Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Autostrada - przez mój nowo budowany dom.


bobiczek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 888
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...
Bobiczek - aktualizuj częściej :)

 

sorry-Gregory-kochani!

Zaraz po nowym roku pouzupełniam - o rózne rózności.

A na razie wszystkim wolnym od autostrad pod oknami nowo budowanych i niedawno wybudowanych domów - wszystkiego dobrego i radosnych Świąt Bożonarodzeniowych.

Pozdrawiam

Edytowane przez bobiczek
color
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Pora powolutku odświeżać

Bo się zagubi - stary temat

Zaczynam od tego gadu-gadu dyrektora -dzisiaj z zarzutami korupcyjnymi -

Zauważcie jak fantastyczny ma fragment o roku 1999

O tym jakie było wtedy wskazanie lokalizacyjne i z którego roku obowiązujące.

Prawomocne.

I jak się mocno z nim zmagał - żeby je zmienić na te - które mam dzisiaj w ogródku...

Jakie to problemy i jakie to wyzwania podjął i pokonał....potem

I o kwotach wydanych na wykup nieruchomości i przygotowanej beznadziejnie dokumentacji.

http://budownictwo.wnp.pl/krzysztof-raj-gddkia-o-budowie-autostrady-a1-i-ukladzie-drogowym-na-slasku-zobacz-video,82321_1_0_0.html

Ależ pięknie i cudownie brzmi - prawda?

Edytowane przez bobiczek
przypomnienie daty decyzji lokalizacyjnej - słusznie wydatkowanych funduszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak troszkę od tyłu - ale nie szkodzi.

Później wrócę do wcześniejszych.

Z tych ostatnich.

2 ostatnie pisma - styczniowe.

Jedno od Pana Ministra drugie od Pana Głównego Inspektora.

Podsyłam.

 

Podobno ostateczność a wykonalność to dwie odrębne sprawy: - jeżeli decyzja ma rygor, to żeby prace zatrzymać, trzeba uchylić wykonalność.

 

Dlaczego?

Bo najpierw WSA musi orzec (prawomocnie!), że skarga jest zasadna.

A to może potrwać kolejne miesiące.

 

Tyle tylko że rygor natychmiastowej wykonalności uchylił sam GINB.

 

Podsyłam w załączniku.

 

Poza tym zauważyłem w pismach nieprawidłowość.

Piszą do mnie że inwestor złożył prawidłowy wniosek do pozwolenia na budowę "o dysponowaniu nieruchomościami"

Jest tam do przeczytania w jednym z pism.

 

Jaki on prawidłowy - skoro nieprawdziwy?

Gdzie potwierdzenie o dysponowaniu?

Widocznie inwestor złożył wniosek niezgodny z prawem i oszukał organ wydający decyzję dotyczącą PnB.

 

Na marginesie - zobaczcie daty pism - z 5.01 i z 3.01 - minister uznaje że wszystko jest OK i zgodne - GINB -ud za 2dni że niekoniecznie -:)

 

Majstersztyk urzędniczy normalnie -:)

Pozdrawiam

Kopia Obraz 1757.jpg

Kopia Obraz 1760.jpg

2006.06.15.jpg

Obraz 1473.jpg

Edytowane przez bobiczek
JPG decyzji GINB i Ministra Infrastruktury
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzięki za wsparcie forumowe.

Bzdury i bzdety w tym "newsie" - ale takie prawo dziennikarza - napisać nie konkretami ale emocjami.

Ja tam wolałbym wspomnieć o wyroku sądu z 09.06.2010 nakazującego GINB-udowi "ponowną ocenę wpływu oddziaływania inwestycji na sąsiadujące nieruchomości" i kilka innych konkretów podesłanych, a nie wzbudzanie niezdrowych emocji wpisami typu -

"5 lat temu zaczął budować dom" -:)

5 lat mieszkam już -:)

Ale nieważne.

Chciałem Wam kochani tylko przypomnieć wypowiedź pani rzecznik prasowej GDDKiA o/Katowicki z tego konkretnego "newsa"

Przytaczam za autorem artykułu:

 

"Zapytaliśmy wczoraj przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach o sprawę Pawła Majewskiego.

Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału, na większość pytań nie odpowiedziała.

Podkreśliła jedynie, że GDDKiA "zawsze dąży do sprawnego i polubownego regulowania kwestii pozyskiwania gruntów pod budowę nowych dróg".

