Autostrada - przez mój nowo budowany dom.

[Renka Grabow]

To co wam się przydarzyło to horror, który może śnić się kazdemu inwestorowi!!! Bardzo współczuję i trzymam kciuki za to, ze uda się wam wygrać z tą biurokratyczną machiną kolesi...

[seba_x]

ręce opadają jak się to czyta , jeśli będziesz miał estakadę nad sobą to na pocieszenie powiem ci że wcale nie jest tak głośno , ja mam około 200m do obwodnicy na bardzo wysokim nasypie (około 20m) i powiem ci że słyszalny jest bardzo cichy szum opon , (dzwięk rozchodzi się jakby górą) , 1,5km dalej gdzie obwodnica jest na normalnym poziomie (bez nasypu) to hałas słychać nawet 500m dalej , ale na szczęście mnie to nie dotyczy

 

jeśli nie ma już innego wyjścia to może piszcie wnioski o to żeby założyli na tej autostradzie ekrany dzwiękochłonne

[dyzmund]

Jeśli byliście w Berlinie to pewnie jechaliście autostradą A100 - przez cenrum miasta. Jest ona połączona z A113 i stale się rozbudowuje. Na zachodzie mieli te problemy wcześcniej i jakoś to rozwiązali, na pewno lepiej. Nie mniej, pod oknami mają 3x2 pasy i wszyscy chwalą to miast za dobrą komunikację i zero korków.

Pozdrawiam

[seba_x]

Jeśli byliście w Berlinie to pewnie jechaliście autostradą A100 - przez cenrum miasta. Jest ona połączona z A113 i stale się rozbudowuje. Na zachodzie mieli te problemy wcześcniej i jakoś to rozwiązali, na pewno lepiej. Nie mniej, pod oknami mają 3x2 pasy i wszyscy chwalą to miast za dobrą komunikację i zero korków.

Pozdrawiam

 

byłem w berlinie i jednej rzeczy nie zapomnę : samolotu startującego z pobliskiego lotniska , przelatywał akurat nad miejscem gdzie byłem (ogródek przy restauracji) ,

autostrada przy tym to mały "pikuś" , w pierwszym momencie nie wiedziałem czy uciekać czy chować się pod stół !

[bobiczek]

no i minął czas, politycy przeminęli

wywłaszczyli mnie

z ogródka

ale coś się lekko czają

Bo napisałem że brak części rekreacyjnej, powoduje brak użytkowania zgodnie z przeznaczeniem.

Wiecie co?

Niespójne przepisy spowodowały że prawie działa....

Ale prawie

I trzeba ciągle pisać, stawiać się....WOJNA

Każą mi pisać, odwoływać się, udowadniać.

Politycy minęli, to już 3 rząd z którym dyskutuję i udowadniam.......

Belka był, Polaczek.......

Och,Och,bójcie się podobni w sytuacji

[sys]

przeczytałem i brak mi słów....

[bobiczek]

każą mi sie poddać.

Maja prawo - piszą że na razie interesuje ich to co w pasie drogowym. A reszta póxniej.

A ja odpisuję ciągle tak samo.

Że albo wszystko albo nic.

I se piszemy w koło Macieju.

Ale zostało nas garstka.

Część sprzedała, buduje już gdzie indziej.

Ja zbieram papierzyska jakby co do kartonowego pudełka.

Podstawowe prawo w demokratycznym państwie- to prawo prywatnej własności.

To taki fundament - no nie?

Podobno państwo zostało zasypane 30.000 skarg sformuowanymi właśnie w ten sposób. Ciekawe jak wybrnie ustawodawca.

Na razie marzę żeby nam zabrali Euro - bo wtedy i tak niczego nie będa na siłę budować - tak jak teraz

[emma2008]

Boże, ale draństwo................

[Piątka]

Bobiczek,

przeczytałam wszystko, bardzo Wam współczuję,

to koszmar, macie nieustanny stres i rozgoryczenie od kilku lat..

masz rację, nie ma państwa prawa, nie ma polityki długomyślności,

planowania perspektywicznego infrastruktury ..

to straszne, brak słów..

Trzymajcie się dzielnie, choć to trudne,

bo piszesz, że już Was tylko garstka -

 

to jest "Twój kawałek podłogi" ..

 

A ja tu narzekam, że pod moim blokiem budują już 4 parking ,

wychodzisz z klatki prosto w auta, i tak naokoło -

a na początku była zieleń, trawnik..

nie ważny człowiek tylko ... eeech

[bratki]

 

jeśli nie ma już innego wyjścia to może piszcie wnioski o to żeby założyli na tej autostradzie ekrany dzwiękochłonne

 

Ekrany są teraz podobno obowiązkowe thanks to UE - ale dobrze jest pisać o konkretne rozwiązania (kąt nachylenia, materiały). Tak sobie myślę, że jakaś ekspertyza zamówiona na politechnice nie powinna być bardzo droga.

