MARTINA1 02.11.2009 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Przedewszystkim musisz być cwany ......to nie kpina , złośliwość,ale realizm ....[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 03.11.2009 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 bobiczku jaka jest kolejność budowania dróg? Podobno u mnie we wrześniu były konsultacje społeczne. Jak to przebiega, gdzie i u kogo mogę się dowiedzieć? Czy muszą mi udostępnić dokumenty, plany itp? Czy mogę je kopiować? Jeżeli nie istniał plan zagospodarowania przestrzennego dla danej gminy - to będą mogli zrealizować u Ciebie wszystkie drogi o określonym statusie (nie dotyczy dróg gminnych). Nie możesz pozwolić sobie na stwierdzenia że "podobno" coś się odbyło. Musisz pilnować wszelkich ogłoszeń prasowych i tych wywieszonych w Urzedzie Miasta bądź Gminy - bo dotyczą Cię bezpośrednio, a na nikim nie spoczywa obowiązek o informowaniu Cię osobiście o podejmowanych krokach i działaniach. Dowiedz sie - na jakim etapie zaawansowania jest planowana inwestycja i daj znać. Czy już po konsultacjach? Czy rozprawa administracyjna się odbyła? Czy już wskazania lokalizacyjne wydał wojewoda? Może pozwolenie na budowę? Czy istnieje plan zagospodarowania przestrzennego? No "chopie"!!!!!! Obudzić się czas najwyższy!!!! i zadbać troszkę o swoje, bo będziesz wykolegowany jak wiekszość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 03.11.2009 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 I drugi news z sąsiedniej wsi: na okoliczność budowy wysiedlony został pewien człowiek. Dostał niedaleko działkę zastępczą i zaczął budowac nowy dom. Chałupa jest na ukończeniu - i co z tego, właśnie jest wysiedlany drugi raz, dano mu działkę przez którą będzie biegła nitka kolei... wiem, oglądałem wiadomości w TV. to ten link http://www.tvs.pl/informacje/17270/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
12marek 03.11.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 GDDKiA na mojego maila nie odpowiedziała na razie - dlaczego mnie to nie dziwi?Byłem znów w architekturze.Miła Pani nie była w stanie podać mi kolejności budowania trasy i etapu na jakim są. Twierdziła, że to GDDKiA opracowuje założenia i trasy a ona tylko sprawdza, czy tak będzie mogło być. Na jakim etapie jest inwestycja nadal nie wiem, ale powiedziała też, że we wrześniu były konsultacje w sprawie S-11 a nie S-6. Ale w sprawie S-6 chyba wkrótce będą. Mam śledzić informacje. "Pocieszyła" mnie okrutnie twierdząć, przebieg trasy w mojej okolicy jest praktycznie pewny, bo i tak każdy wariant tutaj się schodzi. Chyba, że GDDKiA wymyśli całkiem inny przebieg ale to jest raczej niemozliwe. Na zmianę przebiegu trasy z powodu mojego ewentualnego protestowania nie mam co liczyć, bo mają specustawę i nie takie rzeczy załatwiają od ręki.Przed kupnem działki w "Studium.... czegoś tam" była planowana ta trasa. Co prawda były tylko dwa warianty a teraz jest ich pięć ale były. Zatem tu też mam dupę z tyłu.... Planu zagospodarowania nie było i nie ma do dnia dzisiejszego."rozprawa administracyjna" - co to wogóle jest? "wskazania lokalizacyjne" -też nic mi to nie mówi. Co mogę zrobić w tej sytuacji?Do GDDKiA napiszę ale trzeba by było wiedziec jak napisać aby osiągnąć to co mnie interesuje. Nie mam zielonego pojecia jak to napisać, bo nie wiem co powinienem wiedzieć. To przypomina mi początek odliczania VAT-u na budowę. Mętlik i zamieszanie we łbie. Potem jak juz załapałem o co chodzi to jakos poszło. Tylko stawka trochę inna i nie wiadomo ile mam czasu.......Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
