Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Autostrada - przez mój nowo budowany dom.


bobiczek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 888
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bobiczku nie poddawaj się. Przyłączam się do tych co sugerują połączenie się wszystkich w protestach. Poszukajcie sobie prawnika, który będzie Wam wynajdował luki w decyzjach, sposoby zaskarżania, dopóki nie dostaniecie odszkodowania min. wartośćx2. Jestem przeciwko buntom i wynajdowaniu przepisów, byleby tylko innym coś utrudnić, oraz za tym aby dla tzw. "wyższych celów" stosować ustawę wywłaszczeniową, ale skoro się włazi z butami w czyjeś życie, to trzeba za to zapłacić. I to dużo! Rozumiałbym, gdyby chodziło o stare domy, ale nowe... Ile kosztują - marzenia nie wiem. Jak wygląda polska rzeczywisztość - każdy wie (dlatego wątpię w więcej niż 2x). Im więcej się pyskuje, tym większa szansa, że dla zatkania ust ustąpią. A może by tak poszukać tych co to im coś podobnego zrobiono lub robią? Może oprócz tego wątku załóż "Klub wywłaszczanych" lub coś podobnego, gdzie wprost i wyraźnie poproś o kontakty do osób o podobnym problemie, albo napisz to tu. Form ma duży zasięg, ale jadnak nie dociera do wszystkich. Może forumowicze podrzucą Ci jakieś dobre kontakty. Może warto korzystać z doświadczeń innych. Jakbyś potrzebował jakiś podpisów pod protestami, to oczywiście obiema rękami. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobiczku, śledzę ten wątek i włos mi się na głowie zjeżył do końca! Czy ktoś oszacował różnicę w kosztach między starą wersją autostrady a nową? Odwołujcie się dokąd można, a w ostateczności niech Wam wypłacą odszkodowanie za straty moralne! Też się przyłączam do pikiety, maili do prezydenta i co Ci jeszcze będzie potrzebne. Boże, ci czerwoni prą do władzy za wszelką cene, jakie obrzydliwe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam jestem wdzięczny za słowa otuchy.

Oczywiście nie dopuszczamy myśli o tym co nam chcą zrobić, ale adwokat którego wszyscy razem wynajęliśmy aby nas reprezentował twierdzi, że jeśli już rada podejmie decyzję o zmianie (a jak wiecie - podjęła) to szanse na zmianę są minimalne.

Choćby z tego względu że inwestor nie jest zainteresowany dodatkowymi kosztami jakie niosą zmiany w projekcie.

Dyrektor GDDKiA o/Katowice powiedział na sesji wprost - że jeśli gmina wskaże inny teren to "być może , acz niechętnie", a to oznacza że raczej nie.

Bo oni z GDDKiA papier mają i co im więcej trzeba.

A władze nie mają teraz czasu na szukanie kompromisu , bo za pasem wybory i trzeba iść do fotografa po fajne zdjęcia na plakaty wyborcze i do fryzjera i po nowy garnitur i do drukarni obejrzeć papier na plakaty, itd,itd, .

Myślę że zabraknie czasu na zawracanie sobie nami głowy, a po wyborach jak przyjdą może nowi to powiedzą "to nie my, to ci przed nami wam to zrobili".

O ignorancji i egoizmie rządzących niech Wam wystarczy fakt , że punkt debaty o autostradzie i wyburzeniach miał w porządku obrad nr 18, a np. punkt o zakupie auta dla psiego schroniska nr 3.

Amen.

Edytowane przez bobiczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo może ten od psiego schroniska dał większą łapówę??? A tak serio, może autostrady dla tego od "iż" w każdym zdaniu (vide felieton Fedorowicza w dzisiejszym dodatku telewizyjnym GW) są sprawą priorytetową, ale jak to się ma do poszanowania prawa do prywatnej własności w świetle konstytucji? Przecież wywłaszczanie i straty ponoszone przez obywateli mogą mieć miejsce jedynie w czasie wojny czy klęsk żywiołowych. Chyba, że partia rządząca przewidując jesienną klęskę wyborczą wprowadza po raz kolejny w ten kuriozalny sposób stan wyjątkowy? Na tyle tysięcy autostrad, jakie wybudowano chociażby w Europie w żadnym kraju nie było to robione tak bezmyślnie! Za takie idiotyczne decyzje jak w przypadku Bobiczka to samorządy lokalne pozaskarżaliby za przeogromne odszkodowania. Mało tego, skutecznie by je jeszcze wyegzekwowali. Ręce i nogi opadają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to oznacza, że ja będę jeździć po Twoim domku? Cholera jasna!

