mibas 03.09.2020 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2020 (edytowane) Na pewno "nie będzie źle", co nie zmienia faktu, że mikroinwenter w takich warunkach będzie działał lepiej. I pytanie teraz o ile lepiej, o ile drożej i czy będzie to opłacalne? Inwerter centralny z załozenia jest do sytuacji, gdy zacienienia nie ma wcale lub są niewielkie i/lub krótkie czasowo. Gdy zacienienia są, to wyjścia są w zasadzie trzy (czwartym jest SE, który jest teoretycznie czymś pomiędzy opcją 2 i 3): - gdy jest niewielkie olać to i cieszyć się niższym kosztem - może być tak, że albo falownik i diody bypass dadzą sobie radę kosztem zmniejszonego (ale wystarczajacego) uzysku i/lub może taniej będzie dołożyć panel więcej i zapomnieć o sprawie, - zacienianych paneli nie jest dużo - na te zacieniane dołożyć optymalizatory - one spowodują, że zasłonięte panele nie będą ograniczały pracy pozostałych (ale Udc >= UminMPPT) - będzie drożej niż sam falownik centralny, ale i tak raczej wyraźnie taniej niz mikroinwertery, - zrobić instalację na mikroinwerterach - technicznie będzie teoretycznie super, kosztowo najgorzej. Dla każdej instalacji trzeba dobrać właściwe rozwiązanie zależne od warunków, wymagań i zasobności portfela. Edytowane 3 Września 2020 przez mibas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
globals 07.09.2020 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2020 I w zasadzie post kolegi mibas każdy powinien przeczytać ze zrozumieniem i zapamiętać.1. Są falowniki centralne2. Są falowniki z optymalizatorami mocy (coś jak mikroinwerter w dwóch osobnych urządzeniach)3. Są mikroinwertery (coś jak falownik centralny i optymalizator mocy w jednym urządzeniu)Koszty i tak sam wybiera, które mu pasują. Należy też czytać dane techniczne podawane przez handlowców ze zrozumieniem:Hoymiles MI 1500 dla 4 paneli słonecznych ma dwa MPPTEnvertech EVT1200 dla 4 paneli słonecznych ma cztery MPPT, czyli każdy panel może być inny Aktualnie problemem nie jest wybór opcji 1 czy 2 czy 3. Bo to jest do ogarnięcia. Problem jest czy instalacja PV ma RS485. Zgodnie z nowymi wymaganiami operatorów OSD, czeka nas zdalne wyłączanie instalacji PV i/lub zdalne zmniejszanie mocy:5. Moduł wytwarzania energii musi być wyposażony w interfejs logiczny (port wejściowy), który umożliwi zaprzestanie generacji mocy czynnej w ciągu pięciu sekund od przyjęcia polecenia w porcie wejściowym.9. Wymagania w zakresie wyposażenia mikroinstalacji w regulację mocy czynnej9.1. Mikroinstalacje o mocy zainstalowanej większej niż 10 kW powinny być wyposażone w port wejściowy, który umożliwia przyjęcie od OSD poleceniaograniczenia generacji mocy czynnej do sieci elektroenergetycznej oraz polecenia zaprzestania generacji mocy czynnej do sieci elektroenergetycznej.10. W celu spełnienia wymagań określonych w pkt. 5 oraz pkt. 9.1. mikroinstalacje powinny być wyposażone w port wejściowy RS485 obsługujący protokółkomunikacji SUNSPEC - inny port wejściowy oraz protokół komunikacji wymaga indywidualnego uzgodnienia z OSD. Urządzenia sterujące dostarcza OSD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 07.09.2020 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2020 Jeden inwerter nieznacznie podniesie napięcie na sieci aby wysłać prąd do naszych sąsiadów, kilka mikroinwerterów może znacznie podnieść napięcie w sieci aż do sytuacji gdy będzie 252V i "amba fatima było a ni ma". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 08.09.2020 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2020 To ja dodam jeszcze swoje "3 grosze": Panele owszem tracą moc z czasem. Jednak bym nie demonizował - większość z nich wytrzyma pewnie ponad 20 lat. Jeśli nie padną diody bocznikujące to panel "złom" nie wywoła spustoszenia w produkcji energii zwłaszcza wtedy gdy mamy zapas "minimalnego napięcia" do pracy falownika. Marcinowi uległ uszkodzeniu panel i przed wymianą instalacja nadal działała. W mojej instalacji są inwertery o napięciu startu 90 V i 100 V, a w każdym łańcuch w czasie pracy generowane jest napięcie