12marek 13.11.2009 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 witam pnownie, Co prawda nie doczekałem się odpowiedzi ale dodam jeszcze co ustaliłem. 1. Brak planu zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów, jest Studium wg którego to tereny MM (wyłącznie mieszkaniowe). 2. Urzędnik odmówił mi nowej wyceny, bo trasa S-6 to są tylko plany i nie mają znaczenia dla wzrostu wartości nieruchomości. 3. Na piśmie stwierdził, że sprzedający działkę (czyli UM) nie dysponował informacjami co do planów budowy trasy S-6! W punkcie 3 urzędnik kłamie tylko pytanie jak to udowodnić? Kto może mieć plany z okresu przed zakupem działki i jak to zrobic aby je otrzymać. Jeżeli udowodnię, że wiedzieli a nie powiedzieli: czy istnieje możliwość pociągnięcia ich do odpowiedzialności To miało być moje miejsce na ziemi, spokojne, oddalone od miasta i drogi a tu taki numer Pozdrawiam P.S. o co chodzi z tym Biuletynem informacji publicznej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 14.11.2009 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 Marek!Coś Ci pokażę.To takie przyszłościowo "budujące"GDDKiA to jest państwo w państwie.Podeślę kilka linków żebyś miał świadomość z kim będziesz miał problem.......... http://www.rmf.fm/audio/?typ=2&uid=77&bid=6952 najnowszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 14.11.2009 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 3. Na piśmie stwierdził, że sprzedający działkę (czyli UM) nie dysponował informacjami co do planów budowy trasy S-6! W punkcie 3 urzędnik kłamie tylko pytanie jak to udowodnić? Jeżeli udowodnię, że wiedzieli a nie powiedzieli: czy istnieje możliwość pociągnięcia ich do odpowiedzialności ma rację. Bo to funkcjonuje tak. Jeżeli nie było planu zagospodarowania przestrzennego - to nie maja prawa zabronić budowania domu. aż do momentu wydania decyzji lokalizacyjnej. Wtedy też nie mogą odmówić, ale informują o planowanym przebiegu trasy i konsekwencjach. Prawo jest sprytne - dla urzędnika zrobione - pamietaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
12marek 15.11.2009 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Jeżeli nie było planu zagospodarowania przestrzennego - to nie maja prawa zabronić budowania domu. aż do momentu wydania decyzji lokalizacyjnej. Wtedy też nie mogą odmówić, ale informują o planowanym przebiegu trasy i konsekwencjach. Prawo jest sprytne - dla urzędnika zrobione - pamietaj To może po kolei, bo wg. moich danych to było tak: - planują przebieg trasy S-6 ( gdzieś tu...) - wytyczają działki, występują i wydają sami sobie warunki zabudowy (tereny wyłącznie mieszkaniowe) - sprzedaja działki z warunkami zabudowy i zapisem w akcie notarialnym zobowiązującym do rozpoczęcia budowy domu w ciągu 2 lat a zakonczenia w ciągu 5. Kupiłem te działkę, bo była atrakcyjna lokalizacyjnie i cenowo. Plan trasy istniał wcześniej, więc z premedytacją sprzedano mi działkę z wadą. Czujność była uśpiona z powodu tego, że sprzedający wszystko już przygotował. Zmusili mnie do budowania domu gdzie każdy normqlny człowiek by przestrzegał.... Taki jest mój pkt. widzenia..... - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 15.11.2009 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Problem może być taki,że twoje dane są dopiero zbierane i jeszcze trochę mogą się zmienić . Sprzedano Ci działkę z wadą ? No co TY .... widziały gały co brały lub widzieć sprawdzać CI się nie chciało .....Atrakcyjna cenowo ? pewnie toż to właśnie ta atrakcja , a do budowy nikt Cię nie zmusił -zdecydowałeś sam ... Po PROSTU nie dołożyłeś należytej staranności przy zakupie ....Do nikogo pretensji -tak to widzę -brutalne,ale prawdziwe .......