Aż mnie serce zabolało. Państwo bezprawia. Jedyny ratunek widzę w mediach. Zciągnijcie dziennikarzy z gazety Wyborczej, innych telewizji, radia. Musi być duży szum, to chyba jedyny ratunek.

Smutna Majka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, kochani.

Jeszcze jedna intrygująca ale faktyczna sprawa.

Wszelkie roszczenia finansowe, będą rozpatrywane przez sądy (uwaga) " PO UKOŃCZENIU INWESTYCJI".

Czujecie?

Jeśli nasz odcinek będzie gotowy , a cała autostrada licząca bodaj 566 km dopiero za 10 lat, to roszczenia można wnosić za te 10 lat.

Jakaś paranoja i bzdura, nie uważacie?

Ciekaw jestem kto inwestorowi pozwolił na podpisanie takiego porozumienia.

Pewnikiem ktoś, kto zgodził się na taki punkt umowy ,był pijany albo naćpany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już granda !!!!

 

Autostrady są potrzebne - FAKT.

Którędy by je nie puścić, zawsze ktoś będzie bardziej, a ktoś mniej zadowolony - FAKT (wiem coś o tym bo za parę lat kilkaset metrów od mojej spokojnej wsi ma pójść obwodnica - też nie jestem szczęśliwy :sad:).

 

Ale jeśli już autostrada MUSI zniszczyć czyjeś domostwo to za to należy się nie tylko zwrot poniesionych kosztów ale pełna rekompensata za straty materialne, moralne, poświęcony czas, itd... itp... i to w chwili wywłaszczenia, a nie po zakończeniu inwestycji.

Ten tryb sądowy też trochę śmierdzi - z jednej strony duże przedsiębiorswto z koneksjami, prawnikami na etacie, kupą pieniędzy i masą czasu, a z drugiej strony pojedynczy prywatni ludzie, którym życie ucieka.

 

Tego nie można tak zostawić.

Informuj nas Bobiczku o postępach sprawy - może komuś przyjdzie do głowy jakiś pomysł ? Może jakoś się przydamy ? Może napiszemy jakiś list ?

 

Bo jakby miało być tak jak piszesz to znaczy, że kilku misiów z miodem w uszach, w zaciszu gabinetów, przy koniaczku może robić z nami co zechce :sad:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej bobiczek!, ale wpadłes w szambo !.

Oni tego nie odpuszczą. Budowa autostrady to nie kupno kilkunastu zbędnych pojazdów. To sprawa setek miliardów. Jeśli załatwisz kilkuprocentowa prowizję (łapówę) np 4% to masz minimum 4 mld. Kiedy kończy sie obecna kadencja ? .Niebawem ! A tę forsę trzeba fizycznie wydać - tj. przynajmniej podpisać kontrakty na realizację budowy przez firmę brata szwagra ciotki stryjka ( brak wyraźnych powiązań rodzinnych - mafijnych). I dlatego przyspieszona ścieżka wywłaszczeniowa jest w tym przypadku bardzo mądrze przemyślana. Nawet protest w Unii nie pomoże. Kontrakty na budowę dostaną też firmy z Unii i będzie trochę trudniej. A szmalicho jest tak wielkie, że uznają Cię Bobiczku za wroga publicznego, wrobią w jakiegoś pijaczka i po Tobie. Ale pociesz się, kiedyś z kułaczkami się nie p....

Chętnie pogłaskałbym Cię po główce i powiedział na ucho....

nie daj się chamstwu i walcz nie o odszkodowanie X2 ale o x 10 . W końcu to ok.100 ml zł na wszystkich wyciulanych. Pomyśl tylko, że te marne 100 ml zł to parę procent z tych min. 4 mld , które zgarną „autorzy” tego wspaniałego projektu .

Pozdrawiam , jestem z Wami

ps. pilnie „sprzedaj „ temat najlepszym (najdroższym) adwokatom .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wszystkiego wynika, że Bobiczek będzie kredytował budowę autostrady i to przez 10 lat bez odsetek!!! Jedyne wyjście, to weź Bobiczku duży kredyt, a jako poręczenie daj im tę decyzję o odszkodowaniu za 10 lat. Państwo jest zawsze wypłacalne i niech się banki bujają z tym kramem. Paranoja totalna. Boże, w jakim kraju my żyjemy ?????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w swoim pościku 2 piętra wyżej , popełniłem gafę.

Mianowicie koszt budowy planowanych 500 km autostrad i remont dróg to max. 10 mld zł.

Natomiast te 100 mld - to suma spłacanych przez Polskę w 2003 r. kredytów.