 

Prawda że piękne - takie publicznie dobrze odebrane - jak zawsze -:)

 

 

No i w ramach wolnej chwili - polecam wnikliwej analizie ten link

 

http://wojteknurek.blogspot.com/

 

 

Powinien w prosty i rzetelny sposób przekazać prawdę o schemacie realizowanych z nazwy - "publicznych inwestycji"

 

cytując zapożyczony od piszącego tekst:

 

1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia.

 

2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem.

 

Na koniec warto może sobie przypomnieć słownikową definicję słuszności

(Uniwersalny Słownik Języka Polskiego, Wyd. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003):

słuszny 1. «zgodny z prawdą, odpowiadający rzeczywistości, mający rację; trafny, logiczny» 2. «taki jak powinien być; usprawiedliwiony, uzasadniony, właściwy»

 

Oceniajcie sami

 

Edytowane przez bobiczek
wklejony link
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko, chcieliby zamieść pod dywan a Ty im ością w gardle stoisz :p

 

U mnie też wycieli po cichu o świcie w sobotę we wsi wszystkie zdrowe, kilkudziesięcioletnie drzewa (m.in. lipy), bo to teren PKP, a potem przyszło info, że nic nie pójdzie na modernizacje kolei, bo wszystko idzie na drogi - te m.in. Bobiczku które wkleiłam Ci na zdjęciu z tęczą - teraz się wykręcają że drzewa były niebezpieczne :lol2: a nawet gałęzi nie przycinali do tej pory. Pisma idą lawiną, może tez im uprzykrzę to nudne, urzędnicze życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze odwiedziny przedstawicieli GDDKiA o/Katowice - związanych z "dobrowolnym" z nazwy w dokumencie - przekazaniem nieruchomości - było farsą.

 

"Dobrowolne przekazanie nieruchomości"

 

Idiota wymyślił nazwę tego dokumentu.

 

Pomyślcie sami.

Nazewnictwo jest tak trafne jak "pięść do nosa"

 

Dobrowolnie - dobrowolnie znaczy sam, SAM - DOBROWOLNIE - wyrażam zgodę na nieprawidłowości, zastrzeżenia, niedogodności.......

Nie podpisanie zgody - pod tym "słusznie sporządzonym wnioskiem" - powoduje straszne w piśmie sankcje, konsekwencje i interwencję organu który - "dokona egzekucji"

Cokolwiek to straszne słowo oznacza.... -:)

Bo egzekucja od lat oznaczała jedno - UNICESTWIENIE - I TO TAKIE NA WIEKI WIEKÓW - AMEN

 

Bezwzględnie na wszystko i na wszystkich - i na klauzulę natychmiastowej wykonalności uchyloną wyrokiem sądu WSA - i GINB-udu decyzjami......

Kopia Obraz 1759.jpg

Edytowane przez bobiczek
wklejenie jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak już spróbują tak bezprawnie - tak w sposób idiotycznie pozbawiony argumentów konkretnych - pozbawić mnie tego co jest moje - - to mam kanister z benzyną

I będzie

W dziennikach i periodykach codziennych przez całe 3 dni

Dziwactwo - ajajajajaj - coto, coto, i że to jest "niemożliwe toto"

 

Bo w akcie desperacji - niestety - ale wtedy zauważa się problem dotkliwy i dotykający ogromnej rzeszy obywateli , wyborców wymaganych co 4 lata

 

Ministra decyzyjnego.

 

Później Głównego Zleceniodawcę GINB

 

A na końcu w bezpośrednim kontakcie GDDKiA........ w razie tego złego nastroju - jak zrobię coś złego w ocenie społeczeństwa....

 

Myślę że zrobione porządne show - zdesperowanego od lat obywatela - przyczyni się do dyskusji.

Nad problemem dotyczącym ogromnej rzeszy wywłaszczonych i wywłaszczanych -

z poczuciem krzywdy , obywateli RP.

 

Ja powolutku niby cywilizowane podejście do sprawy - zamieniam w drapieżne prawo sprawiedliwości.

 

Nie moja wina........

Edytowane przez bobiczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam sie na przepisach dotyczących spraw poruszanych w Twoim wątku, ale znam się na tyle, aby powiedzieć współczuję.

 

Jedno mnie uderzyło w pewnym Twoim poście. Przytocze: 1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. Nigdy o tym nie myślałam, że moja ojczyzna, na utrzymanie której płacę, chroni takie sprawy. Pomyślałam niedawno, kiedy przy okazji rodzinnego spotkania zapytałam o kilka hektarów łąk, które były w posiadaniu mojej rodziny. Nie, żeby była jakaś pazerna na kase, ale tak sobie zapytała. I dowiedziałam się, że państwo zabrało. Już dawno. A jakieś dokumenty? Nie ma. Trzeba było tylko coś podpisać jak przyszedł Pan Kowalski z gminy. A gdzie dokumenty? A wywalone. Nie chce mi sie dalej pisać, bo masz swoje sprawy, ale tak ogólnie mówie, że momentami ręce opadają.