[Flexus]

bobiczek

 

Przeczytałem wszystkie Twoje posty w tym wątku. I mam parę pytań.

Na jakim etapie była budowa Twojego domu wiosną 2002 roku?

Czy wtedy, tj. przed sesją Rady Miejskiej, na której radni wyrazili zgodę na zmianę trasy autostrady, próbowałeś ich przekonać do swoich racji? Z iloma spośród nich wtedy rozmawiałeś? Co Ci odpowiadali? Co sami sądzili w tej sprawie? Jakich argumentów używali? Czy wtedy napisałeś jakieś pismo do Rady Miejskiej? Przecież to ona właśnie miała zdecydować o zmianie trasy autostrady, a nie urzędnicy!

 

To kluczowe pytania. Zadaję je, ponieważ uważam, że niestety większość naszego społeczeństwa nie rozumie roli samorządu lokalnego w tworzeniu ładu przestrzennego naszego kraju. Większość inwestorów oczekuje wielu różnych rzeczy od państwa, urzędników państwowych i samorządowych, a jednocześnie niczego od lokalnych władz przedstawicielskich, a więc radnych, i toleruje ich całkowitą ignorancję i bierność. Czy Twoja sprawa nie jest potwierdzeniem tej smutnej konstatacji? Sprawa rozstrzygnęła się w roku 2002. I nikt inny tylko właśnie radni ją wtedy rozstrzygnęli.

[Sue]

Brak słów. Nie odpuście im ! A przynajmniej nie tanio! Niekompetencja i biurokracja urzędników sa zmorą nas wszystkich. Trzymam kciuki .

[dusia2006]

Cześć kochani!!!!

Minęła kupa czasu, zajrzałem i szukam rady.Dostałem już propozycję wykupu ogrodu.Dom zostaje. Za 12 drzewek i krzewów wycenili 293 zeta. Sam świerk srebrzysty kosztował mnie 4 lata temu 2 bańki.Ale to pikuś. Mam zostać 20 metrów pod nią (będzie na estakadzie) bez ogródka.Katastrofa.Kto zna prawnika konkretnego który ze mną obok a przeciw kurestwu powalczy.Pozdrawiam

 

Bobiczku........... nóż się otwiera,

jak masz ochotę to pocztaj ostatni post i zobacz co tu się dzieję

http://forum.muratordom.pl/post2522927.htm#2522927

[bobiczek]

bobiczek

 

Przeczytałem wszystkie Twoje posty w tym wątku. I mam parę pytań.

Na jakim etapie była budowa Twojego domu wiosną 2002 roku?

Czy wtedy, tj. przed sesją Rady Miejskiej, na której radni wyrazili zgodę na zmianę trasy autostrady, próbowałeś ich przekonać do swoich racji? Z iloma spośród nich wtedy rozmawiałeś? Co Ci odpowiadali? Co sami sądzili w tej sprawie? Jakich argumentów używali? Czy wtedy napisałeś jakieś pismo do Rady Miejskiej? Przecież to ona właśnie miała zdecydować o zmianie trasy autostrady, a nie urzędnicy!

 

To kluczowe pytania. Zadaję je, ponieważ uważam, że niestety większość naszego społeczeństwa nie rozumie roli samorządu lokalnego w tworzeniu ładu przestrzennego naszego kraju. Większość inwestorów oczekuje wielu różnych rzeczy od państwa, urzędników państwowych i samorządowych, a jednocześnie niczego od lokalnych władz przedstawicielskich, a więc radnych, i toleruje ich całkowitą ignorancję i bierność. Czy Twoja sprawa nie jest potwierdzeniem tej smutnej konstatacji? Sprawa rozstrzygnęła się w roku 2002. I nikt inny tylko właśnie radni ją wtedy rozstrzygnęli.

 

 

wtedy w 2002r rozmawialiśmy , straszyliśmy, nasyłaliśmy media. Uchwała została przeforsowana. Dzisiaj z tamtej Rady Miasta mało kto się uchował, ale uchwała została przyjęta. Zaskarżona w całości, uznana przez NSA jako nie spełniająca warunków aby mogła wejść w życie - dla GDDKiA stała się wtedy decyzją słuszną, a dzisiaj ze względu na czas i koszty - jedyną.

[bobiczek]

ale odświeżyłem z innego powodu.

Dostałem w tyt tygodniu pismo informujące mnie że zgodnie z opinia projektanta i rzeczoznawcy majątkowego wszystko dom i działka spełniają warunki niezbędne do kontynuowania dotychczasowego sposobu użytkowania.