w czasie słońca około 300 V.Więc nie straszne są chwilowe zacienienia od słupa NN oraz od ptasich produktów (te produkty są zmywane automatycznie przy bardziej obfitych deszczach). Część uzasadnień, wręcz teorii, że panaceum na duże zyski z PV możemy uzyskać na produktach SE (tylko tych produktach oraz na "na doczepkę" mikroinwerterach) mogli stworzyć potomkowie Labana. który wiedział jak wydać starszą starszą córkę za mąż jako pierwszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 08.09.2020 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2020 Ja możę przypomnę jak wyglądał ten uszkodzony panel: Najzwyczajniej w świecie dostał przypadkiem z cegły, uderzenie było na tyle mocne że na spodzie panela było dość spore wybrzuszenie. Dla chętnych a może wszystkich mogę wyciągnąć dane z falownika o ile i czy zmieniło się napięcie całego stringu, tylko stronka semsportala strasznie przycina więc jak wstanie to udostępnię te dane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 09.09.2020 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2020 Aha, 3700. Jasne. Może od razu napisz 2700 - jak już, to na ostro. 6000 to z kolei przegina w drugą stronę. Na siłę to robisz? Człowiek przyszedł normalnie coś zapytać, a tu bam, dostaje takie porady, że pewnie długo nie zagości... @ Arkadius Wszystkie zalety mikroinwerterów jakie wymieniłeś są faktycznymi i praktycznymi zaletami - kwestia jest taka, że 95% instalacji w Polsce (i nadal zdecydowana większość na całym świecie) jest na falownikach centralnych. Jest oczywiste, że praktycznie nikt tu Ci nie przyzna racji, że one są po prostu lepsze. Jak dodać do tego fakt, że ludzie mają też słabe pojęcie o realnych cenach, to potem wątek jest taki, jaki jest. Lepsze jest wrogiem dobrego, a koszt jest porównywalny. Całkiem niedawno robiłem w podobnej cenie...nie rozumiem zarzutu odnosnie ceny....w drugę stronę to nie wiem, ale mając na centralnym wyceny na 5-5,5k, to na mikroinwerterze 6k jest jak najbardziej realne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mibas 09.09.2020 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2020 Jeden inwerter nieznacznie podniesie napięcie na sieci aby wysłać prąd do naszych sąsiadów, kilka mikroinwerterów może znacznie podnieść napięcie w sieci aż do sytuacji gdy będzie 252V i "amba fatima było a ni ma". a dlaczego kilka mikroinwerterów ma podnieść napięcie bardziej niż jeden inwerter o porównywalnej mocy sumarycznej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 09.09.2020 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2020 Aby wypchnąć prąd przed licznik na sieć musimy podnieść napięcie po naszej stronie za pomocą 1 inwertera, jeśli mamy 4 inwertery każdy z inwerterów musi podnieść napięcie które podniósł ówcześnie poprzedni inwerter i tak 4 razy. Tylko po co ja Ci to mówię jak mogę Ci pokazać: A drugi zaraz obok: I teraz dodaj sobie kolejne 2 urządzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 09.09.2020 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2020 a to taki problem jest?Bo planuję za jakiś czas kolejną rozbudowę instalacji...i to byłby już 3 inwerter.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 09.09.2020 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2020 (edytowane) Do czasu aż sąsiedzi nie wpadną na pomysł instalowania PV w ilościach hurtowych jest OK. U mnie już hurtem biorą i tylko u mnie na wiosce wisi tego ze 150-180kW i różnie bywa. Jak inwerter mi się popsuł to z serwisu sami dzwonili że podniosą mi normę na niemiecką aby inwerter się nie wyłączał.Dziś jak widać jest spoko 245V ale też inwerter nie klepie tyle ile fabryka dała. Ja mam 4 inwertery ale porozkładane na różne fazy. EDIT: sprawdziłem i dziś około 12:00 napięcie AC wynosiło 250,3V wykres wygląda tak: Ale tylko 3 dni temu praktycznie cały dzień 252,9V Edytowane 9 Września 2020 przez marcinbbb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 10.09.2020 04:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2020 U mnie nie ma tego problemu na razie...do "mojego" trafo,jest podłączone chyba bardzo mało instalacji, tyle co nic...mam 2 inwertery 3F i dużo niższe napięcia niż u ciebie.Sprawdzę o 12 ile będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miecio 301 10.09.2020 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2020 Aby wypchnąć prąd przed licznik na sieć musimy podnieść napięcie po naszej stronie za pomocą 1 inwertera, jeśli mamy 4 inwertery każdy z inwerterów musi podnieść napięcie które podniósł ówcześnie poprzedni inwerter i tak 4 razy. Tylko po co ja Ci to mówię jak mogę Ci pokazać: [ATTACH=CONFIG]447948[/ATTACH] A drugi zaraz obok: [ATTACH=CONFIG]447949[/ATTACH] I teraz dodaj sobie kolejne 2 urządzenia To o ile to napięcie będzie wyższe zależy od układu sieci czy to jest 1 czy 3-fazowa, impedancji i wysyłanej mocy i to czy będą to mikro inwertery podłączone w miarę symetrycznie do 3 faz czy jeden centralny 3-fazowy to bez znaczenia. W Twoim przypadku też raczej tych 4 nie masz wpiętych do jednej fazy, chyba że na siłę chcesz to napięcie podnieść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 10.09.2020 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2020 @stosaaaa, to wiele tłumaczy. Ja jestem podpięty do praktycznie nowej linii. Linię te pociągnięto na początku tylko do mojego domu, jak rozpoczynałem budowę 11 -12 lat temu. Potem ją przedłużono dalej, jest na niej tylko oświetlenie i oprócz mnie może kilka budynków, więc mozliwe, ze moja instalacja jest jedyna w tej podsieci. Odległość od trafo też nieduża (około 500m)Dzisiaj mało słońca - aktualna generalcja na falownikach 260W i 410W i napięcia od 223,8 - 234,8V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miecio 301 10.09.2020 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2020 Odległość to czym mniej tym lepiej, impedancja mniejsza, spadek nap. też mniejszy, sztywność sieci lepsza i ogólnie to napięcie będzie prawie jak ustawione na zaczepach trafa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cangi80 10.09.2020 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2020 Według mnie to nie tylko zależy odległość od transformatora i ilości podpiętych instalacji. Wpływa również na to sieć średniego napięcia która podczas produkcji nieobciążona także zwiększa napięcie. W mojej gminie z programu zainstalowano 270 instalacji PV a na transformatorze do którego jestem podłączony jest ich tylko trzy więc nie mogły by tak podnieść napięcia z 235 do 250 V. Zauważyłem jeszcze, że gdy są chmurki na niebie to napięcie nie podnosi się tak znacząco ( prodykcja w różnych miejcach jest różna i się na wzajem uzupełnia) a najgożej jest w bezchmurny dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stnley 10.09.2020 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2020 Tylko liczba instalacji podłączonych do jednego trafo to nie jest jedyny problem. Problemem jest: "sztywność" linii, przyjęty przez OSD "współczynnik jednoczesności", ilość odbiorców i odległość od trafo. Ja jestem podłączony do trafo znajdującego się 1.5km ode mnie linią pamiętającą jeszcze czasy elektryfikacji wsi z lat 50. Wokoło praktycznie same domy letniskowe co powoduje niski współczynnik jednoczesności przyjęty przez OSD. Tych domów letniskowych jest dużo. Moja instalacja jest jedyna na tej linii. Wszystko to powoduje że napięcie sieci waha mi się od 180V do 260V. Czasami jednocześnie na jednej fazie mam 180V a na drugiej 260V. OSD nic z tym nie robi bo ich normy są spełnione. Mam dokładnie ten sam problem i sam już nie wiem co mam z tym zrobić, bo pompa 3 fazowa w studni mi się nie załącza przez za niskie napięcie na jednej z faz. Dodam, że jestem na samym końcu linii od trafo. Trzy razy wzywałem pogotowie ale zawsze trafiali, że niżej 210 nie było. Myślę, żeby się zgłosić do nich po analizator, żeby powisiał przez tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stnley 11.09.2020 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2020 Też jestem prawie na końcu linii. Za mną jest duże gospodarstwo rolne i to on obciąża linię tak że napięcia