Ps.

przez kilka kolejnych lat raty do spłaty będą najwyższe (wg harmonogramu), skarb państwa będzie sprzedawał obligacje i tym samym hamował wzrost kursu dolara lub jak kto woli – umacniał złotówkę.

Przez ten czas kredytowcy w zielonych będą mniej płacić . Warto więc pomyśleć o kredycie dolarowym i mocno przyglądać się kursowi euro/dolar ( skoro dolar „nie urośnie” to euro mocno odbije – nawet do 1,3 e/$ ; teraz ok. 0.96 euro za dolca

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobiczek - prawnikiem to ja nie jest, ale zapis, że odszkodowanie po ukończeniu da się radę obalić. Jak nasi prawnicy tak nie rozstrzygnąo przeczytamy za jakieś 4 lata: Kolejna sprawa przegrana przez Polskę w Strassburgu". Trzymam kciuki.

Bobiczek - jeszcze jedna sprawa - jeżeli będzie Ci się chciało jeszcze raz budować, to może część odszkodowania gmina da w naturze - jakiś dobry teren, który już jest, albo stanie się przewidziany pod budownictwo jednorodzinne. O takie odszkodowanie (a właściwie część) będzie chyba najłatwiej.

Wcpiker - napisałem 2x bo jestem trochę sceptyczny jeżeli chodzi o walkę z tak dużym przeciwnikiem. Zgadzam się jednak, że trzeba zacząć z wyższego poziomu, aby można w którymś momencie pójść na kompromis.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobiczek!

Właśnie trafiłem na twój wątek. Strasznie ci współczuję. Nawet nie umiałbym sobie wyobrazić takiej sytuacji, szczególnie przy twoim zaangażowaniu w budowę. Z twojej relacji wynika, że w chwili obecnej możesz się bić tylko o odszkodowanie. Bierz kasę i wynoś się z tego miasta. Przyjedź do Rybnika, w okolicy jest fajna budowa w stanie surowym zamkniętym do sprzedania. Okolica spokojna, do zjazdu (planowanego) autostrady 2 km. Czerwoni jeszcze u nas nie rządzą, myślę że od jesieni też nie. []

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się w "swoim" miejscu zakochałem , jak Wy wszyscy na pewno w swoich działkach i na swoich placach.

Szukałem długo, przepłaciłem, ale za to dzieci do szkoły mają tą samą drogę jaką miały z bloku.

I chociaż w osiedlu motyla rzadko widać, to tu gdzie się mam przenieść są bażanty, ptactwo przeróżne, zające i całe to polne bogactwo. Do pracy 2min autem i 10 min pieszo.

Znajomi mają tą samą drogę w gościnę co kiedyś , mogę na bieżąco być na budowie.Jestem za miastem , a tak naprawdę w nim.

A moje popsute nerwy, urąbany paznokieć i oko zalane impregnatem do drzewa.

Mój wylany pot i satysfakcja z dobrze zrobionej roboty.

No i odciski leczone kilka razy.Tego mi nikt i nigdy nie zwróci.I nikt nie wleje już we mnie tego optymizmu i radości z budowania.Po prostu boję się że nie będę w stanie zaczynać wszystkiego od nowa.Jestem wypalony.

Mam gdzieś ich kasę.JA TAM CHCĘ ZOSTAĆ!!!!

I mam taką nadzieję że się jeszcze uda.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie bez paniki spokojnie, żyjemy w takim kraju jakim zyjemy ale nie jest to państwo bezprawia. Nie jestem Bobiczku prawnikiem ale widzę co się dzieje dookoła, nikt CI Twojej ziemi ot tak sobie nie zabierze. We Wrocławiu na przykład będziemy mieć estakadę bez dróg dojazdowych bo JEDEN właściciel działki jak na razie nie zgodził się na proponowane warunki. O mało nie została wstrzymana budowa mostu bo nie było zgody właścicieli ogródków działkowych itd Przykłady tego typu mozna mnożyć. Jeżeli klamka już zapadła to prędzej czy poźniej będziesz musiał jednak ulec ale możesz na tym finansowo wygrać. Wiem, ze ułamany paznokieć i szereg wspomnień to prawda ale życie toczy się dalej i nie ma co rozdzierać szat. jeżeli dobrze to rozegrasz to będzie ciebie stać na wybudowanie drugiego domku marzeń a nie domku ciągłych kompromisów. Nie chcę być kolejnym współczującym, chcę tylko powiedzieć że otrzymaną kartę możesz zagrać na wiele sposobów - oflagowanie się moim zdaniem nie jest tutaj najlepszym wyjściem z sytucji

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...