Oczywiście nie dostałem żadnej opinii do wglądu a panowie którzy te opinie wydali są bezimienni. Chyba Bolek i Lolek -

Ich tajemnicze opinie zresztą też bez numeru i daty, takie tajemnicze i tylko dla inwestora, że mnie do wgladu niczego nie podesłano -

Jeszcze lepiej jest w tym pismie dalej - a mianowicie, że budynek jest zlokalizowany w terenie zabudowy, odnosi sie do niego odległość co najmniej 30 metrów od zewnętrznej krawędzi jezdni, a mój jest oddalony - uwaga - około 31 metrów więc jest to odległośc wieksza od minimalnie wymaganej - czyli że jest ok, niby -

Najlepiej brzmi zdanie około 31metró. Nie 31 tylko "około" 31. Nie gazety i czasopisma, tylko gazety lub czasopisma -

No i moje pytanie.

Mam im napisać że mój pan Bolek i Lolek powołani przeze mnie stwierdzają że jest około 29 metrów i że obaj rzeczoznawca i biegły mój stwierdzają że nie spełniam sposobu użytkowania? Chyba najlepsze nie? Nie będę pisał jak się nazywają, nie podeślę tak samo ekspertyz ani map, tylko napiszę że Ci moi inaczej policzyli i inaczej stwierdzili. Choćby ich nawet nie bylo.

Co Wy na to? -

[bmiara]

Zobaczcie jaki przebieg drogi S-1 wymyślili panowie projektanci:

 

http://images33.fotosik.pl/303/b2af8fd822421db6.jpg

 

Dokładnie przez środek wsi Dankowice (woj. Śląskie), co uniemożliwi normalne funkcjonowanie tej miejscowości. Obiekty takie jak stacja PKP, szkoła będą po lewej stronie drogi ekspresowej, a kościół, stadion, straż, ośrodek zdrowia po prawej. Na spotkaniu z mieszkańcami projektanci nawet nie potrafili powiedzieć jak zapewnią komunikację pomiędzy obiema częściami wsi, stwierdzili tylko że to wg nich najlepszy wariant…. Proszę zobaczyć jak blisko (ok. 50m, praktycznie za ogrodzeniem) znajdzie się szkoła. Dzieci z klas będą mieć wspaniały widok na drogę, że o ciszy i ich bezpieczeństwie nie wspomnę…

 

Dodatkowo dochodzi problem ekologii, tzn przy takim wariancie będą zagrożone „Stawy w Brzeszczach”. Stworzono więc wariant, który omija wieś i zagrożone stawy, ale wg inwestora jest „nieuzasadniony ekonomicznie” oraz nie zapewni wygodnego dojazdu do S-1 z Brzeszcz

[NIEWIELKI II]

Walcz

Nie sądze żeby miasto mogło sobie od tak zmieniać plany zagospodarowania przestrzennego

bez jakichkolwiek konsultacji społecznych

[Piątka]

Bobiczku co u Was, jak się walki mają ?

[lucjanr]

Następna podobna sprawa. obwodnica drogi S1 w Bieruniu. Zanosi się na to, że znowu polecą przez nowo pobudowane domy. Wariant IV powszechnie zaakceptowany przez władze lokalne, społeczność miejscową i gminy ościenne został zastopowany przez wojewodę, który nakazał wstrzymać realizację w tym wariancie powód protest UNESCO. Chodzi o zbyt bliski przebieg obwodnicy obok strefy ochronnej Muzeum Oświęcim- Brzezinka. Na szybko opracowano kolejny wariant który przechodzi przez świeżo zabudowany teren.

Chodzi o kilkanaście domów. Oczywiście swój dom widziałem już skreślony na mapie nowego wariantu. Wkrótce oba te warianty zostaną przedstawione wojewodzie który ma 120 dni na wydanie decyzji lokalizacyjnej .

Jak myślicie który wariant wybierze. Oczywiście, że nowy przecież nikt nie będzie walczył z UNESCO. Lepiej opracować nowy wariant za ciężką kasę. A my do namiotów.

Na moją ulicę padł blady strach. Jesteśmy załamani.

[andrzej-br]

tak czytam o tych autostradach itd. chociaż mnie to nie dotyczy i mam nadzieje że dotyczyć nie będzie gotuje sie we mnie...nic tylko zaminować pole zrobić otwory strzelnicze ewentualnie podłożyć kilka babek w urzędach to wtedy poczują siłę.. i jeszcze tak myślę gdyby mnie to spotkało co bym zrobił ? po pierwsze zażądał aby dom i cała zabudowa została przeniesiona na grunt o takiej samej powierzchni tak jak stoi tak ma być...w razie proponowania odszkodowania odmówiłbym niech za nie postawią sami to co chcą zburzyć a jeżeli podeszli by siłą głośno by było oj głośno i odechciało by się niejednemu takiego traktowania ludzi ....nawet za najwyższa cenę....trzymam za was i jestem z wami nie dawajcie się