z tzn "rozwojem cywilizacyjnym", nie stoję na przeszkodzie, nie jestem oszołomem itd,itd.

Mam jeden cel, od lat.

Albo godziwa rekompensata, dużo żalu w sercu na odchodne i adieu.

Albo wypierniczyć ją z dala od ludzi, z dala od miejsc zamieszkania, z dala od mojego domu, który pobudowałem jak każdy z nas w trudzie i kosztem wyrzeczeń wielu.......

Innej opcji nie przyjmę nigdy do wiadomości.

Ludziom którzy nie wierzyli po 9 latach wojowania w sprawiedliwość wypłacili jak chcieli, wzięli co im dali, dzisiaj przyjeżdżają niektórzy i lamentują że dali się oszukać i nabrać.

Jedni za otrzymane rekompensaty budują, inni kupili coś żeby mieszkać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...