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 15.11.2009 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Poczytałam trochę Twoją historię Bobiczek, i aż mi mi się włosy na głowie zjeżyły Czy ty nie osiwiałeś do tej pory? Szacun wielki za odwagę, determinację i siłę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 19.11.2009 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Dawno nie było newsów. Miesiąc temu Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego - w związku ze skargą skierowaną do niego polecił na piśmie w nieodwołalnym terminie 7 dni wysłać do niego dokumenty związane z nieruchomością. Zażądał świeżego sądowego odpisu księgi wieczystej, aktu własności, mapy sytuacjnej i pozostałych dokumentów. Odpisałem że te dokumenty są w posiadaniu GDDKiA Dostałem odpowiedź że w związku z tym, iż GDDKiA nie wysłała tych dokumentów, że to ja zostałem zobligowany do ich wysłania - skoro tego nie uczyniłem, nie mogę być od tego momentu stroną w sprawie. Firma zatrudniająca prawnika, która postarała sie żeby wymagane dokumenty dotarły w terminie - równiez zostala uznana za wyłączoną jako stronę, ponieważ jej teren nie leży bezpośrednio w pasie autostrady. Prawnie nie może II instancja pozbawiać mnie bycia stroną w sprawie - może to zrobić I instancja - ta która mi te prawo dała. Mam je zresztą na piśmie z 2004 roku. 30 dni na odwołanie się od tej decyzji (aby mogła okazać się prawomocna) mijało wczoraj czyli 19.11 Za to dzisiaj odebrałem decyzję poleconym od Wojewody, datowany 16.11 czyli 3 dni przed uprawomocnieniem sie decyzji GINB-u że zezwala GDDKiA na niezwłoczne zajęcie nieruchomości. I co najgorsze - nadaje jej rygor natychmiastowej wykonalnaści W praktyce oznacza to że bez wywłaszczenia, rekompensowanie - mogą zająć mój teren i robić co chcą. Najbardziej rozwala mnie wtym piśmie pisanie o Euro 2012, ważnym interesie społecznym (a ja to nie społeczeństwo?) i zdanie w którym stwierdza że nie podjąłem negocjacji z inwestorem. A ja w ramach negocjajcji wymieniłem sie 12-pismami różnymi I tym oto sposobem - chyba leżymy. Wejdą , zrobią, a ja będę w sądach długo udowadniał że to nie było tak jak piszą w tym durnym piśmie. Mam 2 tyg na odwołanie. Dopiero wczoraj wysyłałem odwołonie od decyzji GINB do WSA w Warszawie, a już muszę przygotowywać nowe.... A pracować i jeśc trzeba, nie? uchhhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
12marek 19.11.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Bobiczku Nie pocieszają mnie Twoje newsy... Przecież to wszystko brzmi jak science-fiction W jakim my k..... kraju żyjemy?????? Jak czytam Twoje wypowiedzi i myślę o mojej przyszłości, to ............. wolę nie mysleć P.S. Moją sytuację oceniasz podobnie jak MARTINA1 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 19.11.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Ja tam nie mam złudzeń to PROCEDURA i wg tej procedury ludzi wykańczają ..... i mają za to kasę ,a my no cóż PIONKI ,KTÓRE PO KOLEI ZBIĆ TRZEBA .... idąc do mety... Dopiszę,że mam 10-letnie doświadczenie i pomimo ,że mam choleryczny charakter to po tym czasie ,w tych kwestiach - NIC -MNIE JUŻ NIE WZRUSZA - obecnie nawet nie sprawdzam taki stan alfa umysłu osiągnęłam w tej kwestii .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.11.2009 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Bobiczku Nie pocieszają mnie Twoje newsy... Przecież to wszystko brzmi jak science-fiction W jakim my k..... kraju żyjemy?????? Jak czytam Twoje wypowiedzi i myślę o mojej przyszłości, to ............. wolę nie mysleć P.S. Moją sytuację oceniasz podobnie jak MARTINA1 ? Nie, oceniam ją z perspektywy doświadczeń nabytych. Proponuję Ci pisać, zbierać i zakumplować sie z niedrogim prawnikiem. Albo inaczej, żeby wydatków nie ponosić znaczących, dobry Radca albo Doradca Prawny który powysyła za Ciebie fachowo sformułowane pisma pisma do urzędników szczebla róznego + do sądu. W/g mnie - jeżeli gmina zbywała tereny w drodze przetargu, nie informując w sposób należyty i klarowny że w miejscu sprzedawanych gruntów pod zabudowę jednorodzinną, jest planowany przebieg inwestycji pod nazwą droga krajowa albo autostrada - masz prawo dochodzić swoich roszczeń wobec sprzedającego grunty. Musisz to jednak udowodnić - dlatego pisz i zbieraj odpowiedzi bo będą w perspektywie czasu - potrzebne. I nie prześpij pewnych spraw.