wariują. Ja już jedną pompę w studni straciłem i musiałem założyć stycznik sterowany analizatorem napięć na fazach. Jak różnica między fazami jest większa niż 40V to stycznik wyłącza pompę. Poproś o rejestrator (oficjalne pismo) i może nie zignorują tego pisma jak mojego. Swoje złożyłem w kwietniu zeszłego roku i czekam do dzisiaj na jego założenie. Kierownik utrzymania sieci dokładnie wie że jest problem i nie zakłada rejestratora bo ten oficjalnie wykazałby "czarno na białym" że jest problem i coś muszą z nim zrobić. No i mi mówi że nie mają pieniędzy na wymianę ponad kilometra linii napowietrznej razem ze słupami bo te się już kruszą. Ja nie żartowałem, ta linia jest z lat 50. Ja już nadzieję że to naprawią straciłem dlatego idę w kierunku samowystarczalności. Ostatnio rozmawiałem z kierownikiem z zakładu, który odpowiada za montaż liczników, bo nie chcieli u szwagra założyć licznika, bo nie widzieli jeszcze paneli założonych. I przy okazji pytałem o analizator i powiedział, że nie ma problemu tylko trzeba oficjalnie się zgłosić i jakąś umowę dają do podpisania i cena za usługę idzie z cennika około 120zł jeżeli się okaże, że wyniki są w normie. Na razie za rzadko jestem na budowie i nie wiem czy ten problem jest codziennie czy tylko w określonych warunkach, dlatego jeszcze chwilę się wstrzymuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stnley 11.09.2020 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2020 Problem z pomiarami jest taki że normy jakości są tak dziurawe że słoń przez nie przejdzie. Poniżej cytat że strony na ten temat. Należy również zaznaczyć, że podane dopuszczalne wartości określane są w rozporządzeniu jako percentyl 95% za okres 7 dni wyliczony ze średnich 10 minutowych (za wyjątkiem częstotliwości i THDu). Co to oznacza? Oznacza to, że do oceny jakości dostarczanej energii elektrycznej brane są średnie wartości parametru w czasie 10 minut liczone z wartości chwilowych (1 okres), a nie wartości chwilowe. W efekcie dopuszcza się występowanie zakłóceń krótkotrwałych (rzędu kilku do kilkuset milisekund) oraz niedotrzymywanie standardów jakościowych energii, w przypadku niektórych wielkości aż przez 5% czasu tygodnia czyli ponad 8 godzin. https://www.korporacjasystem.pl/jakosc.html Czyli jak napięcie podczas pomiaru jej średniej wartości (średnia z 10 minut) wyjdzie poza normy przez mniej niż 5% czasu to wszystko jest OK. Możesz mieć przez kilka sekund 400V które Ci spali jakieś urządzenie a wszystko będzie zgodne z normą. Zgadza się. A najśmieszniejsze jest to, że dopiero po montażu PV ludzie dostrzegają problem, bo na falownikach widzą aktualne napięcie. Wcześniej przyczyny szukałem w wadliwym czujniku zaniku faz i już przymierzałem się do jego wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stnley 11.09.2020 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2020 Ja się zorientowałem wcześniej, bo po spaleniu się pierwszej pompy wodnej i zainstalowaniu układu do sprawdzania asymetrii zasilania. Zwyczajnie pompa mi się nie włączała albo stawała w trakcie pompowania żeby za chwilę znowu się włączyć. 3 woltomierze w rozdzielnicy pokazały co się dzieje. Ale dla OSD to nic się nie dzieje bo wszystko "w normie" No i jak żyć? Chyba trzeba się będzie do tego przyzwyczaić... ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 11.09.2020 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2020 @stos aaaa, to wiele tłumaczy. Ja jestem podpięty do praktycznie nowej linii. Linię te pociągnięto na początku tylko do mojego domu, jak rozpoczynałem budowę 11 -12 lat temu. Potem ją przedłużono dalej, jest na niej tylko oświetlenie i oprócz mnie może kilka budynków, więc mozliwe, ze moja instalacja jest jedyna w tej podsieci. Odległość od trafo też nieduża (około 500m) Dzisiaj mało słońca - aktualna generalcja na falownikach 260W i 410W i napięcia od 223,8 - 234,8V Dzisiaj już w pełnym słońcu, mam na 1 falowniku odpowiednio: 229.2, 229.7 i 234.6V a na drugim: 232.7, 232.7 i 234.6V. Czyli jest nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.