Teraz lepiej. Pozdrawiam.

Edytowane przez amalfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazałem Wam z września 2010 KONKRETNY WNiOSEK "o wykup nieruchomości"

z dołączonymi 18 załącznikami , z mapkami, inżyniera opinią, PINB-ud pinią i wieloma innymi

Pokazałem czy nie?

Wyrok sądu z 9 czerwca 2010 - nakazujący w wyroku (nie w decyzji próbujący wskazać, czy zalecającać) - "Ponowną ocenę wpływu oddziaływania inwestycji na sąsiadujące nieruchomości"

I jak?

No?

Zgaduj zgadula - jak się tym nie zaleceniem - ale wyrokiem przejął.........

Ten który się miał niby przejąć?

 

No?

Szukajcie

Decyzji słusznych

Za każdą znalezioną skutecznie w decyzji sądów zmianę ustawodawczą - czekolada z orzechami 200g

Kopia Obraz 1749.jpg

Kopia Obraz 1752.jpg

Kopia Obraz 1753.jpg

Kopia Obraz 1755.jpg

Edytowane przez bobiczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mnie uderzyło w pewnym Twoim poście. Przytocze: 1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. Nigdy o tym nie myślałam, że moja ojczyzna, na utrzymanie której płacę, chroni takie sprawy. Pozdrawiam.

 

W Konstytucji moja droga.... w Konstytucji.

konstytucja to taki dokument - wiesz.....

Specjalnie potraktowałem ją z małej literki

Bo zasługuje niestety - chociaż wiem .że armia ludzi uzna to za profanację....

Dla mnie niestety z racji bliskości ciała konstytucyjnego - z jej arbitrażami - niepotrzebnie powoływanymi skoro przepisy Państwa są uczciwie i sprawiedliwe dla obywatela tego Państwa przygotowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam sie na przepisach dotyczących spraw poruszanych w Twoim wątku, ale znam się na tyle, aby powiedzieć współczuję.

 

Pomyślałam niedawno, kiedy przy okazji rodzinnego spotkania zapytałam o kilka hektarów łąk, które były w posiadaniu mojej rodziny. Nie, żeby była jakaś pazerna na kase, ale tak sobie zapytała. I dowiedziałam się, że państwo zabrało.

 

no

nie widzę różnicy

zacznij odzyskiwać.

Tak jak ja nie chcę stracić.

To samo jest....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że Konstytucja. Nie wstawiłam znaczka: ;)

 

Być może zacznę odzyskiwać, bo obecnie na tych łąkach jest droga ekspresowa i.... (nie chcę oskarżać), ale coś mi się wydaje, że kto,ś za ten grunt wziął kasę. A moja babcia lat 91 tego nier rozumie i mówi, że był tu taki jeden i trzeba było podpisać.

Najgorsze jest to, że nie mam czasu. :(Ale może sie jakoś zbiore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie znam się na prawie, tym bardziej administracyjnym, ale czytając o Twoich pomysłach z kanistrem ...... Zamiast obmyślać tego typu plan pomyśl nad złożeniem do prokuratury pisma z podejrzeniami popełnienia przestępstwa lub jego zamiarem polegającym na zaborze mienia poparte dowodami w postaci wyroku sądów itd. Złożyć możesz, poinformować urzędasów o takim kroku tez możesz, owego rzetelnego dziennikarza i przede wszystkim jego redakcję również możesz. Jesteś mądry to i założenie strony www lub conajmniej bloga byłoby dobrym krokiem. Urzędnik nie jest anonimowy. Śmiało można tam umieszczać nazwiska, stopień i piastowany urząd(piastowany - jak to brzmi, od piastuna/opiekuna , k...wa mać). Pogadać z innymi dziennikarzami tymi z TV również. Nie poddawaj się i nie trać czasu na głupie pomysły( chociaż wizja, jaką podejrzewam u Ciebie może spędzać sen z powiek tych łachów). Jeśli jesteś pewien swoich racji, ciśnij policję o ochronę mienia. Zapowiedz składanie skarg na opieszałość lub zaniechania. Idź do samego komendanta jak posterunkowy Cię zleje. Działaj!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...