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.11.2009 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Ja tam nie mam złudzeń to PROCEDURA i wg tej procedury ludzi wykańczają ..... i mają za to kasę ,a my no cóż PIONKI ,KTÓRE PO KOLEI ZBIĆ TRZEBA .... idąc do mety... Dopiszę,że mam 10-letnie doświadczenie to że powstał drapieżny w stosunku do obywatela zapis sejmowy o klauzuli natychmiastowej wykonalności jest bezdyskusyjne i masz rację. Co do 10-letniego doświadczenia - prosiłbym jaśniej - w jakiej kwestii to doświadczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.11.2009 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 3. Na piśmie stwierdził, że sprzedający działkę (czyli UM) nie dysponował informacjami co do planów budowy trasy S-6! bo widzisz Marek to jest tak. Że doputy dopuki nie ma wskazania lokalizacyjnego prawomocnego wydanego przez wojewodę i ministra - urzędnik nie ma prawa odmówic Ci budowania na danym terenie domu. Nie ma prawa odmówić Ci go również kiedy wie o planowanej inwestycji. Tylko że wtedy dostajesz pismo z GDDKiA (widziałem takie) w którym stwierdza sie że ekrany ochronne, zazielenianie terenu i cała reszta - są tylko i wyłacznie w Twojej gestii do wykonania i oni Ci juz tego nie zagwarantują. Mnie rozwala inna sprawa. Mój sąsiad, posiadający działkę wyżej, oddaloną po sąsiedzku od mojej dalej niż planowany przebieg autostrady, nie dostał zgody na budowę - właśnie wskutek planowanej inwestycji przyszłej. Moje wewnętrzne zapytanie brzmi tak - dlaczego ja tam mam zostać i mieszkać zgodnie z prawem - a jemu - choć jest o wiele dalej - odmawia się tej "przyjemności" zamieszkania...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 21.11.2009 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Mam 10-letnie doświadczenie bycia na trasie 1 z obwodnic ,której budowa rozpoczynała się już w 2005 i teraz po raz 2 -gi . Z tego powodu te przepychanki , warianty inne związane z tym okoliczności po raz drugi przerabiam . Mając emocjonalne wypalenie w tym temacie za sobą ,wisi mi gdzie ,co i jak - chcę by już budowali i sie odp.......li z tym tematem ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.11.2009 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Mam 10-letnie doświadczenie bycia na trasie 1 z obwodnic ,której budowa rozpoczynała się już w 2005 i teraz po raz 2 -gi . Z tego powodu te przepychanki , warianty inne związane z tym okoliczności po raz drugi przerabiam . Mając emocjonalne wypalenie w tym temacie za sobą ,wisi mi gdzie ,co i jak - chcę by już budowali i sie odp.......li z tym tematem ..... nie odrobiłaś po prostu lekcji w porę, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 21.11.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Byłam przez urzędników celowo okłamywana , wprowadzana w błąd lub bezczelnie oszukiwana .....do wyboru i koloru w zależności od okoliczności i humoru . Więc w tej kategorii mam doświadczenie duże , nie ma papieru, którego teraz nie załatwię i oczywiście nie startuję z pozycji opcji do wywłaszczenia moje normy moralne w tym akurat względzie są naruszone , ale to jedyny przypadek kiedy cel uświęca środki ..Straciłam przez te 10 lat dużo pieniędzy ,zdrowia , czasu ..Mogę WAM obecnie kibicować , coś podpowiedzieć ... DO SWOJEJ SPRAWY MAM WSTRĘT... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 26.11.2009 01:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 coś Wam pokaże - takiego wrednego. Ten gość ( z małej litery) stwierdził w procesie u mnie - że Natura 2000 gówno go obchodzi. Wczoraj jest u nieświadomych - przed przejściami. Gada w ten sposób - uwaga, uwaga......... http://www.tvs.pl/informacje/18551/ ten dyrektor - to ten mój posłuchajcie strasznie przejął się obszarem Natura 2000 A nasza skarga - do komisarza unijnego - właśnie od 8 lat dotyczy dokładnie tych obszarów...... - PS: te konsultacje społeczne - przerabiałem bajery w 2005 roku, he,he - Pozdrowienia dla protestujących, błe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.